Reanimacja storczyków, w kamykach ,żwirku itp cz.1
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
ok- Dzięki- zarezerwowane- dzis po nie pojade
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Trzynastko-jeszcze 1 pytanko
z dostepnych mi naczyn mam albo sloiki szklane- takie litrowe
alb oplastikowe miski- takie salatkowe- szerokie
ktore z tych dwoch bedzie sie lepiej nadawac?
z dostepnych mi naczyn mam albo sloiki szklane- takie litrowe
alb oplastikowe miski- takie salatkowe- szerokie
ktore z tych dwoch bedzie sie lepiej nadawac?
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12861
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Miski plastykowe bo mają szeroką górę, powodzenia.
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
no to po przenosinach
tak wygladaly badylki w srodku
i tak juz po:
nie wiem tylko czy dobrze zrobilam- ze wsadzilam je do wilgotnych kamyczkow (po wyparzaniu)
tyle ze korzonki byly suche i od razu po cieciach cynamonem posypane
i pytanie:
powinna obciac kwitnace galazki- czy moze sobie badylki poradza?
tak wygladaly badylki w srodku
i tak juz po:
nie wiem tylko czy dobrze zrobilam- ze wsadzilam je do wilgotnych kamyczkow (po wyparzaniu)
tyle ze korzonki byly suche i od razu po cieciach cynamonem posypane
i pytanie:
powinna obciac kwitnace galazki- czy moze sobie badylki poradza?
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Ewa, Twoja bida nie jest aż taka zła, korzonków ma dosyć - ja bym nie przesadzała do kamieni.
Miałam podobny przypadek i wystarczyło przesadzanie do nowego podłoża i początkowo (przez ok. 2 tygodnie) poranne zraszanie liści (w porannych godzinach i ze zwróceniem uwagi na stożek wzrostu). Już po 2 tygodniach roślinka odzyskała turgor (niektóre liście do dzisiaj nie są całkiem sztywne), a po miesiącu zaczęła puszczać jak szalona nowe korzonki napowietrzne, doniczkowe i nowy liść.
Pędów kwiatowych nie obcinaj - myślę, że roślinka spokojnie da rady
Miałam podobny przypadek i wystarczyło przesadzanie do nowego podłoża i początkowo (przez ok. 2 tygodnie) poranne zraszanie liści (w porannych godzinach i ze zwróceniem uwagi na stożek wzrostu). Już po 2 tygodniach roślinka odzyskała turgor (niektóre liście do dzisiaj nie są całkiem sztywne), a po miesiącu zaczęła puszczać jak szalona nowe korzonki napowietrzne, doniczkowe i nowy liść.
Pędów kwiatowych nie obcinaj - myślę, że roślinka spokojnie da rady
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
taaa- 2 tyg temu to tych korzonkow bylo 2 x wiecej wiec uznalam ze nie ma na co czekac
ale to dobrze ze kwiatow nie musze ciac- teraz tylko będę czekac na poprawe
Dzięki za rady- dziewczyny
ale to dobrze ze kwiatow nie musze ciac- teraz tylko będę czekac na poprawe
Dzięki za rady- dziewczyny
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Aj, no tak, w takim razie masz rację.
Trzymam kciuki i czekamy na dalsze relacje
Trzymam kciuki i czekamy na dalsze relacje
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
trzynastko- to jeszcze raz ja
wody tam nalalam- generalnie jakies 3 cm poziom- korzonki nie dotykaja
powinnam robic cos jeszcze? zraszac kamyki wierzchnie- robic lisciom mokre kompresy? (u nas dzis naprawde goraco - od kilku dni temp ok 26 stopni)
nie chce przedobrzyc- i nie chce zaniedbac sprawy
mam nadzieje ze wiecej pytan nie bedzie:)
wody tam nalalam- generalnie jakies 3 cm poziom- korzonki nie dotykaja
powinnam robic cos jeszcze? zraszac kamyki wierzchnie- robic lisciom mokre kompresy? (u nas dzis naprawde goraco - od kilku dni temp ok 26 stopni)
nie chce przedobrzyc- i nie chce zaniedbac sprawy
mam nadzieje ze wiecej pytan nie bedzie:)
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12861
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Możesz lekko po południu zraszać kamienie, kompresy tylko do czasu aż liście nabiorą turgoru.
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
ok- dziekuje (co ja bym bez ciebie zrobila)
maz juz komentuje ze "rabacie" poswiecam wiecej uwagi niz dziecku
maz juz komentuje ze "rabacie" poswiecam wiecej uwagi niz dziecku
- rumiankowa
- 100p
- Posty: 117
- Od: 30 maja 2011, o 16:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Witam
Kupiłam wczoraj na wyprzedaży zabiedzonego małego Falenopsisa i dziś go reanimuję...
Poobcinałam zdrewniałe i miękkie i zostało ich kilka.
Zasypałam cynamonem.
Pytanie czy mogę go po prostu do nowego podłoża wsadzić czy koniecznie w kamyczki?
Jego stan już po ciachaniu i zasypywaniu cynamonem:
ile czekać od zasypania do dalszych działań?
Kupiłam wczoraj na wyprzedaży zabiedzonego małego Falenopsisa i dziś go reanimuję...
Poobcinałam zdrewniałe i miękkie i zostało ich kilka.
Zasypałam cynamonem.
Pytanie czy mogę go po prostu do nowego podłoża wsadzić czy koniecznie w kamyczki?
Jego stan już po ciachaniu i zasypywaniu cynamonem:
ile czekać od zasypania do dalszych działań?
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12861
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
ja odczekuję 12-24 godziny, tego bym włożyła do podłoża ale do mniejszej doniczki.rumiankowa pisze: ile czekać od zasypania do dalszych działań?
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Ręce,które lecza falki!Fajnie Tez tak chcę!
:)Pozdrawiam Raspberry