Reanimacja storczyków, w kamykach ,żwirku itp cz.1

Zablokowany
karcias
100p
100p
Posty: 132
Od: 19 mar 2012, o 23:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

faktycznie - to co pokazujesz to zdecydowanie grys z białej marianny. No cóż - mogłam nie ruszać. moje kamyki były identyczne, a teraz też mam wielgachne bo do innych nie miałam dostępu. poza tym wydaje mi się, że on ma trochę za sucho, spryskiwacza dalej brak, a podlać się boję.
pozdrawiam
Karolina
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2422
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

:lol:
Metoda wskazywana linkiem... jest identyczna z tym , co w tym naszym wątku opisano, pokazano.
Ten sam autor, inny nick.

A kamienie....mogą być na "oko" złudnie kojarzone z grysem "biała Marianna" - wiele mineralnych skał ma odcień bieli.
Inne są podobne tak jak np.Zeolit /grys amonowy/-poch.ze skał wulkanicznych.
Grys ze sklepów zoologicznych w większości nie jest wapienny, bo podobnie :D nie jest to żaden interes dla akwarystyki ,czy
terrarystyki ze względu na wymagania..

Z punktu widzenia storczykarstwa, zw.wapnia są również niewskazane , a wręcz szkodliwe.
Nawet woda musi być odpowiednia ,bez wapnia.Podobnie nawozy.
Problem, wynika z braku możliwości wykorzystania go przez roślinę - nie jest w stanie go pobierać a nawet zmienia niekorzystnie środowisko rośliny.
Pierwiastek Ca /wapń choć niezbędny dla życia roślin, utrudnia funkcje życiowe większości storczyków oraz tworzy "zasolenie".
Tu tez sobie radzimy, omijając prosty wsad "toksycznego/niestrawnego " wapnia/umownie mówiąc/
Wapnolubne /niektóre paphiopedilum, inne/ wymagają wtedy suplementacji - zazwyczaj wystarczy okresowo pastylka dolomitu,
skorupki,muszelki.
Wszystkie inne dostają wapń przy podlewaniu i przelewaniu /dodatek "kranówki".

Mam prośbę....nie twórzmy nowych teorii .
O podłożach i ich właściwościach dla storczyków jest bogata literatura,Są portale storczykowe gdzie omówione są zasady tej dziedziny. U nas ~70% tematów w tej sekcji, to ratunkowe akcje.
Storczykarstwo jest zupełnie odrębną dziedziną , z innymi wymogami wśró roślin i to warto honorować oraz poznać..

Zaznaczam, ze porady na tej stronie nikogo nie obligują do stosowania ich.
Jak również nie służą dla wywoływaniu dyskusji o ich zasadności ,czy polemiki . "Nauka" już dawno przed nami odkryła
zasady w storczykarstwie.
Nowych nie ma potrzeby formułować,szczególnie takich które są zaprzeczeniem reguł praktyki i nauki...Bo sa szkodliwe.

A...każdy :lol: może prowadzić "eksperymenty" wg innych metod. Na własne ryzyko.
I... żeby nie było tak prosto...jak z oceną kamieni , to powiem,że powodzenie np.w reanimacji ...zależne jest w największej części i tak od stanu storczyka.
Reszta to nasze starania. Nie odwrotnie.

Życzę powodzenia w dalszych przymiarkach
JOVANKA
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12861
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Tak jak napisała Jovanka to mój wątek na innym forum, ale jak widać nie wypowiadałam się tam wcale na temat TYCH kamyków, jak i na temat moczenia, pół godziny czy cały dzień każdy moczy według siebie, jego prywatna sprawa, nie wdaję się w dyskusje, nie warto, i jak słusznie Jovanka zauważyła wszystko zależny od stanu storczyka, a ja dodaję że i od naszych warunków klimatycznych w domu KAŻDY z nas ma inną wilgotność, inną temperaturę itd..
Jovanka pisze:Mam prośbę....nie twórzmy nowych teorii .
O podłożach i ich właściwościach dla storczyków jest bogata literatura,Są portale storczykowe gdzie omówione są zasady tej dziedziny. U nas ~70% tematów w tej sekcji, to ratunkowe akcje.
Storczykarstwo jest zupełnie odrębną dziedziną , z innymi wymogami wśró roślin i to warto honorować oraz poznać..
w pełni się zgadzam. To co ja zastosowałam u wielu osób jakoś działa ale są też przypadki całkowitej klapy, a do tego pięknie niektórzy reanimują w kermazycie, ba nawet trzymają na stałe w nim, storczyki a u mnie to najzwyczajniej w świecie nie działa i kropka. Więc reasumując, albo ktoś robi identycznie jak robię ja, i czeka na efekty czasami nawet 3 -4 miesiące, albo robi według siebie i nie zwala winy że coś nie działa ;) powodzenia
Awatar użytkownika
dagg
500p
500p
Posty: 613
Od: 9 mar 2012, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Napisałam, że to oryginalny wątek, bo tam posty są od 2009 roku, a tu od 2010. Wiadomo, że Autorka ta sama, bo i zdjęcia te same... Co do wymyślania nowych teorii, to i kamyki na początku były nowym pomysłem i co poniektórzy ostro komentowali ich stosowanie.. A za ciekawostkę uznałam, że komuś udała się reanimacja w czymś, co wygląda jak ten nieszczęsny grys.
Nie rozumiem, skąd te ostre słowa, bo nigdzie nie napisałam, że grys jest cudowny i wspaniały i najlepszy do reanimacji storczyków.
Uznałam, że metoda ze żwirkiem jest ciekawa, jednak po przeczytaniu oryginalnego wątku zrozumiałam, że moje kamyki są za duże i są między nimi zbyt duże szczeliny, może się to niektórym wydać dziwne, ale nie mam skąd wziąć żwirku różnej wielkości, a nie będę go zamawiać z internetu dla jednego storczyka, dlatego muszę zrezygnować z kamyków, choć jestem pod dużym wrażeniem efektów, jakie ta metoda przyniosła u Trzynastki! ;:63
Dalej będę obserwować wątek, choć już lepiej nie będę się odzywać ;:153
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12861
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

dagg pisze: Uznałam, że metoda ze żwirkiem jest ciekawa, jednak po przeczytaniu oryginalnego wątku zrozumiałam, że moje kamyki są za duże i są między nimi zbyt duże szczeliny, może się to niektórym wydać dziwne, ale nie mam skąd wziąć żwirku różnej wielkości, a nie będę go zamawiać z internetu dla jednego storczyka, dlatego muszę zrezygnować z kamyków, choć jestem pod dużym wrażeniem efektów, jakie ta metoda przyniosła u Trzynastki! ;:63
Dalej będę obserwować wątek, choć już lepiej nie będę się odzywać ;:153
nie obrażaj się, nikt nie atakuje, tylko spokojnie tłumaczy żeby były pozytywne efekty :)
co do kamyków wystarczy wyjść na spacer pełno ich leży na polnych dróżkach i oczywiście w piaskownicach ;) a w każdym sklepie zoologicznym kupisz odpowiednie kamyki :)
Jovanka pisze:Grys ze sklepów zoologicznych w większości nie jest wapienny, bo podobnie :D nie jest to żaden interes dla akwarystyki ,czy
terrarystyki ze względu na wymagania..
karcias
100p
100p
Posty: 132
Od: 19 mar 2012, o 23:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Co jak co na kwiatkach się nie znam ale rozpoznawać rodzaje kamienia się uczyłam :D i to na 95% jest marmur - biały kwarcyt ma bardziej szary odcień. W każdym razie dzięki dagg za ciekawostkę, że komuś się udało w tym grysie :)

wiadomo, że jeden przypadek nie czyni reguły, ale mimo wszystko dobrze to wiedzieć.
dywagować by można było długo na temat różnych właściwości każdego z rodzajów kamieni, ale chyba nie ma w tym większego sensu.
pozdrawiam
Karolina
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12861
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

karcias pisze:Co jak co na kwiatkach się nie znam ale rozpoznawać rodzaje kamienia się uczyłam :D i to na 95% jest marmur - biały kwarcyt ma bardziej szary odcień. W każdym razie dzięki dagg za ciekawostkę, że komuś się udało w tym grysie :)

wiadomo, że jeden przypadek nie czyni reguły, ale mimo wszystko dobrze to wiedzieć.
trzeba jednak wziąć pod uwagę iż roślina regenerując się w tym podłożu wchłonęła za dużo elementów nieprzyswajalnych i wkrótce (jeżeli teraz jest w dobrej kondycji ) może zacząć chorować i nawet wrócić do stanu pierwotnego, o ile jest to roślina która nie toleruje wapnia, bo są nawet Phal tolerujące związki wapnia np. http://phalaenopsis.pl/2011/08/phalaeno ... rningiana/ można przeczytać warunki uprawy ale wyraźnie pisze bardzo lekkie składniki.
W sumie ratujemy nasze storczyki a nie kłócimy się, a każda grzeczna wymiana zdań czegoś nas uczy nieprawdaż ? ;:333
Awatar użytkownika
Patrycja91
50p
50p
Posty: 83
Od: 6 lut 2012, o 12:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Witam, proszę o pomoc ze storczykiem, miniaturką phalaenopsis. Mam ją już dwa miesiące. Od około 3 tygodni reanimuję ją w żwirku i keramzycie. Zdecydowałam się na reanimację dlatego, że zaczęły mu więdnąć liście i kwiaty. Wycięłam pęd, a jego dałam w kamienie. Ma niektóre aktywne korzenie, które pobierają wodę, dużo młodych ma obumarłych. Na dnie doniczki ma keramzyt, który pobiera wodę, a korzenie ją wchłaniają. Martwią mnie tylko korzenie nad kamykami, które są stale suche, ponieważ nie ma mnie w domu, więc nikt nie może ich spryskiwać. Widziałam, że niektórzy, reanimują storczyki z aktywnymi korzeniami w korze i im się udaje. Czy w moim przypadku też mogłoby się to sprawdzić? Proszę o szybką odpowiedź. Dodam, że od kiedy go reanimuję poprawiła się kondycja liści, chociaż dwa stracił.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam.
Patrycja - storczykomaniaczka :)
=>Moja storczykolandia<=
Samsu
500p
500p
Posty: 742
Od: 24 lis 2011, o 16:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Ja zamiast w kamykach czy też żwirku , reanimuję w korze( jest cieplejsza) i oczywiście w szkle bez odpływu. Korę zalewam dość wysoko wodą. Nowe korzonki pojawiły się piorunem , w ciągu 1,5 miesiąca i aż 3 naraz.
Aga
Awatar użytkownika
Patrycja91
50p
50p
Posty: 83
Od: 6 lut 2012, o 12:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Dziękuję za odpowiedź. Nie wiem czy zdecydowałabym się na zalanie kory wodą, ponieważ bałabym się, że pojawi się grzyb.
Wczoraj zauważyłam, że doniczka, w miejscu, w którym stoi w wodzie, jest śliska, podobnie do pojemniczka po wylaniu wody. Co może to powodować? Dodam, że przed reanimacją wyparzyłam kamienie,a storczyka podlewam tylko destylowaną wodą.
Pozdrawiam.
Patrycja - storczykomaniaczka :)
=>Moja storczykolandia<=
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2422
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Patrycjo,
ta śliskość jest naturalnym wynikiem metody .
Są to glony (algi).
Rozmnażają się bardzo szybko, często w ciągu kilku godzin, tworząc śliską warstwę na każdej powierzchni będącej na styku z wodą.
Dla roślin przeważnie nie są szkodliwe, nie mniej... nadmiar może negatywnie oddziaływać.
Jednak ...staną się uciążliwe :roll: ze względu na "aromacik" i wizualny efekt.

Mozna się ich pozbyć... stosując algicydy lub próbując domowych metod... z użyciem kwasku cytrynowego do wody, wybielacza,wody utlenionej.
Oczywiście do takiej ilości wody dozowanie tych środków kropelkowe....
-warto wypróbować co zadziała, zanim zastosujesz :!: .
I pamiętać trzeba , aby ta woda , nie była podsiąkana przez materiał w podłożu na styku z korzeniami. Zbyt będzie obciążona "chemią"
Pozdrawiam JOVANKA
Awatar użytkownika
Patrycja91
50p
50p
Posty: 83
Od: 6 lut 2012, o 12:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Dziękuję za radę :)
Czy mogłabyś, JOVANKO, doradzić mi co mam zrobić ze storczykiem, którego reanimuję? Czy robię to dobrze? opisałam wszystko wyżej:)
Pozdrawiam.
Patrycja - storczykomaniaczka :)
=>Moja storczykolandia<=
Awatar użytkownika
Patrycja91
50p
50p
Posty: 83
Od: 6 lut 2012, o 12:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Czy ktoś mógłby mi coś doradzić? Martwią mnie te suche korzenie na kamieniach...
Pozdrawiam.
Patrycja - storczykomaniaczka :)
=>Moja storczykolandia<=
Zablokowany

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”