Skoczogonki - małe robaczki

[Merghen]

Niestety stożek wzrostu został zniszczony więc storczyk nie będzie się już normalnie rozwijał ale jeśli będziesz odpowiednio pielęgnował storczyka to powinien wydać basal keiki - nową roślinkę.

Natomiast zastanawiam się co to za robaczki miał on w środku?

[Merghen]

Z opisu pasują mi skoczogonki i przy dużej inwazji są niebezpieczne ale nigdy się z czymś takim nie spotkałam. Może przed wyjazdem zostało trochę wody w stożku wzrostu i coś się tam zagnieździło? Pielęgnuj go tak jak do tej pory a za niedługo możesz mieć nową roślinkę.

[Wanda]

Jeśli masz dużo cierpliwości, to możesz spróbować go reanimować. Zostaw te resztki, niech sobie poleżą nawet do jutra. Im już nic nie zaszkodzi. Stare podłoże wyrzuć i te resztki rośliny wsadź w nowe podłoże do storczyków, ale takie luźne, bez dodatku ziemi. Dalej traktuj jak zdrowego storczyka, czyli
- nie podlewaj, a namaczaj, tj. wstawiaj do naczynia z wodą na ok. 30 minut, aby się napił
- woda do namaczaniu nie z kranu, ale destylowana, albo przegotowana i odstała choć dobę
- nawóz do storczyków dodawaj albo wg wskazań producenta, albo 1/4 zalecanej dawki do każdego namaczania
- namaczaj nie częściej, niż raz na 2 tygodnie, bez liści i tak mniej wody potrzebuje
Jeśli nie masz gdzie kupic nowego podłoża, możesz użyć starego, ale ... przed użyciem wypraż w piekarniku albo mikrofali
aby zdezynfekować i ukatrupić ewentualne szkodniki.
Pozdrawiam i życzę szybkiego uzyskania nagrody za trudy w postaci basal keiki
-

[Wanda]

Wypraż kilka minut w temperaturze ponad 100. Na pewno wówczas wszelką zarazę szlag trafi. Co do keramzytu, to na dwoje babka wróżyła, czasem mi się udawało, czasem nie, identycznie jak w podłożu. Jeśli storczyk ma wolę życia, to odwdzięczy się za twoje trudy. Czasem wydaje się, że powinno być ok., roślina dochodzi do siebie, a potem nagle klap i odchodzi. Tak miałam z Cymbidium, wykurowałam, wypuściło nowe przyrosty, a potem niemal z dnia na dzień mi padło całkiem.

[czysta]

Hejo heh wiem, że możecie mnie zaraz wyśmiać ale ja zastosowałam na skoczogonki ziemniaka (chyba skoczogonki
Jak ziemia jest wilgotna to pojawiają się przy powierzchni w ziemi. Odgrzebując troszkę chowają się dziady. Roślina to malutki trachycarpus fortunei i trochę się boję chemii. Obrałam surowego ziemniaka, opłukałam, pokroiłam na plastry mniejsze niż 1 cm i wieczorem położyłam na wierzch ziemi. Po chwili oblazły tak smakowity kąsek a ja szybko wyrzuciłam plasterki do muszli klozetowej. Czynność powtórzyłam i tylko 3 namierzyłam, rozgniotłam je paznokciem i trzasnęłam sobie z nimi focię Jutro powtórzę. Warto zrobić tak na wszystkich kwiatkach doniczkowych. Czytałam, że ząbek czosnku pomaga ale również cytryna (skórka, pestki włożone do doniczki i podstawka). Będę tak robić do skutku i na koniec położę skórkę cytryny. Papa

[lucyna78]

W doniczkach storczyków na dnie mam pełno białych robaczków. Siedzą w resztkach wody zbierającej się na dnie, wyglądają jak białe pałeczki bardzo szybko się poruszają. Są małe ok 2mm. Co to za paskudztwo i jak się tego pozbyć?

Coś też zaczyna się dziać z korzeniami, pojawiły się na nich brązowe plamy. Ktoś wie co z tym robić i co się dzieje?

[Kahlan]

Byc może to skoczogonki? Dość często atakują storczyki. Lubia wilgotny klimat. Duza liczba moze prowadzić do osłabienia roślin a nawet ich obumarcia. Owady te żywią sie korzeniami i liśćmi kwiatów. Mogą żółknąc paki kwiatowe, które później odpadają. Przenoszą tez choroby grzybicze, bakteryjne i wirusowe. Najlepiej nie podlewać kilka dni, niech podłoże przeschnie to powinno wystarczyć jeśli jest ich niedużo. Z chemii najlepsze opryski to Decis Ogród 015 EW lub Nomolt 150 SC. Można by było spryskać korzenie czymś antygrzybicznym.

[paninzynier]

Witam wszystkich - od razu zaznaczam jestem totalnie zielony w temacie ogrodnictwa. Posiadam jednego kwiatka jeśli można tak to nazwać - paprotkę I niestety nie jest z nią najlepiej. Od jakiegoś czasu zaczyna gubić liście i więdnie. Zalęgły się w niej takie białe robaczki przypominające larwy jak tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=HPrC1N_oDy0 Dziwne trochę bo ma słońce i często ją podlewam.
Czytałem trochę na ten temat o wlaniu wywaru z czosnku, petów z papierosów, herbaty itp. ale jak się z tym przesadzi to trzeba wymieniać ziemię - a tego za wszelką cenę chciałbym uniknąć:) Prosiłbym o podanie jakiegoś preparatu chemicznego, że sobie opryskam paprotkę czy tam podleje ją czymś takim, że paprotka ozdrowieje Z góry dzięki

[Karo]

Skoczogonki (Collembola) nie są szkodnikami roślin.Jednak jeśli Ci przeszkadza ich widok ,możesz się ich pozbyć,zanurzając doniczkę powyżej jej brzegów w wodzie na kilka godzin . Gdy pojawią się pływające po powierzchni wody owady, wylewamy je wraz z wodą.
Możesz też umieścić w doniczce pałeczki owadobójcze lub zastosować preparaty
METHOMEX 200 SL
ORTHENE 75 SP
Trigard 15 WP 0,1
Cascade 050 EC 0,1
których roztworem należy podlać roślinę.


Owady te raczej nie mają wpływu na kondycję Twojej paprotki,chyba,że w doniczce jest ich ogromna ilość... Nie wiemy tego . Przypuszczam,że jest inna przyczyna niedomagania rośliny ale trudno ją rozpoznać wyłącznie na podstawie Twojego posta.

[corner]

W ziemi z marketu przyniosłem do domu skoczogonki Niestety podsypałem nią wiele roślin i teraz mam je wszędzie, bardzo dużo. Chciałbym je wytruć jakąś chemią. Mam w domu Polysect, którego używałem kiedyś na ziemiórki. Ale z tej buteleczki zrobię raptem litr roztworu. Jak używać Polysectu, aby był skuteczny? Trzeba wręcz przelać całą ziemię w doniczce czy wystarczy na przykład spryskać po powierzchni?

[norbert76]

Kup Bi58 Nowy i tym podlej. Po podlaniu nałóż na doniczkę worek i szczelnie zamknij. Potrzymaj tak z dzień, ew. powtórz po paru dniach.

[corner]

A jakiego stężenia użyć? Takiego jak do oprysku?

[norbert76]

Wg zapisu na ulotce, takiego samego jak do oprysku. Patrz na rośliny ozdobne.