Liście tracą turgor, są miękkie, pomarszczone

ODPOWIEDZ
kama287
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 28 lip 2017, o 15:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

storczyk marnieje

Post »

Witam. Od dłuższego czasu mam problem ze swoim storczykiem phalaenopsis. Coś zmarniał. Korzenie robią się szybko szare. Na drugi dzień po podlaniu już nie są zielone. Liście ma dziwnie pomarszczone. A kwiaty które wypuścił jakiś czas temu albo przekwitały parę dni po rozwinięciu albo jeszcze pąki odpadały.Storczyk nigdy nie był niesamowicie w kwiatach, ale liście miał chociaż ładne, stojące a nie oklapłe i pomarszczone jak teraz.

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Liście tracą turgor, są miękkie, pomarszczone

Post »

Poczytaj na samym początku ten wątek, a następnym razem proszę uprzednio korzystać z wyszukiwarki.

Twój storczyk jest ewidentnie przelany - nie podlewa się falenopsisów codziennie, niezależnie od koloru korzeni.
Jak dla mnie to on jest nie do uratowania.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
zabkamarta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 1 maja 2017, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław okolice

Re: Liście tracą turgor, są miękkie, pomarszczone

Post »

Tak moim zdaniem jest przelany ale nie zgodzę się z wypowiedzią norbert76 że jest nie do odratowania. Poczytaj dział o reanimacji storczyków np ja robie w samym keramzycie i doniczka na podstawkę z wodą żeby parowała woda a reszta tak jak w opcji z reanimacja w żwirku. Trzon jest zdrowy, górne liście też - jest to ostatnia chwilą na ratunek. Wyjmij z doniczki i zrób porządek z korzeniami, moczenie w Topsin bo pewnie zgnilizna i reanimuj....
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Liście tracą turgor, są miękkie, pomarszczone

Post »

Wszystko zależy od tego, w jakim stopniu są uszkodzone korzenie oraz sam trzon. Jeśli jest miękki, to już nic nie pomoże.
Osobiście ratowałem otrzymane falenopsisy, które mialy ok 40 - 50% zdrowych korzeni, jednego tylko nie udało się uratować. Niemniej czasem nawet reanimacja nic nie daje.
W przypadku tego storczyka daje 30 - 50%, że coś z niego będzie, ale tylko wtedy jak ma zdrowy trzon.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
knl111
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 27 mar 2017, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Storczyk - zwiędnięte liście

Post »

Przeczytałem już setki postów na tym forum w kwestii chorujących storczyków i jakoś nie mogłem znaleźć czegoś, co dokładnie opisuje zalecenia co należało by zrobić z przypadkiem na jaki zapadł mój okaz. Otóż jeden z moich phalaenopsisów przez grubo ponad rok miał się znakomicie. Po pierwszym przekwitnięciu kwiatków na dwóch pędach wypuścił kolejny trzeci, a z wcześniejszych także po jednym nowym i pięknie zakwitł. Po kilku miesiącach, jeszcze przed zupełnym przekwitnięciem (to chyba ewenement) wypuścił z istniejących kolejne nowe dwa rozgałęzienia z kwiatkami. W czerwcu zaczął "więdnąć" jeden z liści. Po 1,5 miesiąca wszystkie liście zrobiły się "miękkie", zwisające, bez tzw. tugoru, takie "flakowate" :( . Żaden z nich jednak nie odpadł, nie zżółkł, nie widać objawów zgnilizny ani jakichś szkodników. Co prawda w czerwcu zaobserwować można było dosłownie kilka nitek delikatnej pajęczynki tuż nad kawałkami kory, ale jej usunięcie i lekkie opryskanie środkiem owadobójczym i systematyczne zraszanie zapobiegło dalszemu jej rozwojowi. Choć nie wydaje mi się aby to były przędziorki. W każdym bądź razie storczyk żyje od kilku miesięcy w takim właśnie stanie, choć wygląda fatalnie: oklapłe liście i podwiędnięte kwiatki, z których kompletnie żaden jednak nie odpadł przez te kilka miesięcy. Dodam, że podlewany i zasilany był identycznie jak kilka innych posiadanych storczyków, z których żaden jednak nie wykazuje podobnych objawów - tzn, co 1-2 tyg wstawiane były w zależności od "koloru" korzonków do odstanej wody, a co któryś raz z dodatkiem nawozu. Czy ktoś ma jakiś pomysł jak go doprowadzić do normalnego wyglądu? Fotki są pod tym linkiem: https://1drv.ms/f/s!AngvFHFF6NtxvzyOMr2kCYQg5dWm
Awatar użytkownika
Asia7084
200p
200p
Posty: 395
Od: 16 lut 2015, o 10:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie
Kontakt:

Re: Storczyk - zwiędnięte liście

Post »

Witaj Knl111. Czy przesadzałaś go i sprawdzałaś stan korzeni? Mi się wydaje że właśnie tam jest problem
Awatar użytkownika
olcia84
200p
200p
Posty: 337
Od: 8 gru 2013, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Storczyk - zwiędnięte liście

Post »

Niezależnie od tego czy storczyk ma jakieś szkodniki czy nie to po liściach widać ze jest odwodniony.. I na pewno od tego trzeba zacząć. Mogą być 2 przyczyny. Obie leżą w korzeniach. 1. Zgniłe korzenie, które po prostu nie pobierają już wody. 2. Wysuszone korzenie i rzadkie podlewanie. Podlewasz raczej dobrze więc obstawiam to pierwsze. Moja propozycja jest taka: Zajrzyj do wątku reanimacja ale nie kombinuj za bardzo. Szkoda że taki słaby okres Ci się trafił bo to nie czas na puszczanie korzeni. Ale w takim stanie jest teraz że nie ma na co czekać. Ja osobiście nie jestem zwolenniczką reanimacji w kamieniach. U mnie się to nie sprawdza. Ja robię tak: Obcinam wszystkie pędy, chore korzenie, daje storczykowi obeschnąć. To dość ważne bo jak go posadzisz od razu i podlejesz to korzenie z rankami (jeśli jakiekolwiek jeszcze zostały) znowu zaczną gnić. Można go zostawić na jedną noc/dzień. Sadzę do kory. Może być kora z odrobiną spagnum ale jeśli nie miałaś z tym do czynienia to lepiej sama kora. I teraz 2 najważniejsze rzeczy: Wilgotność wokół rośliny i cyrkulacja powietrza. O tym drugim wiele osób zapomina a to bardzo ważne. Jeśli storczyk ma jakieś korzenie trzeba podlewać normalnie. Czyli w zależności od koloru. Oprócz tego zraszamy tylko podłoże. Nie roślinę, nie liście , nie trzon. Tylko korę naokoło, na wierchu i tu trzeba uważać żeby storczyka nie zmoczyć. I pamiętaj że odwodnione storczyki są bardziej wrażliwe na wszystko (nawóz, światło, susza). Czyli z nawożenia bym zrezygnowała na razie. Tym bardziej ze słońca coraz mniej. Chyba wyczerpałam temat ale w razie pytań zapraszam:) Powodzenia !

Aha- i chyba powinnaś przenieść wątek ;)
Storczyki na poddaszu
Pozdrawiam, Ola
knl111
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 27 mar 2017, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Storczyk - zwiędnięte liście

Post »

Witam. Nie, nie przesadzałem jeszcze nigdy żadnego storczyka. Do tego właśnie chciałem się zabrać, kupiłem już nawet jakiś czas temu ziemię do storczyków, ale czekałem aż opadną wszystkie podwiętnięte kwiatki. Tymczasem one już chyba prawie trzeci miesiąc wyglądają jak na załączonych zdjęciach, nie są absolutnie zaschnięte i póki co wcale nie mają zamiaru odpaść. Podlewanie tak jak już opisałem było raczej w normie jak wszystkich pozostałych storczyków (korzonki srebrzyste - do wody, zielonkawe - jeszcze nie) i aktualnie to co widać przez przezroczystą doniczkę (dodałem do wcześniej podanego linka kolejne fotki i udało mi się wkleić też tutaj) wydaje się raczej ok. Może faktycznie trzeba wyciągnąć z doniczki, powycinać "zgniłki" jeśli są i wsadzić do nowego podłoża? Ale do podłoża dla storczyków czy do samej kory? Jeśli do kory to czy do iglastej czy liściastej? Wyprażyć korę w piekarniku przed wsadzeniem rośliny? A co z pędami? Usunąć? Całe? Czy tylko te części z kwiatami? Wcześniej usuwałem tylko zaschnięte, brązowe już końcówki po przekwitnięciu.
p.s. nie za bardzo wiem jak "przenieść" wątek i gdzie.
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Storczyk - zwiędnięte liście

Post »

Przeniosłem do głównego działu i... istniejącego wątku.

Na razie wyjmij ze starego podłoża i oceń stan korzeni, ile pozostanie zdrowych. Dopiero wtedy będzie wiadomo do jakiego nowego podłoża posadzić.
Jeśli kwiaty przekwitły, pędy kwiatowe przycinasz do zdrowej tkanki - zwykle to do trzeciego oczka licząc od dołu.
Jakie ma stanowisko? Jak daleko od okna?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
knl111
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 27 mar 2017, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Liście tracą turgor, są miękkie, pomarszczone

Post »

Dziękuję norbert76 za przeniesienie mojego wątku :) Dziś wieczorem zabiorę się za oglądanie korzonków. Wszystkie moje storczyki stoją "od wieków" na parapetach od północnej strony i nie było nigdy z nimi specjalnie żadnych kłopotów. Tylko ten najpierw kwitł jak szalony, a teraz od czerwca "oklapł".
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Liście tracą turgor, są miękkie, pomarszczone

Post »

Sprawdź dokładnie nasadę pędu czy nie ma dziwnych przebarwień i czy co gorsza nie ma miękkiej tkanki. Zrób zdjęcia.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
olcia84
200p
200p
Posty: 337
Od: 8 gru 2013, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Liście tracą turgor, są miękkie, pomarszczone

Post »

Pedy "wysysaja" energie z rosliny wiec utrzymywanie pedow przy takim stanie jest ryzykowne. Ja bym je opitolila calkiem wszystkie u nasady. Zdjecia korzeni sugeruja ze najpoerw troszke podgnily a potem za dlugo nie mialy wody i zdarzyly sie troszke skurczyc. Zauwaz ze nie sa okragle tylko plaskie. Trzeba wyjac rosline z doniczki i sprawdzic co sie dzieje. Mozliwe tez ze masz zgnily trzon. Tak sie dzieje jak sie zrasza storczyki. Woda dostaje sie miedzy liscie i na zewnatrz nic nie widac, w korzeniach nic nie widac. Dopiero przy przesadzeniu storczyk sie po prostu rozpada. Tego ci nie zycze oczywiscie. Wyjmij go z podloza. Obejrzyj trzon dokladnie. Daj zdjecia.
Storczyki na poddaszu
Pozdrawiam, Ola
knl111
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 27 mar 2017, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Liście tracą turgor, są miękkie, pomarszczone

Post »

Storczyk poszedł na stół operacyjny :) Wyjęty z doniczki, usunięta ziemia i okazuje się, że z systemem korzeniowym wg mnie nic specjalnego się chyba nie dzieje: korzenie znajdujące się na zewnątrz, tuż przy osłonce są zielonkawe, co prawda częściowo pomarszczone, te wewnątrz o kolorze ciemnomlecznym, dość twarde, natomiast tylko niewielka część (ok 10%) zupełnie wysuszonych. Nie widać śladów zgnilizny, nic brzydko nie pachnie, nic się "nie rozpadło", nic nie jest miękkie ani maziste. Trzon twardy, też bez śladów zgnilizny. Były śladowe strzępki gąbki. Fotki poniżej oraz podpięte pod wcześniejszy link. Te brązowe plamki na zielonych korzonkach to nie zgnilizna tylko resztki przyklejonej mocno kory.
Co robić dalej? Powycinać wszystkie suche części korzeni, czy może trochę więcej? Wysuszyć 2-3 dni? Spryskać środkiem przeciwgrzybicznym? Obciąć całe pędy kwiatowe całe czy tylko te fragmenty z kwiatami? Wsadzić do nowego podłoża dla storczyków czy do tej starej?

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”