Vanda i Banda (wątek merytoryczny)

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Borg
200p
200p
Posty: 310
Od: 29 kwie 2013, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kwadrant Delta

Vanda

Post »

Witam.
Poniżej zdjecia Vandy, którą mam od niecałych 2 miesięcy.
Korzenie ma umieszczone w wazonie i podlewam ją przez wypełnianie go naokoło 15-20 minut filtrowaną wodą co 3-4 dni. Co kilka podlań z dodatkiem odżywki. Po trzech tygodniach kwiaty przekwitły i nie jest to nic nadzwyczajnego, ale mam wrażenie, że z rośliną jest coś jednak nie tak. Najniższe liście zaczęły żółknąć i nie wiem czy ona po prostu pozbywa się najstarszych liści, czy może jest źle uprawiana.
Korzenie też wydają się mieć nie taki kolor jak powinny. Nie są srebrne, raczej wpadające w beż. Proszę o jakieś podpowiedzi co może być nie tak. Na poniższych zdjecia korzenie 4 dni od ostatniego podlewania.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Vanda

Post »

co do listków, możliwe, że moczysz Vande za wysoko. One są bardzo wrażliwe, na zalegająca w kącikach liści wodę. Efektem jest właśnie żółknięcie listków, chociaż przyczyn takiego stanu rzeczy na pewno może być kilka. Co do korzonków, nie pomogę za wiele, bo sama mam od niedawna vandy, ale myślę, że nie ma potrzeby je tak często nawozić. Ich korzenie są bardzo wrażliwe na zasolenie i przenawożenie. Niektórzy nawet w ogóle nie nawożą swoich vand. Możliwe też, że woda im nie odpowiada, bo powinna być ona bardzo miękka, filtr dzbankowy nie zawsze pomoże bo wiele zależy od tego jak twardą masz wodę w kranie. Moczenie co 3/4 dni teraz może być zbyt częste, zwłaszcza, ze vandy w szkle obsychają nieco dłużej. Ja moczyłam swoje co 4 dni e letnie i ciepłe dni, teraz wystarczy im spokojnie raz na tydzień, ale wiele zależy od samych warunków jakie masz w domu. Jednak wysoki i wąski wazon będzie dłużej trzymał wilgotność aniżeli niski i szeroki, więc trzeba to mieć na uwadze. Zamocz korzonki w wodzie i sprawdź czy zmieniają kolor na zielony, jeśli tak to są to żywe korzenie, które pełnią jeszcze swoje funkcje i nie należy ich usuwać, jeśli zaś zostają brązowe to korzenie te są już nieaktywne. Nie należy również dotykać korzonków gołymi rękoma, bo na naszej skórze jest wiele soli, które hamują ich wzrost i mogą się przyczyniać do gorszego ich stanu. Nie piszesz nic o stanowisku na jakim stoi Vanda. Moczenie jej 15-20 minut to za mało, latem powinny stac w wodzie nawet kilka godzin, jesienia oczywiscie można ten czas skrócić do godziny, czy dwóch, ale nie 20 minut :) Mam nadzieję, ze ktos bardziej doświadczony się jeszcze wypowie i pomoże Ci :wink:
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Awatar użytkownika
Borg
200p
200p
Posty: 310
Od: 29 kwie 2013, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kwadrant Delta

Re: Vanda

Post »

3-4 dni to było faktycznie w letnie upały, teraz trochę rzadziej podlewam.
Korzenie po namoczeniu w większości robią się zielone, tak więc nie są martwe.
Przy podlewaniu uważam, zeby woda nie dostała się do liści, nie zalewam wazonu po same brzegi.
Wazon stoi w pokoju z południowymi oknami, ale w głębi, nie na parapecie (mam kota więc długo by nie postał), tak więc pokój jest jasny, ale nie padało na nią bezpośrednio słońce. Teraz w ciągu dnia zacząłem przestawiać wazon na parapet, póki jeszcze trafiaja się słoneczne dni.
Co do czasu namaczania to wszędzie gdzie czytałem pisali o około pół godzinie właśnie..
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Vanda

Post »

Vandy jako, ze rosną bez podłoża lepiej namaczać troszkę dłużej, ale to moje zdanie :) Natomiast co do wysokości moczenia, woda nie powinna być wyżej niż znajduje się koszyczek, w ogóle trzon storczyka nie powinien mieć kontaktu z wodą. Jeśli tego przestrzegasz to nie mam niestety innego pomysłu i nie mogę pomóc.
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Awatar użytkownika
Borg
200p
200p
Posty: 310
Od: 29 kwie 2013, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kwadrant Delta

Re: Vanda

Post »

A to tego nie wiedziałem, do koszyczka woda docierała zawsze. ;/
Czyli prawdopodobnie od samego początku ją skutecznei systematycznie zabijam..
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Vanda

Post »

wiesz to nie jest jakaś złota reguła, że po zamoczeniu vandy wysoko, coś złego będzie się działo, bo jeszcze zależy jak szybko obeschnie. Ale są one bardzo wrażliwe na zalegająca w listkach wodę, więc uznaje się, że trzon storczyka, nie powinien mieć kontaktu z wodą. Zawsze lepiej nalać mniej niż więcej, bo vanda pozostawiona w tej wodzie podciągnie ja sobie wysoko bez ryzyka "zalania". Ja nalewam wody tak 1/2 cm poniżej koszyczka a korzonki ja ładnie podciągają w górę, pod warunkiem, że chwilę w niej postoją. Możliwe, że Twoja vanda zrzuci kilka dolnych listków i wszystko się unormuje, chyba, że zacznie gnić trzon, ale oby nie ;:333
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Awatar użytkownika
Borg
200p
200p
Posty: 310
Od: 29 kwie 2013, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kwadrant Delta

Re: Vanda

Post »

Tak to wygląda po podlaniu:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Vanda

Post »

wydaje mi się, że większość z tych korzeni już nie pracuje.. Niekoniecznie musi to być wina złej pielęgnacji, te drobne korzonki to korzonki, które vanda wypuściła w tropikach i one z czasem będą zamierać a na ich miejscu pojawiać się będą nowe i grube korzenie europejskie :) Być może tak właśnie będzie teraz u Ciebie. Nie pomogę Ci niestety za wiele bo sama dopiero się uczę "vandowatych" :) Jest osobny wątek poświęcony vandowatym, więc może tak ktoś byłby Ci w stanie pomóc?
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Awatar użytkownika
Baryczka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3109
Od: 8 wrz 2008, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Baryczy

Re: Vanda

Post »

Borg, wszystkie brązowe, suche w środku i maziste korzenie musisz usunąć. Nic nie dają roślinie, bo są martwe, a tak gęsto stłoczone w wazonie zatrzymują wilgoć i mogą powodować gnicie lub rozwój jakiejś choroby grzybowej. Również, moim zdaniem, utrudniają rozwój zdrowym korzeniom.

O żółknięcie dolnych liści nie musisz sie tak martwić, jak pisała Ania, przypomnij, by nie stała u ich podstawy woda i będzie ok. Stare liście odpadną, a nowe będą w porządku, bo juz wiesz jak to naprawić.
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Awatar użytkownika
Borg
200p
200p
Posty: 310
Od: 29 kwie 2013, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kwadrant Delta

Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)

Post »

Jakieś wskazówki jak sie zabrać do tego wycinania korzeni?
Czy dobrze kombinuje, że najlepiej najpierw podlać, żeby było wyraźnie widać, które korzenie nie zrobiły się zielone i te usunąć?
I czy ryślinie nie zaszkodzi taka nagła masowa amputacja?
Awatar użytkownika
sylwik
500p
500p
Posty: 681
Od: 22 lip 2006, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)

Post »

Nie ma co się zastanawiać trzeba ciachać brązowe, zgniłe, puste korzenie. Po namoczeniu właśnie lepiej widać które są w dobrym stanie. Nic vandzie nie będzie jeśli teraz usuniesz większość korzeni. Przynajmniej będą mogły puścić nowe i zdrowe korzonki. Powodzenia zrób zdjęcia jak już będzie po.
Awatar użytkownika
Borg
200p
200p
Posty: 310
Od: 29 kwie 2013, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kwadrant Delta

Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)

Post »

No to po amputacji:

Obrazek

Obrazek

Mam nadzieję, że to przeżyje..
Awatar użytkownika
Baryczka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3109
Od: 8 wrz 2008, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Baryczy

Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)

Post »

Czemu miałaby nie przeżyć? Jeśli wyciąłeś tylko chore/martwe korzenie, to dla rośliny nie oznacza to żadnych zmian np. w dostarczaniu wody przez korzenie. Ot, zdrowym korzeniom dałeś lepszy dostęp do powietrza.

Nie martw się, moja wandzia ma mniej korzeni niż Twoja, a w tym roku zakwitła i ma się całkiem nieźle. Pilnuj tylko, by roślinę regularnie nawadniać, a zobaczysz, że bliżej wiosny pokaże zupełnie nowe, zdrowe i grubaśne korzenie :)
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”