W kilku wątkach przeczytałam nazwy różnych środków "reanimujących". Może osoby bardziej doświadczone podpowiedzą nowicjuszom i osobom z mniejszym doświadczeniem, jakie środki należy mieć w kwiatowej apteczce.
Wiem, że skruszony węgiel drzewny oraz cynamon pomagają zabezpieczyć uszkodzone lub odcięte przy przesadzaniu korzenie.
Polecono mi zanurzyć korzenie podgniłego cymbidium w Topsinie lub Biochikolu. Nie mam ich u siebie, muszę zakupić, a to już kilka dni znów stracone - gdybym miała kwiat, już by się jakoś reanimował.
Jakie środki warto mieć na wszelki wypadek, co jest pomocne w akcjach reanimacyjnych, by nie jeździć i nie szukać potem, bo nie wiadomo jak szybko się to znajdzie? I jakie jest działanie tego środka (czyli na co)?
Wiem, że te informacje pojawiają się w wątkach, ale może pomocne byłoby ich usystematyzowanie.
Storczykowa apteczka - środki potrzebne do reanimacji
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Storczykowa apteczka - środki potrzebne do reanimacji
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!