A ja chodzę, smęcę, dbam i co ... i pstro
Moje skarby
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3189
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Też się dziwie co ci producenci wsadzają do podłoża i czemu niby ma to służyć
Niektóre rośliny mają jednak wielką chęć życia. Moja mama i teściowa opiekują się storczykami wg zasady gdzieś tam coś o tym słyszały. Moich rad nie słuchają. Storczyki zalane - podlewane kranówą, u niektórych widać gąbkę w doniczkach (znaczy się tak ma być). Co dziwne falenopsis teściowej całkiem obficie zakwitł, a teraz wypuszcza basal keiki
A ja chodzę, smęcę, dbam i co ... i pstro
A ja chodzę, smęcę, dbam i co ... i pstro
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3103
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Co do podłoża... Kupiłam Phal. z pięknymi korzonkami, sęk w tym, że po tygodniu u mnie były tak samo zielone. W ogóle nie przesychały, więc zwróciłam uwagę na podłoże. Było zupełnie rozłożone i wyglądało jak trociny z kilkoma większymi kawałkami kory, jakby pozamiatane z podłogi. Natychmiast storczyka przesadziłam, choć nie jestem zwolenniczką przesadzania kwitnących.
A ze storczykami mojej Mamy i teściowej to jest tak, że dbam o nie ja (w miarę możliwości).
Mamy Phal. podlewam co 2 tyg., bo są w osłonkach i wolniej przesychają, a ona sama niewiele przy nich robi (tyle co chwali się znajomym, że takie zadbane, że kwitną itp.)
Storczyki teściowej są w zupełnie innej sytuacji. Dzięki niej wiem, że Phal są bardzo odporne na wszystko. Jeśli ja ich nie podleję, teściowa w ogóle, więc są dość przesuszone. Nie używa nawozu, dlatego ja czasem pod jej nieobecność lecę szybko i zraszam wodą z nawozem, rzadziej z Asahi. Raz, gdy odwiedziłam ją po ok. miesiącu zastałam całą kolonię wełnowców, najmłodszy listek (ok. 5cm) był zupełnie biały od tych szkodników. Oprysk zastosowałam, ale było za późno, listek sercowy usechł. Dziwi mnie, że ona tego nie zauważyła. Wełnowce zdążyły przejść na inne Phal. W skutek tych przeżyć Phal wypuścił dwa basal keiki.
By poszerzyć horyzonty teściowej w sprawie storczyków zebrałam najważniejsze informacje, z naciskiem na podlewanie, gdy tylko przeschną, i wydrukowałam.
Nie wiem czy choć raz moje porady zostały przeczytane, bo stan storczyków na to nie wskazuje. Ale mam czyste sumienie, robię co mogę...
Wando- prześliczna ta Encyclia. Od dawna mi się taka podoba i mam nadzieję, niedługo będzie zdobić mój parapet!
A ze storczykami mojej Mamy i teściowej to jest tak, że dbam o nie ja (w miarę możliwości).
Mamy Phal. podlewam co 2 tyg., bo są w osłonkach i wolniej przesychają, a ona sama niewiele przy nich robi (tyle co chwali się znajomym, że takie zadbane, że kwitną itp.)
Storczyki teściowej są w zupełnie innej sytuacji. Dzięki niej wiem, że Phal są bardzo odporne na wszystko. Jeśli ja ich nie podleję, teściowa w ogóle, więc są dość przesuszone. Nie używa nawozu, dlatego ja czasem pod jej nieobecność lecę szybko i zraszam wodą z nawozem, rzadziej z Asahi. Raz, gdy odwiedziłam ją po ok. miesiącu zastałam całą kolonię wełnowców, najmłodszy listek (ok. 5cm) był zupełnie biały od tych szkodników. Oprysk zastosowałam, ale było za późno, listek sercowy usechł. Dziwi mnie, że ona tego nie zauważyła. Wełnowce zdążyły przejść na inne Phal. W skutek tych przeżyć Phal wypuścił dwa basal keiki.
By poszerzyć horyzonty teściowej w sprawie storczyków zebrałam najważniejsze informacje, z naciskiem na podlewanie, gdy tylko przeschną, i wydrukowałam.
Nie wiem czy choć raz moje porady zostały przeczytane, bo stan storczyków na to nie wskazuje. Ale mam czyste sumienie, robię co mogę...
Wando- prześliczna ta Encyclia. Od dawna mi się taka podoba i mam nadzieję, niedługo będzie zdobić mój parapet!
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
- AnnaL
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4497
- Od: 2 lut 2008, o 14:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Wandziu obie piękne i okazałe. Ja niestety nie mam ręki do Miltonopsisów , więc nie mam ich w swojej kolekcji. Może kiedyś spróbuję

Początek mojej przygody.
Początek ... cz.II, cz. III - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36123" onclick="window.open(this.href);return false;
Fotogaleria Garnek - moje kwitnienia i miejsca gdzie bywam
))
Początek ... cz.II, cz. III - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36123" onclick="window.open(this.href);return false;
Fotogaleria Garnek - moje kwitnienia i miejsca gdzie bywam
- Wanda
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1703
- Od: 29 mar 2008, o 11:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek
Wczoraj pierwszy kwiat rozwinęło Dendrobium Phalaenopsis Annabel. Ślicznie będzie wyglądało, gdy rozwinie wszystkie kwiaty. Rosną mu 2 keiki a z boku na górze rośnie mu chyba następny pęd kwiatowy. Jeszcze jest malutki, nie bardzo go widać, ale najważniejsze, że rośnie. Jest to jego pierwsze kwitnienie u mnie. Drugie, białe z bordowym środeczkiem ma już całkiem dużą, nową psb, więc jest szansa, że też zakwitnie. 

- AnnaL
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4497
- Od: 2 lut 2008, o 14:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Wandziu śliczny kolor mają kwiatki tego dendrobium, pączków sporo więc kwitnienie obfite. Pokaż proszę jak rozwiną się wszystkie - widok będzie super. 
Początek mojej przygody.
Początek ... cz.II, cz. III - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36123" onclick="window.open(this.href);return false;
Fotogaleria Garnek - moje kwitnienia i miejsca gdzie bywam
))
Początek ... cz.II, cz. III - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36123" onclick="window.open(this.href);return false;
Fotogaleria Garnek - moje kwitnienia i miejsca gdzie bywam
- Wanda
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1703
- Od: 29 mar 2008, o 11:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek
Wczoraj zauważyłam, że ciemnofioletowy o malutkich kwiatach ma nie jedno, a dwa keiki! Rosną dość szybko, a roślina mateczna kwitnie i wygląda zdrowo. Bardzo mnie to cieszy. Jeden z białych już przekwitniętych zasuszył pęd do połowy i z oczka wypuszcza pęd boczny. Inny biały o ogromnych kwiatach /połamaniec/ pięknie kwitnie nadal i też wypuszcza pęd boczny. Jesień zapowiada się całkiem, całkiem kwitnąco.
- Wanda
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1703
- Od: 29 mar 2008, o 11:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek
Encyclia rozwinęła trzeci kwiat. Szykuje się dość długie kwitnienie, bo na innej nowej psb widać już zalążek pędu kwiatowego. Dendrobium Phalaenopsis tez rozwija kolejne kwiaty. Niestety, nie wiem dlaczego zrzucił 2 pączki i chyba odpadnie jeszcze jeden. Bulwa jest stara, kwitnie na niej już trzeci raz, rośnie na niej keiki i być może jest przez to osłabiona. Może to jest powodem zrzucania pączków?

Wczoraj zakwitła mi taka piękność.


Wczoraj zakwitła mi taka piękność.

-
bogumila
- 1000p

- Posty: 1289
- Od: 17 cze 2008, o 19:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Wandziu Encyclia śliczna , napisz czy ją hodujesz tak jak wszystkie inne storczyki ( jak często podlewasz ), mam jedną małą psb i widzę , że rośnie z boku maleństwo ale liśc na starej psb zaczyna żółknąc
i nie wiem dlaczego .
Pozdrawiam Bogumiła
Moje linki
Moje linki
- Wanda
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1703
- Od: 29 mar 2008, o 11:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek
Bogusiu, jak dla mnie, to Encyclia jest wyjątkowo bezproblemowa. Traktuję ją, jak inne storczyki. Od maja stoi na loggii południowo zachodniej. Namaczam co ok. 2 tygodnie, jak wszystkie. Nawóz dodaję w ilości 1/4 dawki. Więcej problemów stwarzają mi Oncidia, bo choć przyrastają w nowe psb, to kwitnąć nie chcą. Podobnie Cambrie. Trzy maja już duże nowe psb, a pędów kwiatowych nie widać.
-
bogumila
- 1000p

- Posty: 1289
- Od: 17 cze 2008, o 19:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Wandziu masz rację oncida rozrastają się jak chwasty u mnie oncidium zakwitło dopiero jak w nocy miało dużo chłodniej niż w dzień , od jesieni na noc stało przy uchylonym oknie i wtedy pięknie zakwitło.
Pozdrawiam Bogumiła
Moje linki
Moje linki
- Wanda
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1703
- Od: 29 mar 2008, o 11:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek
Moje stoją cały czas na balkonie. Tylko Phalaenopsisy trzymam teraz w mieszkaniu. Cała reszta towarzystwa, czyli Encyclia, Oncidia, Cambrie, Zygopetalum, Miltonie, Samuraj i Dendrobia już w maju została wystawiona. Już się boję, jak ja to wszystko upchnę w mieszkaniu, bo jeszcze jakieś 2 tygodnie temu dostałam na wykurowanie Cambrie, z której po przesadzeniu zrobiły się trzy oraz kolejne Oncidium, bardzo przelane, ale już mu lepiej, bo wypuszcza maluszka. Sama nie wiem kiedy i jak, zrobiło mi się coś około 50 sztuk samych storczyków, a mam sporo i innych kwiatów.





