Karp królewski ... w oczku wodnym
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 14 gru 2016, o 18:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Karp królewski ... w oczku wodnym
Hej Wszystkim. Na wstępie zaznaczam iż jak tylko uzyskam odpowiedx to zaraz ten temat usunę a nie będę zaśmiecał naszego forum
Mianowicie mój brat "młody" kupił sobie wczoraj w hipermarkecie żywego karpia. Nie mógł przepatrzeć jak te biedne ryby są traktowane przez sprzedawców i klientów, postanowił że ocali chociaż jedną sztukę. Okej niestety nie dało mu się przegadać wiec pojechałem z nim kupił tego karpia a następnie wypuścił go w domu do ustawionej kasterki z woda w ganku gdzie podłaczył dodatkowo napowietrzacz (czy jak to się pisze). Już tego samego dnia wieczorem w ganku zaczęło "śmierdzieć" mułem, smród narasta, jest nie do zniesienia a gdzie tutaj do Wiosny? Bo plan młodego był krótki uratować karpia od swiątecznego stołu, przechować go przez zimę w tej kasterce i na Wiosnę wypuścić do Naszego oczka wodnego. Jednak ze względu na smród jest to niewykonalne. Kochani Rybiarze poradzicie coś? Oczywiście wpuszczenie ryby o tej porze roku do lodowatej wody w oczku wodnym będzie od razu skutkowało jej śmiercią prawda?
Bardzo prosze pomóżcie, doradźcie mi coś
Mianowicie mój brat "młody" kupił sobie wczoraj w hipermarkecie żywego karpia. Nie mógł przepatrzeć jak te biedne ryby są traktowane przez sprzedawców i klientów, postanowił że ocali chociaż jedną sztukę. Okej niestety nie dało mu się przegadać wiec pojechałem z nim kupił tego karpia a następnie wypuścił go w domu do ustawionej kasterki z woda w ganku gdzie podłaczył dodatkowo napowietrzacz (czy jak to się pisze). Już tego samego dnia wieczorem w ganku zaczęło "śmierdzieć" mułem, smród narasta, jest nie do zniesienia a gdzie tutaj do Wiosny? Bo plan młodego był krótki uratować karpia od swiątecznego stołu, przechować go przez zimę w tej kasterce i na Wiosnę wypuścić do Naszego oczka wodnego. Jednak ze względu na smród jest to niewykonalne. Kochani Rybiarze poradzicie coś? Oczywiście wpuszczenie ryby o tej porze roku do lodowatej wody w oczku wodnym będzie od razu skutkowało jej śmiercią prawda?
Bardzo prosze pomóżcie, doradźcie mi coś
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Wigiliny? Karp...
Temat raczej o oczku wodnym . W zbiorniku z wodą karp nie przeżyje zbyt długo (kilka dni) , jeśli chcecie żeby żył "miał szanse przeżyć " trzeba go wpuścić do zbiornika na zewnątrz jeśli jest dość duży . Ale musi przejść adaptacje tzn. 20 % wody powoli wlewasz ze zbiornika do którego ma trafić a wylewasz nadmiar z tego co w nim jest powtarzasz czynność co godzinę i tak z 4 razy i rybę wpuszczasz do stawu lub dużego oczka.
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5087
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Wigiliny? Karp...
Nawet jeśli przetrzymasz do wiosny i potem przez lato w oczku, to nastanie następna zima i co? Ja wpuszczałem do mojego oczka o średnicy 8 metrów, ale jest za płytki, bo ma 1metr głębokości i bez powietrza się udusiły. Mam zamiar dać napowietrzanie i wykorzystać instalację wodną, która jest nieczynna w czasie zimy i mogłaby ogrzewać powietrze w czasie dużych mrozów. Jeśli lód jest na powierzchni wody, to na dnie jest +4, to tak z fizyki i rybom to wystarczy na przezimowanie.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 14 gru 2016, o 18:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Wigiliny? Karp...
No nasze oczko ma głębokość maxymalną 120cm i przyznam że ryby spokojnie tam zimują.
Nowy 33 ale jak przeprowadzić adaptację jeśli pojemność oczka liczę w tysiącach l wody a w zbiorniku z karpiem jest z ile z 20l?
A karp przeżyje o tej porze roku wpuszczenie do stawu/oczka wodnego?
Nowy 33 ale jak przeprowadzić adaptację jeśli pojemność oczka liczę w tysiącach l wody a w zbiorniku z karpiem jest z ile z 20l?
A karp przeżyje o tej porze roku wpuszczenie do stawu/oczka wodnego?
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Wigiliny? Karp...
Chodzi oto żeby przyzwyczaić rybę do nowej wody .
Masz" pudło " z wodą 20L . z karpiem. Dolewasz 5l. do karpia w pudle wody ze stawu i wylewasz nadmiar z "pudła" i tak co godzinę ok. 4 razy , to jest taka krótka aklimatyzacja ryby do nowych warunków .
Masz" pudło " z wodą 20L . z karpiem. Dolewasz 5l. do karpia w pudle wody ze stawu i wylewasz nadmiar z "pudła" i tak co godzinę ok. 4 razy , to jest taka krótka aklimatyzacja ryby do nowych warunków .
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 14 gru 2016, o 18:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Wigiliny? Karp...
Jeśli tak zrobię jak piszesz to ryba przezyje? odnajdzie się w zimowej porze w nowym zbiorniku? poradzi sobie?
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Wigiliny? Karp...
Na pewno zdechnie w pudle ale może przeżyje w oczku .
Jeśli po adaptacji będziesz widzieć zmiany na leprze to dobry znak .
Ryby żyją w zimę w stawach i nie marzną .
Jeśli po adaptacji będziesz widzieć zmiany na leprze to dobry znak .
Ryby żyją w zimę w stawach i nie marzną .
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 14 gru 2016, o 18:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Wigiliny? Karp...
jak te zmiany na lepsze będą ewentualnie wyglądać? ;)
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Wigiliny? Karp...
Będzie hmmm " żywszy" sam zobaczysz zmianę . A teraz jak wygląda ,leży na boku ? Jeśli pływa pionowo to jest w miarę w dobrej formie.
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Wigiliny? Karp...
Zmiany na leprze
Ciekawe - lepra to przewlekła choroba skóry. Myślę że karp i bez lepry ma marne szansy doczekać wiosny.
Pierwsze objawy że koniec się zbliża to nadmierne wydzielanie śluzu, następny to postrzępienie płetw - to się nazywa pleśniawka. Dojdzie do tego kilka wewnętrznych pasożytów itd
Ciekawe - lepra to przewlekła choroba skóry. Myślę że karp i bez lepry ma marne szansy doczekać wiosny.
Pierwsze objawy że koniec się zbliża to nadmierne wydzielanie śluzu, następny to postrzępienie płetw - to się nazywa pleśniawka. Dojdzie do tego kilka wewnętrznych pasożytów itd
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 14 gru 2016, o 18:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Wigiliny? Karp...
Okej dzięki wielkie za porady powiem co i jak młodemu, może mu w końcu przegadam do rozumu i zrobimy jak mówicie Po całej akcjii adaptacji oraz wpuszczeniu ryby do stawu zdam wam relacje a tymczasem jeszcze raz wielkie dzięki
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Wigiliny? Karp...
Chyba cośik przeoczyłeś Asprokol powodzenia .
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Wigiliny? Karp...
Z akwarystyką mam kontakt pewnie od lat 40. Książek na jej temat pewnie z kilkadziesiąt. Własne oczko z lat 18. Zastanawiam się co przeoczyłem w swoim wykształceniu i jaki błąd w rozumowaniu popełniłem.