Mini-oczko

Oczka wodne, stawy kąpielowe, strumienie, kaskady, skalniaki, rośliny wodne, itp
Awatar użytkownika
Osmunda
500p
500p
Posty: 544
Od: 18 maja 2016, o 08:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: nieopodal Pustyni B.

Re: Mini-oczko

Post »

Z tą kwasowością to jest dla mnie nie do ogarnięcia.
W każdym roku jest inaczej z glonami czyli można skrócić inaczej z kwasowością wody.Nie badam tego jakimiś miernikami ale rozrost glonów mówi wszystko.
W tym roku jak nigdy dotąd w dwa tygodnie po wyczyszczeniu i napełnieniu ponownym oczka rozrosły się glony bardzo mocno.Fakt , że z powodu pośpiechu wlałam wyłącznie wodę wodociągową.W poprzednich latach była to woda ze studni głębinowej , deszczówka i ok.1/3 woda z kranu.
Wygląda na to ,że glony poszalały z powodu wody z wodociągu i chyba jeszcze małej ilości roślin.
Gdzieś wyczytałam , żeby wsadzić rogatka.Nie mam na razie.Muszę poszukać.
DziadJag wlewaj jak możesz wodę z rzeki.
Swoją drogą jak utrzymać torfowisko w odpowiedniej wilgotności ?
Trudne zadanie ale ciekawe.
Pozdrawiam serdecznie.
"Conditor horti felicitatis auctor"
Mój ogrodolas
dziad_Jag
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1051
Od: 14 paź 2014, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze

Re: Mini-oczko

Post »

Czujnik wilgotności to mały problem. Ale czujnik kwasowości to już zabawka za kilka stów. W dziale poświęconym borówce amerykańskiej można przeczytać lamenty - jak to po wielkich wysiłkach aby uzyskać te 4-5 pH przyszła burza, i diasi wzięli całą kwaśność.
Awatar użytkownika
Osmunda
500p
500p
Posty: 544
Od: 18 maja 2016, o 08:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: nieopodal Pustyni B.

Re: Mini-oczko

Post »

Skala moich przesięwzięć ogrodowych pozwala na stosowanie w kwestii kwasowości jedynie czujników ,nazwałabym to , obserwacyjnych .Tak jeśli chodzi o wodę jak i o ziemię
Pozdrawiam serdecznie.
"Conditor horti felicitatis auctor"
Mój ogrodolas
dziad_Jag
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1051
Od: 14 paź 2014, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze

Re: Mini-oczko

Post »

Odgrzewam kotleta. Jak się ma oczko?
Wczoraj spędziłem kilka godzin w internecie i stwierdziłem, że znalezienie gotowej formy plastykowej na oczko to ciężki problem. Z bliżej niezrozumiałego dla mnie powodu firmy handlujące takimi wytłokami unikają centralnej Polski jak zarazy. To samo dotyczy np. kamienia. Ale ad rem! Nie sposób znaleźć czegoś z szerokim obrzeżem na teren bagienny. Wszystko przypomina wannę kąpielową. Z kolei wytłoki zbrojone włóknem szklanym są diabelnie drogie. Zaraz ktoś się odezwie dlaczego nie folia. Po prostu za dużo kłopotu. Niestety mam na działce nornice. A więc dojdzie siatka stalowa. W dodatku trzeba załatwiać w powiecie pozwolenia itd. A tak mam doniczkę 2 m2 i cześć. Jak mi się znudzi to dołożę kolejny wytłok. Albo zlikwiduję oczko... ;:145
Awatar użytkownika
Osmunda
500p
500p
Posty: 544
Od: 18 maja 2016, o 08:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: nieopodal Pustyni B.

Re: Mini-oczko

Post »

Zimowe porządki w fotografiach sprawiły , że znalazłam kilka pokazujących moje mini-oczko.Z różnych lat i pór roku.Kiedyś miałam piękną lilię oczywiście nie przezimowała.Przez ostatnie zimy nie wyjmowałam roślin z oczka.Robię to teraz tylko raz w roku.Na wiosnę wyjmuję wszystko , wylewam resztki wody , myję dokładnie i po uzupełnieniu , podzieleniu , posadzeniu , dosadzeniu roślin wstawiam wszystko z powrotem i zalewam wodą.I tak zostawiam prawie bezobsługowo na cały sezon.
I odpowiadam na zadane prawie przed rokiem pytanie : jak się ma oczko ? W sumie dobrze się ma.Można powiedzieć , że żyje własnym życiem.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam serdecznie.
"Conditor horti felicitatis auctor"
Mój ogrodolas
dziad_Jag
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1051
Od: 14 paź 2014, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze

Re: Mini-oczko

Post »

Piękne! ;:215 Tylko jak się czują w nim larwy komarów?
Awatar użytkownika
Osmunda
500p
500p
Posty: 544
Od: 18 maja 2016, o 08:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: nieopodal Pustyni B.

Re: Mini-oczko

Post »

dziad_Jag pisze:Piękne! ;:215 Tylko jak się czują w nim larwy komarów?
No nie będę ukrywać , że świetnie.Choć do czasu kiedy je zauważę bo od kiedy dowiedziałam się jak wyglądają wyławiam sitkiem stale leżącym obok wody.Ale niezależnie od aktywności w wyławianiu larw nie mam problemu komarów.Wieczorami latają nietoperze może to dzięki nim ?Nie wiem dokładnie jakie stworzenia żywią się larwami czy dorosłymi komarami ale widać są takie wokół.
Pozdrawiam serdecznie.
"Conditor horti felicitatis auctor"
Mój ogrodolas
dziad_Jag
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1051
Od: 14 paź 2014, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze

Re: Mini-oczko

Post »

Niestety nie mam co liczyć na nietoperze. Nie widziałem ani jednego. Na rybki też nie mogę liczyć. Oczko za płytkie, a w domu za ciepło dla zimujących wzdręg. Dlatego nic na razie nie robię w temacie oczka. To znaczy robię ;:223
Awatar użytkownika
Osmunda
500p
500p
Posty: 544
Od: 18 maja 2016, o 08:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: nieopodal Pustyni B.

Re: Mini-oczko

Post »

No to jeszcze jeden patent na komary bo oczko daje tyle zadowolenia , że byle komar nie może tu być przeszkodą.Otóż : wiatraczki takie małe odpustowe.Zawsze robią trochę ruchu koło wody a larwy są bardzo wyczulone nie tylko na ruch wody ale i gdzieś obok.A więc sitko i wiatraczki.
Pozdrawiam serdecznie.
"Conditor horti felicitatis auctor"
Mój ogrodolas
ODPOWIEDZ

Wróć do „OCZKA wodne, kaskady, skalniaki, rośliny wodne”