oczko z formy... prosze o pomoc

[freteczka]

Witam, posiadam oczko z formy z OBi, 300l. jest tez filtr z fontanna do napowietrzania. mialam rybki dwa lata, wpuscilam je do tego oczka, pozyly pare miesiecy i pozdychaly, nie widac bylo na nich zadnych chorob. W ubieglym roku znow kupilam rybki, przezimowaly w garazu i do tego roku zyly ale znow pozdychaly, nie wpuszczalam zadnych nowych, i znow nie bylo wiadac jakis chorob. Oczko wkopane w sumie jest w miejscu dosc slonecznym czy to moze byc przyczyna zdychania rybek? w tym roku to woda zrobila sie az gesta,zielona i jakby jakies glony w niej porosly, ale mam ciagle dzialajacy fil. jeśli chciala bym ciagle w miare czysta wode musiala bym zmieniac ja raz w miesiacu, czy to ze jest w takim slonecznym miejscu moze byc faktycznie przyczyna ze rybcie zdychaja? czy to moze jakies glony mi kwitna? Bardzo prosze o pomoc bo juz na prawde nie mam sil.... nie mam pojecia co zrobic, nawet mialam tam glonojady ale tez pozdychaly. mialam tez zwykle karasie, najzwyklejsze i przezyly rok, przezimowaly w garazu i poplywaly troche na dworze w oczku i pozdychaly, a jak juz jedna padnie leca inne... nie wiem juz sama, jestem niemalze zdesperowana... moze ktos cos doradzic? bardzo prosze i pozdrawiam

[PiotrekP]

Nie wpuszczaj już żadnych ryb. Nie masz w tym zbiorniczku równowagi biologicznej (nie mówiąc o tym że tam nigdy nie powinno być ryb). Zbieraj na folię i oczko minimum 3000l, będzie mniej rozczarowań. Bierz się za czytanie forum o tematach oczkowych.

[1andrzej]

Te rybki lepiej było ugotować w garnku. 300l wody w nasłoneczniony miejscu może zagrzać się do 40 stopni. A by woda była czysta trzeba zasadzić dużo roślin i czekać aż oczko osiągnie równowagę biologiczną. I nie wymieniamy wody, przechodzimy przez fazy: 1 glony pływające /zielona woda/ 2 glony nitkowate 3 czysta woda.