Pompy ręczne "ABISYNKI"

Oczka wodne, stawy kąpielowe, strumienie, kaskady, skalniaki, rośliny wodne, itp
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pompy ręczne "ABISYNKI"

Post »

To teraz niezbyt częsty widok bo są wodociągi ale 40 lat temu jak babcia jeszcze żyła jeżdziłem na wieś.Studnia na kilka kręgów a wokół obórki, chlewiki i kurniki,trudno było nie wejść w gówno ale tyle alergii co teraz nie było...Może to przez to WD?
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13654
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Pompy ręczne "ABISYNKI"

Post »

Ja akurat mieszkam na wsi i mam pompę ok 9m w głąb ale rura. Nie przejmowałem się kiedyś że wielka sterta obornika 10m za płotem działki a że nawozy walili na pola obok To nie wspomnę. Ale te na działce wykorzystuje głównie do podlewania a do picia mam pompę na podworku.
jurand1953
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 16 paź 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pruszków

Re: Pompy ręczne "ABISYNKI"

Post »

kaLo - nie zrozumiałeś. Nie chodzi mi o to, żeby tłok lepiej chodził :lol: , tylko, właśnie, by go rozebrać - rozkręcić, by móc nałożyć nową uszczelkę. Skoro Rost Off to co innego niż WD40, to co, jest bardziej "spożywczy" ?
BobejGS - studnia znajduje się w lesie, z dala od pól i łąk, z których woda spływa specjalnym kolektorem wprost do rzeki, poniżej poziomu dna studni i w sporej od niej odległości, tak, że, raczej spoko. O swojej wodzie, której na działce spożywam może w sumie wiadro rocznie, wiem tyle, że ma duuużo żelaza. Tę wodę pije już czwarte pokolenie - w okresach wakacyjnych, więc niewiele. Co do Coca, to działa, ale na niewielkie ilości rdzy, np. na małych śrubkach - sprawdzone.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13654
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Pompy ręczne "ABISYNKI"

Post »

Nie wiem jaką masz te pompę ale Ja miałem CHYBA podobny problem. Nakrętka skręcająca tłok do śruby była strasznie zardzewiała tak że nawet wd40 nie pomagało to się wkurzyłem i rozciąłem nakrętke :wink:
jurand1953
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 16 paź 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pruszków

Re: Pompy ręczne "ABISYNKI"

Post »

Skoro rozciąłeś nakrętkę, to nadawała się na złom. Potrzebna była druga. Kupiłeś, dorobiłeś /?/ = koszty, nie ?
Nie wiem, w jakim stanie jest to w mojej pompie, bo nie miałem czasu przyjrzeć się bliżej przed wyjazdem z działki. Obawiam się tylko, że może być u mnie problem z rozkręceniem i stąd ta dyskusja. Początkowo, gapa, nie wiedziałem o jakie pieniądze chodzi. Jak się dzisiejszej nocki zastanowiłem, to to wszystko rozbija się o 22 złote / trzy paczki papierosów/. Uszczelkę kupiłem za 25 złotych, nowy tłok, kompletny, kosztuje 47 złotych. Kupię go i zabiorę też z sobą. Jeśli ze starym się nie uda, to nie będę, za te pieniądze, chrzanił się z odrdzewianiem i czekał nie wiadomo ile, na skutek. Założę nowy, a kupioną uszczelkę po prostu oddam do sklepu.
Pozdrawiam.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pompy ręczne "ABISYNKI"

Post »

jurand1953 pisze:kaLo - nie zrozumiałeś. Nie chodzi mi o to, żeby tłok lepiej chodził :lol: , tylko, właśnie, by go rozebrać
Zrozumiałem,zrozumiałem.To o laniu w tłok to był z mojej strony sarkazm.Bo jeśli coś remontujesz i stosujesz chemię albo jakieś inne świństwa to chyba bez umycia tego nie składasz w całość,prawda?
Awatar użytkownika
ryszard b
100p
100p
Posty: 171
Od: 18 mar 2011, o 22:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Pompy ręczne "ABISYNKI"

Post »

jurand1953 pisze:Skoro rozciąłeś nakrętkę, to nadawała się na złom. Potrzebna była druga. Kupiłeś, dorobiłeś /?/ = koszty, nie ?
Nie wiem, w jakim stanie jest to w mojej pompie, bo nie miałem czasu przyjrzeć się bliżej przed wyjazdem z działki. Obawiam się tylko, że może być u mnie problem z rozkręceniem i stąd ta dyskusja. Początkowo, gapa, nie wiedziałem o jakie pieniądze chodzi. Jak się dzisiejszej nocki zastanowiłem, to to wszystko rozbija się o 22 złote / trzy paczki papierosów/. Uszczelkę kupiłem za 25 złotych, nowy tłok, kompletny, kosztuje 47 złotych. Kupię go i zabiorę też z sobą. Jeśli ze starym się nie uda, to nie będę, za te pieniądze, chrzanił się z odrdzewianiem i czekał nie wiadomo ile, na skutek. Założę nowy, a kupioną uszczelkę po prostu oddam do sklepu.
Pozdrawiam.
Mówisz o Tłoku o średnicy 75 mm bo za tą kwotę taki jest dostępny... a uszczelki u mnie są po ok 3-4 zł Bo produkują takie w firmie obok mnie.Sam borykam się z takimi problemami bo zajmuję się konserwacjami takich i innych pomp ręcznych do wody.Mam parę filmików na YOU TUBE.
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... k08o72afUs
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... EAJCQ7_71E
Kocham roslinki.Pozdrawiam Ryszard
jurand1953
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 16 paź 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pruszków

Re: Pompy ręczne "ABISYNKI"

Post »

ryszard b - Filmiki pouczające, oglądałem je już wcześniej, ceny uszczelek w Mielcu rewelacyjne. Dziwię się, dlaczego taka skórzana uszczelka w jednym z pruszkowskich sklepów została wyceniona nawet na 33 zł.
Co do mojej pompy, to było tak, jak przewidywałem. Starej uszczelki zostało na tłoku 2 - 3 mm. O odkręceniu nakrętki starego tłoka w warunkach "działkowych" można było pomarzyć, również śruba z nakrętką, mocująca tłok na korbowodzie nadawała się do potraktowania diaxem - może "do wiosny" WD40 dałby radę... Cylinder w środku gładki więc ta nowa uszczelka raczej mnie przeżyje. Ale martwi wydajność, która nie poprawiła się - tak jak ostatnio, wiadro 10 - 12 l napełnia się po ok. 30 "machnięciach" :( Problem najpewniej powstaje głęboko w ziemi, a to już grubsza robota :(
Awatar użytkownika
ryszard b
100p
100p
Posty: 171
Od: 18 mar 2011, o 22:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Pompy ręczne "ABISYNKI"

Post »

jurand1953 pisze:ryszard b - Filmiki pouczające, oglądałem je już wcześniej, ceny uszczelek w Mielcu rewelacyjne. Dziwię się, dlaczego taka skórzana uszczelka w jednym z pruszkowskich sklepów została wyceniona nawet na 33 zł.
Co do mojej pompy, to było tak, jak przewidywałem. Starej uszczelki zostało na tłoku 2 - 3 mm. O odkręceniu nakrętki starego tłoka w warunkach "działkowych" można było pomarzyć, również śruba z nakrętką, mocująca tłok na korbowodzie nadawała się do potraktowania diaxem - może "do wiosny" WD40 dałby radę... Cylinder w środku gładki więc ta nowa uszczelka raczej mnie przeżyje. Ale martwi wydajność, która nie poprawiła się - tak jak ostatnio, wiadro 10 - 12 l napełnia się po ok. 30 "machnięciach" :( Problem najpewniej powstaje głęboko w ziemi, a to już grubsza robota :(
Kolego masz szpilkę czy studnię z Kręgów?jeśli szpilkę to może być zamulony filtr ta (siateczka)na ostatnim segmencie w filtrze szpilki.Tak się czasami dzieje wtedy wydajność radykalnie się zmniejsza a i siła jaką pompujemy jest znaczna a wody malutko.Tu wymiana uszczelki na nową raczej nic nie da... ;:174
Zapodam filmik z przykładem takiej pompy w której jest taki dylemat.http://www.youtube.com/watch?list=UUUkR ... 80vvZ8M-DU
Kocham roslinki.Pozdrawiam Ryszard
jurand1953
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 16 paź 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pruszków

Re: Pompy ręczne "ABISYNKI"

Post »

ryszard b - Niestety nie jest to studnia z kręgów. Wymiana uszczelki dała to, że wiadro napełniam teraz po 30 machnięciach, tak jak przed całkowitym rozpadnięciem się uszczelki, kiedy to po tym rozpadnięciu trzeba było machnąć ok. STO razy. W ostatnim zdaniu poprzedniego postu napisałem, że problem powstaje głęboko w ziemi, więc chyba się rozumiemy.
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13654
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Pompy ręczne "ABISYNKI"

Post »

Powodem może być niski poziom wód gruntowych a na pewno masz odpowiednią pompę do głębokości ujęcia? Nie obniżył się poziom wód?
jurand1953
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 16 paź 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pruszków

Re: Pompy ręczne "ABISYNKI"

Post »

Pompa pracuje ponad 30 lat, kiedyś, dawno, wiadro napełniało się po ok. 10 ruchach, jeszcze kilka lat temu po ok. 17 - 20, ostatnio po 30. Smok znajduje się najpewniej na poziomie ok. 1 metra poniżej dna Bugu, który płynie w odległości ok. 15 metrów od studni stojącej na skarpie. Wody więc chyba nie brakuje.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ryszard b
100p
100p
Posty: 171
Od: 18 mar 2011, o 22:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Pompy ręczne "ABISYNKI"

Post »

jurand1953 pisze:Pompa pracuje ponad 30 lat, kiedyś, dawno, wiadro napełniało się po ok. 10 ruchach, jeszcze kilka lat temu po ok. 17 - 20, ostatnio po 30. Smok znajduje się najpewniej na poziomie ok. 1 metra poniżej dna Bugu, który płynie w odległości ok. 15 metrów od studni stojącej na skarpie. Wody więc chyba nie brakuje.
Pozdrawiam
Jeszcze pytanko jakiej średnicy masz uszczelkę tłoka? 75mm. czy 90mm? Powiadasz że dawniej 10 pompnięć i wiadro(konewkę)Napełniałeś ,to dobry wynik ;:215 .Teraz faktycznie masz trochę problem.Tak jak wspominasz problem jest zagłębiony w ziemi ;:108 ,i mi też się tak wydaje.Pozdrawiam.
Kocham roslinki.Pozdrawiam Ryszard
ODPOWIEDZ

Wróć do „OCZKA wodne, kaskady, skalniaki, rośliny wodne”