Błotniarka stawowa
Błotniarka stawowa
Przywiozłem kilka roślin wodnych z naturalnego środowiska - grążel ,strzałka, bobrek ,przęstka i inne a wraz z nimi dzikich lokatorów -ślimaki wodne. Pożerają mi wszystko .Proszę o rade . Jak się ich pozbyć
Witam. Masz racje, że chcesz się pozbyć ślimaków. Rozmawiałem z ichtiologiem który twierdził, że ślimaki mogą nawet roznosić choroby. Jeżeli masz ryby to ślimaki nie są wskazane .Jest taki środek do zwalczania skorupiaków ,to jest biały proszek o nazwie "Neguwon" lub "Neguvon" . Musisz iść od weterynarza żeby napisał receptę .Jest to środek do zwalczania gza bydlęcego. Do stawu lub oczka trzeba zastosować w proporcji 1:750000 . Nie szkodzi rybom ani roślinom .Trzeba rozcieńczyć w wiaderku i wlać w kilku miejscach.
Pozdrawiam Krzystof.
Pozdrawiam Krzystof.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21735
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Najlepszą metodą jest podbierak i polowanie -trwa to trochę ale można się pobawić.
Chemii bym nie poilecała.Przecież tam istnieje życie.
Też urządzałam polowanie na błotniarkę o uchokształtnej żółtawej muszli,bo również pozbawiły wyglądu moje rosliny - mąż sie sprzeciwiał ale wygrały rośliny.
Józefie wszystko zależy od gatunku ślimaków jakie mamy w naszym oczku
Należy unikać zatoczka rogowego i pospolitego (o spłaszczonych skorupkach jeden ma ciemną drugi jasną)- są wszystkożerne- zjadają nawet pędy roślin.
Błotniarka- jeśli mamy małe oczko również może wyrządzić szkody.
Najbezpieczniejsza ,w rozsądnych ilosciach -jest Błotniarka stawowa o żółtobrunatnej ostrozakończonej muszli.
Chemii bym nie poilecała.Przecież tam istnieje życie.
Też urządzałam polowanie na błotniarkę o uchokształtnej żółtawej muszli,bo również pozbawiły wyglądu moje rosliny - mąż sie sprzeciwiał ale wygrały rośliny.
Józefie wszystko zależy od gatunku ślimaków jakie mamy w naszym oczku
Należy unikać zatoczka rogowego i pospolitego (o spłaszczonych skorupkach jeden ma ciemną drugi jasną)- są wszystkożerne- zjadają nawet pędy roślin.
Błotniarka- jeśli mamy małe oczko również może wyrządzić szkody.
Najbezpieczniejsza ,w rozsądnych ilosciach -jest Błotniarka stawowa o żółtobrunatnej ostrozakończonej muszli.
- AurorA
- 200p
- Posty: 318
- Od: 30 sty 2007, o 19:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Brwinów k/Wa-wy
- Kontakt:
Preparat ten jest zakazany od kilku lat ze względu na dużą szkodliwość dla środowiska. Najłatwiej złapać ślimaki dając im na przynętę główkę sałaty. Młode świeżo wyklute są od razu zjadane przez ryby wiec tępienie nie ma większego sensu. Ślimaki zęruja głownie na usychających i nadgniłych liściach.KaeR pisze:Jest taki środek do zwalczania skorupiaków ,to jest biały proszek o nazwie "Neguwon" lub "Neguvon" .
Pozdrawiam Krzystof.
Pozdrawiam Arek.
Oczko wodne żaden problem
Oczko wodne żaden problem
U mnie blotniarka siała spustoszenie, ale póki miała naturalnych wrogów to było ok ale jak tylko zaczyna się nadmiernie rozmnażać to ją odławiamy, zwykle gości przy brzegu, w końcu potrzebuje powietrza do oddychania. Odławianie jest skuteczne, pamiętaj że nie możesz pozbawić oczka czy stawu elementu łańcucha pokarmowego. Grunt to proporcje
błotniarka stawowa
błotniarka stawowa