Mój wodny świat
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5860
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Mój wodny świat
Jacku, komary są z pewnością, ale nie więcej niż w innych ogrodach
Mam dwa oczka a właściwie trzy. Jedno z rybami i tutaj larw komara nie uświadczy, ale ryby nie są dokarmiane. Jest ich niewiele i muszą sobie same radzić.
W pozostałych dwóch "oczkach" bo to raczej mini zbiorniki komary oczywiście są.
A i tak uważam, że pomimo wszystko w tym roku u mnie znacznie mniej były dokuczliwe niż u koleżanki, która kawałka wody w ogrodzie nie posiada.
Tak więc wg mnie komary nie są argumentem ani za ani przeciw wodzie w ogrodzie.
Mam dwa oczka a właściwie trzy. Jedno z rybami i tutaj larw komara nie uświadczy, ale ryby nie są dokarmiane. Jest ich niewiele i muszą sobie same radzić.
W pozostałych dwóch "oczkach" bo to raczej mini zbiorniki komary oczywiście są.
A i tak uważam, że pomimo wszystko w tym roku u mnie znacznie mniej były dokuczliwe niż u koleżanki, która kawałka wody w ogrodzie nie posiada.
Tak więc wg mnie komary nie są argumentem ani za ani przeciw wodzie w ogrodzie.
-
- 500p
- Posty: 865
- Od: 6 sty 2008, o 07:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Władysławowo
Re: Mój wodny świat
oczywiście nie jest to argument ani za ani przeciw
taka jest natura i nikt jej nie oszuka
żadne wyszukane rośliny nie pomogą, to chwyty reklamowe firm
tyle, że nie cierpię wciskania kitu
taka jest natura i nikt jej nie oszuka
żadne wyszukane rośliny nie pomogą, to chwyty reklamowe firm
tyle, że nie cierpię wciskania kitu
pozdrawiam
Jacek
Jacek
-
- 1000p
- Posty: 1933
- Od: 13 sie 2009, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mój wodny świat
...ale coś muszę wcisnąć M aby spokojnie zrobić sobie nowe "oczko"
Re: Mój wodny świat
To rusz wyobraźnie i działaj;)
Moje nowe hobby ;)
Pozdrawiam miłośników ogrodów - Justyna
Zajrzyj Pierwsze kroki - odnawiam bardzo stary ogród
Pozdrawiam miłośników ogrodów - Justyna
Zajrzyj Pierwsze kroki - odnawiam bardzo stary ogród
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5860
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Mój wodny świat
Ewunia, powiedz mu po prostu, że będzie pieknie
Mój M. w tym roku sam nalegfał na kawałek wody w pobliżu tarasu i nawet sam kamienie tachał.
A teraz .... szum wody spływającej po kamieniach - super jest!
Aniu, niestety nie mam pojęcia co to za jałowiec. Podejrzewam, że jakas pospilita odmian. Trochę go przycinam, bo strasznie pcha się na wszystkie strony.
Oczko jest niewielkie jakieś 2,5 na 3,5 m około metra głębokości.
Mój M. w tym roku sam nalegfał na kawałek wody w pobliżu tarasu i nawet sam kamienie tachał.
A teraz .... szum wody spływającej po kamieniach - super jest!
Aniu, niestety nie mam pojęcia co to za jałowiec. Podejrzewam, że jakas pospilita odmian. Trochę go przycinam, bo strasznie pcha się na wszystkie strony.
Oczko jest niewielkie jakieś 2,5 na 3,5 m około metra głębokości.
-
- 1000p
- Posty: 1024
- Od: 1 lut 2009, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Mój wodny świat
Kawał dobrej roboty ,staw piękny. Ciekawe czy każdy musi klka razy oczko zakładać mimo doskonałych instrukcji Pawła Woynowskiego też musiałam przerabiać swoje. Miód lejesz na me serce mówiąc że można obyć się bez chemii.Ja kupiłam pompę i filtr zewnętrzny .W tym roku mam nadzieję je uruchomić .Staram się aby staw był jak najbardziej naturalny.
Pozdrawiam Anula
pod naszym niebem
pod naszym niebem
-
- ---
- Posty: 7593
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój wodny świat
Przepiękne oczko
Ja marzę o oczku wodnym w ogrodzie, ale niestety, w ziemi dużo gruzów i ciężko jest wykopać dołek pod roślinę, a co dopiero wielki dół pod oczko
Ja marzę o oczku wodnym w ogrodzie, ale niestety, w ziemi dużo gruzów i ciężko jest wykopać dołek pod roślinę, a co dopiero wielki dół pod oczko
- kairu
- 100p
- Posty: 149
- Od: 12 lut 2009, o 16:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Mój wodny świat
Tu pomrze koparka, ale wiadomo to są koszta i ewentualne zniszczenia ogrodu. Aby jak najbardziej ograniczyć zniszczenia to można użyć minikoparki, no ale problem kosztów pozostaje.dawidbanan pisze:Ja marzę o oczku wodnym w ogrodzie, ale niestety, w ziemi dużo gruzów i ciężko jest wykopać dołek pod roślinę, a co dopiero wielki dół pod oczko
-
- ---
- Posty: 7593
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój wodny świat
To już wolę nie mieć tego oczka
-
- 1000p
- Posty: 1024
- Od: 1 lut 2009, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Mój wodny świat
oczka mam dwa jedno malutkie drugie duże , a komarów jest więcej u koleżanki ,która nie ma oczka za to ma dużo gęstych krzaków
Pozdrawiam Anula
pod naszym niebem
pod naszym niebem
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5860
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Mój wodny świat
Anulu, u mnie oczko egzystuje bez chemii, nigdy nic nie lałam. Nie mam też zewnetrznego filtra, jedynie pompę zasilającą kaskadę. Zastanawiam się czy w tym roku nie nabyć jednak filtra, trochę nitkowatych miałam, ale z drugiej strony jak wydam kase a glony i tak się pojawią to będę zała na siebie. Zastanowię się jeszcze
Co do komarów to jak pisałam wczesniej, u mnie nie ma ich jakoś wiecej niż w ogrodach gdzie nie ma wody. A gęste krzewy to dla nich prawdziwy raj.
Mam nadzieję, że nie będę juz mojego oczka przerabiać, Pies się trzyma z daleka a i dzieci trochę jakby rozumniejsze, nie zapędzaja się z ostrymi przedmiotami.
Dawidzie, u mnie w miejscu oczka może nie było gruzu, ale kamieni A i ziemia glinasta nie jest łatwa do kopania. Cóż, zrobisz jak zechcesz, praca ciężka, ale woda w ogrodzie jest super. Może na poczatek pomyśl o jakimś żródełku, mini zbiorniku...
Kairu - za nic nie wpuściłabym koparki do ogrodu, nawet najmniejszej! No chyba, że byłby w na poczatku urządzania i nic by jeszcze w nim nie rosło.
Magos, racja, będzie żałował
Zima okrutna, mrozy, oczko skute lodem, mam nadzieje, że ryby wytrzymają.
Mam steropianowy przerębel, ale przy tych mrozach to za mało. Jak tylko sie ociepli będę musiła wytopić otwór.
Kilka letnich widoków na rozgrzanie, chyba nie było tych fotek
Co do komarów to jak pisałam wczesniej, u mnie nie ma ich jakoś wiecej niż w ogrodach gdzie nie ma wody. A gęste krzewy to dla nich prawdziwy raj.
Mam nadzieję, że nie będę juz mojego oczka przerabiać, Pies się trzyma z daleka a i dzieci trochę jakby rozumniejsze, nie zapędzaja się z ostrymi przedmiotami.
Dawidzie, u mnie w miejscu oczka może nie było gruzu, ale kamieni A i ziemia glinasta nie jest łatwa do kopania. Cóż, zrobisz jak zechcesz, praca ciężka, ale woda w ogrodzie jest super. Może na poczatek pomyśl o jakimś żródełku, mini zbiorniku...
Kairu - za nic nie wpuściłabym koparki do ogrodu, nawet najmniejszej! No chyba, że byłby w na poczatku urządzania i nic by jeszcze w nim nie rosło.
Magos, racja, będzie żałował
Zima okrutna, mrozy, oczko skute lodem, mam nadzieje, że ryby wytrzymają.
Mam steropianowy przerębel, ale przy tych mrozach to za mało. Jak tylko sie ociepli będę musiła wytopić otwór.
Kilka letnich widoków na rozgrzanie, chyba nie było tych fotek