Woda w oczku - nasze doświadczenia

Oczka wodne, stawy kąpielowe, strumienie, kaskady, skalniaki, rośliny wodne, itp
ODPOWIEDZ
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4858
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Post »

Szpilka pisze:Chcę zamontować w ogrodzie stojącą fontannę nie oczko wodne. Czy ktoś wie gdzie można kupić w granicach rozsądku finansowego ciekawe figury do fontanny.Co jeszcze mi będzie potrzebne przy jej montażu. Czy ktoś z Was ma taką fontannę?Szukam rad praktyka.Pozdrawiam.
Szpilko w dużych centrach ogrodowych na pewno znajdziesz coś do fontanny.
Mam na myśli figurki.
Pawel Woynowski
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1572
Od: 24 sty 2007, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post »

lila31 pisze:Czy ktoś może mi wyjaśnić na czym polega pozytywne działanie torfu na wodę w oczku?
Czy ma to związek z jej odczynem? W moim oczku odczyn jest właściwy, tylko problem był z twardością. Gdy nalałam wody deszczowej (miękkiej) zaczęły się problemy z glonami nitkowatymi.
Owszem ma i to podstawowy związek. Kwasy humusowe zawarte w torfie obniżają wartość pH wody, oraz obniża Tw wody (twardość węglanową). Intensywny rozwój glonów następuje w momencie kiedy pH wody podniesie się powyżej pH 7,5 - 8,0. Dodając wtedy torf o odczynie pH od 3,5 do 4,5 tzw. torf kwaśny, lub Sphangowy, lub wysoki, to trzy nazwy tego samego rodzaju torfu.

Jeśli chcesz wiedzieć jeszcze więcej na temat torfu, to zapraszam TUTAJ

Stosując torf należy go KONIECZNIE wsypać do jakiegoś worka, a nie wsypywać luzem do oczka. Polecam sizalowe worki, takie białe, po ziemniakach. Dawkuję na 10 000 litrów wody w oczku, ok 60 - 80 litrów torfu, zależy to od opakowania jakie akurat zakupię 60 czy 80 litrów. Można równiez jak ktoś ma filtry biologiczne wkładać torf do filtra, do ostatniej komory, na samym końcu cyklu filtrowania. Wtedy torf działa jako dodatkowe złoże filtracyjne i zakwasza wodę.

Torfem się nie przedawkuje i jest bezpieczny dla mikrofauny w oczku. Karasie złote w oczku gdzie stosuje sie torf, wybarwiają sie na intensywny dukatowy kolor i nie chorują na choroby grzybowe skóry np. pleśniawka.

Ważne jest aby torfu nie trzymać w oczku dłużej niż 3 - 4 tygodnie, po tym terminie wcześniej lub później, w zależności od temperatury, zacznie się rozkładać i...nawozić wodę azotanami, a to ulubiony przysmak glonów. Azotany lubią też rośliny im jest ich więcej tym stanowią większą konkurencję pokarmową dla glonów. Okazuje się, że największym sprzymierzeńcem w walce z glonami są właśnie rośliny, przyjmuje się że powinno ich być ok 5 szt roślin na 1 m2 powierzchni oczka.
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
Awatar użytkownika
lila31
Moderator Forum.
Moderator Forum.
Posty: 2643
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Paweł dziękuję za wyjaśnienia, są bardzo czytelne i przekonujące.
Teraz tylko pytanie zasadnicze, gdzie nabyć właściwy torf?
Koło mnie też są torfowiska, ale jak sam piszesz, sprawdzanie przydatności torfu "na oko" nic nie daje.
Pokazujesz zdjęcie torfu, który można kupić. Czy możesz podać miejsce (sklep), w którym on na pewno jest. Wiem, że nie ma nic pewnego w sklepach, ale może "często" jest.

Co do ilości roślin. Chciałabym mieć tak dużo roślin w oczku. Niestety rosną marnie. Może teraz po wymianie wody to się zmieni.
Pawel Woynowski
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1572
Od: 24 sty 2007, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post »

lila31 pisze: Teraz tylko pytanie zasadnicze, gdzie nabyć właściwy torf?
Najlepiej w sklepie :)
Sklepie ogrodniczym, w dużym i dobrze zaopatrzomym centrum ogrodniczym, ale nie przy suprmarketach, można poszukać w mniejszych ogrodnikach i tam popytać kogoś z obsługi czy mogą zamówić gdyby nie było.
Jeśli mieszkasz w pobliżu Warszawy, to ja kupuję taki torf, rokrocznie, w sklepie przy ul. Puławskiej, za ceglanym kościołem, jak jedziesz w kierunku Piaseczna, po prawej stronie, chyba przy skrzyżowamiu ul. Karczumkowskiej z ul. Puławską, na samym rogu jest serwis Mazdy albo Toyoty czy czegoś w tym rodzaju, jeżdżę na pamięć. Drugi taki sklep jest na Modlińskiej za ul. Konwaliową, jak jedziesz w kierunku Jabłonny, tuż przed skrętem na Nieporęt.
Koło mnie też są torfowiska, ale jak sam piszesz, sprawdzanie przydatności torfu "na oko" nic nie daje.

Jeśli powiesz że potrzebujesz torf kwaśny, wysoki to pracownicy kopalni torfu powiedzą czy kopią taki. A pewnie kopią, bo te inne torfy ogrodnicze czy substraty torfowe, robione są z podobnego torfu po jego zwapnowaniu (odkwaszeniu). Torf wysoki, to jak nazwa wskazuje leży na wierzchu złoża torfowego i jest słabo rozłożony, ma włókna, łodygi i nawet kawłki gałązek roślin z których torf powstał.
Co do ilości roślin. Chciałabym mieć tak dużo roślin w oczku. Niestety rosną marnie. Może teraz po wymianie wody to się zmieni.

Na gorsze, skąd w świeżej wodzie rośliny będą miały składniki pokarmowe, bo rośliny pobierają z wody azotany i biorą udział w tzw. CYKLU AZOTOWYM
Dlaczego wymieniałaś wodę? Jak będziesz robić to czesto, nigdy nie uzyskasz równowagi biologicznej w oczku. Aby to uzyskać w wodzie musi się rozwinąć zycie mikrofaunymiędzy innymi bakterii nitryfikacyjnych każda wymiana wody zmniejsza szansę na ich rozwój.
Wodę wymienamy jedynie w celu oczyszczenia stawu, z osadów dennych i to w momencie kiedy mamy ich bardzo dużo. W trakcie takiej wymiany powinno się do świeżej wody dolać trochę starej, lub pozostawić w stanie nienaruszonym część osadów. Jest to jak gdyby szczepionka bakteryjna dla oczka.
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
Awatar użytkownika
lila31
Moderator Forum.
Moderator Forum.
Posty: 2643
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Jeszcze raz dziękuję. Znowu Twoja odpowiedź jest wyczerpująca.

Do Warszawy, po torf, nie pojadę. Trochę za daleko.
Torf wysoki sprzedają w sklepie ogrodniczym, w mojej miejscowości, ale jest rozdrobniony. Bez dodatków, bez wapna, bez nawozów, tylko że nie ma tych wyraźnych włókien i części roślin, o których piszesz. Czy taki może być?

Jeśli chodzi o wymianę wody. Została wymieniona na lepszą.
Woda deszczowa z dachu domu jest, rynnami i rurami, odprowadzana do betonowego zbiornika (kilkanaście metrów sześciennych), a dopiero jej nadmiar, ze zbiornika do drenażu rozsączającego.
Ta woda w zbiorniku była lepiej odstana niż woda w oczku. Do oczka wlewaliśmy bardzo twardą wodę ze studni, dlaczego, nie wiem. Jakoś tak było łatwiej (mąż cały czas myśli nad automatyką do podlewania, no a praktyka leży, czeka na "moc urzędową") .
Zobaczę wiosną jakie będą efekty tej wymiany. :)
Pawel Woynowski
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1572
Od: 24 sty 2007, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post »

Taki torf może być. Ważne aby miał pH maksymalnie 4,5, najwyżej jak worek będzie za rzadki, to trochę drobin z torfu przejdzie do oczka, ale tym bym się nie przejmował. Woda i tak po torfie zrobi się lekko brunatna ale i przeźroczysta. Rybki szczególnie te kolorowe to uwielbiają. Wybarwiają się wtedy na ciemno pomarańczowy kolor wręcz dukatowy. A co najważniejsze lekko kwaśna woda jest sprzymierzeńcem, w walce z chorobami skórnymi (grzybowymi np, pleśniawka) ryb.

Co do deszczówki to nadaje się do oczek lecz jedynie do mieszania z wodą z oczka. Chodzi o to że ta woda to destylat bez żadnych mikroelementów niezbędnych roślinom do życia. Jak masz twardą wodę w oczku to dolewasz deszczówki tyle aby, ciągle mierząc twardość, obniżyć tę wartość do pożądanej wysokości. Powinna ona wynosić od 7 do 15 st. Natomiast wartość pH powinna wynosić od 6,5 do 7,5 i raczej z tendencją na te 6,5.
Azotanów (NO3) powinno być poniżej 80 g/l, a azotynów (NO2) poniżej granicy wykrywalności.
Testery można kupić w dobrze zaopatrzonych sklepach zoologicznych.
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6949
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Pozdrawiam Andrzej.
Pawel Woynowski
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1572
Od: 24 sty 2007, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post »

Szpilka pisze:Chcę zamontować w ogrodzie stojącą fontannę nie oczko wodne. Czy ktoś wie gdzie można kupić w granicach rozsądku finansowego ciekawe figury do fontanny.Co jeszcze mi będzie potrzebne przy jej montażu. Czy ktoś z Was ma taką fontannę?Szukam rad praktyka.Pozdrawiam.
Obejrzałem fotki Twego ogrodu, mało co prawda na nich widać styl ogrodu. Z tego co się zorientowałem, to ogród raczej ogród w stylu wiejskim (duża ilość kwiatów jednorocznych i bylin), z elementami ogrodu regularnego (symetryczne kląby) i do tego położonego na skraju lasu.
Moim zdaniem, do takiego ogrodu raczej nie pasują fontanny figuralne. To raczej domena ogrodów uporządkowanych, klasycystycznych z przewagą symetrycznych form roślinnych takich jak np. niskie formowane żywopłoty z berberysu, jako obramowanie klombów kwiatowych, coś tak jak w ogrodach francuskich, gdzie wszystko jest podporządkowane osi symetrii.

Wydaje mi się że w Twoim ogrodzie bardzo pasowała by fonntanna z naturalnego materiału, takiego jak kamień, terakota czy metal w połaczeniu z cegłą np.: TAKIE rozwiązanie. (fotka pochodzi ze strony "Ogród w Czersku"), notabene, ten ogród wart jest obejrzenia i sciągnięcia kilku pomysłów :)
Możesz również wykorzystać takie rozwiązania jak TO, lub TO, albo coś TAKIEGO

Można też wykorzystać dzban z terakoty lub klinkieru (w naturalnych kolorach, nie polewane, i 50 - 60 cm wysokie) stojący między kamieniami w otoczeniu np. kalii. Woda wypływa z wierzchu stojącego dzbana, wygląda to tak jak by dzban był pełen i woda się z niego przelewa.

Wszystkie te przykłady, to zbudowane na zamaskowanych kamieniami rozłożonymi na stalowych (stal nierdzewna) rusztach, zbiornikach, w których stoi pompa tłocząca wodę w obiegu zamkniętym do wodotrysku.
Wspomniałaś na wątku o swoim ogrodzie o sarnach wcinających Ci róże. Japończycy wymyślili już dawno sposób na płoszenie tych saren. Jest to coś jak by połączenie fontanny i ....kołatki wykonanej z .....bambusu. Nazywa się to shishi-odoshi i służy właśnie do odstraszania dzikich zwierząt z ogrodu. Działa na zasadzie przeciw wagi. Ruchoma rurka po nalaniu do wnętrza wody przechyla się wylewając zawartość i powracając do pozycji wyjściowej uderza w kamień znajdujący się pod drugim jej końcem, wydając z siebie dźwięk o różnej tonacji, w zależności od średnicy rurki. Częstotliwość uderzeń regulowana jest średnicą rurki i jej długością, jednym słowem jej pojemnością. Czym szybciej się napełni tym częstsze są uderzenia.
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
prymula
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 30 wrz 2007, o 18:46
Lokalizacja: Warszawa

Kłopoty z wodą w stawie

Post »

Serdecznie witam!
Od tego sezonu jestem szczęśliwą posiadaczką wymarzonej od lat działki. Wiecie jak to jest. Chciałoby się wszystko i to natychmiast. Ponieważ wody gruntowe w mojej okolicy są wysoko - 1,5m wszyscy kopią stawy. Nas też podkusiło. Staw ma ok. 100 m2. Niestety mimo upływu czasu ( 3 miesiące) woda w nim jest mętna, nie zmieniła się ani odrobinę. U sąsiada, który kopał w tym samym czasie woda sklarowała się bardzo szybko. Wiem że część terenu ma pokłady iłowe. Niektórzy sugerują że trafiliśmy na kurzawkę. Proszę o sugestię jaka może być przyczyna że woda się nie klaruje i co robić.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Xa-b
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 537
Od: 9 cze 2007, o 17:43
Lokalizacja: Kraków

Post »

W naturalnych stawach rzadko jest klarowna woda. Starczy że zamiast piaseczku masz iły i taka zawisina się unosi. To nie jest nic złego, taki staw też może być piękny. Można wyłożyć folią i założyć filtry, ale czy warto? Sama musisz zadecydować :)
Pawel Woynowski
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1572
Od: 24 sty 2007, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Kłopoty z wodą w stawie

Post »

prymula pisze: Staw ma ok. 100 m2. Niestety mimo upływu czasu ( 3 miesiące) woda w nim jest mętna, nie zmieniła się ani odrobinę. U sąsiada, który kopał w tym samym czasie woda sklarowała się bardzo szybko. Wiem że część terenu ma pokłady iłowe. Niektórzy sugerują że trafiliśmy na kurzawkę. Proszę o sugestię jaka może być przyczyna że woda się nie klaruje i co robić.
Pozdrawiam.
Nie patrz na sąsiada, staw stawowi nie równy. Jedne klarują się szybciej inne dłużej.
Posadź rosliny wodne w strefie płytkiej (oczeret jeziorny, palki, tatarak, kosaćce, jeżogłówkę, kaczeńce itp., posadź kilka grzybieni na głębszej wodzie. Dobieraj odmiany grzybieni w zależności od głębokości na jakiej chcesz je posadzić (od 0,50 m do 2,0m). Rośliny można jeszcze sadzić do polowy, a jeżeli ciepło to i do końca października.
Czym więcej roślin tym większe gwarancje na czysta od azotanów wodę.
Myślę, ze jak już urządzisz staw od strony roślinnej, to w przyszłym roku, wiosna (kwiecień, maj), jak stwierdzisz, ze się dobrze przyjęły i się mnożą, możesz wpuścić, na początek, kilkadziesiąt ryb.

W młodym stawie z rybami ostrożnie, nie przedobrzyć z ich ilością. Jak będzie ich za dużo, będą problemy z przemiana amoniaku w cyklu azotowym na azotany. Młode rosliny, i mała ich ilość, nie poradzi sobie z nadmierna nadprodukcja azotanów, i moga byc problemy z zielona woda (glonami).

A za kilka lat (3 - 5) sąsiad będzie Ci zazdrościł stawu, gwarantuje :D
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
prymula
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 30 wrz 2007, o 18:46
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Aniu, dzięki za podpowiedź. To może być zawiesina iłu. Masz również rację, że mój staw może być piękny bo inny. Widzę że wiele prób i doświadczeń przede mną zanim będę miała choć namiastkę tego co jest prezentowane na zdjęciach przez "Forumowiczów".
P.S. Kot - cudo!
prymula
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 30 wrz 2007, o 18:46
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Panie Pawle,
dzięki za wskazówki. Są bardzo cenne, zwłaszcza, że rzeczywiście zdążę posadzić roślinki w stawie, a chciałam z tym czekać do przyszłego roku. Ważne że podpowiedział Pan co posadzić.
Teraz tylko muszę wymyślić jak to zrealizować (nie mam najmniejszego doświadczenia). Oj! Będzie się działo!
ODPOWIEDZ

Wróć do „OCZKA wodne, kaskady, skalniaki, rośliny wodne”