Choroby i pasożyty ryb.

Oczka wodne, stawy kąpielowe, strumienie, kaskady, skalniaki, rośliny wodne, itp
Awatar użytkownika
aska73
100p
100p
Posty: 194
Od: 2 lip 2011, o 19:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: karp koi

Post »

Postaram się zrobić mu zdjęcie i wkleję. Myślałam, że to posocznica bo gdzieś wyczytałam że te karpie to tak łatwo się nie rozmnażają a ten brzuch to ma ogromny.
Pozdrawiam
Asia
Max40
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 21 maja 2015, o 16:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Choroby i pasożyty ryb.

Post »

Witam.

Nadmienię.
Pamiętam jak zajmowałem się akwarystyką w latach ~86 i z brakiem preparatów do zwalczania chorób bakteryjnych ryb(porażonych bakteriami i wirusami) stosowało się tkz. kąpiele w SOLI kuchennej lub KALI tj. nadmanganian potasu. Oczywiście Kąpiele (oddzielne zbiorniki)w odpowiedniej proporcji SOLI lub KALI na ilość wody i czas kąpieli( zawsze krótszy). W początkowej fazie i zwalczaniu chorób ryb nie odbyło się bez start w leczeniu ryb miało to związek z czasem kąpieli ryb, ale gdy nabrałem doświadczenia w (i po zachowaniu się ryb podczas leczenia w KALI lub SOLI)leczeniu ryb w pozbywaniu się np. tkz. pleśniawki u ryb lub innych infekcji skórnych praktycznie wszystkie ryby wychodziły z choroby.

W takich kąpielach leczniczych ryb należy zwrócić szczególną uwagę na czas kąpieli ponieważ SOL lub KALIA może uszkodzić skrzela ryb bezpowrotnie i taka ryba nam leczenia nie przeżyje. (to widać po zachowaniu ryby podczas kąpieli - gwałtownie pływa i jest nie spokojna nie dopuszczamy do takiego stanu ryby). Po kąpieli rybkę umieszczamy w oddzielnym, przygotowanym drugim akwarium z wszystkimi wymogami pod dany gatunek ,zapewniając wyższą temperaturę ~26-30C na czas kwarantanny wyjścia ryby z choroby, tlen, rośliny, pokarm itd.


Pozdrawiam.
buubaa44
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 10 sie 2015, o 22:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Lerneoza - choroba pasożytnicza ryb

Post »

Witam :wink:

Od kilku miesięcy posiadam staw. Jest dość spory. Są w nim m.in. karpie koi i karasie. Ostatnio zauważyłam, że karasie zaczynają zdychać w dużych ilościach naraz (ok. 20 sztuk dziennie). Dzisiaj złowiłam niedużego karpia koi który miał takie same objawy co karasie. Były to czerwone plamki w okolicach oskrzeli, odbytu i brzucha. U ryb które złowiłam z tychże czerwonych plamek wyciągnęłam coś co przypominało budową jakiegoś pasożyta. Ryby które zdechły miały dokładnie widoczne ubytki tkanki. Do tej pory w wiekszej części padły karasie jednak zdarzały sie również karpie. Zamieszczam kilka zdjęć jakie udało mi się zrobic. Bardzo proszę o poradę doczyczącą przedstawionego problemu. Co to może być, jak z tym walczyć i zatrzymać rozprzestrzenianie się? Jeśli ktoś z was miał podobny problem lub wie co to moze być bardzo proszę o pomoc.

Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi!

Zdjęcia:

http://imageshack.com/a/img673/2317/QHqBBV.jpg

http://imageshack.com/a/img673/8364/x3PLwO.jpg

http://imagizer.imageshack.us/a/img538/511/QV6NhQ.jpg

http://imageshack.com/a/img661/2589/zVnUjn.jpg !!!

http://imageshack.com/a/img913/663/H6CkAN.jpg
Awatar użytkownika
szkodnikk
200p
200p
Posty: 252
Od: 2 sty 2014, o 10:48
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Końskie

Re: Czyżby jakiś pasożyt?

Post »

Sprawdź Lerneoza (lernea cyprianea).
Miałem u swoich ryb, ciężko to cholerstwo wyrwać z ciała ryby.
Pochwalony
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 4 sie 2015, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Co gryzie moje karasie?

Post »

Witam raz jeszcze.
Wykorzystując sytuację, iż już nawiązałem z Wami kontakt, moi drodzy forumowicze, chciałbym się Was poradzić w jeszcze jednej sprawie. Mianowicie coś dotkliwie krzywdzi moje ryby. Były one wyławiane nadgryzione w ten sposób jeszcze na długo przed tym, jak zatrułem wodę tym środkiem, o którym wspominałem we wcześniejszym temacie. Otóż ryby były wyławiane z oczka z ranami takimi jak te, która ma ta biedna rybka, z załączonych zdjęć. Bardzo proszę o Wasze opinie co to może być. Czy możliwe, iż w wodzie grasuje jakiś agresywny "robak" (przy tym przynajmniej obstaje cały czas moja mama), ponieważ wiem co wpuszczałem do mojego oczka i wiem, że powinny żyć tam jedynie karasie. No i żaby oczywiście.
Raz jeszcze bardzo proszę o Waszą pomoc, załączam zdjęcia:
http://zapodaj.net/18a8a358534c8.jpg.html
http://zapodaj.net/8b0dd7871b5cb.jpg.html
Awatar użytkownika
PiotrekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2518
Od: 18 wrz 2011, o 08:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Co gryzie moje karasie?

Post »

Erytrodermatoza, choroba "zanieczyszczonych wód".
Obstawiam jeszcze pijawki ale obecność musisz sam sprawdzić.
Chcesz mieć 100% pewności to musisz oddać rybę do biologa pod mikroskop.
azalia40
50p
50p
Posty: 68
Od: 8 cze 2010, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poczdam

Re: Co gryzie moje karasie?

Post »

Może być jeszcze splewka. Przy wysokiej temperaturze w miejscu ugryzienia dochodzi do infekcji bakteryjnej, a jak do tego dojdzie huśtawka azotowa, ryba nie pożyje. Splewka z martwej ryby odpadnie i jej nie widać, ale warto by siateczką podebrać trochę planktonu i sprawdzić
Jakie to piękne. Było i zniknęło.
Pochwalony
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 4 sie 2015, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Co gryzie moje karasie?

Post »

A jest jakiś ratunek przed tą erytrodermatozą jeśli już ryby w oczku zaczęły na to zdychać?
buubaa44
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 10 sie 2015, o 22:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czyżby jakiś pasożyt?

Post »

A czy wiecie jak zwalczać Lerneoze, jakieś skuteczne preparaty, które będą bezpieczne dla ryb? Jeśli ktoś miał podobny problem bardzo proszę o wypowiedź na temat tego jak z tym walczył.
roza1
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 18 sie 2015, o 15:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Oksywie

Re: Co gryzie moje karasie?

Post »

Witam.Podobne rany rybki(małe linki i karasie) w moim stawiku zostawiały żuki żółtobrzeżki.Odławiałem je podbierakiem (te żuki :))gdyż wypływają na powierzchnie chyba po powietrze.Ale w tym roku ich nie stwierdziłem, po wpuszczeniu do oczka(takie 16mtr na 8mtr do 3mtr głębokie) 5 szt Orfy.Przy czym niestety stwierdziłem brak traszek których było wcześniej sporo.
Pochwalony
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 4 sie 2015, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Kto ma rybe niech da rybe

Post »

W poprzednim wątku poprosiłem o pomoc z nadgryzionymi rybkami i jeden z Was drodzy forumowicze podsunął pomysł, iż może to być sprawka owada. Jak się okazuje w moim oczku jest całkiem sporo tych robaczków z pomarańczowymi bokami, więc to najprawdopodobniej on, bo nie wygląda to na chorobę. Znacznie więcej ryb byłoby padniętych jeżeli byłaby to choroba.
Jeżeli chodzi o orfę złotą, o której wtedy wspomniał ów forumowicz, to czy wie ktoś gdzie mógłbym taką rybkę dostać? W stawach w mojej okolicy nie mają nawet jazi, a taka złota orfa to w sumie ładnie by wyglądała w moim oczku.
Pozdrawiam.
maron18
200p
200p
Posty: 300
Od: 10 wrz 2015, o 22:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Choroba karpi koi

Post »

Co to za choroba? Ostatnio zauważyłem, że jeden z moich koi ma biały nalot przy pysku i nad okiem, u drugiej jeszcze tego nie zauważyłem. 

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „OCZKA wodne, kaskady, skalniaki, rośliny wodne”