...jak ujarzmić rzeczkę???

Oczka wodne, stawy kąpielowe, strumienie, kaskady, skalniaki, rośliny wodne, itp
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
BozenaK
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 12 lis 2008, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zabrze

...jak ujarzmić rzeczkę???

Post »

Witam! :wit :wit

Przez moją działkę przepływa niewielka rzeczka. Jest to odpływ z pobliskiego stawu hodowlanego.
Brzegi owej rzeczki są bardzo zarośnięta krzewami, jerzyną, czarną olchą.
Chciałabym uporządkować co nie co jej brzegi i samo "koryto".
Nie jest to jakaś regulacja czy radykalne obniżanie lub podwyższanie poziomu wody, która płynie ok. 1m poniżej poziomu gruntu. Myślę raczej o wysypaniu (wyłożeniu) dna rzecznym lub polnym kamieniem, ew.. żwirem.
Ale mam wątpliwości czy można to tak po prostu wsypać do koryta?
Czy woda tego nie wypłucze (mam na myśli żwir, który jest lekki?) Dodam, że woda w rzeczce jest płytka
i wolniutko płynie ("leniwie").
Czy potrzebuję do tych prac jakieś pozwolenie, uzgodnienie?
Jeśli tak, to od kogo?
Jak się do tego zabrać, bo przyznam, brakuje mi pomysłu, a jest tego "kawałeczek:
szerokość rowu ok. 3,5 -4 m, długość ok. 100m.

Zdaję sobie też sprawę z ilości "surowca" :shock: ;:154 potrzebnego do realizacji przedsięwzięcia :cry: :cry:

Pewnie przy okazji "wyskoczy" jeszcze wiele spraw,
o których nie mam bladego pojęcia..... :roll: :roll:

więc ;:180 bardzo proszę - o podpowiedzi i "oświecenie"
pozdrawiam serdecznie
Bożena
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3966
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Post »

Witam. Wydaje mi się, że na początek trzeba sprawdzić do jakiej spółki wodnej należy obsługa tego cieku.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

BOŻENKO- wydaje mi się że najtańszym sposobem uporządkowania terenu wzdłuż tej rzeczki jest oczyszczenie jej brzegów z wszelkich krzewów, olchy, by pozbyć się jeżyny , potrzeba będzie chyba użyć osławionego randapu , a następnie za pomocą faszyny wzmocnienie i brzegów.

Faszynę i kołki do zamocowania faszyny możesz kupić od pracowników spółek wodnych. oni wiedzą kto robi kiszki faszynowe , możesz nawet skorzystać z ich usług przy pracy. Poprzez wzmocnienie brzegów faszyną możesz podwyższyć w części ( na wysokości np. 0.5 m ) brzeg rzeczki a pozostałą wysokość 0.5 m wykonać łagodniejszy brzeg i posiać trawę.

Wydaje mi się że nie opłaci Ci się wysypywanie kamieniami, czy żwirem dna rzeki, bo i tak po pewnym czasie się się zamuli i tylko podniesiesz poziom rzeki do góry. Możesz brzegi rzeki wzmocnić wykładając je ażurowymi płytami betonowymi , ale to znacznie wzrosły by Ci koszty.

Nie wydaje mi się by ktokolwiek miał pretensje do Ciebie za uporządkowanie brzegów rzeki. Jeżeli przez Twoją działkę przepływa rzeka, to brzeg rzeki do granicy z lustrem wody w rzece jest Twoją własnością , a tylko rzeka na szerokości lustra wodnego jako ciek wodny jest własnością Skarbu Państwa. Na swoim gruncie masz prawo usuwać wszelkie drzewa ,czy krzewy jeżeli ich wiek nie przekracza 5 lat( nie musisz tak dokładnie znać się na wieku drzew), jeżeli drzewa są starsze to trzeba mieć zezwolenie z gminy na ich usunięcie, ( lub mieć przyjaznych sąsiadów, by nie "uprzejmie donieśli").
Awatar użytkownika
BozenaK
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 12 lis 2008, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zabrze

Post »

Witam ponownie! :D

Bardzo dziękuję, że poświęciliście, zarówno Seedkris jak i Tadeusz48,
chwilę swojego czasu, aby "skrobnąć" kilka cennych uwag do mnie :roll:

Faktycznie, jest na tym terenie spółka wodna, która nawet od czasu do czasu, oczyszcza
i porządkuje koryto wspomnianej rzeczki.

Człowiek całe życie się uczy... :oops: :oops: Będąc przejazdem tu i ówdzie, widywałam na działkach
rekreacyjnych lub letniskowych tak "obudowane" brzegi ale sądziłam,
że to taka naturalistyczna inwencja właścicieli cieku, i nie przyszło mi do głowy, że to się jakoś
nazywa :oops: Teraz już WIEM! - faszyna!

Pan Tadeusz potwierdził mi to, co przypuszczałam: że z czasem, wysypane dno zamuli się i cała robota do "bani".
Niestety mam typowo "babskie" podejście do tematu, w którym jestem jak na razie laikiem.
( Mąż nie doradzi, bo ogólnie jest na NIE - we wszystkim, co dotyczy ogrodu).

Natomiast mam trochę pomysłów na urządzenie ogrodu, "badyle mam we krwi" od urodzenia,
to myślę, że dzięki WASZEJ pomocy poradzę sobie i z rzeczką :wink:
Wykończenie (umocnienie) ta tzw. faszyna podoba mi się i na pewno będzie pasowała
do mojej wizji wiejskiego ogrodu.

W zamyśle - bo tak mi się b. podoba - chciałabym brzeg
wyłożyć (wzmocnić) płytami piaskowca albo łupkiem,
ale czy takie płyty wystarczy tylko lekko wkopać
w grunt, czy należałoby je połączyć zaprawą?
Liczę na kolejną podpowiedź p. Tadeusza :D

Planuję kilka suchych murków na podniesione rabaty
więc całość ładnie by się komponowała.

Działkę kupiliśmy na przełomie roku, więc to świeża sprawa. Priorytetem jest ogrodzenie jej
a potem .... już tylko .... cała reszta :shock:
pozdrawiam serdecznie
Bożena
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3966
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Post »

Może warto do umocnienia brzegów wykorzystać odpowiednie rośliny. Dobierając do siedliska i w zróżnicowanych wysokościach, można stworzyć piękną kompozycję. Na samym początku trzeba by zlikwidować istniejące zakrzaczenia. Wyczyścić teren, odchwaścić, zrobić mechaniczne zabezpieczenia, przed osuwaniem się skarpy do wody( tu faszyna lub drewniana palisada się nada). Potem można spokojnie usiąść nad wodą i z ołówkiem w ręku i coś zaplanować . Wybór roślin na stanowiska wilgotne jest duży.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Awatar użytkownika
BozenaK
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 12 lis 2008, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zabrze

Post »

Witam!



SEEDKRIS - brzegi są potwornie zarośnięte. To chaszczowisko mnie przeraża. Będę chyba musiała
wylać hektolitry randapu, żeby się z nim uporać. Ale damy radę!!! Ważne, że optymizm mnie jeszcze
nie opuszcza (zobaczymy na wiosnę, po pierwszej "sesji" weekendowej).
Zgadzam się z Tobą, że rośliny doskonale potrafią wzmocnić podłoże i na pewno je do tego wykorzystam.
Dzięki wielkie za bardzo cenne dla mnie uwagi :wink:


TADEUSZ - wspomniałam, że wiekszością w ogrodzie muszę zająć się sama, więc szukam najprostszych
(ale nie mniej ciekawych) rozwiązań (takich na babską miarę) :roll:

Rozważałam takie przepływowe jeziorko, jednak zdrowo-rozsądkowo dla mnie
opcja rzeczki jest wykonalna, tym bardziej,
że robotnicy z wodnej spółki mogą mi pomóc przy oczyszczaniu brzegów
i dna oraz wzmocnieniu ich faszyną.
Zabiłeś mi ćwieka tym poziomem wody gruntowej!? Wydaje mi się, że nie będzie potrzeby
podnoszenia terenu, bo w sąsiedztwie mam ogrodnictwo, szklarnie, pola uprawne i nikt nie
narzeka, że jest zalewany. Jak jest naprawdę "wyjdzie w praniu" :wink:
Natomiast bardzo ucieszył mnie fakt, że kamienne płyty wystarczy lekko wkopać, bez stosowania
zapraw ;:215
Tobie również bardzo dziękuję za zainteresowanie i cenne sugestie.

Z racji wieku (nastolatką już niestety nie jestem :oops: :roll: )
pozwoliłam sobie przejść z Wami na Ty, bo widzę, że jest to ogólnie przyjęte na forum.
Mam nadzieję, że nie poczujecie się urażeni :)
pozdrawiam serdecznie
Bożena
Pawel Woynowski
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1539
Od: 24 sty 2007, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post »

tadeusz48 pisze: Ja na Twoim miejscu rozważył bym wykorzystanie tej rzeczki do stworzenia na swoim terenie stawu( dopływ i odpływ wody masz) a ziemię ze stawu przeznaczył na podniesienie terenu
Zastanawiam się tylko, czy aby taka ingerencja w rzeczkę nie będzie wymagała pozwoleń wodno prawnych. Bo to robi się już budowa hydrotechniczna.
Chcąc zbudować na niej staw, trzeba wybudować jaz i dwa mnichy. Jaz spiętrzy wodę, a mnichem wybudowanym na brzegu rzeczki, powyżej jazu będziesz zasilać oczko w wodę. Drugi mnich będzie utrzymywał stały poziom wody w stawie (oczku), Poniżej rysunek schematyczny mnichów.

Obrazek

Bożeno, osobiście nie wchodził bym, w wykładanie kamieniami brzegów, myślę że w zupełności wystarczą kiszki faszynowe i rośliny na skarpie i u jej podnóża. Rzeczka nie będzie wyglądać, jak kamienna rynna.
Przydała by się też ścieżka, szer. ok 50 cm na brzegu, tuż przy samym nurcie rzeczki, jakieś 20 cm nad maksymalnym (wiosennym lub spustowym) lustrem wody. Łatwiej będzie doglądać rośliny rosnące na skarpie. Można ją zrobić, między faszyną a brzegiem.

Obrazek
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3966
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Post »

Z herbicydami radzę ostrożnie. Ta płynąca woda nie jest twoja. Do oczyszczenia brzegów, skarp firmy mają specjalne maszyny. Mechanicznie będzie szybko (tylko czy tanio?). Widziałem jak drogowcy czyszczą takie rowy przy drogach, operator nie wychodzi nawet z maszyny. Po przejeździe rów wygląda jak nowo wykopany. Problemem może być spora ilość tzw. urobku. Ziemia, błoto z korzeniami i gałęziami do tego cale zwały traw i kępy turzyc ( o kamieniach i butelkach nie wspomnę). Faktem jest że zaraz zarasta na nowo. Może wart popytać w tej spółce wodnej.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Z herbicydami radzę ostrożnie.
"Klasyfikacja producenta -
Określenie zagrożeń zgodne z dyrektywą 1999/45/EC
R 52
Szkodliwy dla organizmów wodnych.



Dane ekologiczne:
Niniejszy rozdział przeznaczony jest dla ekotoksykologów i innych specjalistów z zakresu ochrony środowiska.
Dane uzyskane w badaniach środka oraz składników podano poniżej.
-
Toksyczność dla ryb:
Jaź (Leuciscus idus):
Toksyczność ostra, 96 godzin, wody stojące, , LC
50

: 491 mg/L
pstrąg tęczowy (Oncorhynchus mykiss):
toksyczność ostra, 96 godzin, wody stojące, LC
50
: 322 mg/l
-
Toksyczność dla bezkręgowców wodnych:
Rozwielitka (Daphnia magna):
toksyczność ostra, 48 godzin, wody stojące, EC
50
: 1,634 mg/l
-
Toksyczność dla glonów/roślin wodnych:
Glony zielone (Selenastrum capricornutum):
toksyczność ostra, 72 godziny, wody stojące, ErC
50
(stopień wzrostu): 60 mg/l.
Substancja aktywna : N-(fosfonometylo) glicyna; glifosat
-
Toksyczność dla ptaków:
Kaczka krzyżówka (Anas platyrhynchos):
toksyczność po podaniu w diecie, 5 dni, LC
50
: > 4,640 mg/kg diety
Przepiórka błękitna (Colinus virginianus):
toksyczność po podaniu w diecie, 5 dni, LC
50
> 4,640 mg/kg diety
Przepiórka błękitna (Colinus virginianus):
Ostra toksyczność doustna, pojedyńcza dawka, LD 50:>3,851 mg/kg wagi ciała
-
Toksyczność dla stawonogów:
Pszczoła miodna (Apis mellifera):
toksyczność doustna, 48 godzin, LD
50
: 100 µg/pszczołę
Pszczoła miodna (Apis mellifera):
toksyczność kontaktowa, 48 godzin, LD
50
: > 100 µg/pszczołę
-
Bioakumulacja:
Samogłów błękitny ((Lepomis macrochirus):
Cała ryba: BCF: < 1.
Nie należy spodziewać się istotnej bioakumulacji.
-
Zanikanie (dyssypacja):
Gleba, warunki polowe:
Półokres rozpadu: 2-174 dni

Koc: 884 – 60,000 l/kg.
Silnie wiąże się z glebą.

Woda, warunki tlenowe:
Półokres rozpadu: < 7 dni

KARTA CHARAKTERYSTYKI ŚRODKA
ROUNDUP HHOBBY AL


http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=5732

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=20344

Polecam czyszczenie mechaniczne, razem z pracownikami spólki wodnej,
którzy przecież mają sprzęt.
************

A tu, konkretna realizacja ze zdjęciami i opisem :

http://dom.gazeta.pl/ogrody/1,72015,2590619.html

*********
Inna :

Obrazek
http://www.technologie-budowlane.com/TE ... ml?page=19
Awatar użytkownika
BozenaK
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 12 lis 2008, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zabrze

Post »

Witam ponownie! :wit

Dziękuję wszystkim za życzliwe zainteresowane i pomoc - jakże cenną.
Jedno już wiem na pewno - z Wami nie zginę!!! :roll:

PAWEŁ - pozostanę przy wersji umocnienia brzegów faszyną, metoda ta wydaje się dla mnie
optymalna i w dodatku, jak sugerował Tadeusz niezbyt kosztowna. Liczę się z pewnymi kosztami
przy urządzaniu ogrodu i jestem w stanie co nieco na ten cel wygospodarować, ale to i tak
zawsze będzie za mało. Wiadomo, że trzeba będzie dużo pomysłów pogodzić ze sobą i dostosować
do określonego budżetu.
Natomiast pilnie prześledziłam Twój atlas roślin wodnych i bagiennych oraz strefy nasadzeń i już wiem,
że będą bardzo przydatne. Jeszcze raz wielkie dzięki!

SEEDKRIS - więc właśnie, po takiej mechanicznej demolce, jerzyna z pewnością odrośnie, a teren jest
wygolony do zera. Ja natomiast chciałabym pewne elementy tego rowu pozostawić i skomponować
z moimi nasadzeniami. Wybiorę więć metodę mozolną i żmudną, polegającą na sukcecywnym wycinaniu
i traktowaniu środkiem chwastobójczym, nieprzydatnych fragmentów. Tak więc wizja zlania całego strumienia
i okolicy randapem nie jest możliwa. Znam ten preparat i wiem o jego ubocznym działaniu na środowisko.
Jeśli go zastosuję to punktowo - dozownikiem.

HANKA 55 - znam ten preparat, gdyż od czasu do czasu stosuję go na mojej malutkiej, miejskiej działce. Wiem,
że należy zastosować wszelkie środki ostrożności. O spektrum niepożądanego działania też wiedziałam.
Dzięki wielkie za stronki - przydadzą się na pewno :D
pozdrawiam serdecznie
Bożena
Awatar użytkownika
krzysiek1240
200p
200p
Posty: 364
Od: 23 lut 2008, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Post »

Jak wygląda teraz rzeczka?? :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „OCZKA wodne, kaskady, skalniaki, rośliny wodne”