Pomysł po prostu rewelacyjny, wykonanie genialnie, też mi coś takiego od zawsze chodzi po głowie... może kiedyś uda mi się to zrealizować, życzę powodzenia:)Robert P pisze:Zastosowałem łupek szarogłazowy. Można wybrać bardzo płaskie elementy oraz bryłowe na obrys oczka czy krawędź kaskady.
Bardzo ważne jest wypoziomowanie płaskich powierzchni tworzących stopnie kaskady. Dobrze położone tworzą szeroki strumień, można wtedy uzyskać efekt przelewającej się tafli wody. Tak naprawdę budując kaskadę nie jesteś w stanie dokładnie odwzorować założeń projektowych- woda to żywioł, ale to dodaje naturalizmu.
Kaskada bez oczka
-
- 100p
- Posty: 107
- Od: 8 lut 2013, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlaskie; Grajewo
Re: Kaskada bez oczka
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Kaskada bez oczka
Oniemiałam. Zaniemówiłam. Bardzo chciałam kaskadę bez oczka ale nie wiedziałam JAK? Jak dobrze, że tu trafiłam! Już urabiam męża. Wiosną będziemy działać.
Ave przecudnej urody masz swoją ciurkającą wodę. Już na początku mi się podobała ale teraz, jak zarosła to już normalnie "ogień w szopie"!
Dawidzie Twoja też świetna ino zieleni mi tam brakuje.
Ave przecudnej urody masz swoją ciurkającą wodę. Już na początku mi się podobała ale teraz, jak zarosła to już normalnie "ogień w szopie"!
Dawidzie Twoja też świetna ino zieleni mi tam brakuje.
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Kaskada bez oczka
Dzięki Aneczko
Fakt, te nasze ciurkadła na początku są takie... surowe w wyrazie natomiast "zarośnięcie" robi im bardzo dobrze Czasami ten "zarost" trzeba nawet mocno ograniczać - u mnie bluszczowi tak się na ciurkadle spodobało, że rośnie jak szalony - ani chybi w tym sezonie będzie u mnie "golenie"
Fakt, te nasze ciurkadła na początku są takie... surowe w wyrazie natomiast "zarośnięcie" robi im bardzo dobrze Czasami ten "zarost" trzeba nawet mocno ograniczać - u mnie bluszczowi tak się na ciurkadle spodobało, że rośnie jak szalony - ani chybi w tym sezonie będzie u mnie "golenie"
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 21 maja 2015, o 11:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jonkowo
Re: Kaskada bez oczka
Dzień dobry jako nowy muszę powiedzieć że zaraziłem się Waszymi ciurkadełkami i zaczynam budowę (a raczej już zacząłem). Dzięki wskazówkom AVE i jej wspaniałej kaskadzie oraz obrazkom ciurkadełko w wersji mini właśnie powstaje i już zaraziłem sąsiadkę, która czeka na efekt końcowy i zapewne wzbogaci się niebawem o ciurkadełko.
- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Kaskada bez oczka
Ave, Twoja kaskada jest zjawiskowa, zachwycająca i co tu kryć - już stanowi obiekt moich fantazji Wisienką na torcie jest dla wierzba japońska. Cudnie Wam to wyszło
Ja jestem w trakcie burzy mózgów, co by tu zrobić, aby było ciurkadełko. Największym ograniczeniem jest brak prądu, zakupiliśmy już fontannę solarną, która całkiem nieźle sobie radzi ale niestety tryska maksymalnie na wysokość 1 m przy pełnym naładowaniu baterii. Marzą mi się przynajmniej 3 kamienne stopnie Zobaczymy, co nam wyjdzie, bardzo bym chciała, aby choć troszkę przypominało Twoją kaskadę
Ja jestem w trakcie burzy mózgów, co by tu zrobić, aby było ciurkadełko. Największym ograniczeniem jest brak prądu, zakupiliśmy już fontannę solarną, która całkiem nieźle sobie radzi ale niestety tryska maksymalnie na wysokość 1 m przy pełnym naładowaniu baterii. Marzą mi się przynajmniej 3 kamienne stopnie Zobaczymy, co nam wyjdzie, bardzo bym chciała, aby choć troszkę przypominało Twoją kaskadę
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
- bunia79
- 500p
- Posty: 514
- Od: 25 cze 2012, o 23:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Kaskada bez oczka
Cudna!!! Gratuluję efektu i serdecznie pozdrawiam
Bogusia
Bogusia
Re: Kaskada bez oczka
Zainspirowana Waszymi osiągnięciami postanowiłam także i w moim ogrodzie stworzyć coś z wodą. Niestety opór mojego męża nie pozwolił na oczko (bo małe dziecko, bo komary, bo śmierdzi). Więc stanęło na kaskadzie bez oczka.
Pierwszy etap - projektowanie - całkowicie w głowie bo totalny brak uzdolnień artystycznych powodował bohomazy nie z tej ziemi.
Etap drugi - gromadzenie materiałów, przede wszystkim kamieni. Można kupić i nawet mam sąsiada który tym się zajmuje, ale ponieważ w okolicy był remont drogi i sporo wyrwali z niej kamieni to wystarczyło pojeździć w miejsca gdzie je wyrzucali. Do tego ziemia (bo jakieś podwyższenie trzeba by utworzyć) wzięta z wykopów budowlanych sąsiada. Kupiona folia do oczek, kasta budowlana, siatka podtynkowa, cement, żwirek no i najważniejsze - pompka.
Etap trzeci - wytyczanie:
Kaskadę wybudowaliśmy na miejscu starej piaskownicy (częściowo) tak aby z tarasu można ją podziwiać.
Po usunięciu darni wkopana została kasta:
Kolejny etap to układanie kamieni "na sucho"
musiałam tak zrobić, gdyż nie miałam typowych/płaskich kamieni na kaskadę, sporo zużyłam na umocnienie wzgórka więc te na sam strumień musiałam odłożyć.
Potem już tylko układanie folii i murowanie:
Pompka została włożona do kasty, wąż od niej do góry kaskady został ukryty w ziemi i pod kamieniami, kabel od prądu także poszedł ziemią do domu. Kasta została przykryta kratownicą z prętów, na to siatka podtynkowa a na to żwirek.
A tak się prezentuje działająca:
Pierwszy etap - projektowanie - całkowicie w głowie bo totalny brak uzdolnień artystycznych powodował bohomazy nie z tej ziemi.
Etap drugi - gromadzenie materiałów, przede wszystkim kamieni. Można kupić i nawet mam sąsiada który tym się zajmuje, ale ponieważ w okolicy był remont drogi i sporo wyrwali z niej kamieni to wystarczyło pojeździć w miejsca gdzie je wyrzucali. Do tego ziemia (bo jakieś podwyższenie trzeba by utworzyć) wzięta z wykopów budowlanych sąsiada. Kupiona folia do oczek, kasta budowlana, siatka podtynkowa, cement, żwirek no i najważniejsze - pompka.
Etap trzeci - wytyczanie:
Kaskadę wybudowaliśmy na miejscu starej piaskownicy (częściowo) tak aby z tarasu można ją podziwiać.
Po usunięciu darni wkopana została kasta:
Kolejny etap to układanie kamieni "na sucho"
musiałam tak zrobić, gdyż nie miałam typowych/płaskich kamieni na kaskadę, sporo zużyłam na umocnienie wzgórka więc te na sam strumień musiałam odłożyć.
Potem już tylko układanie folii i murowanie:
Pompka została włożona do kasty, wąż od niej do góry kaskady został ukryty w ziemi i pod kamieniami, kabel od prądu także poszedł ziemią do domu. Kasta została przykryta kratownicą z prętów, na to siatka podtynkowa a na to żwirek.
A tak się prezentuje działająca:
Pozdrawiam Asia
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 10 lip 2013, o 14:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zamość
- Kontakt:
Re: Kaskada bez oczka
Witaj ,ładnie wam ta kaskada wyszła ,jak obrośnie roślinkami będzie miód malina ,
trzeba tylko pilnować poziomu wody w kastrze bo parowanie wody na tych kamieniach będzie bardzo duże
trzeba tylko pilnować poziomu wody w kastrze bo parowanie wody na tych kamieniach będzie bardzo duże
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Kaskada bez oczka
R e w e l a c j a
Super Wam to wyszło. Absolutnie nie wierzę w ten "brak zdolności" - zdjęcia temu przeczą...
Super Wam to wyszło. Absolutnie nie wierzę w ten "brak zdolności" - zdjęcia temu przeczą...
Re: Kaskada bez oczka
Własnie - poziom wody w kaście - trochę nie przemyślałam sprawdzania i trochę na oko/słuch określam czy jest wystarczający. I wiatr powoduje że woda rozbryzguje się z większym zamachem i pryska poza koryto.
Pozdrawiam Asia
Re: Kaskada bez oczka
Cudne. Gratuluję pomysłu i wykonania. Marzę o takim, ale to chyba nie na moje siły.