W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Ja to najchętniej bym się wyprowadziła na wieś na takie hektarowe poletko aby spełnić większość marzeń , wsiura ze mnie kompletna (jedynie do internetu jestem uwiązana, bo tv nie oglądam), mam 10 kur ale chętnie bym miała i 15 (ale więcej nie trzeba, straciłam dwóch jajcarzy w zeszłym roku, więc większość jajek idzie na wypieki i do dalszej rodziny), no i też nie mam gdzie większej ilości trzymać bo wybieg ma do kilkunastu metrów kwadratowych (całe podwórze z budynkiem ma niecałe 5arów), a i nie chcę być uciążliwym sąsiadem bo i te kilka potrafi zrobić raban gdy coś jest nie tak, że sama mam dosyć .
Kiedyś mieliśmy kaczki, kury, raz indyki, kozy (dzisiaj się dowiedziałam przypadkiem, że mieliśmy je z mojej winy bo miałam skazę białkową za noworodka , widać kozie mleko mnie z niej wyleczyło bo mogę bez problemu pić krowie ), świnie wietnamskie, króliki za domem i szynszyle w piwnicy .
Kiedyś mieliśmy kaczki, kury, raz indyki, kozy (dzisiaj się dowiedziałam przypadkiem, że mieliśmy je z mojej winy bo miałam skazę białkową za noworodka , widać kozie mleko mnie z niej wyleczyło bo mogę bez problemu pić krowie ), świnie wietnamskie, króliki za domem i szynszyle w piwnicy .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1106
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Kasia, to miałaś spory zwierzyniec. O co teraz poszerzysz hodowlę?
Pozdrawiam
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Zapewne o kleszcze i ptaszyńce gdy zrobi się ciepło , nie ma komu się zajmować większą ilością zwierzyny (mimo że chętniej bym była pełnoetatową wsiurą hodującą zwierzynę i plony dla siebie i na sprzedaż , nie nadaję się do pracy z ludźmi, kocham wolność), kiedyś tyle mieliśmy bo ja z siostrą byłyśmy małe i warto było mieć własne źródło mięsa gdy mało co było w sklepach, no i dziadek był emerytem górniczym...także miał duuużo czasu
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
-
- 50p
- Posty: 94
- Od: 2 lut 2017, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Moi rodzice też mieli spory zwierzyniec i to w mieście co prawda małym ale jednak kiedyś opłacało się hodować zwierzęta a hodowali króliki kaczki kury i 2 świnie . A teraz zostały tylko króliki.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Jak się ma czas i chociaż trochę miejsca to zawsze się opłaca, przynajmniej wiesz co jesz i jest zdrowsze niż napakowane modyfikowaną soją/kukurydzą, hormonami i antybiotykami mięso.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1666
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Mnie się marzą Mangalice. Ale skąd je wziąć i czym je paść, bo samych resztek z ogródka, chociaż mogę ich mieć dosyć dużo, raczej nie starczy.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Widziałam mangalice na OLX i czytałam, że nie ma lepszego zwierzaka do skopania ogrodu, ale to już opcja dla ludzi z większym kawałkiem ziemi. Czyli dla mnie nie
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
- 50p
- Posty: 94
- Od: 2 lut 2017, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Chlewik został tylko czasu nie ma
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Oj, ja mam warunki do trzymania zwierząt i chęci do tego - czasem aż za bardzo.
I tak uzbierało mi się 5 koni, 6 kotów, przepiórki, bażanty, pawie i kury.
Póki co, staram się nad sobą panować jak chodzi o kolejne zwierzaki, bo przy tych które są jest sporo do zrobienia, a przecież na nich się świat nie kończy.
I tak uzbierało mi się 5 koni, 6 kotów, przepiórki, bażanty, pawie i kury.
Póki co, staram się nad sobą panować jak chodzi o kolejne zwierzaki, bo przy tych które są jest sporo do zrobienia, a przecież na nich się świat nie kończy.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Podobno mangalica w świecie świń jest jak kobe w świecie bydła...nie ma lepszej rasy, ma podobno wyjątkowy smak mięsa i żółty tłuszcz.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1666
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Też widziałam na OLX, ale zawsze gdzieś daleko. Na razie nie mam warunków, ale naszykuję i może coś się trafi kiedyś.
Seba, super kulki! U mnie nawet żadne nie chce jakoś siedzieć w tym roku.
Seba, super kulki! U mnie nawet żadne nie chce jakoś siedzieć w tym roku.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
-
- 50p
- Posty: 94
- Od: 2 lut 2017, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Gratulacje fajne pisklęta i kwoka ;) .