W.o. Psach cz.9 (2011.02 - ...)
Re: W.o. Psach cz.9 (2011.02 - ...)
Kasiu wymiziam na pewno
Tralaluszy,Twój pies tak się zachowuje wzgledem innych psów,bo albo ma taki charakter,albo socjalizacja w schronisku z innymi psami tak właśnie zadziałała.Mojego psiura wysłałam na szkółke miedzy innymi dla tego aby troche poobcował z inną grupą psów na wolności i w zamknięciu.U mnie w małej mieścicnie nie ma parków dla psów,za to jest multum lasu ,łąk i ugorów na których biegają i te ,,cudze,,i te,,niczyje,,ale skąd wiedziec jak zachowa się moj pies?czy bedzie agresywny,czy sam zaczepi ,albo czy będzie umiał obronić się przed innym ....Za każdym razem byłam kłębowiskiem nerwów kiedy psa puszczałam luzem.Teraz spacer to coś co mnie uspokaja ,relaksuje i jak na razie na spacery z psem są przysłowiowe ,,zapisy,,bo każdy domownik chce wyjść i połazić tylko i wyłącznie z psem.Jeszcze niedawno wychodziłam ja ,pies i któryś z domowników.Nigdy nie doszło do jakiejś sytuacji niemiłej ,ale panika niepozwalała mi się cieszyć spacerami, pies to przecież czuje,,,Kurcze..... pojutrze wyjezdzam do pracy..znów będę tęsknić za psem i moimi dwoma futrami (o rodzinie nie wspomnę )
Tralaluszy,Twój pies tak się zachowuje wzgledem innych psów,bo albo ma taki charakter,albo socjalizacja w schronisku z innymi psami tak właśnie zadziałała.Mojego psiura wysłałam na szkółke miedzy innymi dla tego aby troche poobcował z inną grupą psów na wolności i w zamknięciu.U mnie w małej mieścicnie nie ma parków dla psów,za to jest multum lasu ,łąk i ugorów na których biegają i te ,,cudze,,i te,,niczyje,,ale skąd wiedziec jak zachowa się moj pies?czy bedzie agresywny,czy sam zaczepi ,albo czy będzie umiał obronić się przed innym ....Za każdym razem byłam kłębowiskiem nerwów kiedy psa puszczałam luzem.Teraz spacer to coś co mnie uspokaja ,relaksuje i jak na razie na spacery z psem są przysłowiowe ,,zapisy,,bo każdy domownik chce wyjść i połazić tylko i wyłącznie z psem.Jeszcze niedawno wychodziłam ja ,pies i któryś z domowników.Nigdy nie doszło do jakiejś sytuacji niemiłej ,ale panika niepozwalała mi się cieszyć spacerami, pies to przecież czuje,,,Kurcze..... pojutrze wyjezdzam do pracy..znów będę tęsknić za psem i moimi dwoma futrami (o rodzinie nie wspomnę )
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: W.o. Psach cz.9 (2011.02 - ...)
Oto bezapelacyjnie pierwsze miejsce wszechczasów w plebiscycie na zdjęcie największej psiej safanduły
Pozdrawiam - BabajAGA
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 26 cze 2013, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: W.o. Psach cz.9 (2011.02 - ...)
Oj tam zaraz safanduła, pewnie wpatrywał się całe popołudnie w te kółeczka na ścianie i tak mu się porobiło...
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: W.o. Psach cz.9 (2011.02 - ...)
Nie, on nie znosi robienia zdjęć, stąd ta żałośliwa i nieszczęśliwa mina
Pozdrawiam - BabajAGA
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 26 cze 2013, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: W.o. Psach cz.9 (2011.02 - ...)
Rzeczywiście, minę ma co najmniej jakby mieli go rozstrzelać...
A mój wczoraj tak mi zapozował:
a dzisiaj wymyślił sobie, że balustrada tarasu to świetny punkt obserwacyjny, tylko, że mucha na nim usiadła i przeszkodziła mu wybitnie. Dodam tylko, że balustrada ma 13 cm szerokości i że sam na nią wlazł. Czasem odnoszę wrażenie, że mam kozę, a nie psa, wskakuje na wszystkie "wyżki", pochyłe drzewa itp.:
A mój wczoraj tak mi zapozował:
a dzisiaj wymyślił sobie, że balustrada tarasu to świetny punkt obserwacyjny, tylko, że mucha na nim usiadła i przeszkodziła mu wybitnie. Dodam tylko, że balustrada ma 13 cm szerokości i że sam na nią wlazł. Czasem odnoszę wrażenie, że mam kozę, a nie psa, wskakuje na wszystkie "wyżki", pochyłe drzewa itp.:
Re: W.o. Psach cz.9 (2011.02 - ...)
TRALALUSZY super psiak nic tylko takie safanduly miec w domu.Kasia Twoj pies za kota robi Ciekawe jak tam moje futra w domu.....POZDRAWIAM Z COXHAVEN
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 26 cze 2013, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: W.o. Psach cz.9 (2011.02 - ...)
Ło matko, ale Cię wyniosło! O swoje futra na pewno nie musisz się martwić, reszta rodzinki się zaopiekuje. Tylko tęsknić pewnie będą ociupinkę.
A u mnie prawdziwa heca jest, jak na tej balustradzie właśnie razem z kotem siedzą, tylko że nigdy nie zdążyłam na to widowisko z aparatem dolecieć.
A u mnie prawdziwa heca jest, jak na tej balustradzie właśnie razem z kotem siedzą, tylko że nigdy nie zdążyłam na to widowisko z aparatem dolecieć.
Re: W.o. Psach cz.9 (2011.02 - ...)
Kto kogo z tej balustrady pogonil????Ja tez nigdy nie zdazam dobiec z aparatem ..no jakby wiedzaily,ze zaray z na forum sie znajdä
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 26 cze 2013, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: W.o. Psach cz.9 (2011.02 - ...)
A jaki świat musi być śmieszny z tej pozycji .
Re: W.o. Psach cz.9 (2011.02 - ...)
Nie śmiać się, bo psem poszczuję, zaliże na śmierć
Re: W.o. Psach cz.9 (2011.02 - ...)
Tralaluszy....swija droga jak ja bym miala takie ciany w kola to zez by mi sie w oczach krecilo hahahaah.Moze zamien na tapete w kosci,bedzie mial bardziej wesola mine i wyalony jezor
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: W.o. Psach cz.9 (2011.02 - ...)
Nie, to by piłki być musiały, albo badyle jakoweś
Pozdrawiam - BabajAGA