W.o...Uzależnieniach od alkoholu.

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
goni@k
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2318
Od: 18 wrz 2006, o 13:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
Kontakt:

Post »

martas pisze: A na jakiej podstawie będzie ustalane kto jest alkoholikiem? Bo ja zrozumiałam, że właśnie Ci, którzy się leczą są "pewnymi" winnymi. No bo jak ktoś się nie leczy, to jak ustalić? Na podstawie donosu?
Trafnie to ujęłaś Martas .Najbardziej niebezpieczni są ci ,którym się wydaje,iż kontrolują swoje picie (a jest odwrotnie) i sami przed sobą nie przyznają sie do nałogu.Według mnie "oni" za kierownicą stanowią największe zagrożenie.
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6531
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

1. Każdy jest potencjalnym przestępcą, bo ma w domu nóż kuchenny? To bez sensu!!!

2. Kontrolowanie każdego aspektu życia nawet w (nomen omen) żłobku się nie sprawdza. To myślenie magiczne, nie da się uregulować całego życia ludziom - za nich samych. Nie da się uszczęśliwić społeczeństwa na siłę. A jak przy wszystkich utopiach stratni będą ci zwykli, przeciętni ludzie...

3. Jak sprawca straci prawo jazdy na stałe, znajdzie sobie nowe na bazarku czy gdziekolwiek, bo jeździć musi. A koszt nowych dokumentów pokryje jego niekoniecznie zasobna rodzina. A jak to jest alkoholik, to nawet wiele razy. Albo będzie jeździł bez. Tak jest teraz, przy odbieraniu czasowym.

4. "Alkoholik" nie jest równoznaczny z pijakiem, jakiego znamy z filmów, "dowcipnych" zdjęć i reportaży. Coraz częściej człowiek powszechnie szanowany, na stanowisku, żyjący dostatnio kryje się ze swoim alkoholizmem i tylko domownicy wiedzą. Pracuje? Pracuje. Ma za co pić? Ma. Nie robi krzywdy rodzinie? Nie. Nie leży pod płotem? Nie leży. To jaki on alkoholik, no nie? I takie myślenie jest dla niego zgubne, ale to już opowieść na zupełnie inną okazję.

5. Schlebianie tylko jednej części elektoratu na ogół kończy się kolejnymi rozczarowaniami. Wyborca rozlicza, co mu obiecano, a czego nie dostał, chyba, że ma sklerozę (co niestety jest częste). Wybrany zapomina, co obiecał tuż PO tym, jak go wybrano. Może sprawa rozejdzie się po kościach?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
aurynka
---
Posty: 2061
Od: 26 wrz 2006, o 14:28

Post »

goni@k pisze:
martas pisze: A na jakiej podstawie będzie ustalane kto jest alkoholikiem? Bo ja zrozumiałam, że właśnie Ci, którzy się leczą są "pewnymi" winnymi. No bo jak ktoś się nie leczy, to jak ustalić? Na podstawie donosu?
Najbardziej niebezpieczni są ci ,którym się wydaje,iż kontrolują swoje picie (a jest odwrotnie) i sami przed sobą nie przyznają sie do nałogu.Według mnie "oni" za kierownicą stanowią największe zagrożenie.
Dlatego w przypadku takich osób najlepsze byłoby odebranie dożywotnio prawka już po pierwszej słuczce jaką by spowodowali na ulicy bedąc pod wpływem procentów lub rutynowej kontroli na drodze, gdy alkomat wskaże przekroczenie dopuszczalnej normy .
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6531
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

aurynka pisze:Czasami warto zapobiegać nieszczęściom niż podbijać w górę statystyki bezsensownej śmierci na drogach.
Zgadza się. Nawet nie "czasami" a zawsze. W związku z tym należałoby:
- pobudować nowe, dobre drogi
- wyremontować stare, dziurawe drogi
- poprawić oznakowanie dróg na sensowne (to dłuższa historia)
- podwoić liczbę kontrolerów z policji drogowej i inspekcji sam.
- nie dopuszczać na drogi zdezelowanych pojazdów mechanicznych
- karać za jazdę bez włączonych świateł
- nie dopuszczać na drogę kierowców poniżej 30 r.ż.
- nie przyspieszać powyżej 40 km/h
- nie sprzedawać medykamentów upośledzających postrzeganie
- zamknąć monopolowe
- nie sprzedawać samochodów powyżej 30 koni mechanicznych
- powołać komisje osiedlowe każdorazowo zezwalające na wsiadanie za kierownice
O czymś zapomniałam?

Trochę to serio, trochę nie, ale temat jest jak rzeka, nie wiem, czy na jednej stronce by się zmieścił - jak zmniejszyć ilość wypadków komunikacyjnych w Polsce.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
aurynka
---
Posty: 2061
Od: 26 wrz 2006, o 14:28

Post »

Myślę, że najpierw trzeba zacząć od poprawiania w pozytywnym kierunku pierwszych 5 pozycji w statystykach, gdzie wyszczególnione są najczęstsze przyczyny wypadków na drodze. :wink: (między innymi nietrzeźwość kierowców i nadmierna prędkość)
Awatar użytkownika
nemo56
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1623
Od: 18 sie 2005, o 15:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Może tak znaleźć gen, który dopuszcza do alkoholizmu (jest taka możliwość?) a później już jak w "seksmisji".......


aha, wróciłem z wódeczki........

Obrazek
Jakub . . . . .
Basia
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 654
Od: 28 maja 2006, o 15:43
Lokalizacja: Kędzierzyn (opolskie)

Post »

Sądzę, że jest to temat rzeka, a z aspektami przyległymi całe dorzecze i chyba za chwilę admin będzie musiał dzielić temat bo o stycznej mowy nie ma.
Awatar użytkownika
gebo13
200p
200p
Posty: 490
Od: 1 mar 2007, o 21:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Poczytałam caaały wątek,choc pózno i rano ogród wzywa :lol:
Kilka lat temu straciłam fiata 125p. Dobrze,że tylko auto.
Jechałam z mężem a córcia z tyłu. Pasów tam nie było.
Droga znana,czesto nią jedziemy. jechaliśmy juz do domu.
Na zjeździe z A4-ki w kierunku Cieszyna,na samym zakręcie
w mgle wyprzedziła nas czerwona dacia i zaczeła hamować..... :shock:
Był 11 listopada. Droga czesciowo sucha,a czesciowo oblodzona.
Dacia była pełna pasażerów. Tylko lekko shamowałam i próbowałam się
zmieścić obok,bo dalej juz tylko potęzny rów i kolejny nasyp na zjazd
z Krakowa.Wpadłam w poslizg.Daci nawet nie dotknełam,ale my wylądowaliśmy na przeciwległym nasypie.
Najbardziej ucierpiała córcia.Nic jej się nie stało ogólnie,bo miałam na liczniku około
60, 70 km/h ale nie miała pasów.
My straciliśmy auto..rzecz nabyta (w polskich realiach :wink: )
oni pojechali dalej....
Dacia wpakowała się na wyjeżdzie w tira.Gość był brany na alkomat,i nic nie wykazało
choć według mnie był po prostu naćpany.Byl cały czas w nastroju rozrywkowym
i jeszcze mówił niewyraznie. Miał problemy ze znalezieniem dokumentów
i wiele takich czynności sprawiało mu problemy koncentracji.

Jak narkotyki chcecie ścigać????? A może od razu zrobić matrix?
Szczęście to nic innego jak dobre zdrowie i krótka pamięć
ODPOWIEDZ

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”