Używam Marolex 16 litrowy i jestem bardzo zadowolony.
Jest on bardzo konkurencyjny w porównaniu z innymi opryskaczami tutaj na rynku Amerykanskim. Przyznaję że szelki nie są mocną stroną, ale z powodu szelek nie nazwałbym całego opryskiwacza bublem.
Podobnie siedzenia w samochodach, moim i żony, są niewygodne i oboje stosujemy dodatkowe podkładki, ale nigdy nie przyszło mi do głowy by nazwać te samochody bublami.
Niewygodne szelki
- rose_marek
- -Moderator Forum-.
- Posty: 1304
- Od: 14 wrz 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Oregon, USA
Re: Niewygodne szelki
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
rose_marek_malinki
Re: Niewygodne szelki
To oczywiste
Napisałem- sprzęt OK, a trochę opryskiwaczy wykończyłem przez te wszystkie lata. Firm różnych.
Od niejakiego czasu mam Marolex, nie jeden zresztą i podoba mi się.
Niemniej, i nazwijmy to konstruktywną krytyką, zdały by się szelki lepsze. Taka mała rzecz, a by ucieszyla
Napisałem- sprzęt OK, a trochę opryskiwaczy wykończyłem przez te wszystkie lata. Firm różnych.
Od niejakiego czasu mam Marolex, nie jeden zresztą i podoba mi się.
Niemniej, i nazwijmy to konstruktywną krytyką, zdały by się szelki lepsze. Taka mała rzecz, a by ucieszyla