Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

:wit Bywalców Tymczasowego

Ula nie ma mnie, bo w lesie siedzę, poluję na grzybki, co prawda, na pewno nie dorównam naszemu Borowikowemu Królowi ;:180 , ale grzybki, to obok roślinek następna moja pasja.
Papryki gruntowe to u mnie też mizerne są, z braku miejsca poupychałam po kątach i mam tego efekt, ładniejsze są te w donicach, ale to same ostrości.
Małgoś, jeszcze dziesięć dni lata, nie czas na kocyk i ;:19
LO mnie też się bardzo podoba, a melon jeszcze bardziej, niestety mam za mały ogródek na melony, za to na róże miejsce musi się znaleść. ;:306
Mam wielki plan na wiosnę stworzyć dwie rabaty różane,na razie wędruję po różanych wątkach, podglądam i staram się zapamiętać.
Cięko mi to idzie, bo tych odmian jest tyle, że głowa boli ;:111
Nie wiem, dlaczego Ci te zioła marnieją, pomyślimy o tym na wiosnę, mam kilka odmian mięt, szałwie, estragon, melisę, kocankę, tymianek, one zimują i na wiosnę zawsze je dzielę, rozmaryn, liść laurowy itp, to jak pisze Marysia, musisz przechować w temperaturze dodatniej.
Powiedzcie mi, kiedy zbieracie nasienie z cleome, jestem nią zauroczona i pasuje mi do przyszłorocznych róż :;230 , ale cały czas te nasienniki są zielone, obawiam się, że nie zdążą dojrzeć.
Obrazek

Pozdrawiam i udanego tygodnia życzę

Irena
Awatar użytkownika
bastis
200p
200p
Posty: 242
Od: 19 paź 2015, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Irenko mogę tylko pozazdrościć "siedzenia" w lesie :wink: (po tym wiosennym wypadku nie nadaję się do lasu) za to mój syn lubi "siedzieć" w lesie, dzisiaj przyniósł kolejne zbiory. Co prawda za Borowikowym ;:195 może koszyk nosić, ale trzy kg prawdziwków też przygarnę :wink:
Irenko czy ja też mogę uśmiechnąć się wiosną po sadzonki ziół? ;:180
Pozdrawiam
Ula
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Ula nieźle Cię musiał pokiereszować ten kierowca, mam nadzieję, że został odpowiednio ukarany. :evil:
Borowikowemu ;:195 to nikt nie dorówna, jam niegodna nawet laskę czy też berło mu nosić. :;230
Z ziołami nie ma problemu, co roku je dzielę, czasem zdarza się, że wymarzają, ale to musi być bardzo ostra zima.
Szkoda, że nie jesteś jeszcze na tyle sprawna, by pochodzić po lesie, takie spacerki dają wiele radości, no i grzyba można znaleść, o zdrowotności nie wspomnę. :D

Pozdrawiam Irena
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Jak ja nie cierpię jak mi post w kosmos wywala Obrazek A już prawie wszystko napisałam ;:145

No to teraz od końca...

Irenko W zeszłym tygodniu było załamanie pogody i ja tradycyjnie jak miś do gawry Obrazek W weekend słońce i piękna pogoda więc od razu siły wróciły ;:108
LO bardzo polecam bo jest to moja naj, naj Piękna, zdrowa, pachnąca, powtarzająca kwitnienie a do tego nadaje się na przetwory.
Ja wątek różany przestałam czytać, Tyle tam piękności i każdą chciałabym mieć :wink: Może kiedyś wrócę do lektury ale na razie wyhamowałam swoje chciejstwa.
Na razie planów wiosennych nie robię ale jak zacznę (o ile zacznę) to chyba inną miejscówkę muszę poszukać. Oregano mam kilka lat i piękna kępa rośnie ale zawsze na liściach pojawiają się plamki i cętki takie jakby zez chlorofilu. Pewnie jakiś szkodnik siedzi ale przecież ziół pryskać nie będę ;:173 Zostawiam do kwitnięcia dla pszczół i trzmieli. Z miętą jest podobnie. Nie nadaje się do zbierania a tymianek w tym roku zupełnie wypadł. Rozmaryn miałam w domu, w doniczce to przędziorek go wykończył a ten w gruncie po prostu zmarniał. Na zimę chowałam go do "chlewika".
Zobaczymy co jesień i zima przyniesie ;:173
Najbardziej zadowolona jestem z bazylii od Ciebie. Rośnie na balkonie, kwitnie, rzuca nasionami a każda gałązka wsadzona do wody ukorzenia się ;:138

Marysiu Na chwilkę kocyk odłożyłam bo w weekend słońca nie brakowało i od razu jakiegoś pałera dostałam.
W sobotę w warzywniku zbyt wiele czasu nie spędziłam bo pomidory nie chcą dojrzewać a papryki są jakieś oporne. Za to ogórki się nie poddają ;:138
Obrazek
Odmiana do kiszenia już się w zasadzie skończyła ale ten sałatkowy daje czadu. Najgorszy z tegorocznych to Cristal apple- ten okrągły. Ani go kisić, ani z zalewie octowej bo od razy gazuje. Do jedzenia na surowo też nie bardzo się nadaje. Ot cudaczek...
W ozdobnym sporo kwitnień ale ja tym razem skupiłam się na dokończeniu rozgrzebanej wiosną rabaty. Niebawem trzeba będzie sadzić cebule a ty chwaściory nadal królują. Przewaliłam kilka taczek kompostu na tą rabatę bo przecież niebawem trzeba będzie sprzątać a tu kompostownik pełny. A, że dzień co raz krótszy, to i czasu na inne prace brakło. Chyba trzeba wziąć jakiś urlop żeby prace podgonić. A jeszcze przede mną masowy opad liści z sąsiadowego Obrazek
Z ziołami to możesz mieć rację. One lubią jak się koło nich chodzi, skubie, wącha a w Tymczasowym są samotne ;:131 Może na balkon przeniosę uprawy :wink:

Basiu W ogrodzie prace jakoś idą ale z niczym nie mogę zdążyć. Jedną rabatę przerabiam od wiosny i coś końca nie widać. Co mi się wydaje, że już można sadzić to chwaściory ją zarastają i zaczynamy zabawę od nowa Obrazek Ale może zdążę przed ....
A pomidorki? Wiszą zieloniutkie na krzakach i nie chcą już dojrzewać. Przez tydzień udało się "zapalić" tylko kilku sztukom. Coś mi się wydaje, że w tym sezonie w spiżarce będzie królowała sałatka z zielonych pomidorów Obrazek No cóż, późno wysadzone na wiosnę, potem upały a teraz zimno. Ale co pojadłam to moje :uszy

Ula Ten przepis na zioła świetny. Muszę wypróbować na bazylii bo dzięki Irence mam jej pod dostatkiem :tan Lubczyk siałam już kilka razy ale mnie chyba nie lubi ;:131

Beatko O ile u Ciebie dość chłodno i papryce nie można się dziwić, że nie dojrzewa to u mnie miała naprawdę ciepło. I co? ledwo zapalone kilka sztuk a reszta zielona. Nawet taka pomarańczowo- żółta jak najwcześniejsza nadal zielona. W zeszłym roku objadałam się nią w lipcu a w tym roku chyba będzie tylko na zielono. Masakra jakaś... a tyle miałam planów na przetwory z papryki. Żeby zrobić a'la ostrygi wg przepisu Marty musiałam kupić ;:223 Pomidory też stanęły. Zielono gdzie okiem nie sięgnąć Obrazek

Witek No co ja Ci będę pisać..... takie zbiory ;:138 To wręcz nieprawdopodobne, że jedni widzą grzyby w lesie a inni nie Mnie musi grzyb kopnąć w kostkę, żebym go znalazła Obrazek ;:131 Ale tak sobie pomyślałam, że gdyby wiosenne przymrozki ominęły Twój sad, to teraz siedziałbyś na drzewach a nie w lesie Obrazek Nie ma tego złego... Twój organizm na pewno będzie wdzięczny za leśny rilaks ;:215
U mnie grzybobranie inne

Obrazek Obrazek Obrazek

Kasiu LO nie dość, że piękna, zdrowa to fantastycznie pachnie i można ucierać ;:173 Ja sobie obiecywałam, że co roku zrobię choćby jeden słoiczek ale co roku żal mi obrywać płatki Obrazek Za to nos wsadzą w nią ilekroć idę do pomidorów ;:215
Melony, arbuzy i dynie nawet w tym roku ładnie zaplonowały. Oprócz Minnesoty, która jest naprawdę słodka mam w planach skosztować "melon od Marginetki" z nasion od Marysi. Zerwałam w sobotę choć mogłyby jeszcze pogrzać się do słońca ale ślimaki za bardzo się nim zainteresowały. Tak mi się wydaje, że dyniowate lubią być na górze Obrazek U Marty dyniowisko jest na usypanej górce a u mnie na skarpie. Mają ciepło ale i przewiew. Tylko gdzie usypać Ci tę górkę Obrazek
Oczywiście papryki się nie zmarnują i na zielono też ujdą ale najbardziej lubię jednak dojrzałe Obrazek

Dziękuję, że do mnie zaglądacie i nie dajecie mi zapaść w sen zimowy latem ;:4
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
bastis
200p
200p
Posty: 242
Od: 19 paź 2015, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Małgosiu fajne te białe ogóraski. Mnie lubczyk też nie kocha :( ale na szczęście jest na targu, a przepis wykorzystałam do zrobienia natki pietruszki i naci selera, zastanawiam się nad koperkiem. Jutro mam dostawę z targu to "rozszarpię" koperek :wink: i zobaczę co z niego wyjdzie.
Pozdrawiam
Ula
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42117
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Małgosiu ha ha! skąd ja znam te kosmiczne posty ;:223
Pomidory w polu skończyły swoje dojrzewanie! zerwałam sporo w czasie przedostatnich deszczy i połowa ma objawy ZZ. Miałam takie ładne dwie sadzonki rosnące w worku koło domu i już też mają objawy ;:14 ale nie narzekam przecierów mam chyba z 40 słoików i kilkanaście suszonych to nawet na wojnę wystarczy :;230 W tunelu jeszcze parę krzaczków owocuje. Papryki w polu dopiero zaczynają nabierać koloru to może zdążą przed zmianą klimatu ;:222
Ogród powoli bardziej zielony niż kolorowy, ale jeszcze czekam na chryzantemy i michałki. Ogórki masz jeszcze a ja niektórych w ogóle nie miałam bo nie zawiązały owoców. Siewki rodzynka wzięte od Kasi też marnie owocują, a takie późniejsze co miałam własne rozsady to nawet nie spróbowałam jeszcze...chyba czas zrobić dokładną analizę gleby w różnej części ogrodu!
Na balkonie zielnik ma sens, ale i w ogrodzie koniecznie pewne trzeba mieć w większej ilości, żeby sobie zrobić własną suszoną mieszankę na zimę :D
Jutro piąteczek to niech Ci w weekend słonko świeci i czas się dłuży! Ściskam ;:196 ;:196

Pozdrawiam Bywalców Tymczasowego!
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Małgosiu, u mnie już powoli kończą karierę pomidorki, jeszcze kilka zielonych zostało, ale liczę że dojdą. I u siebie tej wersji się trzymaj, przecież jeszcze musi być babie lato, złota polska jesień... :roll:
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

:wit
Sobota zimna, pochmurna i deszczowa ale udało się coś popracować. Pomidory zebrane- głównie zielone, arbuzy, część dyń i sporo papryki i moja duma ;:306

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W ozdobnej części jesiennie, bardzo jesiennie... to, co kwitnie w większości leży od ciężaru wody ale większość nadaje się do sprzątania. Na szczęście jest kilka radosnych akcentów

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jak widać, króluje fiolet :D

A to mała niespodzianka. Miała być biała jarzmianka a jest błękitka ostróżka ;:215 Marysiu ;:180

Obrazek

Ula Te białe ogórasy, to "Mauritius" od Ani Skoanna, pyszny sałatkowy ale i do słoików, bardzo plenny i do tej pory w miarę zdrowy. Co prawda dolne liście już wysuszone od mączniaka ale góra nadal zielona i kwitnie. U mnie zostaje na zawsze. Ten zielony długaśny to rozszczepienie ale równie pyszny i plenny ;:108

Marysiu Akurat niedawno czytałam, że Twój post też poszedł w eter więc dobrze rozumiesz mój ból ;:196
Dziś zakończyłam sezon pomidorowy. Nic nie dojrzewa a pogoda na razie nie będzie lepsza więc będzie sałatka z zielonych a część być może zechce jeszcze się przebarwić. No trudno.l Dwa kosze zielonych na zakończenie sezonu mam pierwszy raz ale od wiosny było pod górkę. Ważne, żeby nic się nie zmarnowało ;:215
Papryki o dziwo zaczęły szybciej się wybarwiać więc jeszcze na tydzień zostawiłam zielone. Dojrzałe i zapalone zabrałam do domu i pewnie będzie leczo i trochę w zalewie octowej.
U Ciebie rodzynki marnie? U mnie 3 krzaki między dyniami poszalały i w końcu mogę powiedzieć, że mam dość :wink:
Z Tym balkonem to nie takie proste. Północna strona nie bardzo jest odpowiednia. Bazylia od Irenki co prawda pięknie rośnie ale pozostałe zioła.... poza tym balkon mały, zajęty częściowo przez pomidory i berbeć dopomina się nieco miejsca ;:306 Ech... jakby tak loggia była, to bym poszalała ;:224

Basiu Może złota jesień pewnie jeszcze nadejdzie ale dla pomidorów to będzie za późno. Teraz ma być u nas deszczowo cały tydzień a zaraz na początku października tylko 3* w nocy. Ponieważ nie mam działki na wyciągnięcie ręki, to nie będę ryzykowała. Papryki dostały jeszcze tydzień ;:215

A jutro niedziela i zaczynam sezon pierogowy ;:215

Pozdrawiam wszystkich :wit
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Hej Małgoś :wit

zbiory pierwsza klasa. ;:215 A zimiory kompostowe normalnie szok. :shock:
A co to za cudne kwiatuszki fioletowe z białymi gwiazdeczkami? ;:167
Mówisz, że nie ma co liczyć na piękną ciepłą jesień? :( Oby prognozy się nie sprawdziły. Sporo mam jeszcze do zrobienia w ogrodzie.
Maska pisze:Siewki rodzynka wzięte od Kasi też marnie owocują, a takie późniejsze co miałam własne rozsady to nawet nie spróbowałam jeszcze...chyba czas zrobić dokładną analizę gleby w różnej części ogrodu!
Marysiu może rodzynki nie lubią przesadzania? Moje samosiejki owocują rewelacyjnie. Nawet te, które się wysiały na kamyczkach sypią owocami jak szalone ;:oj
Obrazek

Dobrej nocy Wszystkim ;:19
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Małgosiu, mnie jeszcze trochę pomidorów zostało do zaczerwienienia, nie wiem ile czasu to im zajmie, póki co czekam...
Zbiory u Ciebie na bogato!
Powiedzcie mi co z tym rodzynkowcem? Jak smakują jego owoce? Pierwszy raz widzę "na żywo" go... kiedyś spotkałam nasionka, ale nie kupiłam, bo nie wiem co i jak z tym...
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42117
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Witam!
Małgosiu coś mi z tą ostróżką nie pasuje ale cuda się zdarzają może w ziemi było nasionko! ładna jest :D Jarzmianka to już chyba kolejna nietrafiona, bo chyba Ty miałaś mieć białą a dostałaś czerwoną czy coś mi się pomyliło? :;230
Ziemniaczki super, u mnie przywędrowała z sąsiedniego pola sadzonka, ale miałam na niej tysiąc stonek i nic nie zostało nawet nie zakwitła. Kury tylko pojadły stonkowego białka ;:oj

Arbuzy ;:63 ;:63 ;:oj ;:oj cuda! z takiej pasiastej cukinii chętnie przyjmę nasionka jak ma ;:180

No popatrz :roll: a mnie ten ogórek w ogóle nie zaowocował! może masz dwie rośliny a on potrzebuje zapylacza? u mnie była jedna.

Mam takie żółte papryczki pewnie z nasion od Ciebie, pyszne są bo nie ostre. Większość papryk ma ostrych skąd nie wiem, bo w pierwszym pokoleniu nie powinny być skrzyżowane ;:223 Ciągle próbuję przed dodaniem do potraw i ciągle mam język sztywny ;:oj

Zielone pomidory zerwane z pola niestety w większości chorują, a te z tunelu wybarwiają się więc jakiś czas sałatka zapewniona!
Jeszcze jest kolorowo co jednak cieszy! Podejrzewam, że pod rodzynki powinnam rozluźnić glebę!
Miałam taką loggię w K. ale ja Ci życzę własnego (nie tymczasowego) ogrodu ;:196

Kasiu pomyślałam że to raczej sprawa gleby i muszę wokół rozluźnić ja piaskiem i torfem odkwaszonym to może się wysieją i za rok wreszcie doczekam własnym rodzynków ;:306
Przy ostatnich deszczach moja glina to skorupa!

Pozdrawiam Bywalców ogrodu Małgosi!
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Marysiu możesz rozluźniać ziemię ... ale ten mój, ze zdjęcia powyżej, rośnie w miejscu, gdzie pod agrotkaniną jest sam żwir, a po wierzchu wysypane kamyczki. Sama nie wiem jak on te korzenie tam powypuszczał i czym się żywi??? :shock: Obrazek Jedyne czego mu tam nie brakowało to ciepełka, bo miejsce zaciszne, wystawa południowa, a od ściany domu zawsze coś tam go dodatkowo dogrzewało. ;:108

Basiu prześlij na PW swoje namiary, to wyślę pare rodzynków do degustacji, a jak Ci przypasują, to od razu sobie nasionka z nich wydłubiesz. W sprzedaży krąży kilka różnych odmian rodzynków. Te (mamy je od naszej Małgosi ;:196 ) są słodziutkie i przepyszne. ;:173
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V

Post »

Kasia Ta kuleczka z gwiazdkami to Gomfrena. To bardzo ciekawa roślina, ładnie wygląda na rabacie, do suchych bukietów ale jest też bardzo zdrowa ;:108 http://ogrodwgumowie.pl/project/gomfrena-kulista/
Tylko nie wiem kiedy zbierać do herbaty ;:306
Ziemniaki i mnie zaskoczyły. Z pierwszego kompostownika wyciągnęłam kilka groszków i nawet na sadzeniaki się nie nadają. W drugim (bardziej w cieniu) było znacznie więcej bulw i podejrzewam, że gdybym okopywała, to na kilka obiadów by było. Był jeszcze jeden taki duży ale do połowy zielony więc zostawiłam dla zwierzaków, może się jakiś skusi ;:306
Kasiu, ciepła jesień jeszcze będzie ale najbliższy czas nie dla grunciaków. Gdybym mieszkała na miejscu, to na te dwie noce mogłabym okryć a przecież jeszcze ZZ się czai więc ... Papryki zostały jeszcze i mam nadzoeję, że jeszcze coś dojrzeje. Co roku mam ten sam problem, że przychodzą jedno, dwudniowe chłody i załatwiają mi plony więc w tym roku byłam sprytniejsza ;:306

Basiu Kasia dobrze prawi, trzeba skosztować i samemu ocenić czy odpowiada smak czy nie. Ja bardzo go lubię. Jak bardzo dojrzały to mega- słodki, jak mniej, to kwaskowo- słodki. W sezonie zbieram spod krzaczków ale niewiele wpada do koszyka bo zjadam na bieżąco niemal każdą ilość. Co roku obiecuję sobie, że ususzę i będzie do ciasta (w końcu to rodzynek) ale nigdy jeszcze tego nie dokonałam ;:306
W sklepach z nasionami są rodzynki ale w wersji wysokiej i takie zazwyczaj nie zdążą dojrzeć. Marysi się chyba udało skosztować w zeszłym roku. Ten niski owocuje od lipca do przymrozków. Można też kupić nasiona miechunki ale to jeszcze coś innego.
Od razu przypomniało mi się, co powiedziałaś o cyklanterze .... "d..y nie urywa" a rodzynek i owszem ;:215

Marysiu Musiała się wysiać i bardzo jestem jej wdzięczna. Ja mam tylko tą ciemnoniebieską a taka bardzo mi się zawsze podobała. Z jarzmianką mam pecha bo faktycznie chciałam do kompletu białą a ma dwie czerwone. Ale to nic.... ;:196 Wiem, że kiedyś będzie i biała.
Miałaś stonkę w tym roku? A ja myślałam, że w tym roku był odpust na stonkę, bo u mnie dosłownie jedna sztuka była i na dodatek nie na ziemniakach a na poziomkach ;:oj

Dynia w paski, to HONEY BOAT DELICATA od Beatki. Mam nadzieję, że nasiona będą bo bardzo mi się podoba a do tego jest plenna. Nie kosztowałam jeszcze ale mam w planie zrobić faszerowaną za tydzień. Pokażę, skosztuję, ocenię i rozglądnę się za nasionkami. Będzie jeszcze jedna urocza alenie będę o niej pisać, dokąd nie pokażę :wink:
Z ogórkiem to nie wiem.... to one nie są samowystarczalne? Kompletnie nie znam się na ogórkach ale może faktycznie trzeba parami.... eeee to chyba nie to.....
Ostrych papryk miałam dość w zeszłym roku a w tym znów mam za mało ;:306 Oj, ciężko równowagę zachować. A ta żółta to nie nasionka Mrginetki? Chyba tą Ci pakowałam. Ja mam od Ciebie kilka odmian ale żadna nie jest ostra. Wszystkie słodziaki i do tego piękne ;:138 Ale hitowa dla mnie jest czekoladowa od Irenki. Robiłam dziś paprykowo- kolorowe słoiczki na zimę i każdej kosztowałam. Czekoladowa jest po prostu mniodzio! Oczywiście nasionka zbieram ;:108
Maryś, z rodzynkami to Kasia trafiła w sedno. One nie potrzebują ekstra gleby a jedynie słońca. Mam w tym roku porównanie. Trzy krzaczki posadzone na skarpie, między dyniami i melonami a trzy pomiędzy paprykami na płaskim terenie. Tych spod papryk nawet nie zbieram bo są małe i niesmaczne a te ze skarpy wprost przeciwnie- słodkie, wyrośnięte i w ogromnej ilości. A przecież dynie, melony, arbuzy i cukinia raczej są żarłoczne. Słońce i nie za mokro, to chyba recepta na dobre plony. Ale analiza toby Ci się przydała. Przynajmniej w tunelu ;:108
Mówisz, że zielone się psują? Widocznie coś złapały po drodze do domu ;:131
Ja daję swoim tydzień... jak któryś wykaże choć deczko chęci zaczerwienienia to zostanie a reszta pójdzie do słoików. Co prawda zielone ponoć mało zdrowe ale co tam.... mama zawsze robiła i wszyscy jedliśmy do obiadu. Nikt nie chorował a jakie dobre ;:173


Ściskam Was serdecznie i życzę ciepła ;:4
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”