Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Witajcie
Ula, mam nadzieję, że ze zdrówkiem już wszystko w porządku,szkoda, że się nie odzywałaś, za pochwałę pomidorków dziękuję, co prawda nie wiem, w jakim stanie zastanę je po powrocie z wakacji, ale sezon uznaję za udany, pomidorowych zapasów mam na dwa lata porobione.
Marysiu, pomidorka już chwaliłam, cieszę się, że mięta dotarła do Ciebie, tak mi się wydawało, że mówiłaś na spotkaniu u Martusi, że chciałabyś miętę z liśćmi variegata.
Małgoś, dziś niedziela, więc pewnie jesteś po wizycie w Tymczasowym, mam nadzieję, że z uprawami wszystko w porządku i nie przepracowujesz się z przetwórstwem, o zdrowie trzeba dbać.
Gdzie się podział Witek?????
Na dobranoc trochę kwiatków, , co prawda nie moje, u mnie aż tak ładne nie są, ale lantany bardzo lubię i co roku je sadzę.
Pozdrawiam i udanego tygodnia życzę
Irena
Ula, mam nadzieję, że ze zdrówkiem już wszystko w porządku,szkoda, że się nie odzywałaś, za pochwałę pomidorków dziękuję, co prawda nie wiem, w jakim stanie zastanę je po powrocie z wakacji, ale sezon uznaję za udany, pomidorowych zapasów mam na dwa lata porobione.
Marysiu, pomidorka już chwaliłam, cieszę się, że mięta dotarła do Ciebie, tak mi się wydawało, że mówiłaś na spotkaniu u Martusi, że chciałabyś miętę z liśćmi variegata.
Małgoś, dziś niedziela, więc pewnie jesteś po wizycie w Tymczasowym, mam nadzieję, że z uprawami wszystko w porządku i nie przepracowujesz się z przetwórstwem, o zdrowie trzeba dbać.
Gdzie się podział Witek?????
Na dobranoc trochę kwiatków, , co prawda nie moje, u mnie aż tak ładne nie są, ale lantany bardzo lubię i co roku je sadzę.
Pozdrawiam i udanego tygodnia życzę
Irena
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42118
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Irenko to od Ciebie? Marta jakoś chyba powiedziała, że od Małgosi. Mam miętę variegatę i nie pamiętam co u Marty mówiłam...może ona ma inną, bo ja kiedyś miałam dwie... jedna została a druga
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Małgosiu, Irenko jakoś się pozbierałam, ale pobyt w szpitalu i rehabilitacja dały mi w kość. Podziwiam Wasze dokonania i czekam na kolejna wiosnę i następne plany. Jak to mówią "co nas nie zabije to nas wzmocni" ( chociaż to różnie bywa )
Pozdrawiam
Ula
Ula
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Niedziela... zimno, buro i ponuro. Już wczoraj odczułam, że jesień pośpiesznie się zbliża. Najpierw nie mogłam się doczekać soboty a potem, na wsi ogarnęło mnie zniechęcenie. Na dodatek po raz kolejny nie zobiłam zbyt wielu zdjęć, bo baterie padły bez uprzedzenia.
Zebrałam nieco
Koktajlówki, z lewej legalne krzaki, z prawej dzikusy w poziomkach
Cebulą chyba się nie przejem Na grządce zostały jeszcze dwie sztuki
I pierwsza dynieczka
Papryki zaczęły.... martwię się, bo większość na krzakach zielona i pewnie nie zdążą przed...
W końcu mogłam rozkoszować się smakiem melona Mniodzio
Skosztowałam pierwszego Dwarfa.
Hmmmm..... nie mój typ. Kwaskowaty i wodnisty
Irenko W kuchni się rym razem nie przemęczę. Pomidory bardzo wolno dojrzewają, papryki też a ogórki się w zasadzie skończyły. Jedyny z którym nie wiem co począć, to Cristal Apple. Bardzo plenny ale do kiszenia się nie nadaje. Zrobiłam z zalewie octowej ale nie wiem czy to był dobry pomysł
Marysiu Ja byłam kurierem w przypadku mięty bo Irenka specjalnie dedykowała ją dla Ciebie i pewnie dlatego Marta myślała, że ona ode mnie.
U Ciebie mięty rosną normalnie? U mnie coś zioła nie wychodzą. Oregano nakrapiane, mięty nakrapiane, majeranek wysechł.... a rozmaryn przemarzł.
Ach.... melduję, że kurdyj....k się suszy dla Ciebie
Ula Powiedzenie bardzo mądre, często go używam i w moim przypadki się sprawdza. Jeśli takie ma się nastawienie, to wszystko człowiek przetrwa. Dobrze, że wydobrzałaś i możesz myśleć o następnym sezonie. Ten był trudny i nie trzeba go żałować
A co planujesz na nawy sezon? Myślisz już o sadzonkach?
Coś mi pisanie dziś nie idzie.....
Życzę wszystkim duuuuuużo słońca
Zebrałam nieco
Koktajlówki, z lewej legalne krzaki, z prawej dzikusy w poziomkach
Cebulą chyba się nie przejem Na grządce zostały jeszcze dwie sztuki
I pierwsza dynieczka
Papryki zaczęły.... martwię się, bo większość na krzakach zielona i pewnie nie zdążą przed...
W końcu mogłam rozkoszować się smakiem melona Mniodzio
Skosztowałam pierwszego Dwarfa.
Hmmmm..... nie mój typ. Kwaskowaty i wodnisty
Irenko W kuchni się rym razem nie przemęczę. Pomidory bardzo wolno dojrzewają, papryki też a ogórki się w zasadzie skończyły. Jedyny z którym nie wiem co począć, to Cristal Apple. Bardzo plenny ale do kiszenia się nie nadaje. Zrobiłam z zalewie octowej ale nie wiem czy to był dobry pomysł
Marysiu Ja byłam kurierem w przypadku mięty bo Irenka specjalnie dedykowała ją dla Ciebie i pewnie dlatego Marta myślała, że ona ode mnie.
U Ciebie mięty rosną normalnie? U mnie coś zioła nie wychodzą. Oregano nakrapiane, mięty nakrapiane, majeranek wysechł.... a rozmaryn przemarzł.
Ach.... melduję, że kurdyj....k się suszy dla Ciebie
Ula Powiedzenie bardzo mądre, często go używam i w moim przypadki się sprawdza. Jeśli takie ma się nastawienie, to wszystko człowiek przetrwa. Dobrze, że wydobrzałaś i możesz myśleć o następnym sezonie. Ten był trudny i nie trzeba go żałować
A co planujesz na nawy sezon? Myślisz już o sadzonkach?
Coś mi pisanie dziś nie idzie.....
Życzę wszystkim duuuuuużo słońca
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Małgoś, piękna ta różyczka. Jak będę mieć gotową nową rabatę, to chyba sobie taką kupię, bo oprócz urody z tego co kojarzę ma podobno niesamiwity zapach. Prawda to?
Meloniki mnie w tym roku po raz kolejny wykiwały i nie mam ani jednego, ale z chęcią przygarnę ze 2-3 nasiona tego, to w przyszłym roku podejmę kolejną próbę. Jak to mówią ... do trzech razy sztuka. Może wreszcie spróbuję kiedyś swojego własnego.
A co do papryk. Najwyżej zjesz zielone. U mnie też gruntowe nie wszystkie jeszcze dojrzały. No taki mamy klimat.
Dobrej nocki wszystkim bywalcom wątku
Meloniki mnie w tym roku po raz kolejny wykiwały i nie mam ani jednego, ale z chęcią przygarnę ze 2-3 nasiona tego, to w przyszłym roku podejmę kolejną próbę. Jak to mówią ... do trzech razy sztuka. Może wreszcie spróbuję kiedyś swojego własnego.
A co do papryk. Najwyżej zjesz zielone. U mnie też gruntowe nie wszystkie jeszcze dojrzały. No taki mamy klimat.
Dobrej nocki wszystkim bywalcom wątku
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Witajcie Wszyscy wątkowicze. Witaj Małgosiu. Witam Cię Ula. Cieszę się że wróciłaś do nas i ze zdrówkiem jest już lepiej. Bo ono jest najważniejsze a te parę miesięcy szybko minie i się nie obejrzysz i przyjdzie wiosna i Twoje rośliny dadzą Ci wiele radości.
Jestem,jestem Irenko.Wydawałoby się że już powinienem mieć trochę więcej czasu bo sezon pomidorowy nieubłaganie dobiega u mnie końca a wszystko przez upały które sprawiły że większość pomidorów dojrzała naraz i tak szybko teraz się kończą,ale ostatnimi czasy oddają się kolejnemu mojemu nałogowi który zabiera wiele czasu a mianowicie wyprawom do lasu.
Piątkowe,niedzielne i poniedziałkowe moje zbiory.
Dzisiejszy wyjazd prawie dzewięciogodzinny zakończył się pobiciem mojego rekordu życiowego w jednorazowym zbiorze borowików i teraz wynosi 365 okazów.
Tacy oto czterej borowikowi bracia zżyci ze sobą na dobre i na złe trafili mi się na początek.
I całość w kilku skrzynkach po oczyszczeniu.
Mało ostatnio przebywam w domu Małgoś,ale może żona mnie nie wymelduje.
Nie pokazuję Wam tych zdjęć co by się chwalić,ale ku pokrzepieniu Więc moi drodzy póki pora na to zapraszam Was wszystkich do lasu i pozdrawiam cieplutko.
Jakby co i nie było mnie dłużej widać wiecie gdzie jestem.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Witek dałeś po oczach, piekne grzybobranie . Teraz to jesteś Borowikowy
Pozdrawiam
Ula
Ula
- besia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Pięny zbiór Witku
U nas grzybów jest sporo, ale nie aż tyle.
Poza tym od tygodnia pada deszcz i żadna przyjemność chodzić po morym lesie.
Małgosiu, u mnie z dojrzewaniem papryk marnie. Nawet takich lekko zapalonych jest mało.
Trudno, taki mamy klimat i tego będę się trzymac.
U nas grzybów jest sporo, ale nie aż tyle.
Poza tym od tygodnia pada deszcz i żadna przyjemność chodzić po morym lesie.
Małgosiu, u mnie z dojrzewaniem papryk marnie. Nawet takich lekko zapalonych jest mało.
Trudno, taki mamy klimat i tego będę się trzymac.
Pozdrawiam, Beata.
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Co tu tak pusto i cicho ? Małgosiu, Irenko gdzie się podziewacie?
Witek pewnie od bladego świtu biega po lesie, jak przystało na borowikowego
Ja po lesie nie chodziłam ale zrobiłam coś innego
To zielone to lubczyk utarty w oleju, a te kuleczki to kiszone rzodkiewki (przepisy wyszperane w necie).
Witek pewnie od bladego świtu biega po lesie, jak przystało na borowikowego
Ja po lesie nie chodziłam ale zrobiłam coś innego
To zielone to lubczyk utarty w oleju, a te kuleczki to kiszone rzodkiewki (przepisy wyszperane w necie).
Pozdrawiam
Ula
Ula
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Zaciekawił mnie ten zasłoikowany lubczyk. Ula do czego go używasz? Czy oprócz zup znalazł u Ciebie jeszcze jakieś inne zastosowanie? I jak długo po otwarciu takiego słoiczka nadaje się do użytku? Ja standardowo mrożę lubczyk na zimę, bo nie wyobrażam sobie np. rosołu bez niego. Może przeszłabym na sposób słoikowy .... jeśli zdradzisz jak go robisz.
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Kasiu zrobienie tego lubczyku to żadna tajemnica wyszperałam go na kulinarnym blogu. Jak długo wytrzyma to nie wiem, robiłam pierwszy raz, ale pierwsza partia stoi już miesiąc (jeden słoiczek w lodówce, drugi w spiżarni i są ok i nie zmieniły koloru, olej konserwuje).
Zrobienie też jest proste, do blendera (robiłam w blenderze kielichowym, takim jak koktajle) wlałam trochę oleju i dodałam pokrojony lubczyk i miksowałam na pastę, w razie potrzeby dolać oleju, użyłam oleju z pestek winogron. Można też zrobić blenderem ręcznym tzw "żyrafą" jeśli ma dość mocy. Mam zamiar zrobić tak natkę pietruszki. Też mroziłam lubczyk, natkę i koperek ale w pewnym momencie zaczyna brakować w zamrażarce miejsca i ten pomysł wydaje się sensowny. Używam lubczyku do zup i sałatki z kaszy jaglanej, a suszony do domowej wegety.
Zrobienie też jest proste, do blendera (robiłam w blenderze kielichowym, takim jak koktajle) wlałam trochę oleju i dodałam pokrojony lubczyk i miksowałam na pastę, w razie potrzeby dolać oleju, użyłam oleju z pestek winogron. Można też zrobić blenderem ręcznym tzw "żyrafą" jeśli ma dość mocy. Mam zamiar zrobić tak natkę pietruszki. Też mroziłam lubczyk, natkę i koperek ale w pewnym momencie zaczyna brakować w zamrażarce miejsca i ten pomysł wydaje się sensowny. Używam lubczyku do zup i sałatki z kaszy jaglanej, a suszony do domowej wegety.
Pozdrawiam
Ula
Ula
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Małgosiu co dobrego w Twoim ogrodzie? Jak pomidorki?
Zebrałaś już wszystko? Dużo jeszcze czeka na nabranie rumieńców? Miłego dnia Ci życzę
Zebrałaś już wszystko? Dużo jeszcze czeka na nabranie rumieńców? Miłego dnia Ci życzę
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468