Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Trochę się odrobiłam w kuchni
Aniu JR/1 jako niedojrzały może przypominać Malachitową. Podobny kształt, wielkość ale kolor powinien mieć inny. U mnie był taki http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=182 i przede wszystkim fantastyczny w smaku. Ponieważ mamusia jest biała (Greate White) a Ty wysiewasz F3 to rozszczepienie jest wielce prawdopodobne. Ale na moje oko, nie powinien być zielony.
Możesz wstawić zdjęcia? Czy już go kosztowałaś? Dojrzały już jest?
U mnie był jednym z wcześniejszych.
JR/14 też ładny Ci wyszedł. Jakie nasiona miałaś ode mnie? Tego malinowego czy z marmurkiem?
Irenko
Gribnoe Lukoschko i Costoluto Genovese są faktycznie niemal identyczne ale muszę Cię zmartwić. Costoluto Genovese mam pierwszy (i ostatni) raz a Gribnoe Lukoschko wcale nie znam. Takiego jeszcze nie miałam
Czy Lukoschko jest smaczniejszy?
Ja generalnie w tym sezonie jestem bardzo niezadowolona z pomidorów. Na prawie wszystkich mam zieloną albo żółtą piętkę i bardzo dużo muszę wywalać. Czasem, nawet pół pomidora jest do odkrojenia Z roku na rok jest co raz gorzej więc jakoś muszę uzupełnić potas w glebie. Dokarmianie dolistne już nie wystarcza.
A w sobotę było.... deszczowo. Kasia zamawiała podlewanie, ja ochłodzenie i w rezultacie nie zrobiłam oprysków. Za to w niedziele po południu wyrwałam się na godzinkę i prysnęłam wszystko.
Po ogórkach widać, że to było już ostatnie dzwonienie na opryski. Krzaków pomidorowych nie pokażę, bo to obraz nędzy i rozpaczy
Druga skarpa ma się znacznie lepiej
Zawiązane dynie, melony, arbuzy.... ale jednego nie zdążyłam skosztować. Wybuchł od upałów
Zbiory były całkiem, całkiem choć przez upały wszystko wyhamowało
Dla tych, co lubią na kwiaty popatrzeć w ogrodzie także coś jest
Jutro święto i jadę z młodymi na grilla. Po raz pierwszy używam tego określenia "z młodymi" a to oznacza berbeciówna + love ze Sławna
Ściskam Was mocno i do zobaczenia niebawem
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Witam Wszystkich świątecznie.
Zgodnie z dniem jaki jest wcześniej przygotowałem się solidnie i kwiatowo-zielne bukiety powędrowały do ludzi.
Myślę że Marysia Małgosia i Wszyscy odwiedzający wątek ucieszą oczy moją kwiatową pasją.
Aniu taką pomidorową półkę możesz i Ty mieć pod warunkiem dzierżawy lub wynajęcia jeszcze kilku balkonów w okolicy.Wszystko jest do zrealizowania. Irenko-dziewczyny jakby co nasiona krzyżówek dziś pozyskałem.
Małgoś cieszę się że znalazłaś czas podczas urlopu na odpoczynek i oderwanie się chociaż na chwilę od pracowitej codzienności.świetnie że Soplica Ci podeszła i mam nadzieję że sporo zebrałaś.Niewiele wprawdzie ale skosztowałaś w tym roku śliwek.Ja obywam się smakiem w tym roku.W sadzie same liście. Mam nadzieję że przyszły rok wynagrodzi obecną pustkę. Bardzo ładne kwitnienia pokazujesz a i zbiory owoców i warzywek Potas doglebowo na przyszły rok uzupełnisz i będzie ok.Ale na tą piętkę w tym roku także i u mnie mają wpływ wysokie temperatury i co za tym idzie blokada składników. Pomimo że nie siałaś w tym roku odmian moich wiosna chcesz czy nie mam zamiar Cię przymusić, szczególnie że całkiem coś nowego mi się wykluło teraz.
Udanego grilowania Ci życzę i pozdrowienia dla całej rodzinki.
Dobrego tygodnia dla Wszystkich odwiedzających Tymczasowy.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42118
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
O rany Małgoś! wybuchniętego melona widzę pierwszy raz Zbiory smaczne, a będą jeszcze smaczniejsze i widok Twoich arbuzów sprawia że chciałabym żeby było już za rok
Kwiaty imponujące i widzę wpływ Witka oczywiście pozytywny
Baw się dobrze z młodymi!
Witku kwiatowy zawrót głowy! To ja dodam ze swoich pół
Faworyt ładnie zaplonował i czekam aż dojrzeje, bo rok temu bardzo mi smakował. Jeżeli krzyżówki są równie a nawet lepsze to chętnie przyjmę po dwa nasionka
Miłego świętowania!
Kwiaty imponujące i widzę wpływ Witka oczywiście pozytywny
Baw się dobrze z młodymi!
Witku kwiatowy zawrót głowy! To ja dodam ze swoich pół
Faworyt ładnie zaplonował i czekam aż dojrzeje, bo rok temu bardzo mi smakował. Jeżeli krzyżówki są równie a nawet lepsze to chętnie przyjmę po dwa nasionka
Miłego świętowania!
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Małgoś, mam nadzieję, że spotkanie się udało i dobrze się bawiłaś.
Zbiory spore, ale najbardziej mi się podobają kwiatuszki.
Co do Gribnoe Lukoschko, to taki pomidor do oglądania, ładniutki jest i plenny.
Costoluto Genowese posadziłam, żeby porównać z Costoluto Fiorentine, które miałam kilka sezonów wcześniej, ale też nie widzę żadnej różnicy, ładnie się te pomidory prezentują na krzakach i nic poza tym.
Witku Twoje bukiety są piękne, bardzo barwne i różnorodne, pewnie przed Świętem ustawiały się po nie kolejki.
Widzę, że sadzisz Tomimaru Muchoo F2, ja w tym roku mam F1, jestem super zadowolona, miałam nie zbierać nasion, ale skoro powtarzają, w następnym pokoleniu to zbiorę.
Marysiu, lubię to Święto, lubię oglądać te pierwociny, ziół, kwiatów, zbóż, ale w moim bukiecie nie mogło zabraknąć pomidorków.
Pozdrawiam i udanego tygodnia życzę
Irena
Zbiory spore, ale najbardziej mi się podobają kwiatuszki.
Co do Gribnoe Lukoschko, to taki pomidor do oglądania, ładniutki jest i plenny.
Costoluto Genowese posadziłam, żeby porównać z Costoluto Fiorentine, które miałam kilka sezonów wcześniej, ale też nie widzę żadnej różnicy, ładnie się te pomidory prezentują na krzakach i nic poza tym.
Witku Twoje bukiety są piękne, bardzo barwne i różnorodne, pewnie przed Świętem ustawiały się po nie kolejki.
Widzę, że sadzisz Tomimaru Muchoo F2, ja w tym roku mam F1, jestem super zadowolona, miałam nie zbierać nasion, ale skoro powtarzają, w następnym pokoleniu to zbiorę.
Marysiu, lubię to Święto, lubię oglądać te pierwociny, ziół, kwiatów, zbóż, ale w moim bukiecie nie mogło zabraknąć pomidorków.
Pozdrawiam i udanego tygodnia życzę
Irena
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Wypad na grila bardzo udany Upiekliśmy cukinię z ziołami i mozarellą (odgapiłam od Kasi), kurczaczek słodko- ostry i karczek po... grilowemu Pogoda fantastyczna, cisza , spokój i tylko osy nieco dokuczały. Zamówione na sobotę maliny dostarczono wczoraj więc dziś siedzę w garach
Wituś Ja wiedziałam, że nie zapomnisz o nas i z okazji święta obdarujesz pięknymi bukietami Wszystkie mi się bardzo podobają ale ten ze słonecznikiem najbardziej. Zatrwiany w dużej grupie mnie także zachwycają. Mam dzięki Tobie w tym roku trzy roślinki. Sąsiadka co roku robi sobie bukiet z moimi kwiatkami a w tym roku pierwsze kroki skierowała właśnie do niego Już wiem, że w następnym roku będzie go więcej, bo jest naprawdę niesamowity.
Na nasionka Twoich krzyżówek też się zapisuję ale muszę sobie poradzić z tym potasem.
Nie mem pojęcia ile go dać.
Żółte piętki ponoć od gorąca a zielone z niedoborów. U mnie jednych i drugich ogrom. Aż żal, że połowa pomidora ląduje w koszu ale nie da się tego uniknąć.
Soplica jest fantastyczny. Co prawda teraz trochę choruje i przez upały nieco wyhamował ale i tak zbiory są bardzo dobre. Masa zawiązków wisi na roślinach i kolejne kwiatki regularnie odwiedzają pszczoły
Marysiu Gdybyś Ty mnie widziała, jak odkryłam tego melona. Prawie zaczęłam płakać. Tak bardzo na niego czekałam... Był naprawdę duży i zapowiadała się prawdziwa uczta. No cóż.... za to mam pewność, że nasiona dojrzały
Pierwszy arbuz dziś został rozczłonkowany. Trochę się pośpieszyłam z zerwaniem i nie był zbyt słodki. Jak na ugaszenie pragnienia po upalnym dniu może być ale jak na rozkoszowanie się słodyczą, to nieco za wcześnie
Maryś Twój bukiecik też piękny
Irenko Twój bukiecik równie piękny i jakoś przeczuwałam, że będą w nim pomidorki Cynie bardzo lubię więc całość jest po prostu pyszna.
Costoluto Genowese wygląda bajecznie i jest bardzo plenny ale jak skosztowałam owocu, to od razu sobie przypomniałam, jak Beatka ostrzegała Myślałam, że na mojej glebie będzie może ciut bardziej zjadliwy ale nie. On nadaje się na wystawę a nie dla koneserów Ale mojaj Martynie smakuje. Ona lubi takie plastikowe ze sklepu
Ok... idę w gary zaglądnąć bo coś mi ten sok zaczyna mocno pachnieć
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Taki los ogrodników, że nadchodzi ten czas, kiedy to z ogrodów lądujemy na długie godziny przy garach, by te wszystkie dobra zasłoikować na zimę. Małgosiu cieszę się, że cukinia Ci podpasowała i weszła do domowego menu.
Witek, to ja też chętnie ustawię się w kolejce po nasionka krzyżówek.
Marysiu, Irenko, Witku, piękne te Wasze bukiety.
Witek, to ja też chętnie ustawię się w kolejce po nasionka krzyżówek.
Marysiu, Irenko, Witku, piękne te Wasze bukiety.
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Małgoś Ten JR wygląda u mnie teraz tak i to już jest dojrzały w pełni owoc:
Nawet ładny, ale zupełnie inny niż ten Twój W smaku trochę bardziej wyrazisty od malachitowej, dość ciekawy bym rzekła. Niestety ma tendencje do pękania, bo cienka skórka na nim, ale ewidentnie jest zielony. Nie widzę tej białej mamusi nic tu. Raczej coś malinowego próbuje się przez zieleń przebić.
JR14/2 czy to znaczy że z marmurkiem? Jest bardziej żółty niż Twoje zeszłoroczne, za to bardzo żebrowany. Smaczny, bardzo delikatny.
Ale piękne bukiety pokazujecie
Nawet ładny, ale zupełnie inny niż ten Twój W smaku trochę bardziej wyrazisty od malachitowej, dość ciekawy bym rzekła. Niestety ma tendencje do pękania, bo cienka skórka na nim, ale ewidentnie jest zielony. Nie widzę tej białej mamusi nic tu. Raczej coś malinowego próbuje się przez zieleń przebić.
JR14/2 czy to znaczy że z marmurkiem? Jest bardziej żółty niż Twoje zeszłoroczne, za to bardzo żebrowany. Smaczny, bardzo delikatny.
Ale piękne bukiety pokazujecie
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Małgosiu, pospacerowałam po Twoim ogrodzie... ale masz wszystkiego duuużo!
Arbuzy takie dorodne, moje dopiero wielkości pomarańczy
miło Cię było poznać!
Arbuzy takie dorodne, moje dopiero wielkości pomarańczy
miło Cię było poznać!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
W sobotę byłam u Marysi na spotkaniu. Pogoda tradycyjnie udowodniła, że nie tylko w ogrodzie toczą się rozmowy ogrodników Było fantastycznie. W niedzielę miałam pojechać na zbiory pomidorowo- ogórkowe ale stale padający deszcz skutecznie mnie zniechęcił. Dobrze, że padało, bo nie muszę się martwić podlewaniem ale z drugiej strony.... co ja do garów mam zapakować
Kasiu Cukinia naprawdę bardzo mi smakowała u Ciebie ale mnie nie wyszła taka wspaniała Wczoraj po raz pierwszy mogłam skosztować także placków cukiniowych. Oba dania bardzo mi smakują i już wiem, że w przyszłym roku będę miała kolejną roślinkę do opieki. Od Beatki miałam nasionka Tondo di PIACENZA i już ją zajadam (zupa, z grila) a jeszcze mam w planie zrobić sobie faszerowaną. Taką pomarańczowo- żółtą jadłam u Ciebie i dostałam też owoce od Marysi. Nie dość, że piękna to jeszcze taka delikatna w smaku
U mnie przetwarzanie idzie małymi partiami ale przez to, że działam wieczorami jest to dość męczące. Ale lubię ten "interesik przetwórczy". Szkoda tylko, że nie ma kto ze słoikami do piwnicy gonić
Aniu JR/1 wygląda fantastycznie i już zapisuję się na nasionka od Ciebie Mój był zdecydowanie żółty a Twój pięknie zielony Bardzo lubię wszelkie pomarańczowe, żółte i zielone więc i tego chętnie skosztuję. JR/14 był w dwóch wersjach ale nie pamiętam którego Ci wysyłałam. U mnie nie były żebrowane więc i na nasionka tego się zapisuję Dobrze, że na przyszły rok nie mam zamiaru się ograniczać zbytnio
Dla mnie wszystkie JR-ki były bardzo delikatne w smaku i miały cienką skórkę. Nie pękały za bardzo i były jedne z najplenniejszych. Cieszę się, że u Ciebie wyszły inne. Jest szansa na jakieś ciekawostki
Basiu Cieszę się, że miałyśmy okazję poznać się w tak pięknych okolicznościach przyrody Wcale nie mam wiele roślin, w porównaniu np z Marysią czy Martą to mam nawet mikro- ogródek Warzywa cieszą mnie szczególnie. Lubię patrzeć jak kiełkują, relaksuje mnie pikowanie i doglądanie rozsad a czas zbiorów jest najwspanialszym wynagrodzeniem trudów. Pomidory, papryki, a od tego roku dyniowate .... pewnie byłoby tego jeszcze więcej gdybym mogła zamieszkać już na stałe na wsi i doglądać wszystkiego. Na szczęście arbuzy rosną bez mojej zbytniej ingerencji i w tym roku jestem z nich bardzo zadowolona.Ale to było trzecie podejście do uprawy. Gdyby im się nadal nie podobało....
Marysia w swoim wątku zaraziła mnie różyczką więc i tych roślin jest co raz więcej. A, że można je także konsumować..... Może nadejdzie kiedyś ten czas, kiedy będę mogła gromadzić bez strachu, że inny ktoś zaleje je betonem
Dziękuję za odwiedziny i jeśli tylko masz ochotę, zapraszam częściej
Życzę wszystkim miłego tygodnia i do zobaczenia niebawem- wirtualnie i nie tylko
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42118
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Małgosiu tak przypuszczałam że Twoje niedzielne plany legły w gruzach! Deszcz sobotni skończył się po ponad dobie Chciałam zauważyć że masz ogród rozważny, bo chyba nie ma takiego drugiego ogrodnika równie rozsądnego jak Ty! Wszyscy biorą co dają, a Małgosia chodzi po ogrodzie z mina Mona Lizy Czasem paluszek wskaże jakąś roślinkę...ale nie nie biorę tylko mi się podoba Uwielbiam Cię Ja siedzę po uszy w przecierach i suszonych pomidorach bo wszystko naraz dojrzewa, ale co tam najważniejsze że żadna zaraza nie atakuje!
Pozdrawiam Cię serdecznie i uściskaj Berbecia
Bywalcom macham
Pozdrawiam Cię serdecznie i uściskaj Berbecia
Bywalcom macham
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Małgosiu Tak, Jarsony są superowe w smaku. Tak jak mówisz delikatne, słodkie, naprawdę pyszne. Ten żółty żebrowany delikatniejszy od zielonego, ale oba smaczne. Zebrałam materiał oczywiście zapis zrobiony
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Marysiu Niedziela była leniwa a miała być pracowita ale to nic. Ważne, że ogród porządnie podlany bo jutro śmigam i mam nadzieję bardzo się zmęczyć
Ogród rozważny... hmmmm no to się doczekałam Wiesz jak to jest zemną, chęci ogromne, wszystko się podoba i wciąż odkrywam roślinki, które bardzo chcę mieć. Nie jeden raz chciałam kopać albo na pytanie kto chce krzyknąć ja! Ale muszę myśleć nieco inaczej o Tymczasowym bo nie chcę w razie "W" cierpieć podwójnie. Jeśli tam, na górze ktoś stwierdzi, że zasługuję na swój kawałek szczęścia, to i opory znikną
Mówisz, że pomidory się wysypały? To ja jutro może też przywiozę coś do przetworzenia
Aniu Zbieraj, zbieraj. Będzie się działo zimową porą Znów gołębie wrócą na etat
Ogród rozważny... hmmmm no to się doczekałam Wiesz jak to jest zemną, chęci ogromne, wszystko się podoba i wciąż odkrywam roślinki, które bardzo chcę mieć. Nie jeden raz chciałam kopać albo na pytanie kto chce krzyknąć ja! Ale muszę myśleć nieco inaczej o Tymczasowym bo nie chcę w razie "W" cierpieć podwójnie. Jeśli tam, na górze ktoś stwierdzi, że zasługuję na swój kawałek szczęścia, to i opory znikną
Mówisz, że pomidory się wysypały? To ja jutro może też przywiozę coś do przetworzenia
Aniu Zbieraj, zbieraj. Będzie się działo zimową porą Znów gołębie wrócą na etat