Ogród zielonej

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11514
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród zielonej

Post »

Ogród wypielony, prawie nie widać chwastów. Niestety susza wyjątkowa, trawnik mimo podlewania, coraz bardziej szary. Kinie kroplujące brzydko wyglądają, ale rośliny się cieszą z wody.
Trochę przykrywam korą, ale w wielu miejscach czekam, aż rośliny zasłonią. Dzisiaj tylko podlanie donic, parę zdjęć, a jutro babciowanie.

Basiu Bronzitę posadziłam w kilku miejscach, żeby testować, jak sobie będzie radzić. Na razie najlepiej rośnie w pełnym słońcu, na gliniastej glebie, gdzie więcej wilgoci. W suchych miejscach marniutka. Moje limonkowe żurawki, tylko przy schodach od północnej strony rosną ładnie. Jedna ma więcej słońca, to marnieje coraz bardziej. ;:174 Niestety żurawki ładnie rosną dwa, trzy lata, potem koniecznie trzeba dzielić.

Obrazek

Obrazek

Maryniu też nie nawożę specjalnie dużo. Kupuję Polifoskę w składzie dla rolników i na początku wegetacji dawkuję oszczędnie, tylko trawnik systematycznie dostaje. Teraz jednak brązowieje, to nawet jemu nie sypię. Kiedyś wreszcie doczekam, że gleba nie będzie świecić pustkami. ;:306 Miło, że podzieliłaś się doświadczeniem z turzycami. ;:196 Pozwolę swoim spokojnie rosnąć. Mnie właśnie brakuje, takiego zmysłu, że dana roślina tu będzie dobrze wyglądać. Zawsze mam problem z sadzeniem roślin, które kupuję spontanicznie. Jak poczytam o wymaganiach, porze kwitnienia i innych problemach, głupieję i brakuje mi pomysłu.

Obrazek

Ewelinko U mnie najładniejsze warzywa były przez pierwsze dwa lata. Kompletnie nie miałam doświadczenia, więc posiałam, posadziłam i czasem podlałam. Nawet chwastów często nie miałam czasu wyrwać. Fasolkę siej do pojemników, taka z dwoma liśćmi już nie smakuje ślimakom i innym amatorom. U mnie wszystkie róże rosną w pełnym słońcu, nawet przez moment nie mają cienia. Pomponellę kocham za burzę kwiatów. Jak ma dostateczną ilość wody, to kwiaty dwa tygodnie ładne, a cały czas rozwija kolejne. Gdybyś się decydowała, to przygotuj sporo miejsca. Teoretyczne 90 cm, to absolutnie za mało. Moje dwie zajmują dwa metry bieżące, ;:306 i już mają za ciasno. Podobnie Artemis i inne okrywowe. Między bajki można włożyć opisy na stronach szkółek, że 3-4 sztuki na metr kwadratowy. Chcą sprzedać więcej. Mam dwie Heidtraum, dwie Bonici i dwie białe na 7 metrach kwadratowych i już rozpychają się na wszystkie strony.

Obrazek

Obrazek

Martuś takiej liczby róż i innych roślin, jak u Ciebie pewnie nie ma w żadnym ogrodzie. ;:180 Nie da się nawet na takim areale, jak Twój posadzić wszystkiego, co u innych się podoba. Ślaz sam się wysiewa, więc corocznie cieszy mnogością kwiatów. Kwitnie długo i rozwija cały czas kolejne, za to go uwielbiam. Moje żywopłoty też są dobrym tłem dla białych kwiatów. Ja pięć róż przycięłam przy samej ziemi, ale wszystkie ruszyły. Dwie mają po trzy nędzne pędy, ale kwitną. Najlepiej poradziły sobie Chopiny, mają po kilka kwiatów.

Obrazek

Marlenko miałam czas, M do pomocy i dobrą aurę do prac ogrodowych. Trochę nadrobiłam zaległości, jeszcze czekam na kilka dni z deszczem, żeby przesadzić parę roślin, nie mogę żyć bez przeróbek. ;:306 Mam cały czas wątpliwości, jak długo hortensje wytrzymają w donicach. Chopiny prawie spisałam na straty, a one zrobiły mi niespodziankę i ładnie kwitną.

Obrazek

Alu u mnie też lecą liście z klonów, drzew nie da się podlać. Dziękuję za chęć podzielenia się białą lawendą. ;:196 Mam chyba osiem, wystarczy. Z przesadzaniem czekam, zresztą i tak najczęściej letnie przesadzania dostają cieniówkę.

Obrazek

Seba mój warzywnik można chusteczką nakryć. :;230 Fasolka z doniczek lepiej rośnie niż marchew i pietruszka. Sałatę zjedliśmy, cebulę z dymki też kończymy, teraz będzie fasolka, a potem już pomidory. :tan Niepozorny kwiatek, to jarzmianka. Rośnie chyba za blisko żywotników i słabo kwitnie. Może znajdę jej inne miejsce, choć najbardziej tam mi pasuje. Świetnie, że ostróżka się przyjęła, one dość kapryśne, nie lubią przesadzania. Zostaw jedną na nasiona, będziesz miał co roku siewki w różnych kolorach.

Obrazek

Obrazek

Aniu zaparłam się i wypieliłam wszystko. Miałam trochę więcej czasu. Teraz ze dwa tygodnie będzie spokój z pieleniem. ;:215 Też lubię bób, ale niewiele mogę go zjeść. ;:174 Znowu planuję przesadzanie, bo dojrzewam do ograniczania gatunków. Taka różnorodność wymaga zbyt dużo pracy, a mam mało czasu i sił chyba też. Stale też mam problem z układaniem kolejnych chciejstw na rabatach. ;:173 Dosadziłam trzy hortensje i kolejna pienna Limelight jeszcze pewnie wiosną przybędzie. To takie bezproblemowe krzewy, niech więc będzie ich więcej. Dosadzę byliny i czasem jednoroczne i już spokój do wiosennego przycinania.

Obrazek

Aprilku dwie rabaty już trzeci rok będą tylko w bieli i limonkowych kolorach. Są niewielkie, a na tej przy garażu jest dużo iglaków, traw i kilka hortensji, więc za dużo tam nie da się już upchnąć. Niestety margerytki na wąskiej rabacie przy cisach, mają w tym roku grzyba, więc już się zastanawiam, co zrobić. ;:131 Rośliny się muszą zmieniać, nowe białe piękności zobaczę u kogoś i już mnie kusi, żeby kupić. Tłumaczę to testowaniem roślin. :;230

Obrazek

Ewuniu miło mi, ;:196 choć mnie ciągle coś się nie podoba i muszę pracować, żeby to zmienić. Jakbym była zadowolona, to tylko wyrywanie chwastów by zostało, a gdzie przyjemność z sadzenia nowych nabytków. ;:224 Cubana to róża okrywowa, posadziłam przed różowymi Louis Odier. Na razie ma jeden kwiatek.

Obrazek

Obrazek

Lucynko teraz białości więcej, bo rozsadziłam wiosną margerytki i mam je na czterech rabatach. :) Cubana zmienia odcień na bledszy róż, jak zaglądam na jej zdjęcia w necie, to na krzewie jest kilka kolorów. Od żółtego, pomarańczowego, po różne odcienie różu.

Obrazek

Obrazek

Aga Cubana to taki spontaniczny zakup. :roll: Wypadła po zimie jedna z róż, więc jak ją zobaczyłam w szkółce, to musiałam kupić. Pewnie wiele kwiatów nie zobaczę, ale kilka pąków ma, więc jak się zadomowi na skarpie, to zakwitnie.

Obrazek

Obrazek

Iwonko ostnica źle znosi przesadzanie. Jak Ci nie przeszkadza tam gdzie się wysiała, to niech część rośnie. Jeśli chcesz przesadzić, to cieniuj trochę. Przesadzam najczęściej w kwietniu młode siewki, które przeżyją zimę. Lubię dużo roślin w jednym miejscu, to grupuję, ale mam też pojedyncze na rabatach. W tym roku szczególnie dużo, bo wiosną chorowałam, więc sporo roślin rośnie tam, gdzie się wysiały. Może pora zmienić coś i więcej białego koloru zaprosić na rabatki, może jednak Artemis. :D

Obrazek
Amanita
---
Posty: 2043
Od: 22 lis 2010, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród zielonej

Post »

Soniu, Pomponella z tymi delikatnymi trawkami, jak marzenie, jak sen jakiś, jakby za mgłą ;:oj Superaśnie to wygląda ;:138 Super Ci to zestawienie wyszło ;:215 Wszystkie zresztą cudne ;:173

Ta biała duża róża, to Chopin? Mój Chopin własnie otwiera swój pierwszy kwiat, ale zmartwiło mnie to, że pąk ma żółty i nie wiem czy tak ma być, czy to pomyłka? Ale jak zobaczyłam tę różę u Ciebie, to pomyślałam, że tak właśnie jest z Chopinem, że ma żółte pąki :)
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród zielonej

Post »

Pomponella i Artemis-muszę je mieć. :D

Jak tak dalej pójdzie to mi miejsca zabraknie w ogrodzie, ale póki co to jeszcze nie muszę się tym martwic.
Białe dodatki coraz bardziej mi się podobają. ;:167
Soniu ślicznie Ci to wychodzi, zmiany muszą być i to jest prawdziwa przyjemność. To tak jak przemeblować mieszkanie co jakiś czas....niby te same meble, a jaka satysfakcja ze zmiany? :D

edit
Flamingo też śliczna. Ja pamiętam jak lata temu takie drobne różowe różyczki cięte...takie pąki właśnie
sprzedawane w kwiaciarni nazywały się Sonie. :)
Nawet znalazłam taką: http://www.roses.webhost.pl/2008/03/sonia/
https://galeria.swiatkwiatow.pl/zdjecie ... ,4579.html
Awatar użytkownika
maniolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2784
Od: 21 gru 2016, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Ogród zielonej

Post »

Soniu róże kwitną przepięknie :) nie ważne, że widać linie kroplujące najważniejsze, że roślinki mają wodę :) a z czasem linie same wtopią się w krajobraz :)
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród zielonej

Post »

Soniu, Pomponella imponująca, a jeszcze z tymi trawkami, wygląda zjawiskowo!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ogród zielonej

Post »

Soniu Twoje ostnice są bajeczne! Moje jakieś jak palec chude i rosną to to nie chce. ;:145
Ja Pomponellę prowadzę na dwa sposoby. Część krzaczka na krótko a część puściłam bez cięcia na kratkę z powojnikiem i Eden Rose. Bajeczny widok.
Artemis jest fantastyczną różą i piękny portrecik mu zrobiłaś. ;:168
Kolejne hortensje powiadasz? Wcale mnie to nie dziwi, bo to piękne i bezproblemowe krzewy. A co najważniejsze, to widać, że Cię kochają.
Jak będziesz babciować to zrób fotkę Karolkowi. Bardzo lubię go oglądać. ;:215
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4718
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Ogród zielonej

Post »

Ostróżki od Ciebie zakwitły na biało, nawet ich nie tykam, niech się rozsiewają :D
Możesz na przyszłość wysiać fasolę szparagową tyczną, będzie większy zbiór :wink:
Pomponella jak i Bonica wpadły mi w oko ;:173 i chyba wpiszę je na listę róż do kupienia.
Moje ostnice ruszyły, ciekawe czy wydadzą nasiona ;:224
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4975
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Ogród zielonej

Post »

Piękne białe zestawienie ;:215 Różyczki urzekają ;:173 Zwłaszcza Chopin... Jaką masz o nim opinię? Posadziłam go kiedyś, jako jedyny nie przeżył pierwszej zimy, miałam kupić kolejną sadzonkę, ale zniechęciły mnie opinie... a kusi nadal :lol:
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5533
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogród zielonej

Post »

Jakie cudne krzaczki róż ;:167 ;:167 ;:167 Niesamowite jak pięknie Ci rosną i kwitną!
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
Ann_85
1000p
1000p
Posty: 1209
Od: 26 mar 2010, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Ogród zielonej

Post »

Oj Twój Artemis po prostu powala... ;:173 Mam nadzieję, że mój też mnie nie zawiedzie, mogę poczekać sezon lub nawet dwa ;:65

Przeraża mnie to co piszesz o gęstości sadzenia ;:202 Oj będę miała kłopot... ;:185
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11514
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród zielonej

Post »

Dziękuję zaglądającym i piszącym dobre słowo o moich poczynaniach ogrodowych. Obrazek Upał zniechęcający do jakiegokolwiek wysiłku, o godzinie 19 na termometrze było 30 stopni. Rośliny się gotują na moich nieosłoniętych rabatach. ;:174

Dominiko ostnica to moja ulubiona trawa, mam kilkadziesiąt sztuk. W każdym miejscu ogrodu świetnie się komponuje z różnymi kwiatami. Chopin ma rzeczywiście żółto-oliwkowe pąki, w miarę otwierania kwiat bieleje. Kocham go za piękny zapach. ;:108

Obrazek

Obrazek

Elu u mnie Artemis i Pomponella wyjątkowo dobrze sobie radzą na południowej skarpie. Cały dzień w słońcu. Dzisiejszy upał szkody im nie zrobił, choć na pewno skróci żywotność kwiatów. Jakbyś znała moją przeszłość. :) Miałyśmy manię przestawiania mebli w swoich pokojach już jako nastolatki. Czasem zamieniałyśmy się z siostrą pokojami i zapraszałyśmy kolegów, żeby przestawiali meble. Rodzice się nie angażowali w te nasze szaleństwa. :roll: Ogród traktuję podobnie, tym bardziej, że młody i nie mam dużych drzew, które determinują nasadzenia. Flamingo mam trzeci rok, kocham ją za wyjątkowy kolor. Niestety w tym roku przemarzła do gleby. Jednak odżyła i wypuściła cztery nędzne pędy. Ma 30 cm wysokości, ale kwitnie.

Obrazek

Obrazek

Mariusz linie kroplujące ratują mój ogród w takie upały jak teraz. Ponad 30 stopni ma być w kolejnych dniach, a prawie wszystkie rośliny w pełnym słońcu. ;:174 Podlewam raz w tygodniu, ale woda leje się kilka godzin, żeby głęboko nasiąkała gleba. Różana choroba Ciebie też opanowała, ;:215 więc nie sposób nie kochać czerwca pełnego różanych kwiatów.

Obrazek

Obrazek

Basiu muszę się nauczyć ciąć Pomponellę, żeby miała ładny rozkład kwiatów. W tym roku przycięłam na równo wszystkie pędy, więc sporo z tyłu jest schowanych i mają mało światła. ;:14 Na pewno nie dorównuje pięknością kwiatów rarytasom, ale mnie cieszy wielka plama koloru na rabacie.

Obrazek

Obrazek

Aneczko nie bardzo rozumiem, dlaczego u Ciebie ostnica nie chce ładnie rosnąć. Może ma zbyt kwaśne stanowisko, ja podsypuję popiołem, żeby podnieść pH. W niektórych miejscach wolałbym, żeby była niższa, ;:173 psuje mi wygląd rabaty. Właśnie mam zamiar podszkolić się w cięciu róż, żeby miały ładniejszy pokrój. Już nawet widać podpory, które M zrobił, ale Pomponella nie kładzie się na razie, więc tylko wchodzą niepotrzebnie w kadr. Karol pięć dni chlapał w morzu, więc wrócił z kaszlem i gilem pod nosem. Nie nadawał się do fotografowania. Już czekam na kwiaty hortensji, wszystkie mają spore pąki, będą w tym roku chyba wcześniej. ;:65 Tu ostnica zdominowała jeżówki, ale mam nadzieję, że wyciągną pędy i pokażą kwiaty wyżej.

Obrazek

Obrazek

Seba Ty to masz szczęście. :D U mnie najwięcej ostróżek fioletowych i różowych, a chciałbym właśnie dużo białych. ;:306 Mój nowy warzywnik ma 130 szerokości i jest przy ścianie garażu, jakoś nie mam wyobraźni, jakby tam wstawić wysokie podpory. ;:131 Zarówno Pomponella, jak i Bonica są co roku obsypane kwiatami. Poza niszczeniem mszyc, żadnej chemii do nich nie używam. Możesz kupować spokojnie, choć prawdziwe różomaniaczki się zachwycają innymi odmianami. Ostnice na pewno zakwitną, możesz zebrać nasiona, ale w miejscach wilgotnych wiosną z pewnością znajdziesz siewki. Nie spiesz się tylko z pieleniem.

Obrazek

Obrazek

Małgosiu Chopin to moja ulubiona róża. Pięknie pachnie i ma kształt kwiatów, które najbardziej lubię. U mnie sprawuje się doskonale. W tamtym roku dwa krzewy miały ponad pięćdziesiąt kwiatów podczas czerwcowego kwitnienia i sporo w sierpniu. W tym roku przemarzły do miejsca szczepienia, a jednak odbiły i mają po kilkanaście pąków i kwiatów. Przy sadzeniu przygotowałam im dobrą, przepuszczalną ziemię w dołek. Wybrałam glebę pewnie na 50-60 cm, dałam glinę i ziemię rodzimą, pomieszaną pół na pół z kompostem. Rosną przy południowej ścianie domu, cały czas w pełnym słońcu.

Obrazek

Obrazek

Mariolko nie mam zbyt wymagających odmian, to mogę cieszyć się kwiatami róż. Specjalnie takie posadziłam, żeby na początek nie zniechęcić się do ich uprawy. :)

Obrazek

Obrazek

Aniu Artemis u mnie już w pierwszym roku był obsypany kwiatami. ;:108 Dostałam jesienią ze szkółki bardzo dorodne sadzonki. Mają też sporo gleby na korzenienie się, ponieważ rosną na skarpie, gdzie było nawiezione ponad 80 cm ziemi do podniesienia terenu. Na pewno nie będziesz długo czekać na burzę kwiatów u swojej Artemis. Niestety u mnie w ogrodzie wszystko posadzone za gęsto. ;:223 Róże, które mam powinny rosnąć co metr, żeby były ładnie wyeksponowane. Okrywowe wyrastają poza rabatę i M już marudzi przy koszeniu. :roll:

Obrazek

Obrazek
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7817
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Ogród zielonej

Post »

Soniu, podzielam twoją miłość do Pomponelli. I nie ważne że prawdziwe rosomanes wolą inne odmiany. My też przecież prawdziwe różomaniaczki. Przecież ja mam ponad 100 krzewów. Tylko moje otoczenie wymaga innych róż niż np dostojne angielki. Choć takie też mam. Ale przeważają historyczne, pustaczki i takie właśnie jak Pomponella, której mam dwa krzaki. Te jej bajeczne, kuliste kwiatki. Lubię kwiaty kuliste i filiżankowe na różach.
Twoje różyczki w stipach wyglądają niezwykle romantycznie i zwiewnie.
Przypadkiem chyba odkryłam przyczynę, dlaczego u mnie stipa nie chce się rozgościć. Zbyt kwaśna ziemia. Nie wiedziałam że swojej sypiesz popiół. To wyjaśnia zagadkę. Bo odkąd zaczęłam sypać dolomit pod Perovskię, to zauważyłam w tych miejscach kilka malutkich siewek stipy. Wcześniej jakoś nie powiązałam tych faktów ze sobą.
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11514
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród zielonej

Post »

Aprilku oczywiście, że uważam się za różomaniaczkę, mam trzydzieści dwie sztuki. ;:306 Pomponella ma rzeczywiście cudne, okrągłe kwiaty i ładnie się starzeją, podobnie jak u Leonardo. ;:215 Masz miejsce na ognisko, to i popiół będzie. :) Daj trochę w miejsce, gdzie chcesz ostnicę i szybko będzie efekt w postaci ładnych przyrostów. Dolomit głównie neutralizuje kwaśne środowisko, a popiół zawiera dużo mikroelementów, stipa to docenia. :wink:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”