Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Marconi_exe
1000p
1000p
Posty: 1472
Od: 10 kwie 2010, o 00:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
Kontakt:

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

Ja bym wody tam nie wlewał. Lepiej go wykorzystać do suchej kompozycji.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

No właśnie zastanawiam się nad tym jak to funkcjonuje. Chociaż, ja np robię różne rzeczy z papieru , makulatury - jakieś koszyczki, pojemniczki, doniczki, osłonki i jak się to dobrze zalakieruje i przejedzie kilka razy akrylką to może stać na deszczu i nic się z tym nie dzieje.
Dlatego mnie zainteresowało jaka jest trwałość takiej tykwy, bo jakby nie było to roślina.
Ile czasu je suszycie nim coś z nich zrobicie?
Awatar użytkownika
zielonajagoda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2872
Od: 4 lut 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

Spokojnie można do tykwy wlewać wodę, prawdziwe matero do yerby jest robione z tykwy właśnie, więc i wrzątek spokojnie można wlewać :D
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

W ten biały wchodzi mi ręka więc polakierowałam od środka i zamierzam przeprowadzić próbę wodną jak wszystko dobrze przeschnie. Ten drugi ma na to za wąskie gardło, wiec raczej faktycznie tylko na suche, szczególnie że jest krzywy i mało stabilny.

U mnie suszyły się od zeszłego roku aż do tej pory, ale pewnie można było się za nie zabrać już wcześniej.

Narobiłam też domków dla ptaków.
Obrazek Obrazek

Mam problem z polakierowaniem tej niby sówki, bo lakier rozpuszcza i rozmazuje mi kolorową farbę. Jak to zrobić?
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
Marconi_exe
1000p
1000p
Posty: 1472
Od: 10 kwie 2010, o 00:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
Kontakt:

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

Najlepiej używać farb akrylowych do malowania tykw, lakier ich nie rozpuszcza.
zielonajagoda pisze:Spokojnie można do tykwy wlewać wodę, prawdziwe matero do yerby jest robione z tykwy właśnie, więc i wrzątek spokojnie można wlewać :D
Nie piłem yerby nigdy z tykwy ale kolega mówił, że jak postoi napar w tykwie za długo to zaczyna się przesączać przez ścianki.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Awatar użytkownika
zielonajagoda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2872
Od: 4 lut 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

Moje zapomniane matero spleśniało a yerby nie przepuściło, teraz niestety z kubka piję ;)

Super domki ;:138 , w zeszłym roku tylko dwie tykwy udało mi się wysuszyć, w tym roku wysiałam marenkę, kwitnie ładnie, może się i owoców doczekam :D
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

Te domki są genialne!

A co do lakierowania to próbowałaś nie malować pędzelkiem a pryskać lakierem z pryskacza?
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

Nie próbowałam, na razie korzystałam głównie z materiałów pozostałych po remoncie (farba do ścian i lakier do podłóg). Chyba zainwestuję w te akrylowe, zostało mi jeszcze ostatnie parę tykw do pomalowania.

Jeszcze trochę wiejskich widoczków.

Obrazek

Obrazek


Obrazek
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

ile malw :O

Akryle ja kupuję zwykłe, w sklepie budowlanym i polecam. Kupujesz śnieżkę eko białą, do tego parę pigmentów i masz farby a farby. Dawniej kupowałam w sklepie dla artystów, ale te wychodzą znacznie drożej. Myslę, że jak się rozpędzasz z jakimś większym malowaniem to korzystniej wyjdzie tak, no chyba że to już ma być jakieś mega profesjonalne itd.
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

Akryle faktycznie się sprawdziły, dzięki za wskazówkę.
Trochę aktualności z szalonego ogródka.

Zaczyna kwitnąć topinambur.

Obrazek

Fajne małe dyńki Sweet Dumpling.

Obrazek

Jeden z buraczków.

Obrazek

Rusałka admirał.

Obrazek

Gdy tylko się gdzieś zwolni miejsce, sieję mieszankę poplonową.

Obrazek

A tu mała zagadka. Jakie warzywo tak kwitnie? Niestety już w pierwszym roku.

Obrazek
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
Marconi_exe
1000p
1000p
Posty: 1472
Od: 10 kwie 2010, o 00:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
Kontakt:

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

Czy to może skorzonera? Czy salsefia?
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

Salsefia :D
Skorzonery mi nie wzeszło ani nasionko, a salsefia powschodziła bardzo dobrze.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
Marconi_exe
1000p
1000p
Posty: 1472
Od: 10 kwie 2010, o 00:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
Kontakt:

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

Kwiaty bardzo podobne do kupidynku.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”