Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42125
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko ładne białe dekoracje :D , ale tego wazonu to nie widziałam w przedogródku ;:185
U mnie tez są lata w których coś się udaje albo nie chce wcale wyróść, mam jakieś szkodnika co nie pozwala wykiełkować w tym roku fasolce. Siałam już parę razy i nic, ani kiełka. Takich karczochów jak mam w tym roku nie miałam nigdy...normalnie miniaturki ;:oj Czosnek posiałam w małej skrzyni i mam całkiem ładny zbiór :D
Awatar użytkownika
reniazt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 6 wrz 2007, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Cześć Doroto - witam Cię po latach. :wit
Pospacerować po twoim ogrodzie, jestem pod wrażeniem.
Tyle pięknych i tak dorodnych kwiatów - coś niesamowitego.
A konewka i te tacki - no... no...
Pozdrawiam, Renia
W moim ogrodzie cz.1, cz.2, cz.3
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Ja też nie widziałam tej ostatniej kompozycji z wysokim wazonem. Czyżby powstała po naszej wizycie?
Każdy rok jest inny i dlatego zawsze jest inaczej. Co w jednym roku się uda, to w kolejnym niekoniecznie - i całe szczęście, wyobrażacie sobie, że co roku mielibyśmy zaliczać taką suszę jak w 2015? Albo te powodzie z drugiej połowy lat 90.?
Całkiem możliwe, że sierpień jeszcze odpłaci wysoką temperaturą za te opady lipcowe. Chociaż ja osobiście nie narzekam na niższe temperatury. :wink:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Nie będziemy długo na upały czekać bo już idą.
Z tej zimnicy do upałów, kołomyja pogodowa, jak to wszystko znieść, ja wysiadam powyżej 28 stopni.
Znowu będziemy cierpieć a nasze rośliny chorować, taki to super klimat teraz mamy.
U mnie nie ma zgnilizny wierzchołkowej, ale już tez pierwsze objawy szarej na liściach mam, na razie obrywam i zobaczymy.
Nie znoszę robić opryski ale jak nie da rady inaczej to HT będzie w użyciu.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Marysiu biała dekoracja to zamiennik po bratkach, nie wiem czy rozpoznałaś swoją pelargonię, widzisz jak dbam o nią już kilka lat, pięknie pasuje, tylko taboret trzeba na przyszły sezon wymalować, zmienię mu kolorek ;:306
Masz rację wazonu wtedy nie było, dostałam od siostry- sama przyniosła, bo jakbym go u niej wypatrzyła to na pewno wierciłabym jej dziurę, aby dała. Nie wiem skąd ona go miała pewno też zdobyczny, ma z boku napis kopalniany jubileuszowy, wygląda na stary.
Ten rok chyba nie jest dobry na fasolki i u mnie niezbyt wykiełkowała, a szparagową zerwałam tylko raz tak źle strąki wiązała.

Reniu witam, faktycznie długo nie widziałam Cię na forum, rozumiem że wróciłaś na dobre. To nie jest ten ogród, który pokazywałam kilka lat temu, od 10 lat tworzę nowy, uciekłam z miasta na wieś i tu spełniam się ogrodowo.

Daria wazon został postawiony później jak wy byłyście brzoza nie była przycięta, wokół niej leżały zasychające liście zimowitów, rabatkę uporządkowałam i zmieniłam wygląd.
Pogoda tego roku nas zaskakuje, od wtorku zapowiadają temperatury 36 st. Ja się chyba roztopię, o roślinkach padniętych nie wspomnę. W moich piaskach wszystko się będzie gotować.

Grażynko wczoraj jak usłyszałam jakie tropiki nas czekają to zaniemówiłam ;:oj jak to dobrze, że we wtorek dostałam beczkę 200l pojemniki na deszczówkę mam pełne to mąż mi przepompuje wodę. Chyba 2 baniaki 1000l i dwie beczki 200l wystarczą wody i jeszcze awaryjnie jest studnia z której 10 wiader codziennie upompuję. Dla mnie największą trudnością jest noszenie ciężkich konewek, ale dam radę :!: :!:
Grażynko jak pomidory już są duże, zaczynają czerwienieć nie stosuję chemii, po prostu je zostawiam co ma być to będzie.

Dziś miało padać, koło godz 4 rankiem trochę pokapało, a teraz świeci słońce, jest ciepło. Mam dzień odpoczynku, jadę w miasto ;:306

Kolejne dwa zdjęcia prezentują mój przedogródek

Obrazek Obrazek

tegoroczny zakup floksowy

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5533
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko, cudne ogrodowe dekoracje.
i te białe kosze wiklinowe, i wazonik wśród kwiatów! A na kule z siana, no... nie wpadłabym!
Masz rację ogród to loteria. Niby gleba ta sama, ale przebieg pogody, opadów, ciepła... pokazuje, ze każdego roku inne warzywa maja swoje 5min.
U mnie np. mam świetne buraczki i marchewkę, ogórki całkiem ok; za to nie mogę dogadać się w tym roku z cebulą, fasolką, bobem,koprem i pietruszką (bo ta na początku wyszła, a potem zniknęła zupełnie z ogrodu ;:oj )
Pomidorów nie próbuję już od kilku lat, bo teren wybitnie ziemniaczany i ZZ zżerała wszystko w mgnieniu oka...
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Prognoza pogody - też mi się słabo zrobiło, jak ją zobaczyłam, zwłaszcza, że na słońcu jest zawsze kilka stopni więcej niż w prognozie, spokojnie może przekroczyć 40 stopni. A u nas nie ma żadnego cienia przy roślinach. :(

Dorotko, wiem, że masz już swoje sprawdzone odmiany pomidorów i że preferujecie te w typie malinowych. I uprawiasz też chyba jakieś krzyżówki kozulowe? Chciałam Cię spytać, jakie sprawdzone odmiany byś mi poleciła, niekoniecznie malinowe, ale najważniejsze, żeby były zdrowe i żeby nie miały wielgachnych owoców, bo u nas niepilnowane pomidory by się łamały i nic by z takich nie było.
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3369
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko nadrobiłam zaległości :oops: ... pięknie wszystko kwitnie kule z siana to fajna dekoracja ... Floks nowo zakupiony piękny ;:333 ... Też mam obawy przed tymi upałami... Liczę, że to będzie tylko kilka dni ;:173
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Mariolu mam jeszcze kilka pomysłów w głowie do wykonania, dwa zdobyczne kosze i dwa kwietniki czekają na renowację. zimą trzeba mieć zajęcie ;:306
U mnie cebula tego roku tez fatalna, bobu nie sadze już kilka lat miałam po jednym strąku na łodydze, a w strąku 2 -3 ziarenka, szkoda pola na takie marne zbiory.
Pomidory sadzę w niedalekiej odległości od ziemniaków, nie ukrywam przeprowadzam oprysk chemią najpierw przed posadzeniem kropie ziemię, a później w odstępach pomidory. Robię opryski przemiennie dwoma różnymi środkami. W momencie zawiązywania owoców oprysków nie stosuję, jedynie jak widzę jakieś zmiany rozcieńczam mleko z woda i tym staram się ratować. Jak ma trafić pomidory to i tak trafi, wszystko zależy od pogody, wystarczy jedna noc, opady i wszystko czarne.
Każdy z nas ma inne doświadczenia i obserwacje.

Daria właśnie przed chwilą rozmawiałam z mężem, że nad malinami jutro musimy zrobić ze szmat jakiś daszek, bo słońce sparzy.
Nad pomidorami muszę się zastanowić, dam znać, przemyślę, sprawdzę u siebie nasionka, na pewno coś znajdę, a może jakieś samokończące są niskie nie ma z nimi dużo zachodu. Myślę,że lepszymi ekspertkami pomidorowymi jest Kasia i Irenka.

Ewo u mnie wystarczy jeden dzień tropików i wszystko leży, ziemia tak nagrzana jak piasek nad morzem.

Dziewczyny nie wiem czy czasami wam nie chodzi o te kule, one nie są z siana, to pozostałości po dekoracji na Boże Narodzenie, kule wisiały ozdobione czerwonymi kokardami, a wykonałam je z gazet pomiętych uformowanych w kule, a na wierzch nitką mocowałam mech, robiłam też tą metodą wianki, ale one po zdjęciu dekoracji lekko się zdeformowały. Kule pomimo upływu czasu fajnie wyglądają więc poukładałam na rabatce. Są trochę za lekkie więc przy dużym wietrze muszę zbierać z różnych miejsc. Na drugi raz dam do środka kamienie.

Obrazek


Mam kule wykonane z siana są powbijane do palików bambusowych, robiłam je w zeszłym roku, super się sprawdzają, nic się z nimi nie dzieje.

Obrazek Obrazek

mam dla owadów zrobione też takie daszki

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
reniazt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 6 wrz 2007, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotka, no ja pamiętam jak zaczynałaś z nim swoją przygodę.
Kosztuje to pracy, a efekt - rewelacja.
Pozdrawiam, Renia
W moim ogrodzie cz.1, cz.2, cz.3
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko spacer długi bo ciut zaległości ale co się napatrzyłam i oczy nacieszyłam to moje :D
Masz wspaniałe pomysły i dobrze, że niektóre elementy wykorzystujesz ponownie do innej aranżacji. Kule w przedogródku gdyby były od czasu do czasu moczone w wodzie pewnie byłyby cięższe i kolor mchu zielony ale takie też super. Mam mniejsze więc bardziej wiatr nimi pomiatał i przymocowałam dyskretnie do gruntu szpilami czyli przyszpiliłam ;:306
Mam sporo takich długich bo często potrzebuję więc mąż z grubszego drutu zrobił .
Wpadnij do mnie w temacie ściany ogórkowej - zapraszam :D
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42125
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko aż się zawstydziłam, bo u mnie pelargonia nie ma tyle kwiatków, wstyd mi bo nie zrobiłam o czasie sadzonek tylko wystawiłam przerośniętą roślinę do ogrodu :oops: Ty o nią dbasz i odwdzięcza Ci się urodą ;:167
A zastanawiałyśmy się nad tymi daszkami i teraz już wiem że są dla owadów :lol:
Mam podobnego floksa (chyba), bo one czasem na zdjęciach wychodzą inaczej niż w realu!
Awatar użytkownika
Krychna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2044
Od: 23 mar 2010, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko przedogródek bardzo fajny, wszystko uporządkowane ;:138 ozdoby pomysłowe ;:108
Cudny floksik fioletowy z białym srodkiem ;:167 Pelargonie ;:167 Pozdrawiam ;:196
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”