Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Dorotko "cukinia ala ananas" jest bez octu więc może być do ciasta i do deseru... mój wnusio właśnie zajada ja prosto ze słoika
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Dorotko patrząc na skrzynki pełne pomidorów wyobrażam sobie ilość pracy bo przecież trzeba je jakoś zagospodarować.
Hortensje w rzędzie tworzą piękny widok. U siebie sadziłam z 2 stron i teraz trudno przejść chodnikiem bo tak się rozrosły. Tnę najniżej jak się da ale mimo to zagęszczone i pędy wysokie .
Jedna strona już przeszła poprawkę wiosną. Sama się dziwię,że tak duże wieloletnie krzewy po przesadzeniu nic nie odchorowały.
Najgorzej bałam się o odmianę rozkwitająca już pod koniec czerwca ale ... nie chyba zauważyła zmiany adresu i pokryła się kwiatami jak zwykle.
Dorotko czy miałach chlorozę na liściach hortensji ?
Powoli zaczynam myśleć o jesieni choć wrzesień bardzo lubię bo jest spokojniej i już nie męczą upały.
Hortensje w rzędzie tworzą piękny widok. U siebie sadziłam z 2 stron i teraz trudno przejść chodnikiem bo tak się rozrosły. Tnę najniżej jak się da ale mimo to zagęszczone i pędy wysokie .
Jedna strona już przeszła poprawkę wiosną. Sama się dziwię,że tak duże wieloletnie krzewy po przesadzeniu nic nie odchorowały.
Najgorzej bałam się o odmianę rozkwitająca już pod koniec czerwca ale ... nie chyba zauważyła zmiany adresu i pokryła się kwiatami jak zwykle.
Dorotko czy miałach chlorozę na liściach hortensji ?
Powoli zaczynam myśleć o jesieni choć wrzesień bardzo lubię bo jest spokojniej i już nie męczą upały.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Urzekło mnie to zdjęcie - http://i.imgur.com/2RtCh6E.jpg
Pięknie wszystko się komponuje.
Dalie i hortensje masz niesamowite, nawet w ogrodniku takich nie widziałam.
A masz w tym roku astry jednoroczne ?
Zawsze je u Ciebie oglądam z wielką przyjemnością bo je uwielbiam a niestety nie mam na nie miejsca.
Pięknie wszystko się komponuje.
Dalie i hortensje masz niesamowite, nawet w ogrodniku takich nie widziałam.
A masz w tym roku astry jednoroczne ?
Zawsze je u Ciebie oglądam z wielką przyjemnością bo je uwielbiam a niestety nie mam na nie miejsca.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Witaj Doroto. Jak się nazywa hortensja na ostatniej fotce z nich?
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Jak zawsze jestem zarobiona, a tu tylu miłych gości. Szybciutko nadrabiam zaległości, odpowiadam.
Aniu pierwszą hortensję kupiłam 10 lat temu, od tamtej pory co roku dokupowałam po 1 lub 2 sztuki. Tego roku też nie dałam się oprzeć urokowi Misia Polarnego. Namówiłam też na zakup kilka koleżanek, pani w ogrodniczym dziwiła się, że tak szybko hortensje się rozeszły, a to ja byłam sprawcą
Co roku wiosną hortensje podsypuję nawozem do kwasolubnych. W czasie suszy, upałów obowiązkowo codziennie podlewam.
Dalie mam wyrodzone, niektóre jeszcze mi nie zakwitły, chyba się pozapylały bo większość to różowo -lawendowe.
Marysiu u nas wszystko szybciej zakwita, dziś mam cały łan zimowitów rozwinięty, muszę zrobić zdjęcia. Nie wszystkie Michałki mi kwitną to jakaś wczesna odmiana. W jednym miejscu Michałki mi bardzo brzydko od dołu zasuszyły się wiosną muszę je przesadzić w inne miejsce.
Białego kłosowca dostaniesz, siewek jest wiele.
Za hortensje dziękuję faktycznie pięknie wyglądają, chyba zaraziłam nimi moje sąsiadki bo widzę każda jakąś odmianę posadziła.
Sprawdziłam kwiatka masz rację to mydlnica lekarska, mam na skalniaku posadzoną inną odmianę mydlnicę bazyliowatą.
Dario kwitną już od tygodnia, spieszno im było. Trudno dziwić się, że drzewa i krzewy zrzucają liście to jest ich system obronny. Moja jedna magnolia tak zrzuciła liście już się bałam, że po niej, a tu zaskoczenie po deszczykach odżyła nowe listeczki wypuściła.
Dziwię się, że posadzą drzewka i nie ma kto o nie zadbać, przecież po posadzeniu w pierwszym roku potrzebują najwięcej opieki, administrator do d......y ( wymiany).
Rezedę wysiałam razem z jakąś kwitnącą mieszanką kwiatów, po raz pierwszy ją mam, dlatego nie znałam jak wygląda, dziękuję za pomoc w rozpoznaniu moim roślinek. Człowiek sadzi, sieje i nie wie co ma
Pomidory powoli się kończą w foliaku część krzaków już wyrwałam, a w gruncie chyba je powoli łapie zaraza.
Roślinkami się nie przejmuj.
Ewo co do cukinii ala ananas to przykro mi, ale nie w tym roku. Dostałam od koleżanki kilka dużych cukinii, myślałam zrobię. W czwartek stwierdziłam z jednej ugotuję zupę krem, już tego roku jedliśmy i bardzo nam smakowała. Ugotowałam cały gar, doprawiłam i spróbowałam, jedna gorycz wszystko wylałam, obiad był bez zupy.
Później przeczytałam w jakiejś gazecie, że cukinia, ogórki w czasie upałów dostają goryczki, moje ogórki rok temu tak miały.
Krysiu przerobiłam dużo kilogramów pomidorów, tyleż samo, albo więcej rozdałam. Codziennie na śniadanie i kolację obowiązkowo jemy pomidorki.
Hortensje tnę nisko na dwa oczka co roku mam wyższy przyrost, przesadzałam tej wiosny niską Little Limes jak mi pięknie obficie zakwitła, teraz kwiaty się wybarwiły- cudo. Nigdy nie miałam na liściach chlorozy.
Upały mnie bardzo męczą , źle wtedy funkcjonuję. Liczę na piękną jesień, tym bardziej że od przyszłego tygodnia ruszamy z pracami, ogród będzie częściowo zrujnowany i tego najbardziej się obawiam. Jeden kąt ogrodu już obstawiony paletami, a w tym tygodniu dowiozą następne. Wiem, że później po pracach będzie ładniej i tego się trzymam.
Grażynko tej dekoracji już nie ma, musiałam przestawić, ciężarówka się nie mieściła i obawiałam się, że w trakcie cofania mi poprzewraca wszystko. Pan na tyle był miły, że przeprosił za najechane trawy, ale inaczej nie wjechałby.
Dziękuję za miłe słowa to mnie bardzo dopinguje wiem, że moje starania nie idą na marne. Miło, że się podoba.
Pytasz o astry wysiałam tego roku chyba 4 torebki ( coraz mniej kupuję bo po prostu nie kiełkują) wykiełkowały tylko z nasion biedronkowych chyba po 4 sztuki, teraz kwitną.
Babciabenia witam nowego gościa. Hortensja o która pytasz to Gren Star.
Aniu pierwszą hortensję kupiłam 10 lat temu, od tamtej pory co roku dokupowałam po 1 lub 2 sztuki. Tego roku też nie dałam się oprzeć urokowi Misia Polarnego. Namówiłam też na zakup kilka koleżanek, pani w ogrodniczym dziwiła się, że tak szybko hortensje się rozeszły, a to ja byłam sprawcą
Co roku wiosną hortensje podsypuję nawozem do kwasolubnych. W czasie suszy, upałów obowiązkowo codziennie podlewam.
Dalie mam wyrodzone, niektóre jeszcze mi nie zakwitły, chyba się pozapylały bo większość to różowo -lawendowe.
Marysiu u nas wszystko szybciej zakwita, dziś mam cały łan zimowitów rozwinięty, muszę zrobić zdjęcia. Nie wszystkie Michałki mi kwitną to jakaś wczesna odmiana. W jednym miejscu Michałki mi bardzo brzydko od dołu zasuszyły się wiosną muszę je przesadzić w inne miejsce.
Białego kłosowca dostaniesz, siewek jest wiele.
Za hortensje dziękuję faktycznie pięknie wyglądają, chyba zaraziłam nimi moje sąsiadki bo widzę każda jakąś odmianę posadziła.
Sprawdziłam kwiatka masz rację to mydlnica lekarska, mam na skalniaku posadzoną inną odmianę mydlnicę bazyliowatą.
Dario kwitną już od tygodnia, spieszno im było. Trudno dziwić się, że drzewa i krzewy zrzucają liście to jest ich system obronny. Moja jedna magnolia tak zrzuciła liście już się bałam, że po niej, a tu zaskoczenie po deszczykach odżyła nowe listeczki wypuściła.
Dziwię się, że posadzą drzewka i nie ma kto o nie zadbać, przecież po posadzeniu w pierwszym roku potrzebują najwięcej opieki, administrator do d......y ( wymiany).
Rezedę wysiałam razem z jakąś kwitnącą mieszanką kwiatów, po raz pierwszy ją mam, dlatego nie znałam jak wygląda, dziękuję za pomoc w rozpoznaniu moim roślinek. Człowiek sadzi, sieje i nie wie co ma
Pomidory powoli się kończą w foliaku część krzaków już wyrwałam, a w gruncie chyba je powoli łapie zaraza.
Roślinkami się nie przejmuj.
Ewo co do cukinii ala ananas to przykro mi, ale nie w tym roku. Dostałam od koleżanki kilka dużych cukinii, myślałam zrobię. W czwartek stwierdziłam z jednej ugotuję zupę krem, już tego roku jedliśmy i bardzo nam smakowała. Ugotowałam cały gar, doprawiłam i spróbowałam, jedna gorycz wszystko wylałam, obiad był bez zupy.
Później przeczytałam w jakiejś gazecie, że cukinia, ogórki w czasie upałów dostają goryczki, moje ogórki rok temu tak miały.
Krysiu przerobiłam dużo kilogramów pomidorów, tyleż samo, albo więcej rozdałam. Codziennie na śniadanie i kolację obowiązkowo jemy pomidorki.
Hortensje tnę nisko na dwa oczka co roku mam wyższy przyrost, przesadzałam tej wiosny niską Little Limes jak mi pięknie obficie zakwitła, teraz kwiaty się wybarwiły- cudo. Nigdy nie miałam na liściach chlorozy.
Upały mnie bardzo męczą , źle wtedy funkcjonuję. Liczę na piękną jesień, tym bardziej że od przyszłego tygodnia ruszamy z pracami, ogród będzie częściowo zrujnowany i tego najbardziej się obawiam. Jeden kąt ogrodu już obstawiony paletami, a w tym tygodniu dowiozą następne. Wiem, że później po pracach będzie ładniej i tego się trzymam.
Grażynko tej dekoracji już nie ma, musiałam przestawić, ciężarówka się nie mieściła i obawiałam się, że w trakcie cofania mi poprzewraca wszystko. Pan na tyle był miły, że przeprosił za najechane trawy, ale inaczej nie wjechałby.
Dziękuję za miłe słowa to mnie bardzo dopinguje wiem, że moje starania nie idą na marne. Miło, że się podoba.
Pytasz o astry wysiałam tego roku chyba 4 torebki ( coraz mniej kupuję bo po prostu nie kiełkują) wykiełkowały tylko z nasion biedronkowych chyba po 4 sztuki, teraz kwitną.
Babciabenia witam nowego gościa. Hortensja o która pytasz to Gren Star.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42116
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Dorotko co jest na pierwszym zdjęciu? jakiś słoneczniczek?
Czy masz różne dzielżany? jak tak to rozmnażaj proszę
Prace ruszają ? to dobrze! bo to znaczy że tylko lekki poślizg
Z białego kłosowca już się cieszę
Czy masz różne dzielżany? jak tak to rozmnażaj proszę
Prace ruszają ? to dobrze! bo to znaczy że tylko lekki poślizg
Z białego kłosowca już się cieszę
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Marysiu tak to słonecznik pełny nazwy oczywiście nie znam. Z nim wiąże się ciekawa historia. Miałam go na starej działce po cioci, dawno temu jak zaczynałam przygodę forumową wysłałam sadzonkę do Ani- Raczek. Przenosząc roślinki do nowego ogrodu o nim zapomniałam. Poprosiłam Anię aby przysłała sadzonkę, dostałam jednak rok 2008 był fatalny i zimy słonecznik nie przetrwał. Słonecznik spodobał się Krysi -Christin, a ja nie mam czym obdarować. Jak byłam u swojej siostry na ogródku go wypatrzyłam, ukopałam tak aby było dla Krysi i dla mnie. Oczywiście u mnie wytrzymał tylko dwa lata, znowu po zimie znikł, siostrze też trafiło. Więc ja z prośbą do Krysi, przyjechał w paczce z powrotem. Okrywam go solidnie, na razie daje radę, ma kilka zim za sobą.
Mam obecnie 3 wysokie dzielżany i 3 niskie nowości od Krysi, dbam o nie bardzo w czasie suszy podlewałam.
Poślizg w pracach tak naprawdę spowodowany zapowiadana deszczowa pogodą, mam nadzieje że do zimy skończymy
Mam obecnie 3 wysokie dzielżany i 3 niskie nowości od Krysi, dbam o nie bardzo w czasie suszy podlewałam.
Poślizg w pracach tak naprawdę spowodowany zapowiadana deszczowa pogodą, mam nadzieje że do zimy skończymy
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42116
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Ha ha! słonecznik wędrujący Ja też mam rośliny, które dzięki temu że podarowałam to wróciły
Mój dzielżan trochę zmarniał i tez muszę go rozmnożyć, tak kazała Marta
Skończycie na pewno!
Mój dzielżan trochę zmarniał i tez muszę go rozmnożyć, tak kazała Marta
Skończycie na pewno!
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Marysiu jak się ma dobre serce to wracają. Moja pamięć często zawodzi nie pamiętam nazw roślin, ale wiem jak na nie patrzę od kogo dostałam. Dziś właśnie zastanawiałam się jaką miętę od Ciebie dostałam i w tym temacie mam czarną dziurę
Oglądałam raz program ogrodniczy w tv opowiadała o dzielżanach właścicielka Arboretum Trojanów, że w celu zagęszczenia po posadzeniu należy dzielżany uszczyknąć, zrobiłam tak w maju z nowymi sadzonkami jestem ciekawa jak mocno przyrosną w szerz.
Pisałam o kwitnących zimowitach, zrobiłam im zdjęcia
a to inna odmiana kwiaty większe dwukolorowe
i niska hortensja Little Lime
i moja najstarsza hortensja NN
dla Grażynki astry zmęczone po deszczu
Oglądałam raz program ogrodniczy w tv opowiadała o dzielżanach właścicielka Arboretum Trojanów, że w celu zagęszczenia po posadzeniu należy dzielżany uszczyknąć, zrobiłam tak w maju z nowymi sadzonkami jestem ciekawa jak mocno przyrosną w szerz.
Pisałam o kwitnących zimowitach, zrobiłam im zdjęcia
a to inna odmiana kwiaty większe dwukolorowe
i niska hortensja Little Lime
i moja najstarsza hortensja NN
dla Grażynki astry zmęczone po deszczu
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Dorotko widzę że u ciebie nie mam wielkich zaległości Dzielżany pięknie rozświetlają słonecznymi kolorami rabatki, a te zimowity nie za wcześnie... pytam bo ich nie mam i nie wiem jak zazwyczaj kwitną ... swoją drogą ciekawy bezlistny kwiatek
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Dorotko
Piękne dzielżany.
I ogród
I te hortki nie sposób obojętnie obok nich przejść.
Piękna i Ta NN i ta niska hortensja Little Lime.ani jedenej ani drugiej nie posiadam .
Piękne dzielżany.
I ogród
I te hortki nie sposób obojętnie obok nich przejść.
Piękna i Ta NN i ta niska hortensja Little Lime.ani jedenej ani drugiej nie posiadam .
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Jakie śliczne asterki , dziękuję Dorotko.
Tak mało ich już widać a to przecież super rośliny o długim okresie kwitnienia.
Uwielbiam je, ale nie mam na nie miejsca i zawsze tego żałuję.
Zimowity.....już ?.....toż to jesienne kwiaty......ale z drugiej strony to przecież już wrzesień.
Ach, jeszcze mogłoby jak najdłużej trwać lato, ale jak spojrzę za okno to tam już jakby pełna jesień.
Zimno, mokro i deszczowo - a ja chcę babiego lata.
Tak mało ich już widać a to przecież super rośliny o długim okresie kwitnienia.
Uwielbiam je, ale nie mam na nie miejsca i zawsze tego żałuję.
Zimowity.....już ?.....toż to jesienne kwiaty......ale z drugiej strony to przecież już wrzesień.
Ach, jeszcze mogłoby jak najdłużej trwać lato, ale jak spojrzę za okno to tam już jakby pełna jesień.
Zimno, mokro i deszczowo - a ja chcę babiego lata.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10859
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
W pierwszej chwili myślałam że to dalia taka strzępiasta, a to astry.. piękne...
Ja już z astrami dałam sobie spokój, bo ciągle chorowały i były brzydkie... teraz choćbym chciała, musiałabym zrobić dla nich specjalną rabatę, bo jakoś bym nie umiała wpasować ich w te rabaty co mam... hmmm... a może się mylę...
Zresztą ja ostatnio bardzo mało mam jednorocznych, jedynie nie mogę zrezygnować z heliotropu... ten to musi być...
U mnie zimowitów jeszcze nie widzę, ale pewnie są zagłuszone czym innym...
Ja już z astrami dałam sobie spokój, bo ciągle chorowały i były brzydkie... teraz choćbym chciała, musiałabym zrobić dla nich specjalną rabatę, bo jakoś bym nie umiała wpasować ich w te rabaty co mam... hmmm... a może się mylę...
Zresztą ja ostatnio bardzo mało mam jednorocznych, jedynie nie mogę zrezygnować z heliotropu... ten to musi być...
U mnie zimowitów jeszcze nie widzę, ale pewnie są zagłuszone czym innym...