Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Dorotko, ale u Ciebie pomidorów!
Widzę, że nie tylko u mnie zasycha ogród, u mnie dzisiaj podlewa fajnie, mam nadzieję, że co nieco odżyje...
Miło cię było poznać!
Widzę, że nie tylko u mnie zasycha ogród, u mnie dzisiaj podlewa fajnie, mam nadzieję, że co nieco odżyje...
Miło cię było poznać!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Wczoraj byłam na super spotkaniu forumowym u Marysi- Maski;:162 rozmowom nie było końca.
Kasiu bardzo lubię te odmianę hortensji są niezawodne kwitną co roku. Wypatrzyłam ostatnio w ogrodniczym nową Polar Bear, chyba pojadę ją kupić.
Na szczęście od wczoraj pada deszczyk roślinki dostały zastrzyk wody.
Aniu i ja podlewałam, na szczęście pada od wczoraj, także odpoczynek od ciężkich konewek i od upałów.
Pełną jeżówkę mam od Marty przywiozłam w maju jak miałyśmy spotkanko w jej ogrodzie.
Ewo paprykę tego roku mam ładną, zaskoczyła mnie część z własnych nasion reszta z akcji forumowej. Sama wyhodowałam sadzonki.
Widziałam u Ciebie w wątku cukinie w słoikach muszę poszukać przepisu, bo jak wróciłam wczoraj ze spotkanka koleżanka zostawiła mi kilka cukinii i muszę je przetworzyć.
Basiu tak co roku mi idzie w pomidory, uwielbiam własne, smak niezapomniany.
Dla mojego ogrodu brak wody jest zgubą, nie jestem w stanie konewkami wszystkiego podlać, więc po każdych tropikach wszystko, więdnie i zasycha.
I ja cieszę się, że mogłam Ciebie poznać, na pewno będzie jeszcze okazja na ponowne pogaduszki. Teraz idę zagłębić się w Twój różany wątek.
Kasiu bardzo lubię te odmianę hortensji są niezawodne kwitną co roku. Wypatrzyłam ostatnio w ogrodniczym nową Polar Bear, chyba pojadę ją kupić.
Na szczęście od wczoraj pada deszczyk roślinki dostały zastrzyk wody.
Aniu i ja podlewałam, na szczęście pada od wczoraj, także odpoczynek od ciężkich konewek i od upałów.
Pełną jeżówkę mam od Marty przywiozłam w maju jak miałyśmy spotkanko w jej ogrodzie.
Ewo paprykę tego roku mam ładną, zaskoczyła mnie część z własnych nasion reszta z akcji forumowej. Sama wyhodowałam sadzonki.
Widziałam u Ciebie w wątku cukinie w słoikach muszę poszukać przepisu, bo jak wróciłam wczoraj ze spotkanka koleżanka zostawiła mi kilka cukinii i muszę je przetworzyć.
Basiu tak co roku mi idzie w pomidory, uwielbiam własne, smak niezapomniany.
Dla mojego ogrodu brak wody jest zgubą, nie jestem w stanie konewkami wszystkiego podlać, więc po każdych tropikach wszystko, więdnie i zasycha.
I ja cieszę się, że mogłam Ciebie poznać, na pewno będzie jeszcze okazja na ponowne pogaduszki. Teraz idę zagłębić się w Twój różany wątek.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Dorotko pytałaś o hortensję czy mam ja od Ciebie i wiesz przypomniałam sobie, że posłałaś mi patyczki a potem zniknęłaś i nie napisałam co z nimi. Z wszystkich patyków ukorzeniła się jedna hortensja i wiesz została na rozsadniku w całkowitym cieniu ale zakwitła rok temu i może to być taka sama, ale w tym nie zakwitła. Dostanie na wiosnę lepsze miejsce i porównam. Mnie się spodobała ta rozczochrana przedostatnia spośród hortensji. Też masz ładne aksamitki, zbieraj nasionka Czy czerwieniejąca papryka nad daliami jest słodka? jak tak to zostaw parę nasionek ...poproszę Znowu nie miałam powiadomień i miałam zaległości, nie wiem dlaczego o niektórych wątkach nie mam powiadomień, a o niektórych mam nawet dwa razy w jednym rzucie
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Marysiu nie wiem dlaczego na tyle patyków tak marnie jedna sztuka się ukorzeniła, przecież Ty masz dobrą rękę do ukorzeniania.
Przedostatnią hortensję mam z patyczka nie ja ukorzeniałam tylko Wiola- Tulipanka, nazwy jej nie znam poproszę ją o identyfikację. Ma fajne orginalne kwiaty, tylko jeden minus gałązki są wiotkie, pokładają się pod ciężarem kwiatów trzeba podwiązywać.
Nasionka z aksamitek będę zbierała, także dostaniesz. Papryka o którą pytasz to półostra -Rokita, jak nie zapomnę to przywiozę Ci owoce.
Podlało ogród dość solidnie, zabrałam się za przesadzanie niektórych roślin. Wg wskazówek doświadczonych ogrodniczek kopałam dołki na dno rzuciłam granulowanego obornika bydlęcego, później szła skoszona trawa, kompost, roślinka i obsypywałam kompostem zmieszanym z ziemią. Mam nadzieję, że to pomoże roślinkom i będą lepiej za rok kwitły.
Tak naprawdę to powinnam większości roślinkom tak zrobić, ale jak zaczęłam kopać co rusz natrafiałam na cebulowe. Chyba wiosną mniej cebulek zniszczę
Przy kompoście zostawiłam dwa kosze gałązek do pocięcia, dziś już nie miałam siły. W przerwie obiadowej pojechałam do ogrodniczego i kupiłam hortensję POLAR BEAR, teraz muszę jej znaleźć miejsce, zacznę jutro biegać z doniczką i przymierzać
Otrzymałam od gminy w prezencie 15 szt lawendy, napisano jakiś projekt o lawendowej gminie i rozdają chętnym, trzeba było podpisać deklarację, że będzie się o lawendę dbało
Przedostatnią hortensję mam z patyczka nie ja ukorzeniałam tylko Wiola- Tulipanka, nazwy jej nie znam poproszę ją o identyfikację. Ma fajne orginalne kwiaty, tylko jeden minus gałązki są wiotkie, pokładają się pod ciężarem kwiatów trzeba podwiązywać.
Nasionka z aksamitek będę zbierała, także dostaniesz. Papryka o którą pytasz to półostra -Rokita, jak nie zapomnę to przywiozę Ci owoce.
Podlało ogród dość solidnie, zabrałam się za przesadzanie niektórych roślin. Wg wskazówek doświadczonych ogrodniczek kopałam dołki na dno rzuciłam granulowanego obornika bydlęcego, później szła skoszona trawa, kompost, roślinka i obsypywałam kompostem zmieszanym z ziemią. Mam nadzieję, że to pomoże roślinkom i będą lepiej za rok kwitły.
Tak naprawdę to powinnam większości roślinkom tak zrobić, ale jak zaczęłam kopać co rusz natrafiałam na cebulowe. Chyba wiosną mniej cebulek zniszczę
Przy kompoście zostawiłam dwa kosze gałązek do pocięcia, dziś już nie miałam siły. W przerwie obiadowej pojechałam do ogrodniczego i kupiłam hortensję POLAR BEAR, teraz muszę jej znaleźć miejsce, zacznę jutro biegać z doniczką i przymierzać
Otrzymałam od gminy w prezencie 15 szt lawendy, napisano jakiś projekt o lawendowej gminie i rozdają chętnym, trzeba było podpisać deklarację, że będzie się o lawendę dbało
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Dorotko na siłę chcą z Polski zrobić Prowansję że tez nikt nie rozdaje malw, floksów czy piwonii Nie to żebym nie lubiła lawendy...lubię i nawet ją siałam i rozmnażam, ale ten bum lawendowy mnie zadziwia. Rodzima kocimiętka czy macierzanka w niczym nie ustępuje ani zapachem ani urodą No dobra już nie zrzędzę Wszystkie rośliny będziesz tak dopieszczać? to poczytaj, bo na pewno są takie co lubią jałową glebę i nie lubią się przejadać Ja też dzisiaj coś kupiłam ostróżkę i tymianek a o mały włos byłby kolejny floks
Papryczkę znam, bo kiedyś miałam z nasion Polanu ale potem jakoś przestałam ją siać albo nasiona się zestarzały
p.s. no widzisz z tymi zielonymi rękami to mit
Papryczkę znam, bo kiedyś miałam z nasion Polanu ale potem jakoś przestałam ją siać albo nasiona się zestarzały
p.s. no widzisz z tymi zielonymi rękami to mit
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Dorotko ja robiłam cukinię ala ananas http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=588 ... cukinia jako owoc... raczej słodka ... Nam smakuje, ale wiesz jak to jest ze smakami... każdy ma swój
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Dorotko Wysłałam wiadomość na pw. Pomimo skąpych opadów ...hortensje i inne roślinki rewelacja. Jestem pełna podziwu dla Twoich rododendronów ,azalii , róż...Nie mam coś do nich ręki , choć w ich uprawę wkładam wiele pracy i serca. No cóż nie można mieć wszystkiego , być może za dużo u mnie deszczu/ nie lubią zastoju wody / Od początku czerwca u mnie często pada z różną intensywnością. Poziom wód gruntowych bardzo wzrósł a w stawie woda podniosła się ponad pół metra. Za to hortensje mają raj , rozrosły się niesamowicie a trawa jak szaleje na przemian z chwastami . Lawendę uwielbiam i przy każdym cięciu wtykam gałązki gdzie się da . Nie mogę trafić na odmianę tej wielkokłosowej , o intensywnym zabarwieniu. Mam tę najpopularniejszą . Pozdrawiam serdecznie!
P. S. Dorotko a jak nazywa się ten kwiatek od Marty/ też go mam od niej / kwitnie różowo .
P. S. Dorotko a jak nazywa się ten kwiatek od Marty/ też go mam od niej / kwitnie różowo .
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Cały tydzień nie zaglądałam do wątku, a tu goście na odpowiedzi czekają.
W ogrodzie dużo się poprawiło, deszczyki padają więc trawka odrosła, roślinki wyglądają dość ładnie. Byłam tydzień temu na spotkaniu u Marysi, a w czwartek pojechałam do poprawki, przywiozłam cały bagażnik roślin, dla których w piątek szukałam miejscówek, a wczoraj ostro sadziłam.
Marysiu z tą Prowansją masz rację, wolałabym dostać nasze pospolite wytrzymałe roślinki. Z lawendą to loteria przetrwa lub nie zimowe warunki, trzeba okrywać , przycinać wiosną i latem. Owszem ma wiele uroku, ale ...... są mądrzejsi od nas napiszą projekt, pozyskają unijne pieniądze ( wolałabym je dać na inny mądrzejszy cel). Nie zrzędzisz tylko masz 100% rację, dają za darmo to wzięłam. Lawenda stoi jeszcze w doniczkach nie posadzona, proszono aby sadzić w widocznych miejscach ogrodu, a akurat te miejsca mam obsadzone. Coś muszę wymyślić, ja niepokorna dusza zapewne się wyłamię i posadzę tam gdzie mnie będzie odpowiadać.
Co do przesadzania roślin na rabatkach to nie wszystkie tak dopieszczam, miałam zamiar zrobić rewolucję, po jednym dniu pracy odpuściłam nie dam rady
Marysiu dziękuję za szczodre serce roślinki od Ciebie posadzone, miło mi było znowu na spokojnie spacerować po Twojej kolorowej wstążeczce.
Ewo wstyd się przyznać, cukinia jeszcze leży nie przerobiona. Czy z tego przepisu można ją później wykorzystać do ciasta.
Bogusiu u was wody pod dostatkiem u nas jej mało, na szczęście od zeszłego tygodnia co kilka dni fajnie pada. Ja mam bardzo słabą piaszczystą glebę w czasie suszy nabiegam się z konewką, że po 5 mam już serdecznie dość dźwigania. Każda gleba ma swoje uroki i mankamenty. Chwasty u mnie mimo suszy też szaleją im nic nie stoi na przeszkodzie.
Nazwy kwiatu od Marty nie znam.
Dziękuję za przesyłkę.
Jesienne widoki z mojego ogrodu
W ogrodzie dużo się poprawiło, deszczyki padają więc trawka odrosła, roślinki wyglądają dość ładnie. Byłam tydzień temu na spotkaniu u Marysi, a w czwartek pojechałam do poprawki, przywiozłam cały bagażnik roślin, dla których w piątek szukałam miejscówek, a wczoraj ostro sadziłam.
Marysiu z tą Prowansją masz rację, wolałabym dostać nasze pospolite wytrzymałe roślinki. Z lawendą to loteria przetrwa lub nie zimowe warunki, trzeba okrywać , przycinać wiosną i latem. Owszem ma wiele uroku, ale ...... są mądrzejsi od nas napiszą projekt, pozyskają unijne pieniądze ( wolałabym je dać na inny mądrzejszy cel). Nie zrzędzisz tylko masz 100% rację, dają za darmo to wzięłam. Lawenda stoi jeszcze w doniczkach nie posadzona, proszono aby sadzić w widocznych miejscach ogrodu, a akurat te miejsca mam obsadzone. Coś muszę wymyślić, ja niepokorna dusza zapewne się wyłamię i posadzę tam gdzie mnie będzie odpowiadać.
Co do przesadzania roślin na rabatkach to nie wszystkie tak dopieszczam, miałam zamiar zrobić rewolucję, po jednym dniu pracy odpuściłam nie dam rady
Marysiu dziękuję za szczodre serce roślinki od Ciebie posadzone, miło mi było znowu na spokojnie spacerować po Twojej kolorowej wstążeczce.
Ewo wstyd się przyznać, cukinia jeszcze leży nie przerobiona. Czy z tego przepisu można ją później wykorzystać do ciasta.
Bogusiu u was wody pod dostatkiem u nas jej mało, na szczęście od zeszłego tygodnia co kilka dni fajnie pada. Ja mam bardzo słabą piaszczystą glebę w czasie suszy nabiegam się z konewką, że po 5 mam już serdecznie dość dźwigania. Każda gleba ma swoje uroki i mankamenty. Chwasty u mnie mimo suszy też szaleją im nic nie stoi na przeszkodzie.
Nazwy kwiatu od Marty nie znam.
Dziękuję za przesyłkę.
Jesienne widoki z mojego ogrodu
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Dorotko i mnie było miło Cię spotkać i zrobić sobie miejsce dla nowych roślin. Przez dwa dni przesadzałam, sadziłam i zrobiłam miejsce pod zaplanowaną wiatę, teraz wszystko zależy od wolnego czasu robotnika.
Właśnie zastanawiałam się na biały kłosowcem bo przepadł to ja Cię poproszę o zebranie nasion z białego. Mam ale pokrzywolistny, zginął mi też ten złoty chyba Jubilee się nazywał? nie masz takiego?
Ja tam widzę pełno doniczek, ale one pewnie na zimę pod dach pójdą Może lawendę posadzisz wzdłuż nowego podjazdu?
Właśnie zastanawiałam się na biały kłosowcem bo przepadł to ja Cię poproszę o zebranie nasion z białego. Mam ale pokrzywolistny, zginął mi też ten złoty chyba Jubilee się nazywał? nie masz takiego?
Ja tam widzę pełno doniczek, ale one pewnie na zimę pod dach pójdą Może lawendę posadzisz wzdłuż nowego podjazdu?
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Dorotko urocze dalie
Faktycznie szkoda, że nie dają jakiś starych, polskich, wiejskich kwiatów... albo ziół np. szałwii.
Ja lawendę lubię, jej zapach, kwiaty. Teraz mi kwitnie drugi raz.
Faktycznie szkoda, że nie dają jakiś starych, polskich, wiejskich kwiatów... albo ziół np. szałwii.
Ja lawendę lubię, jej zapach, kwiaty. Teraz mi kwitnie drugi raz.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Marysiu gdybym wcześniej wiedziała, że nie masz białego kłosowca, dostałabyś dużo siewek, jeżeli chodzi o Jubilee to mnie też przepadł, a wysiewałam go tego roku i nic też nie wykiełkowało.
Na razie mój podjazd odsunięty w czasie miało zacząć się od 4 września a teraz niby od 11 zobaczymy jak będzie. Też myślałam posadzić w tym miejscu lepiej byłoby ją okrywać jak będzie wzdłuż wjazdu.
Basiu miałam kilka lat temu wiele pięknych dalii, po każdym sezonie jakaś karpa wypadała i tak zostały te najpospolitsze.
Lawendę też lubię, mam kilka krzaczków, ale nigdy po cięciu nie zakwitły po raz drugi.
Ogród u schyłku lata
Na razie mój podjazd odsunięty w czasie miało zacząć się od 4 września a teraz niby od 11 zobaczymy jak będzie. Też myślałam posadzić w tym miejscu lepiej byłoby ją okrywać jak będzie wzdłuż wjazdu.
Basiu miałam kilka lat temu wiele pięknych dalii, po każdym sezonie jakaś karpa wypadała i tak zostały te najpospolitsze.
Lawendę też lubię, mam kilka krzaczków, ale nigdy po cięciu nie zakwitły po raz drugi.
Ogród u schyłku lata
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
Dorotko
Masz duże piękne i krzaczki i odmiany hortensje.
Długo już ja masz? Nawozisz je czymś? ?
Dalie piękne. Te kaktusowe bardzo mi się podobają.
Masz duże piękne i krzaczki i odmiany hortensje.
Długo już ja masz? Nawozisz je czymś? ?
Dalie piękne. Te kaktusowe bardzo mi się podobają.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9
O nie Dorotko już zimowity! i michałki Ci też kwitną
Wsadzaj siewki białego kłosowca do doniczki, bo przecież się przydadzą
Śliczne hortensje masz...zjawiskowe
Czy kwiatek o który pytasz u Marty to nie jest Mydlnica?
Wsadzaj siewki białego kłosowca do doniczki, bo przecież się przydadzą
Śliczne hortensje masz...zjawiskowe
Czy kwiatek o który pytasz u Marty to nie jest Mydlnica?