Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16980
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Co to jest pięknie kwitanacego ba biało i niskiego przy tej trawce ?? Masz piękne różne dalie. ;:215
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3369
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko całkiem sympatyczna jesienna aura w twoim ogrodzi :) ... Kolekcja rozchodników fajnie wypełnia jesienne rabatki ;:215
Dorotko ziemia to bogactwo ... chowaj do worków i przechowuj nawet się nie obejrzysz jak... wsiąknie w ogród... kupowałam workowaną i nawet śladu nie ma, a worków z ziemią też nie ma ;:306
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Ziemia w workach to dobry pomysł, powinny być tylko lekko przewiewne, żeby ziemia nie zapleśniała.
Dodatek kompostu jest ok, ale musi być całkiem rozłożony, inaczej resztki mogą ulec skażeniu pleśniami i grzybami.
Jednak to tyrada, nie lepiej przykryć taką pryzmę brezentem i poczekać do wiosny a potem mieszać?
Zimą przemrozi się dobrze, ziemia nie przelana będzie wodą tylko sypka, mnie się wydaje że tak byłoby wygodniej.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
leda16
200p
200p
Posty: 492
Od: 28 lut 2007, o 16:14
Lokalizacja: Kraków

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Witaj Dorotko
Wyjechałaś poza Kraków? A ja mam stosy pierwiosnków do oddania.
Mój ogród - zapraszam
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16980
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

I zbiory ziemniaczane juz są, fajnie.
Ale ty masz duuużooo tych zimowitów.Fantastyczny teraz widiok.Dalijki piękne .
pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko, pomysł z ziemią jest super! Ja mam co roku ten sam problem z kupowaniem, w tym roku jeszcze nie będę miała kompostu, ale na przyszły już na pewno i chyba zrobię tak. A ziemię i tak kupię, ale przyczepkę... ;:306
A może tę ekspansywną trawę do jakiejś donicy (albo wiadra, które może ją udawać) i na zimę dołować w w sezonie stawiać to tu to tam... :wink:
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dzisiejsza pogoda powiała optymizmem w końcu przestało padać. Po południu zabrałam pieska i wybrałam się do lasu, przytargałam całą siatę grzybów w większości kozaków, podgrzybków, trafiły się również rydze, maślaki i na koniec na łące zerwałam kilka kani.
Tak cieszyłam się zmianą pogody, a tu przed chwilką znowu zaczęło padać. Nasze prace od środy przez pogodę stanęły w miejscu, mam nadzieję że w tym tygodniu zostaną ostro pchnięte do przodu.

Marysiu tak to są różowe ziemniaczki, odmiana bellarosa, sadzimy je już chyba trzeci rok, tak nam smakują.
Góra ziemi jest również piaszczysta, do tego mam dużo kamieni, darni, sito jakie kupiliśmy nie sprawdziło się, bo ziemia jest mokra. Więc dalej jak ładuję ziemię mam kilka przy sobie wiader na darń, kamienie i chwasty do wywiezienia ( myślę tu o rdeście ptasim, o którym przeczytałam, że ma właściwości lecznicze, ale ja go nie chcę!)
Zimowity były piękne jak nie padało, teraz kwiaty leżą, jedynie biała odmiana, która niedawno zaczęła kwitnąć stoi jak trzeba.
Biedronkowy powojnik mnie zaskoczył bardzo pozytywnie, mam chyba 4 sztuki kupowane tam i one u mnie dają radę wszystkie odmiany zakwitają, pozostałe marnie wyglądają.
Moje dalie deszcz pokrzywił, trzeba je palikować i podwiązać, to są uroki luźnej gleby, że w czasie wiatru, deszczu ziemia nie trzyma i trzeba wszystko podwiązywać.
Krzew z czerwonymi kuleczkami to irga, natomiast pnącze kwitnące na żółto nie pamiętam nazwy dostałam rok temu bulwy od Krysi- Christin, nazwa jak zawsze uleciała......
Wiem, że spotkanie z powodu choroby nie doszło do skutku, także zostałam rozgrzeszona, będzie jeszcze okazja na kopanie.
Wtorek spędziłam bardzo pracowicie przy łopacie, najpierw ładowałam na taczki ziemię i ją rozwoziłam po ogrodzie, a później trzeba było pomóc ładować drobny kamień. O godz 17 miałam dość, myślałam, że padnę, napiszę szczerze że deszcz środowy mnie ucieszył bo mogłam odpocząć. Pracowałam w kuchni robiąc przecier pomidorowy i sos paprykowo- pomidorowy, zrobiłam też dużo krokietów z kapustą i grzybami.
Ziemię usypię w jednym miejscu, przykryję ją brezentem tak jak podpowiedziała Grażynka, na pewno ją wykorzystam.

Aniu to smagliczka samosiejka, miałam rok wcześniej kilka sadzonek kupionych i posadzonych w tym miejscu no i się wysiała. Jest bardzo fajna, bo niziutka kępiasta. Dalii mam dużo, jeszcze kilka nie zakwitło, mam nadzieję, że zdążą przed przymrozkami. Chciałabym je po wykopaniu posegregować kolorystycznie, ale nie wiem czy mi nie zabraknie na to czasu.
Mam duży warzywnik, ziemniaki to podstawa, tego roku jest ich mało, ale były takie lata, że nie musiałam kupować miałam do czerwca własne.
Zimowity tak się namnożyły, jedna cebulka często wydaje po kilka kwiatów. Staram się je co 3- 4 lata wykopywać.

Ewo gdyby nie te deszcze, woda stojąca wszędzie byłoby ładniej. Jak to dobrze, że na zdjęciach nie widać chwastów, one ruszyły na całego, rosną jak zwariowane. Na rozchodniki mam pomysł, podzielę je i poprzesadzam między trawy kostrzewy. Bardzo podoba mi się czerwony rozchodnik, muszę takiego poszukać http://www.iglaki24.pl/galerie/s/sedum- ... 220859.jpg
Na ziemię już mam plan, część zostawię reszta pójdzie na odnowienie trawnika i na wyrównanie warzywnika. Muszę tylko poczekać na męską pomoc bo sama nie dam rady takiej ilości przerzucić.

Grażynko Twoja podpowiedź jest najlepsza, usypię w jednym miejscu górkę oczyszczonej z darni i kamieni ziemi i okryję brezentem. Worki musiałabym przenosić , układać, dodałabym sobie pracy.

leda16 prawie 10 lat temu zmieniłam całkowicie swoje życie. Stworzyliśmy taką własną oazę spokoju.
Na pewno znajdziesz chętnych na pierwiosnki, pamiętam, że były śliczne kolorowe.

Basiu ziemi co roku dokupuję bardzo dużo, mam nadzieję że dzięki własnej trochę zaoszczędzę.
Trwa została wykopana, już jest w workach przygotowana do wyrzucenia. Nie chcę już takich rozłogowych traw, tylko kłopot, bo łażą po rabatkach jak chcą. Pozbyłam się już wydmuchrzycy piaskowej, żubrówki, wolę trawy kępowe.

Do Waszych wątków obiecuję zaglądnę, ale teraz padam idę spać.
Rozlało się okropnie, deszcz dudni intensywnie o szyby.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko jak tam ogródek przetrwał huragan ?
Mam nadzieję, że wszystko w porządku i nic nie ucierpiało.
Pogoda nas nie rozpieszcza, ale zawsze można coś w lepszych momentach zrobić.
Ja zdążyłam zlikwidować warzywne donice i posadzić co nieco z donic.
;:3 życzę i ciepłych dni.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Grażynko ostatnio mój ogród jest bardzo zrujnowany, także wczorajsze nocne wiatry nazbyt im nie zaszkodziły. Donice z kwiatami poprzewracane, jedna została rozbita, dalie połamane. Trochę dziś pozbierałam donic do piwnicy. Dzień tak bardzo kapryśny, co chwilę deszcz utrudniał jakiekolwiek większe prace. Na szczęście na początku tygodnia udało mi się wykopać jarzyny. Powoli naprawiam zniszczone rabatki, przesadzam, dosadzam, a przede wszystkim dosypuję ziemię.
Nasza rewolucja od wtorku wstrzymana, pan się rozchorował, a mieliśmy nadzieję, że przynajmniej jedną sprawę uda się zakończyć, co chwilę coś wypada nie tak.

ogród tak wygląda, część ziemi udało nam się rozwieźć po ogrodzie, górka zmalała wszerz, ale jest nadal taka wysoka

Obrazek

przy rozwożeniu ziemi mamy ułożone wiadra, trzeba powyciągać kamienie, darń, cały czas mamy asystę Misi

Obrazek

a Pusia obserwuje ze skalniaka co się dzieje

Obrazek

widać wokół bałagan, ale są też milsze oku widoki

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

a na rabatce z krzewami wyrosły grzybki, szkoda, że psiaki

Obrazek

tego roku pory mam wyjątkowe, sama je wysiewałam

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42117
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko ta góra ziemi to tu gdzie rosły ziemniaczki? Powiem szczerze współczuję to straszna rujnacja i w dodatku okropnie się przedłuża, wiem winna jest pogoda a teraz przyczyna obiektywna :D
Jednak ogród nie stracił na urodzie nic a nic, nawet kłosowce masz kolorowe bo moje jak to ktoś nawał takie bure wyciory :;230 Strasznie żałuję że nie udało mi się zobaczyć Twoich kotów, są śliczne obydwa ale Misia ma super futro ;:167 a Pusia też ma śliczne błyszczące ;:215
Dorotko poniżej Pusi jest złocień? bardzo ładny :D Poproszę kawałeczek, musisz jeszcze wziąć sobie Mozarta, bo będzie tak jak kiedyś z pysznogłówką ;:306
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3369
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko z tą ziemią to dużo pracy, ale za to potem będzie tylko zadowolenie ;:333 Byle pogoda była bez deszczu... Koteczki kochane i jak na kotki przystało bardzo ciekawskie... wszystko mają pod nadzorem :wink: Jeszcze dużo kolorków na rabatkach ;:333
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Tak to już jest, że nie zawsze wszystko idzie z planem.
Mnie dopiero dzisiaj udało się na chwilę wejść na rabaty, bo znowu przegoniły mnie deszczowe chmury.
Nie rozpieszcza nas ta jesień i kwiatów coraz mniej.
Zatem ;:3 życzę i sił do pracy. :wit
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Mam od dwóch tygodni zepsuty komputer, no więc z tego powodu forum poszło w odstawkę. Prosiłam syna , aby tylko sprawdzał czy nie mam prywatnych wiadomości. Teraz piszę korzystając z jego laptopa.
Mój ogród powoli wraca do normalności, góra ziemi częściowo zmniejszona. Mam zostawioną w kilu miejscach, przykryta folią na pewno ją
wykorzystam.
Dalie, kanny czekają na wykopanie, wiele prac jeszcze przed nami.
Jak tylko będę miała sprawnego kompa wrócę na forum.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”