Hacjenda Anego - bardziej różana.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4320
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
Kasiu - fotka 4 jest sprzed kilku lat - teraz jest jeszcze inaczej
Basiu, wczoraj pozbierałem tarczniki i dzisiaj znalazłem tylko 3 szt.
A mszyce ... są też brązowe
A tak po prawdzie, to chciałem się pochwalić
Dzisiaj byliśmy w markecie za płytkami na podłogę.
Żona wybrała pomarańczowe, a przy kasie powiedziała ... idź weź jeszcze różowe
No i już są położone, a raczej posadzone
A miały być dopiero na drugi rok
Dzisiaj mieliśmy gości na ogrodzie.
Jeden schowany w pierwiosnkach
Drugi krył się pod lilakiem Meyera
Basiu, wczoraj pozbierałem tarczniki i dzisiaj znalazłem tylko 3 szt.
A mszyce ... są też brązowe
A tak po prawdzie, to chciałem się pochwalić
Dzisiaj byliśmy w markecie za płytkami na podłogę.
Żona wybrała pomarańczowe, a przy kasie powiedziała ... idź weź jeszcze różowe
No i już są położone, a raczej posadzone
A miały być dopiero na drugi rok
Dzisiaj mieliśmy gości na ogrodzie.
Jeden schowany w pierwiosnkach
Drugi krył się pod lilakiem Meyera
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
Kot jak posążek Buddy .
Te mszyce nawet nie taki brzydkie w powiększeniu, ale ile szkód potrafią narobić.
U mnie już się pojawiły.
A te kaktusy to gdzie rosną, pod gołym niebem? Fajnie wyglądają w tych ,,lepiankach,,
Świetna fotki Andrzej.
Te mszyce nawet nie taki brzydkie w powiększeniu, ale ile szkód potrafią narobić.
U mnie już się pojawiły.
A te kaktusy to gdzie rosną, pod gołym niebem? Fajnie wyglądają w tych ,,lepiankach,,
Świetna fotki Andrzej.
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
Nieustannie zachwycam się na Twoim ogródkiem , te rabaty otoczone niskim bukszpanem....wszystko takie przemyślane, wypielęgnowane--cudnie
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
Niesamowita metamorfoza ogrodu.
4 zdjęcia i wszystko jasne, jak kiedyś było, ile włożonej w to pracy i pomysłów by było tak jak jest teraz.
Pięknie. I super zrobione inicjały (chyba z bukszpanu)!
4 zdjęcia i wszystko jasne, jak kiedyś było, ile włożonej w to pracy i pomysłów by było tak jak jest teraz.
Pięknie. I super zrobione inicjały (chyba z bukszpanu)!
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
Wow, śliczny kotek z dzwoneczkiem
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
Ohydne te mszyce, każde zresztą... moje już dostały płynem po oczach i mam nadzieję, że definitywnie się wyniosą
Kociak uroczy... Taki ważno - dostojny
Kociak uroczy... Taki ważno - dostojny
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
Andrzej te kaktusy nie są mrozoodporne ?
Fajnie wyglądałyby u Ciebie opuncje w ogrodzie
Fajnie wyglądałyby u Ciebie opuncje w ogrodzie
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4320
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
Dzisiaj inaczej rozpoczynam dzień.
W końcu muszę pobyć z Wami
Dziękuję za odwiedziny i przepraszam, że do Was nie zaglądam.
Tak Elu - kaktusy rosną na ogrodzie, pod gołym niebem. Już im daszek zwinąłem osłaniający przed ulewnymi deszczami (bo nie miały kropli wody od października) Będą tu mieszkały do końca września.
Dziękuję Karolino za miłe słowa.
Niestety teraz się nie wyrabiam a bukszpany są do strzyżenia. Będę musiał strzyc po kawałku podczas każdej wizyty.
Masz rację Beatko - to są bukszpanowe obrzeża. Bardzo łatwe do wykonania - zdrewniałe, małe sadzonki bukszpanów powtykałem w ziemię i 99% się przyjęło.
U nas zaczyna się różanecznikowo
Sebastian ... opuncje mówisz?
Już są
Byliśmy w odwiedzinach u Elizabetki - u niej to jest wielka opuncja i o dziwo normalnie w ziemi, bez kamiennej górki, bez okrywania przed śniegiem, czy ulewami. Będę musiał powiększyć miejsce dla nich, bo nie spodziewałem się że potrafią być tak ekspansywne. Rosną u niej na pow. 1m2 a część jest jeszcze przykryta innymi skalniakowymi roślinami.
Oczywiście oprócz kaktusów dostałem też róże i teraz mamy już ... 90 szt
Ten kawałek opuncji (ze zdjęcia powyżej) z młodym odrostem dostałem od Jadzi
Pierwsze owoce już mamy
Jagody kamczackie.
Borówek będzie bardzo dużo w tym roku.
Poziomki też już wiszą
Pozdrawiam wszystkich makami.
W końcu muszę pobyć z Wami
Dziękuję za odwiedziny i przepraszam, że do Was nie zaglądam.
Tak Elu - kaktusy rosną na ogrodzie, pod gołym niebem. Już im daszek zwinąłem osłaniający przed ulewnymi deszczami (bo nie miały kropli wody od października) Będą tu mieszkały do końca września.
Dziękuję Karolino za miłe słowa.
Niestety teraz się nie wyrabiam a bukszpany są do strzyżenia. Będę musiał strzyc po kawałku podczas każdej wizyty.
Masz rację Beatko - to są bukszpanowe obrzeża. Bardzo łatwe do wykonania - zdrewniałe, małe sadzonki bukszpanów powtykałem w ziemię i 99% się przyjęło.
U nas zaczyna się różanecznikowo
Sebastian ... opuncje mówisz?
Już są
Byliśmy w odwiedzinach u Elizabetki - u niej to jest wielka opuncja i o dziwo normalnie w ziemi, bez kamiennej górki, bez okrywania przed śniegiem, czy ulewami. Będę musiał powiększyć miejsce dla nich, bo nie spodziewałem się że potrafią być tak ekspansywne. Rosną u niej na pow. 1m2 a część jest jeszcze przykryta innymi skalniakowymi roślinami.
Oczywiście oprócz kaktusów dostałem też róże i teraz mamy już ... 90 szt
Ten kawałek opuncji (ze zdjęcia powyżej) z młodym odrostem dostałem od Jadzi
Pierwsze owoce już mamy
Jagody kamczackie.
Borówek będzie bardzo dużo w tym roku.
Poziomki też już wiszą
Pozdrawiam wszystkich makami.
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
No to bukszpany troszkę pracy wymagają.....elegancja nie jest tania.
Bardzo okazałe masz te rododendrony Andrzeju fiuuu....taki ogródek z takimi roślinkami to (twu, twu, twu!!!) łakomy kąsek dla amatorów ,,tanich zakupów,, Nie obawiasz się, nie miałeś nigdy przypadków wyparowania krzaczka? Ja miałam działkę ROD i nie sadziłam tam nic cennego, bo długo nie porosło....no taka okolica ciekawa była.
Poziomki u mnie jeszcze nie wiszą, w ogóle u mnie jeszcze wiosna w porównaniu z Twoim prawie latem.
Bardzo okazałe masz te rododendrony Andrzeju fiuuu....taki ogródek z takimi roślinkami to (twu, twu, twu!!!) łakomy kąsek dla amatorów ,,tanich zakupów,, Nie obawiasz się, nie miałeś nigdy przypadków wyparowania krzaczka? Ja miałam działkę ROD i nie sadziłam tam nic cennego, bo długo nie porosło....no taka okolica ciekawa była.
Poziomki u mnie jeszcze nie wiszą, w ogóle u mnie jeszcze wiosna w porównaniu z Twoim prawie latem.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4320
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
Elu - tylko w pierwszym roku gdy mieliśmy ogród (12 lat temu) była akcja złodziej - na zamówienie.
Ktoś chciał swą posiadłość obsadzić
Podjechali żukiem i chodzili z łopatami po ogrodach (byli wcześniej upatrzyć sobie - bo dziwni nieznajomi się kręcili)
Nocujący działkowicze ich widzieli, ale bali się reagować
Jednemu wykopali 10 świeżo posadzonych tui wys ponad 1 m , innemu 12 tui już rosnących parę lat ponad 1,5m , nam świeżo wsadzoną wierzbę na pniu, sąsiadowi różę pienną itd,itp. obrobili kilkanaście działek i tak jak wspomniałem, były to rośliny idealnie pasujące do obsadzenia dużego ogrodu - pewnie się ktoś wybudował i już nie miał pieniążków na ogród
Całe szczęście, że okolica jest spokojna, a przynajmniej mój rejon, bo czasem słyszę że komuś zginęły jakieś roślinki.
Raz był chuligan nocujący na ogrodach - 30 altanek otworzył. Nocował, wyjadał co było, wypił, a nawet się przebierał w ubrania i na tym wpadł, bo zobaczyła go pani w swoim swetrze i kurtce
Szkód nie robił - czasem wziął drobne narzędzia by wymienić na parę groszy.
W ub.r. akcja narzędzia - dwa razy w odstępie tygodnia włamali się do 10 - drugi raz 12 altan i pobrali tylko nowe narzędzia, choć telewizory i lodówki też. To było nocami z piątku na sobotę - pewnie w sobotę stali już na giełdzie ze sprzętem niby z Niemiec przywiezionym
I jednego razu na przedwiośniu złomiarz wykręcił 22 krany - to wszystkie niemiłe zdarzenia przez 12 lat.
Nieraz leżą łopaty, sekatory, piły i inne narzędzia po kilka dni tuż przy płocie i nikt nie zabiera. Sąsiad zostawił aluminiową długą drabinę przy ścianie (1,5 m od alejki) oraz przy niej piłę spalinową. Leżały 3 dni aż się zdziwił jak zobaczył.
Mamy naprawdę spokój, bo jak mówisz, wiem jak jest w innych ogrodach.
Ktoś chciał swą posiadłość obsadzić
Podjechali żukiem i chodzili z łopatami po ogrodach (byli wcześniej upatrzyć sobie - bo dziwni nieznajomi się kręcili)
Nocujący działkowicze ich widzieli, ale bali się reagować
Jednemu wykopali 10 świeżo posadzonych tui wys ponad 1 m , innemu 12 tui już rosnących parę lat ponad 1,5m , nam świeżo wsadzoną wierzbę na pniu, sąsiadowi różę pienną itd,itp. obrobili kilkanaście działek i tak jak wspomniałem, były to rośliny idealnie pasujące do obsadzenia dużego ogrodu - pewnie się ktoś wybudował i już nie miał pieniążków na ogród
Całe szczęście, że okolica jest spokojna, a przynajmniej mój rejon, bo czasem słyszę że komuś zginęły jakieś roślinki.
Raz był chuligan nocujący na ogrodach - 30 altanek otworzył. Nocował, wyjadał co było, wypił, a nawet się przebierał w ubrania i na tym wpadł, bo zobaczyła go pani w swoim swetrze i kurtce
Szkód nie robił - czasem wziął drobne narzędzia by wymienić na parę groszy.
W ub.r. akcja narzędzia - dwa razy w odstępie tygodnia włamali się do 10 - drugi raz 12 altan i pobrali tylko nowe narzędzia, choć telewizory i lodówki też. To było nocami z piątku na sobotę - pewnie w sobotę stali już na giełdzie ze sprzętem niby z Niemiec przywiezionym
I jednego razu na przedwiośniu złomiarz wykręcił 22 krany - to wszystkie niemiłe zdarzenia przez 12 lat.
Nieraz leżą łopaty, sekatory, piły i inne narzędzia po kilka dni tuż przy płocie i nikt nie zabiera. Sąsiad zostawił aluminiową długą drabinę przy ścianie (1,5 m od alejki) oraz przy niej piłę spalinową. Leżały 3 dni aż się zdziwił jak zobaczył.
Mamy naprawdę spokój, bo jak mówisz, wiem jak jest w innych ogrodach.
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
Andrzej,gęsto u ciebie Efektownie taki gąszcz kolorowych roślin wygląda Włamania do altan przechodzą do historii,starzy złodzieje wymierają a młodzi wolą kraść co innego.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4320
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
Tak jest Mariusz - też tak sobie tłumaczyłem. Teraz tylko chuliganeria czasem w niektórych miejscach się zdarza.
I masz rację że gęsto - aby posadzić dwie róże, które od Elizabetki przywiozłem ... musiałem wykopać dwa cisy
Trzecią posadzę jak hortensję wykopię
Trochę wczorajszych zdjęć.
I masz rację że gęsto - aby posadzić dwie róże, które od Elizabetki przywiozłem ... musiałem wykopać dwa cisy
Trzecią posadzę jak hortensję wykopię
Trochę wczorajszych zdjęć.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Hacjenda Anego - bardziej różana.
No cóż, jak się ma tak piękną hacjendę to chyba rzeczywiście do Pszczyny nie za bardzo ciągnie. Jesteście usprawiedliwieni co do nieobecności na wystawie
Lewizję wybrałeś śliczną.
A bukszpany na obwódkę to najpierw do ukorzeniacza? Satysfakcjonował by mnie w moim ogrodzie nawet meterek takiego zielonego niziuśkiego "murku".
Twój, to kolejny ogród jak z bajki
Lewizję wybrałeś śliczną.
A bukszpany na obwódkę to najpierw do ukorzeniacza? Satysfakcjonował by mnie w moim ogrodzie nawet meterek takiego zielonego niziuśkiego "murku".
Twój, to kolejny ogród jak z bajki