Bez chemii w kogrobuszu

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
lemonka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1521
Od: 17 kwie 2011, o 13:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Pogodowa huśtawka nie służy ani nam ani roślinom, ale wyjścia nie mamy - czekamy nadal na porządną pogodę :) Grażynko, co to za roże, które nazwałaś warnerkami? Szukam czegoś pnącego i odpornego na pergolę. Czy to nazwa szkółki?
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko witaj wiosennie, chociaż dzisiejsza pogoda temu zaprzecza :wink: Pooglądałam moje forsycje i wyglądają podobnie jak u Ciebie, gdyby przyszło słoneczka pąki pięknie rozkwitną.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6660
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Szkoda że róże przemarzły - z drugiej strony, widać co się sprawdza, a co nie, nasz klimat jednak nie jest łagodny ;:108
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8312
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażko ;:196 ,
Twoja forsycja to już prawie kwitnie. ;:oj
Zaraz możesz przycinać róże.
Najgorsze w naszym klimacie są wahania temperatur i zmiana wilgotności powietrza.
To najbardziej szkodzi nie tylko roślinom ale też budynkom i drogom.
U mnie też najgorzej wyglądają róże wielkokwiatowe i tych mam najmniej.
Co wypada to już nie wraca. Tak samo miałam z kilkoma floribundami. Pewnie strefę 6 miały naciąganą.
A może moja strefa jest jeszcze bardziej ekstremalna, przynajmniej czasami. :roll:
Wiosennych dni i cieplejszych nocy :wit
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5993
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko, niesamowicie podoba mi się szpalerek ze śnieżyc. Przepięknie to wygląda ;:167
Róże tak jak i u mnie, ale ogólnie nie jest źle. Dziś miałam kontynuować cięcie, ale strasznie leje, więc znów przymusowy odpoczynek :?
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11281
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

U mnie dzisiaj pada o słoneczku pomarzyć można , prognozy były na ten tydzień zachęcające ale już się zmieniły... Tak trudno po zimie doczekać się porządnego ciepełka..Zaglądałam wczoraj do mojej forsycji o żadnych nawet pączkach mowy jeszcze nie ma..Róże wielkokwiatowe przemarznięte do kopczyków a takich mam większość więc trzeba będzie ciąć albo robić miejsce nowym... ;:oj Twoje zdjęcia bardziej optymistyczne!
miłego dnia!

:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Sebastian - skąd ja to znam :;230 , ale zawsze przykro mi coś wyrzucić zwłaszcza jak z nasionka powstaje.
Staram się już wysiewać tylko po kilka ziarenek, ale zawsze jakoś więcej mi wychodzi niż trzeba.
Dzisiaj tak paskudnie, ze psa szkoda byłoby wygonić na dwór.
I znowu przerwa w pracy..... ;:199 ....czy ta paskudna pogoda się nie skończy ?

Izuś - dokładnie, ja nie trawię takiej "zawiesistej" pogody, ale co robić, trzeba przeczekać.
Wczoraj 16 stopni a dzisiaj ledwo 5, czyste szaleństwo.
Warnerki to róże wprowadzone do obrotu w Wielkiej Brytanii przez Roses Varner, krzyżowane z hultemią, okazały się być bardzo odpornymi zarówno na przymrozki jak i na choroby.
To popularne na forum "oczęta", u nas dostępne u Ewy - Gloriadei i w wielu szkółkach.

Dorotko - u mnie już kwiaty ma rozchylone, ale dzisiejsza pogoda znowu wszystko popsuła.
Leje jak z cebra i pochmurno tak, że za oknami jak przed zmrokiem, trzeba światło palić bo ciemno.
Znowu praca wstrzymana na kilka dni. :twisted:

Natalio - z pewnością nie jest łagodny dla róż.
Ja wybieram już tylko niby te odporne zarówno na zimno jak i na choroby, ale jak widać, nie wszystko się sprawdza.
Teoria swoje a praktyka swoje, nie mówiąc już o samej reklamie sprzedawców.

Krysiu - ;:168 część róż mam już przyciętą.
Część czeka w kolejce za sprawą pogody.
Ja już wielko kwiatówek nie kupię, szkoda zachodu w moim klimacie.
Nastawiłam się na historyczne i warnerki, te przynajmniej mnie nie zawiodły, chociaż z kwitnieniem też bywa różnie, szczególnie przy upalnej jak i deszczowej pogodzie.
Musimy nasze ogrody dostosować do warunków klimatycznych, nie mamy wyboru.
Dziękuję ;:196 i wzajemnie.

Wiolu - tak, takie szpalerki są cudne, stale planuję powiększenie takich szpalerków z różnych wiosennych roślin.
Może w końcu będę zadowolona z wiosennych kwitnień.
Ja też mam odpoczynek, ale wkurza mnie strasznie taka "rozbabrana" i niedokończona praca.

Maryniu - ja też nie mogę się doczekać słonecznych dni.
Kradnę na prace w ogrodzie dosłownie chwile pomiędzy deszczami.
Jestem z tego bardzo niezadowolona, ale co robić.
Wyrzucam wszystkie mocno przemrożone róże, ale mam sporo następnych w doniczkach w szklarni z poprzednich lat, więc problemu nie będzie z uzupełnianiem pustych miejsc.
Tylko żeby wreszcie ta pogoda się poprawiła.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8474
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Tak Grażko te wczesnowiosenne puszkinie, krokusy czy iryski są niezawodne i naprawdę warto je sadzić.
Po dzisiejszym deszczu niechby słonko zaświeciło to forsycje na całego ruszą z kwiatkami.
Ja pomału kończę cięcie róż.
O ;:oj teraz ukazały mi się fotki, które właśnie wstawiłaś....piękne, takie pełne słońca i radosne. ;:138
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2313
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Tak, cieszyniankę mam 8-)
Ciemierniki piękne - zwłaszcza cuchnący! Moje tej zimy dostały w kość. Liście zmarzły ale mimo to kwiaty próbują się teraz rozwinąć. Jestem pełen podziwu, jak rośliny walczą do końca (jak biegacz na zawodach) ;:180
Awatar użytkownika
lemonka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1521
Od: 17 kwie 2011, o 13:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko, dziękuję. Zaraz sobie poszukam sklepu i pewnie coś zamowię ;:oj
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5933
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Widzę o Warnerze mowa :D
Miałem nakupić ocząt, a wyszło tylko Blue For You i CHewpurplex ;:224 No cóż, poszło znowu w fiolety i trupy ;:306
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3339
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Dziękuję za kliwie :D Czy to zdjęcia aktualne? Widząc te pączki,nabrałam nadziei,że i moje jeszcze wystartują ;:131
Również czekam na słońce,chociażby po to,żeby zrobić zdjęcie moim przylaszczkom,które kolejny raz kupiłam i już zakwitły ;:oj Popracować w ogrodzie też mam chęć ;:108 Dzisiaj u nas łeb urywało :evil:
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Awatar użytkownika
semper
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2538
Od: 27 lis 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 160km od Pragi

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Piękne szpalerki.Ja robię z szafirków.
W okolicznych lasach zaczęły kwitnąć śnieżyce.
Matka Natura robi najpiękniejsze szpalerki ;:3
Pozdrawiam! ,Jurek z górek ;)
Moje górki
Rojnikowisko i nie tylko
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”