Familokowego ciąg dalszy

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Familokowego ciąg dalszy

Post »

Panna dziewanna to taka solidna dziewczyna :D Na pewno nie chuchro! :wink: I też widać, że się tak rozgościła, że trzeba ją omijać, bo włazi sobie na ścieżkę.
Śliczne masz przetaczniki. I ta róża Jubilee du prince de Monaco też ma super kolory, i jeszcze takie ciapki jak pashmina, bardzo elegancka.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5486
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Familokowego ciąg dalszy

Post »

Jadziu, wspaniale kwitnie u Ciebie Angela ;:215
Mój Cardinal Hume wreszcie się pozbierał i nawet zakwitł. Pamiętasz jak wczesną wiosną pisałam, że ścięłam go prawie do zera? Myślałam, że już po nim, ale dał radę. Jest co prawda jeszcze dość niski i będzie potrzebował sporo czasu żeby nadrobić, ale dobrze, że wrócił do żywych :)
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Familokowego ciąg dalszy

Post »

AGUSIU korpulentna z niej dziewczyna, ale najbardziej ciekawią mnie jej kwiatki bo miejsca potrzebuje sporo.Przez nią pomarniały mi róże, bo pożera chyba wszystko .Gdybym wiedziała ,ze to wyrośnie takie monstrum dostałaby całkiem inne miejsce ale ja chyba myślałam ,że to naparstnica jak ją sadziłam .Reszta przetaczników dopiero zakwitnie są w fazie paka .Uwielbiam te rośliny
ELUSIA moje też dostają dobroci to i zawsze liliom tez cosik zostawią, bo i u mnie rosną przy różach .
HALINKO i mnie więcej do szczęścia nie potrzeba calutki prawie dzień spędzam w ogródku .Tylko szybko do sklepu ,obiad i wio na słoneczko, a tam zawsze praca się znajdzie wypoczynek również .Jednak wieczorem padam i nawet nie zdążę odwiedzić wszystkich forumowych ogródków
DOROTKO Cardinal to mocny facet obejrzysz jak fajnie wybije na szerokość i wysokość .Moja Angela w tym roku to prawdziwe cudo i super się dogadują z Cardinalem bo to dwa potworki tylko trzeba je krótko trzymać
Niestety Doktorek ścięty prawie w całości to samo Parnik ,bo przy takiej temperaturze ,róże szybko okwitają .Niedługo przyjdzie czas także na LO ,a do Maigolda to się zabieram i zabrać sie nie mogę bo zbyt gorąco na ciężkie prace :wink:
trochę dzisiejszych wspomnień znów polowałam na Fruczaka lecz fotki nijakie ;:174


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Familokowego ciąg dalszy

Post »

Jadziu, to jesteś mistrzynią wykorzystywania każdego centymetrów w ogrodzie! ;:215 Mistrzostwo świata!
I dobrze, że roślinki z sobą współgrają, a że misz - masz? No to co... Jest pięknie :)
Pięknie róże u Ciebie kwitną ;:167
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20161
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Familokowego ciąg dalszy

Post »

Koliberek ;:215 a panny dziewanny, to nie wiem czy się rozsiewają, czy ptaszki prezenty robią, ale mam je w różnych dziwnych miejscach i nie zawsze tam gdzie mogą rosnąć, więc je wyrywam niestety ;:108
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Familokowego ciąg dalszy

Post »

IWONKO Koliberek dziennie przylatuje parę razy, lecz nie zawsze aparat mam pod ręka .Dzisiaj znów był tym razem inny, bo nie miał tak zdewastowanego odwłoka.Niestety fotki nie wyszły najlepsze, no cóż nie zawsze się udaje ;:174 Gdybym wiedziała ,ze to dziewanna posadziłabym ją gdzie indziej lecz myślałam ,ze to naparstnica ;:174
BASIU no co mam robić jak zachciewajek moc, a terenu nie przybywa. Wiesz ,ze gdy nie ma pustych miejsc to i chwasty tak nie rosną, więc pozostają mi tylko do pielenia ścieżki.Basiu im więcej gatunków roślin tym mniej chorób się pokazuje


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12953
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Familokowego ciąg dalszy

Post »

Jadziu u mnie właśnie wieje, wieje, leje - aż strach jak przeżyją rośliny.
Oj tam zaraz miejsca brak nie udawaj masz ogródek z gumy Basiu ja tak twierdzę zobacz ile tam jeszcze miejsca :;230
Ciekawa ta Alibaba.
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10859
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Familokowego ciąg dalszy

Post »

Jadziu, powiedz mi czy u Ciebie kokorycz paprociolistna kwitnie Ci cały czas ?
ta moja niby ma pędy kwiatowe, ale te kwiatuszki maciupcie... kurcze, a wysiały się niemożliwie... są wszędzie... ;:oj
i powiedz mi gdzie ją masz.. w cieniu, czy słońcu ?
Muszę poczytać o Maritim... fajny kolorek ma... ;:333
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Familokowego ciąg dalszy

Post »

GABI jak się wysiewa kokorycz to masz pewne ,ze jej nie stracisz .U mnie rośnie przeważnie w półcieniu i tam najbardziej się wysiewa .Potem przenoszę ją w różne miejsca tam gdzie chce .Ona nie korzeni się zbyt mocno, więc żaden problem z usunięciem siewek.Maritima musiałam ciąć do ziemi a w ubiegłym roku wspinał się na pergolę jednak mam nadzieję ,ze wypuści długaśne pędy i znów bedzie tam brylował razem z LO
ANIU u Ciebie leje i wieje u mnie na razie cisza ale kto wie co przyniesie noc.miejsca mam jeszcze sporo oczywiście a za ogródkiem ile wolnego zawsze coś tam mogę posadzić :;230 Zrobiłam Ci sadzonkę Uvularii lecz musi się dopiero porządnie ukorzenić a do tego zbiorę nasionka dzwonków to wszystko razem Ci wyślę. Alibaba to CHEwalibaba róża Warnera z 2007 roku jednak mam pewne wątpliwości czy to ona, bo u Basi wygląda inaczej, moja bardziej podobna do Westerlanda
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9595
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Familokowego ciąg dalszy

Post »

Jadziu cudowne różyczki ;:333 ;:333 a dziewanna to olbrzym jakiś :D
Miłego weekendu ;:196
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Familokowego ciąg dalszy

Post »

Jadziu masz rację, to mądre, bardzo mądre podejście.
Ja bardzo lubię takie busze i różnorodność, robi to wrażenie! ;:167
Dziewanna dorodna panna! ;:215
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6296
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Familokowego ciąg dalszy

Post »

Jadziu, tak zwróciłam uwagę na tę ciekawą naparstnicę co Ci się wije. Fajna sprawa, tak inaczej ;:215
Tylko nie wiem czy lepiej pod nią przechodzić, czy ją przeskakwiwać :tan
Mistrzowskie zdjęcie! https://images85.fotosik.pl/232/7ddb5d44b9ce3caa.jpg
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Familokowego ciąg dalszy

Post »

[quote= im więcej gatunków roślin tym mniej chorób się pokazuje
[/quote]

Coś w tym może być! Niezła obserwacja i bardzo istotna informacja. Może dlatego u mnie ciągle róże chorują, że przeszkadza im monotonia gatunkowa? Po zdjęciach widzę, że jednak padało. U nas w ciągu dnia zanosiło się, ale nie spadła ani kropla. A wieczór i noc były tak ciepłe, że przy ognisku świętojańskim siedzieliśmy w krótkich rękawkach.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”