Familokowego ciąg dalszy
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu - po diecie przedślubnej mojego syna przyszedł czas na nadrobienie zaległości kulinarnych. Na efekty nie trzeba było długo czekać, wyglądam prawie jak Twój bałwanek z ogórka Ale od jutra zamiast chlebka owsianka i jogurty naturalne. Fajnie, że pokazałaś zdjęcie Angeli. To moje odkrycie tegoroczne i razem z Jazz wysunęły się na prowadzenie w rankingu - najlepszy i najpiękniejszy zakup. Pokonały nawet angielki!
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Familokowego ciąg dalszy
Zielony bałwan
Widzę, że u Ciebie też deszczowo, bo wszystkie kwiatki przybrane są diamencikami na zdjęciach O takiej porze, jak już większość roślin traci na soczystym kolorze, to taka kępka rudbekii w jaskrawym żółtym bardzo ożywia ogród! Kropelka wiosny w morzu wczesnej jesieni
Widzę, że u Ciebie też deszczowo, bo wszystkie kwiatki przybrane są diamencikami na zdjęciach O takiej porze, jak już większość roślin traci na soczystym kolorze, to taka kępka rudbekii w jaskrawym żółtym bardzo ożywia ogród! Kropelka wiosny w morzu wczesnej jesieni
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, podziwiam Twojego Cardinala Hume. Jest prawie cały w liściach Mój zupełnie odwrotnie i z bólem serca, ale chyba go pożegnam, bo choróbsko roznosi dookoła. Kwitnie ładnie i długo, ale szpeci golizną i zaraża inne róże.
Ogóreczek - bałwanek niczego sobie a jaką ma smukłą kibić
Ogóreczek - bałwanek niczego sobie a jaką ma smukłą kibić
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2318
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Familokowego ciąg dalszy
Chuchaj i dmuchaj na 'Vuurvogel', by przezimował. Będę go poszukiwał w przyszłym roku, bo lubię, jak wracają do mnie dalie, które kiedyś straciłem
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10859
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, widzę, że i Twój Cream Abudance nie jest okazem na jakiego liczymy...
ja mam da i jeden jest beznadziejny, a drugi w miarą dobry... no ale ja je mam dopiero od wiosny, więc czekam...
A jeśli chodzi o nasionka werbeny, to patagońską mam, ale tej drugiej nie... ta druga to chyba zimuje u nas co ?
Jeśli więc możesz pozbierać nasionka, to bardzo proszę, bo w sklepie nie spotkałam tej werbeny... a sztywna jest, czy się kładzie ?
ja mam da i jeden jest beznadziejny, a drugi w miarą dobry... no ale ja je mam dopiero od wiosny, więc czekam...
A jeśli chodzi o nasionka werbeny, to patagońską mam, ale tej drugiej nie... ta druga to chyba zimuje u nas co ?
Jeśli więc możesz pozbierać nasionka, to bardzo proszę, bo w sklepie nie spotkałam tej werbeny... a sztywna jest, czy się kładzie ?
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
GABI mogę Ci wysłać siewki hastaty, bo mam 3 kolory białą lila i różową .Byle gdzie je znajduję, one obie zimują u nas, bo moje to wszystko siewki ubiegłoroczne.Wszystkie stoją na baczność bez podpierania. Moja Cream ma juz 2 lata i dalej jest taka mizerota jednak może teraz się odważy na lepsze rośnięcie, bo zlikwidowałam jej uciążliwego lokatora powojnika integrifolia .Teraz z pewnością oddycha pełną piersią i myślę ,że wreszcie pokaże na co ją stać. Dostała wszystkie nowe listki, bo stare odpadły porażone chorobą ma też pąki i jeśli pogoda na to pozwoli to sama jestem ciekawa czy kwiaty będą większe, bo tegoroczne miała zminiaturyzowane i jakieś niedorobione
FLORIANIE oczywiście wezmę ją pod szczególną opiekę, bo i mnie ta dalia urzekła swoimi kwiatami .Teraz wypuściła więcej kwiatów była widocznie niedopojona Szkoda ,ze nie dałam jej większej doniczki od razu, ale karpa była malutka .Możesz pod koniec sezonu sobie podjechać zanim je schowam
DOROTKO jak już kiedyś pisałam też wieszałam psy na Cardinalu ,że chory, bo zawsze pierwszy łapał choroby.Jednak obecne miejsce bardzo mu spasowało bo szaleje juz trzeci rok idzie jak burza i można rzec ,że nic mu nie dolega, bo te parę chorych listków to nie tragedia .Ma mnóstwo pąków dzisiaj robiłam mu fotkę z bliska jednak aparat zostawiłam w ogródku .Ogóreczek skutecznie ukrył się przede mną, a teraz cierpi ściśnięty w pasie
AGUSIU niedługo zakwitnie reszta jesiennych kwiatów i będzie dużo weselej .Astry też powoli juz zbierają sie do kwitnienia.Deszcze teraz prawie dziennie padają dzisiaj znów niedawno podlewało wczoraj późnym wieczorem również .Oj tylko cieszą się z tego ślimaki.Widzisz tak kończy się gra w chowanego, teraz biedny siedzi za kratami Jednak jutro go wyratuję z tych sideł o ile slimaki już się z nim się nie rozprawiły
EWUNIU kochanego ciałka nigdy dosyć i nie ma co się odchudzać, bo to nic dobrego .Ja jakoś nie umiem przybrać na wadze ,a trochę by mi się przydało z racji wieku
MARIOLKO u mnie też trochę przesadzania jednak na razie nie mam czasu na to .Może w przyszłym tygodniu się zabiorę za to muszę też przesadzić parę róż jednak czekam z tym do października czy nawet listopada zależy wszystko od pogody.Muszę też uszczuplić moje floksowe kępy i niektóre przesadzić w inne miejsce.
DAYSY no widzisz tak to jest jak pogrywał ze mną w chowanego .Ostał się sam na placu boju w dodatku zakleszczony i w potrzasku Dziennie teraz podlewa i dobrze szczególnie dla Rh one najgorzej wyszły na suszy po mimo mojej dbałości o nie to samo z powojnikami one też dostały popalić od suszy .Deszcz jak najbardziej potrzebny przed zima dla lepszego przetrwania roślin.Na jednej sadzonce różanej zauważyłam pąka, ciekawe która to taka wyrywna
FLORIANIE oczywiście wezmę ją pod szczególną opiekę, bo i mnie ta dalia urzekła swoimi kwiatami .Teraz wypuściła więcej kwiatów była widocznie niedopojona Szkoda ,ze nie dałam jej większej doniczki od razu, ale karpa była malutka .Możesz pod koniec sezonu sobie podjechać zanim je schowam
DOROTKO jak już kiedyś pisałam też wieszałam psy na Cardinalu ,że chory, bo zawsze pierwszy łapał choroby.Jednak obecne miejsce bardzo mu spasowało bo szaleje juz trzeci rok idzie jak burza i można rzec ,że nic mu nie dolega, bo te parę chorych listków to nie tragedia .Ma mnóstwo pąków dzisiaj robiłam mu fotkę z bliska jednak aparat zostawiłam w ogródku .Ogóreczek skutecznie ukrył się przede mną, a teraz cierpi ściśnięty w pasie
AGUSIU niedługo zakwitnie reszta jesiennych kwiatów i będzie dużo weselej .Astry też powoli juz zbierają sie do kwitnienia.Deszcze teraz prawie dziennie padają dzisiaj znów niedawno podlewało wczoraj późnym wieczorem również .Oj tylko cieszą się z tego ślimaki.Widzisz tak kończy się gra w chowanego, teraz biedny siedzi za kratami Jednak jutro go wyratuję z tych sideł o ile slimaki już się z nim się nie rozprawiły
EWUNIU kochanego ciałka nigdy dosyć i nie ma co się odchudzać, bo to nic dobrego .Ja jakoś nie umiem przybrać na wadze ,a trochę by mi się przydało z racji wieku
MARIOLKO u mnie też trochę przesadzania jednak na razie nie mam czasu na to .Może w przyszłym tygodniu się zabiorę za to muszę też przesadzić parę róż jednak czekam z tym do października czy nawet listopada zależy wszystko od pogody.Muszę też uszczuplić moje floksowe kępy i niektóre przesadzić w inne miejsce.
DAYSY no widzisz tak to jest jak pogrywał ze mną w chowanego .Ostał się sam na placu boju w dodatku zakleszczony i w potrzasku Dziennie teraz podlewa i dobrze szczególnie dla Rh one najgorzej wyszły na suszy po mimo mojej dbałości o nie to samo z powojnikami one też dostały popalić od suszy .Deszcz jak najbardziej potrzebny przed zima dla lepszego przetrwania roślin.Na jednej sadzonce różanej zauważyłam pąka, ciekawe która to taka wyrywna
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Familokowego ciąg dalszy
Piękne róże Jadziu
A to połączenie z floksem bardzo mi się podoba .
Chyba do swoich róż jakiegoś floksa dosadze :)
A to połączenie z floksem bardzo mi się podoba .
Chyba do swoich róż jakiegoś floksa dosadze :)
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Familokowego ciąg dalszy
Czy twoją hastatę okrywasz czymś na zimę ?
Mnie wszystkie wymarzły tej zimy i nie wiem dlaczego, bo miejsce miały słoneczne i suchsze niż inne rośliny.
Nie wysiały mi się też żadne, ale kwitły bardzo póżno i pewno nie zdążyły zrobić nasion.
Mnie wszystkie wymarzły tej zimy i nie wiem dlaczego, bo miejsce miały słoneczne i suchsze niż inne rośliny.
Nie wysiały mi się też żadne, ale kwitły bardzo póżno i pewno nie zdążyły zrobić nasion.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, róże buziaki wystawiły i nic tylko wąchać...
Piękne foksiki!
Piękne foksiki!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
BASIU różyczki tak jak i my kochają słońce a już niewiele im tego słońca pozostało,wiec niech używają do woli
GRAŻYNKO nie okrywam hastat ani patagonek.Pozbieram nasionka hastat i Ci wyślę jeśli chcesz .Moje zimują a w dodatku się wysiewają także mam z nimi kłopot, lecz wystarczy usunąć z niepotrzebnych miejsc .Mogę wysłać wiosna tylko musisz się przypomnieć bo wiesz SKS działa.Pamiętam też o siewkach mojego cudownym białego wawrzynka
ANIU róże z floksami ładnie się komponują, tylko róże muszą być porządnie ukorzenione, bo inaczej przepłacą to życiem .Niestety najlepiej ,żeby przez co najmniej 2-3 lata miały tylko niskie rośliny wokół siebie sama sie o tym przekonałam
GRAŻYNKO nie okrywam hastat ani patagonek.Pozbieram nasionka hastat i Ci wyślę jeśli chcesz .Moje zimują a w dodatku się wysiewają także mam z nimi kłopot, lecz wystarczy usunąć z niepotrzebnych miejsc .Mogę wysłać wiosna tylko musisz się przypomnieć bo wiesz SKS działa.Pamiętam też o siewkach mojego cudownym białego wawrzynka
ANIU róże z floksami ładnie się komponują, tylko róże muszą być porządnie ukorzenione, bo inaczej przepłacą to życiem .Niestety najlepiej ,żeby przez co najmniej 2-3 lata miały tylko niskie rośliny wokół siebie sama sie o tym przekonałam
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu wrzesień w kalendarzu a u Ciebie kolorowo.
Fajnie, że masz rośliny o różnej porze rozkwitania dzięki temu owadów więcej i sezon dłuższy.
Dalia Vuurvogel urodziwa, sporo dalii masz w doniczkach ?
W tym roku moje wszystkie powinny być w doniczkach ale kto przewidzi letnią aurę ...
Nigdy nie mieliśmy tyle wody na działce - woda ze stawu wylewa się na działkę a wody Drwęcy podeszły tuż do granicy. Wystarczyło tydzień solidnych opadów - cześć dalii musiałam wykopać bo już zaczęły gnić i nie wiem czy je uratuję
Przykre niespodzianki i nic na to nie poradzi. Następny sezon większość dalii chce mieć w doniczkach i zero stresu ale ... więcej doniczek do podlewania ...
Fajnie, że masz rośliny o różnej porze rozkwitania dzięki temu owadów więcej i sezon dłuższy.
Dalia Vuurvogel urodziwa, sporo dalii masz w doniczkach ?
W tym roku moje wszystkie powinny być w doniczkach ale kto przewidzi letnią aurę ...
Nigdy nie mieliśmy tyle wody na działce - woda ze stawu wylewa się na działkę a wody Drwęcy podeszły tuż do granicy. Wystarczyło tydzień solidnych opadów - cześć dalii musiałam wykopać bo już zaczęły gnić i nie wiem czy je uratuję
Przykre niespodzianki i nic na to nie poradzi. Następny sezon większość dalii chce mieć w doniczkach i zero stresu ale ... więcej doniczek do podlewania ...
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, kiedy wykopujesz mieczyki?
Właśnie zakwitł gożdzik od Ciebie, ten różowy pełny. Lepiej późno niż wcale Śliczny jest.
Właśnie zakwitł gożdzik od Ciebie, ten różowy pełny. Lepiej późno niż wcale Śliczny jest.
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10859
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, jeśli wiosną nie znajdę nasion w sklepie, to się zgłoszę po siewki...
A co do róż, to ja już nie będę się przejmować... niech sobie radzą same jeśli chcą ze mną zostać...
A co do róż, to ja już nie będę się przejmować... niech sobie radzą same jeśli chcą ze mną zostać...