Przydomowy ogródek Eweliny, część III .

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8312
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .

Post »

Ewelinko ;:196

Dopiero zobaczyłam, że poprzedni wątek zamknięty.
Otwieram więc nowy i co widzę ? Już tyle nowych stron zapisanych. ;:oj
Oczywiście, nie może mnie tu zabraknąć. :lol:
Do wiosny nam wszystkim tęskno a zimowa pogoda tym bardziej tę tęsknotę wzmaga.
Czytałam, że szukasz roślin na niski żywopłot, oddzielający warzywnik od reszty ogrodu.
Może mogłyby tam rosnąć niskie krzewy porzeczek lub agrestu ?
A może takie krzewy niskiej tawułki np Goldflame ?
Jest jeszcze coś, co osobiście mnie zachwyciło w kilku ogrodach z moich wycieczek ogrodowych.
Tam, jako takie obramowanie warzywnika zastosowano jabłonie lub grusze, które rosły tak, że ich gałęzie
były prowadzone poziomo tylko na takiej wysokości do około metra.
Ale to już chyba "wyższa szkoła ogrodnicza" i raczej projekt na lata. :lol:
Na pewno wymyślisz coś fajnego.
Widać, jak fantastycznie wprowadzasz do swojego ogrodu różne pomysły i jak pięknie rosną u Ciebie rośliny.

Fajny kiciuś. ;:215
:wit
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11530
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .

Post »

Ewelinko rabata z rumianami śliczna, ;:oj prawie angielska. Znasz nazwę róży pokazanej w poście z odpowiedziami? Pomyślałam o żywopłocie z pęcherznic. Siewki łatwo zdobyć, rośnie szybko i łatwy do uprawy. Spokojnego remontu, żeby niespodzianek nie było, zawsze dodatkowo kosztują i przedłużają remont. :roll:
Awatar użytkownika
mimoza55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1353
Od: 2 wrz 2014, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKOWSKIE

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .

Post »

Ola2310 pisze:
Wando psy niestety nie są sprzymierzeńcami ogrodu. Chodzi mi oczywiście o to obsikiwanie roślin. Niektóre rośliny są na to odporne chyba ale większość po takim czymś wygląda brzydko. Moja ciocia tak walczy ze swoimi psami ;:173 .
Kochana ja swoją Daisy od małego tak nauczyłam, że na siku musimy wyjść poza ogród....Czasami chciałabym aby coś zrobiła na szybko i jest z tym bardzo ciężko....Trzeba iść i koniec. :lol:
A po grządkach wie ,że nie wolno deptać i chodzi tylko ścieżkami....Więc jak się nauczy za młodu tak się ma....Trzeba tylko dopilnować bardziej. ;:108

Oleńko, :wit ja mojego RoKiego, wzięłam ze schroniska, miał być uśpiony miał już około roku. Kochany psiak, dużo się nauczył. ;:108
Masz rację, że pieskowi należy dużo czasu poświęcić. :)
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4718
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .

Post »

Teraz już wiem o jakim warzywniku mowa :D Myślałem, że ścieżki będą wąskie -mniej niż pół metra szerokości :D
Gdybym miał warzywnik na podwórku też bym tak zrobił. Niestety mam na polu :;230
Z planami jest różnie - mam kilka, ale nie wiem czy je zrealizuję ;:306
Mam cichą nadzieję, że posadzisz kilka odmian pomidorów ;:173 :D

A zdjęcia kwiatów - cudowne ;:108
Kociak słodziak :)
Awatar użytkownika
anida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2018
Od: 26 sie 2015, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Augustów, strefa 5b

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .

Post »

Zgubiłam Cię, ale już znalazłam.
Pozdrawiam Anida

Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .

Post »

Ewelinko czasami trzeba zrobić sobie przerwę na forumowe dyskusje ... nic na siłę. Daj sobie czas na inne zajęcia - koniecznie te najprzyjemniejsze wtedy niemoc, chandra i inne paskudy odejdą w niebyt, a Ty zaczniesz tryskać energią i radością życia .
Przedwiośnie to paskudny czas dla wielu i warto wtedy bardziej zadbać o siebie.
Zdrówka i powodzenia życzę.
Awatar użytkownika
Lyanna
1000p
1000p
Posty: 1127
Od: 5 mar 2013, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .

Post »

Grab podobno najlepszy na żywopłot. Odporny na formowanie w dowolnej wysokości, widziałam na zdjęciach jako obramowanie warzywnika. Albo może jakiś żywopłot z roślin owocujących?
Pozdrawiam,
Asia
Na łące
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .

Post »

Ewelina, mam podobnie jak ty ;:222 . Śnieg sporo stopniał i obejrzałam sobie moje róże - dobiło mnie jeszcze bardziej, bo na granicy śniegu wszystko zielone a reszta brązowa. Obawiam się, że sporo będzie przemrożonych i oby skończyło się na ostrym cięciu.
O żywopłocie się nie wypowiem, bo kiedyś miałam plan zrobić od drogi żywopłot z forsycji ;:224 Nie wiem czy to dobry czy zły pomysł, ale na takie coś wpadłam i byłam bliska osiągnięcia celu.. Forsycja szybko rośnie, wiosną robiłaby kapitalny efekt, a potem prosta zieleń liści. Poza tym uwielbia cięcie i formowanie. Cóż, plany pozmieniały się już kilka razy i póki co żywopłotu nie ma :;230 tylko pomysł został ;:224
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .

Post »

Mój płot jest z tui. Drugi raz bym tak nie zrobiła! Korzenie i cień zabierają zbyt dużo miejsca. Teraz posadziłabym przy płocie ... róże :;230 Czasem patrzę na takie różane ogrodzenia u dziewczyn i wzdycham w zachwycie.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25125
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .

Post »

Dzisiaj obejrzałam Edena i też mam złe przeczucia. Żyje, ale chyba będę musiała sporo gałązek obciąć.
Prognozy co chwila się zmieniają mam nadzieję, że nie będzie tak źle.
Najważniejsze, że świeci słoneczko i robi się coraz jaśniej
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10859
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .

Post »

ewka36jj pisze:Mój płot jest z tui. Drugi raz bym tak nie zrobiła! Korzenie i cień zabierają zbyt dużo miejsca. Teraz posadziłabym przy płocie ... róże :;230 Czasem patrzę na takie różane ogrodzenia u dziewczyn i wzdycham w zachwycie.
Mnie też podkusiło i posadziłam kilka od strony sąsiadki, bo tam wiecznie przeciąg był... i zostawiłam sporo pustego miejsca, tak jak nakazuje regulamin ROD... a teraz po cichu marzę, żeby pousychały... ;:306
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16587
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .

Post »

Ewelinko, gdzie się podziewasz? :roll:
Odezwij się do nas, proszę. ;:180
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .

Post »

Ewelinko, zgaduję że w ferworze remontu nie masz kiedy podejść do komputera :) Znów weszłam i 'napasłam" oczu kolorami, ale to teraz ożywcze takie zdjęcia, kiedy kwiatki oglądam tylko na etykietkach i oczami wyobraźni. Mnie też łapała chandra, jeszcze ta seria pochmurnych dni ostatnio w ogóle mnie wyczerpała. Ale dziś po kilku godzinach w słońcu, grabiąc liście nawiane z sąsiednich działek i własne niedograbione w grudniu, poczułam się wreszcie szczęśliwa. No przecież niedługo będzie naprawdę ciepło, ogrzeje się ziemia, zakwitną pierwsze kwiatki ;:167 Nawet uporządkowałam sobie trochę zielnik i warzywnik, na kopanie za wcześnie, bo pod kilkoma centymetrami błota ziemia jest jeszcze zmarznięta, ale przynajmniej można się "pokręcić" po ogrodzie i doładować baterie :D Córci dałam kredę i pokazałam, jak łatwo może rysować po podjeździe i dziecko miałam "z głowy" na długo :;230
Buziaki, dużo słonka, endorfin i dobrego nastroju ;:196
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”