Iwonko faktycznie bączek wie co dobre . Róże z dnia na dzień coraz piękniejsze . Czekam z niecierpliwością na świeżynki .
Marysiu Twoje róże dadzą popis w swoim czasie . Na pewno się doczekasz . U mnie ostatnio w nocy coś popadało ale to dalej za mało . Dziękuję i wzajemnie .
Kasiu te róże, które w tym roku cudnie już mi kwitną sadziłam jesienią 2015 lub wiosną 2016 roku więc wcale długo na nie czekać nie musiałam. Ty też na pewno doczekasz się na swoje różyce . Ostróżki tego roku też super kwitną i w końcu są wysokie .
Ewo dziękuję za dobre słowo . Ballerina świetnie przetrwałą zimę bo praktycznie wcale jej nie cięłam . Ona jest bardzo żywotną różą i szybko przyrasta. Polecam z całego serca . Pozdrawiam .
Moniko witaj u mnie . Ceglana ściana to stodoła . Bardzo dziękuję za dobre słowo i pozdrawiam .
Małgosiu ależ ten czas szybko leci , prawda ? Powiem Ci tak- miejscami mam za rzadko a miejscami za gęsto i taka to u mnie polityka . Mam nadzieję, że kiedyś dojdę do ładu i składu . Auto póki co sprawuje się rewelacyjnie i oby tak zostało, dziękuję i pozdrawiam .
Aniu uważam, że powojniki i róże to najlepsze duety . Mam ich u siebie kilka a poza tym mam też powojniki posadzone luźno i mają być jako okrywowe. Fajnie mieszają się z innymi roślinami . Dziękuję za komplementy i pozdrawiam .
Małgosiu- clem j też mam już dość tego przeciągania się papierkowych spraw . Ciągle jakiś podpis, ciągle coś i w rezultacie sprawa się przeciąga. W każdym razie już bliżej niż dalej a my cierpliwie czekamy. Na razie choróbska zawładnęły naszym domem ale mam nadzieję, że w końcu będzie lepiej. Dziękuję za rady odnośnie lnu, pozdrawiam .
Sylwio bardzo lubię tego bodziszka. Szybko tworzy fajne kępki i śliczny ma kolor. Niestety jakieś małe gąsieniczki co roku mi go podgryzają i ma dziurawe liście . Naparstnica dopiero w tym roku tak cudnie urosła , sama jestem pod wrażeniem .
CDN
Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Aniu- Ann-85 o lnie już wiem . Moje róże dają radę i jestem mega zaskoczona. Nie spodziewałam się tylu kwiatów u tak młodych róż . Co to będzie za kilka lat . Oczywiście nie wszystkie ładnie kwitną ale nie narzekam.
Ewo dzięki, w takim razie uznaję tą różę za Leonarda . Jesienią będę musiała porozsadzać kilka roślin bo rosną zbyt blisko tej róży. Skoro on taki wyrywny to liczę na kolejne lata pięknego kwiecia . Lykkefunda sadziłam jesienią 2015 r lub wiosną 2016, no nie pamiętam . W każdym razie kwitnie mi po raz pierwszy bo w zeszłym roku nornice zrobiły sobie pod nim korytarz i znacznie uszkodziły korzenie. Zbierał się biedny i ledwo żył ale tego roku pokazał klasę . Mam nadzieję, że teraz zacznie rosnąć jeszcze do góry bo ma docelowo pokryć sporą część ceglanej ściany.
Stasiu ostróżki tego roku w końcu pokazały się w pełnej krasie . W zeszłym roku były niziutkie i nie dorastały zbyt wysoko . Bardzo dziękuję, deszcz potrzebny a więc i Tobie go życzę .
Lucynko na Twoje róże przyjdzie pora, cierpliwości . Ostróżki tego roku urosły wysokie bo w zeszłym były malutkie . Jestem z nich bardzo zadowolona bo widać je z odległości . Dzwonki to bardzo wdzięczne byliny i trzeba je mieć .Bardzo dziękuję za dobre słowo . Pozdrawiam .
Seba dziękuję . Gizelka ma potencjał, oj ma .
Jolu może to rzeczywiście wina tej donicy ?? U mnie ma sporo słońca ale jesienią będzie już tylko półcień . Jak widać to jej nie przeszkadza. Gizelka u Małgosi wygląda bosko . Pozdrawiam .
Olu dziękuję za informacje o lnie trwałym .
Przepraszam, że tak szybko ale czas mnie ogólnie goni . Poza tym to najwyższy czas by zamknąć tą część wątku.
Zapraszam Was bardzo serdecznie do nowej część IV , która znajduje się tutaj .
Ewo dzięki, w takim razie uznaję tą różę za Leonarda . Jesienią będę musiała porozsadzać kilka roślin bo rosną zbyt blisko tej róży. Skoro on taki wyrywny to liczę na kolejne lata pięknego kwiecia . Lykkefunda sadziłam jesienią 2015 r lub wiosną 2016, no nie pamiętam . W każdym razie kwitnie mi po raz pierwszy bo w zeszłym roku nornice zrobiły sobie pod nim korytarz i znacznie uszkodziły korzenie. Zbierał się biedny i ledwo żył ale tego roku pokazał klasę . Mam nadzieję, że teraz zacznie rosnąć jeszcze do góry bo ma docelowo pokryć sporą część ceglanej ściany.
Stasiu ostróżki tego roku w końcu pokazały się w pełnej krasie . W zeszłym roku były niziutkie i nie dorastały zbyt wysoko . Bardzo dziękuję, deszcz potrzebny a więc i Tobie go życzę .
Lucynko na Twoje róże przyjdzie pora, cierpliwości . Ostróżki tego roku urosły wysokie bo w zeszłym były malutkie . Jestem z nich bardzo zadowolona bo widać je z odległości . Dzwonki to bardzo wdzięczne byliny i trzeba je mieć .Bardzo dziękuję za dobre słowo . Pozdrawiam .
Seba dziękuję . Gizelka ma potencjał, oj ma .
Jolu może to rzeczywiście wina tej donicy ?? U mnie ma sporo słońca ale jesienią będzie już tylko półcień . Jak widać to jej nie przeszkadza. Gizelka u Małgosi wygląda bosko . Pozdrawiam .
Olu dziękuję za informacje o lnie trwałym .
Przepraszam, że tak szybko ale czas mnie ogólnie goni . Poza tym to najwyższy czas by zamknąć tą część wątku.
Zapraszam Was bardzo serdecznie do nowej część IV , która znajduje się tutaj .