Przydomowy ogródek Eweliny, część III .

[apus]

Ewelinko, właśnie trudne mi jeszcze Lagunę oceniać, ale na pewno ma cudowne kwiaty (mało ich u mnie było, ale były), pachnące. Wypuściła dwa - trzy długie, giętkie pędy, które rozpięłam na siatce na wachlarz. Wypuściła też jeden taki sztywny, gruby, do tej pory nie wiem czy to właściwy pęd, czy może dziczka? Zobaczymy w tym roku.
Nie chorowała mi w ubiegłym roku, nie miałam plamistości, tylko mszyce, ale w tymi to szybko temat załatwiłam.

[clem3]

Ewelinko niezły maraton wizytowy Mam nadzieję, że każde spotkanie było udane

[lemonka]

Ewelinko, pewnie już jesteś w domu. Pewnie też zadowolona i pełnymi akumulatorami
Jak wypadło spotkanie klasowe?

Zdjęcia przed i po są dobrym pomysłem. U Ciebie teraz zamiast mleczy piękne rabaty i trawnik. Super!
Schody z kamieniami świetnie wyglądają. Faktycznie mozna tam wiele różnych roślin posadzić

[Amanita]

Ewelinko, ale się u Ciebie dzieje

Czytam, że i na spotkanie klasowe pojechałaś i rodzinę odwiedziłaś - dobrze się czasem rozerwać i spotkać z innymi Piszę trochę ze swojej perspektywy, bo ja z dziećmi ciągle w domu siedzę i odkąd je mam, to jeszcze nigdzie sami z Mężem bez dzieci - nie byliśmy.

Skarpa Ci super wyszła, takie miejsce ma potencjał Lubię zawsze oglądać takie zdjęcia przed i po, czasem aż trudno uwierzyć jak dane miejsce wyglądało wcześniej

Te fioletowe tulipany w pąkach - bardzo mi się podobają

[ewelkacha88]

Witajcie .


Wow ! Miałam niesamowity weekend . Spotkanie klasowe było rewelacyjne . Zaczęło się niewinnie w pizzerii a potem poszliśmy na karaoke . Kilkugodzinne śpiewanie zachęciło nas do ruchu więc pojechaliśmy na koniec do klubu . Bawiliśmy się prawie do białego rana . Jestem mega zadowolona bo było sporo osób a w powietrzu czuć było atmosferę taką jak 10 lat temu . No nie powiem, rozerwałam się i to było mi najwyraźniej potrzebne . Cały weekend był dla mnie bardzo udany . Na koniec Mama zapakowała mi taki prowiant, że mam spokój z gotowaniem na trzy dni .


Seba zdjęcia porównawcze też bardzo lubię bo motywują do dalszej pracy . Przymrozki są w ogóle niepotrzebne no ale na to wpływu nie mamy . Pozdrawiam .


Kasiu witaj w moich skromnych progach . Bardzo dziękuję za miłe słowa i zapraszam .


Aniu zdjęcia porównawcze bardzo lubię bo motywują do działania . Ach naładowałam akumulatory a teraz czekam na prawdziwą wiosnę . Pozdrawiam .


Marysiu dziękuję, bawiłam się bardzo dobrze . Takiego właśnie spotkania było mi trzeba . Fajnie było trochę powspominać , porozmawiać z każdym co nowego. Z chęcią jeździłabym częściej na takie spotkania . Na pewno wkrótce będzie u Ciebie coraz lepiej i bardziej wiosennie. Pozdrawiam i słoneczka życzę .


CDN

[ewelkacha88]

Beatko marzy mi się jeszcze taki kamienny murek oporowy przy skarpie . Mam nadzieję, że w przyszłości uda nam się taki wykonać. Bardzo żałuję, że mój eM jakoś tak nie pała miłością do murowania . Mam powojnika Ville de Lyon i Błękitnego Anioła . Oba jak na razie były przesadzanie więc nie będą zbyt okazałe tego roku. No cóż, trzeba poczekać . Pozdrawiam .


Małgosiu bawiłam się bardzo dobrze . Wymieniłam się numerami a poza tym planuję w końcu założyć profil na pewnym portalu społecznościowym . Wtedy będę na bieżąco ze wszystkim . Co do tuj to planuję je tam posadzić właśnie nad skarpą ale haczyk polega na tym, że ta siatka jest pochyło i gdybym posadziła tuje teraz to one wrosną w siatkę . Nie ma sensu krzywdzić roślin i muszę poczekać z tym sadzeniem . Pozdrawiam .


Basiu skoro Laguna Ci nie chorowała to jest bardzo dobrze a więcej kwiatów na pewno zobaczysz tego roku . Na róże pnące trzeba poczekać trochę dłużej no ale wydaje mi się, że warto . Pachnące kwiaty to jest to . Taki pachnący różany łuczek mi się właśnie marzy .


Małgosiu-clem każde spotkanie było bardzo fajne ale to klasowe- rewelacja . Mam nadzieję, że kolejne będzie równie udane.


Izo spotkanie klasowe wypadło świetnie . Wszyscy wszystkich poznali bo po 10 latach to człowiek nie zmieni się jakoś bardzo. Przyszło nas ponad połowa klasy także mogliśmy trochę powspominać, porozmawiać jak ułożyło nam się życie itd. Poczułam dawne czasy . Fajnie było i jestem zadowolona, że pojechałam . Zdjęcia porównawcze bardzo lubię oglądać bo widać na nich co się zmieniło . Motywują też do dalszej pracy. Schodki upiększę na pewno bo bardzo podobają mi się takie roślinki w szczelinach skalnych.


Dominiko odkąd mieszkamy sami ,czyli jest to już 3,5 roku to faktycznie rzadko gdziekolwiek sami z eMem wychodzimy. Z reguły chodzimy sami na wesela . Mój eM ma odrobinę wolności i czasami spotyka się z kolegami albo jeździ na ryby. Ja bardzo rzadko gdzieś wychodzę a takie spotkanie klasowe to był rewelacyjny pretekst by pojechać na cały weekend . Odrobina wolności i oderwania się od obowiązków domowych jest raz na jakiś czas wskazana. Musicie koniecznie zostawić u kogoś dzieciaczki i wybrać się gdziekolwiek . Z tymi zdjęciami przed i po to masz rację. Czasem trudno uwierzyć, że dane miejsce kilka lat wcześniej wyglądało inaczej. Pozdrawiam .


Akumulatory naładowane , teraz tylko czekać na lepszą pogodę bo sporo chwastów porosło a i pergolę muszę koniecznie pomalować .


Pozdrawiam i udanego popołudnia Wam życzę .

[plocczanka]

Bardzo się cieszę, Ewelinko, że tak cudownie się zrelaksowałaś.
Wszystkim nam potrzeba takich odskoczni od szarej codzienności. Tym bardziej Tobie, bo wiem, że nie pracujesz zawodowo, a w związku z tym masz mało kontaktów towarzyskich. Jednak to co robisz, czyli opieka nad dziećmi i stały kontakt z nimi to nie bagatela. To bardzo odpowiedzialna i - moim zdaniem - najważniejsza z prac wykonywanych w naszym życiu.
Gdy dzieci dorosną, sama zobaczysz, jakie to było nie tylko dla nich, ale też dla Ciebie ważne.
Życzę Ci dużo radości w wychowywaniu dziewczynek i mnóstwa sukcesów w pracy ogrodniczki.

[Maska]

Ewelinko wiedziałyśmy, że tak będzie! za często jakby były takie spotkanie już nie byłoby tak fajnie, ale raz na rok.... Pozdrawiam

[kasia100780]

Fajnie, że odpoczęłaś i naładowałaś akumulatory
Teraz z większą mocą będziesz realizować ogrodowe plany

[apus]

Bardzo się cieszę, że naładowałaś w weekend akumulatorki i dobrą energię.
Teraz można ją pożytkować na same fajne rzeczy. Za co trzymam kciuki!
Moja Laguna też ładnie wystartowała, na szczęście nie zaszkodziły jej przymrozki i opady śniegu, bo jest osłonięta z jednej stron świerkiem, który robi jej za parawan.
Dzisiaj obejrzałam sobie ją dokładnie i odetchnęłam.

[Tulap]

Puścić Ewelinę na balangę Dobrze, że wypoczęłaś psychicznie

[ewelkacha88]

Witajcie .


Wczoraj jak oglądałam pogodę dla mojego regionu byłam zadowolona ale dzisiaj nie jestem . Owszem świeci słońce i jest coraz cieplej ale po co ten wiatr ?? Wieje tak mocno, że nie wiem czy zechce mi się iść cokolwiek na zewnątrz zrobić . Beznadzieja . Może później wiatr trochę ucichnie .



Lucynko masz rację . Opieka nad dziećmi to bardzo odpowiedzialne zadanie ale ile radości daje . Wiadomo, bywają i gorsze momenty, problemy wychowawcze, choroby itd ale trzeba sobie jakoś radzić. Przydał mi się taki relaks a teraz wróciłam do codzienności . Nie narzekam rzecz jasna . Bardzo dziękuję za takie piękne życzenia . Pozdrawiam i słoneczka Ci życzę .


Marysiu raz na rok byłoby ok .Szkoda, że nie było wszystkich ale następnym razem może będzie nas więcej. właściwie to można było domyślać się, że będzie fajnie . Klasę miałam fajną więc nie mogło być inaczej . Pozdrawiam i słoneczka życzę .


Kasiu akumulatory naładowane, plany ogrodowe są ale ta pogoda ciągle płata mi figla . Wczoraj było zimno , dzisiaj wieje tak,że mało głowy nie urwie . Może coś ucichnie bo mam mnóstwo plewienia no i pergolę chciałam w końcu pomalować. No zobaczymy czy pogoda pozwoli mi cokolwiek zrobić. Co jak co ale wiatru nie znoszę .


Basiu czyli Twoja Laguna dobrze przezimowała i nic tylko czekać na kwiaty . Ja będą ją u Ciebie podziwiała i obserwowała . Energię do pracy mam ale ta pogoda mnie denerwuje. Dzisiaj strasznie wieje i przy takim wietrze nie dam rady nic zrobić. Może trochę ucichnie to wietrzysko miejmy nadzieję.


Mati ja byłam grzeczna . Piłam tylko soczek bananowy, bo ja bezalkoholowa jestem . Mimo wszystko bawiłam się świetnie .



Pozdrawiam i słonecznego dnia Wam życzę .

[takasobie]

Jak napisałaś o spotkaniu i wyśmienitej zabawie, przypomniał mi się pewien film ("Król życia"), gdzie Topa przyglądając się dobrej zabawie dziewczyn (żon, kochanek itd) i wzdycha mówiąc "Kobiety niewytańczone!"
Coś w tym jest, że potrzebujemy się czasami dobrze zabawić, zrelaksować, by potem z energią i naładowanym akumulatorem wrócić do codzienności! Super!