Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Ewelinko ceglana ściana tworzy przepiękne tło dla roślin Też bym taką chciała Ogród przepięknie wygląda, nie mogę się napatrzeć
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Witajcie .
U mnie dzisiaj pochmurno i deszczowo. Co jakiś czas na horyzoncie pojawia się burzowa chmura . Pada już od dobrej godziny ale deszcz jest spokojny , delikatny . Wczoraj w końcu kupiliśmy auto . Muszę przyznać, że jako 7-osobowe auto ma spory bagażnik . Ciężko będzie mi na początku przestawić się na większe gabaryty ale dam radę . Ileż teraz można zmieścić w nim sadzonek i różnych innych rzeczy do ogródka a i wózek Weroniki wejdzie bez składania . To się nazywa rodzinne auto . Jestem zadowolona i oby nam służył . Wczoraj po południu rozpadało się i właściwie niewiele zrobiłam w ogródku. Dzisiaj w planach miałam koszenie trawy ale pogoda niestety nie sprzyja . Zdążyłam tylko trochę poplewić i wróciłam zrobić obiad. Zauważyłam kolejne pąki na różach , szałwia w pąkach, ostróżki i naparstnica szykują się na swój pokaz. Ach niebawem będzie czerwiec i wtedy zrobi się u mnie misz- masz kolorystyczny . No nie da się całkowicie zrezygnować z żółtego i czerwonego .
Basiu no skoro tak uważasz to wierzę Ci na słowo . Z drugiej strony w takim skupisku fajnie wyglądają .
Aniu ja też uwielbiam czosnki i na pewno dokupię jesienią . Mają w sobie coś fantastycznego i ta delikatna kolorystyka . Taki właśnie widoczek na czosnki mam jak wyjrzę z okna sypialni . Rano jak tylko podniosę rolety widzę je w całej okazałości . Pozdrawiam .
Ta lilia to jakiś dziwoląg. Ma bardzo dziwne listeczki ktoś wie dlaczego ??
Stasiu pięknie dziękuję za rozpoznanie tej bylinki . Jest urocza . U mnie wczoraj też grzmiało i straszyło ale tylko trochę popadało. Dzisiaj leje od południa ale może później wyjrzy słońce bo coś jakby się przejaśnia. Pozdrawiam .
CDN
U mnie dzisiaj pochmurno i deszczowo. Co jakiś czas na horyzoncie pojawia się burzowa chmura . Pada już od dobrej godziny ale deszcz jest spokojny , delikatny . Wczoraj w końcu kupiliśmy auto . Muszę przyznać, że jako 7-osobowe auto ma spory bagażnik . Ciężko będzie mi na początku przestawić się na większe gabaryty ale dam radę . Ileż teraz można zmieścić w nim sadzonek i różnych innych rzeczy do ogródka a i wózek Weroniki wejdzie bez składania . To się nazywa rodzinne auto . Jestem zadowolona i oby nam służył . Wczoraj po południu rozpadało się i właściwie niewiele zrobiłam w ogródku. Dzisiaj w planach miałam koszenie trawy ale pogoda niestety nie sprzyja . Zdążyłam tylko trochę poplewić i wróciłam zrobić obiad. Zauważyłam kolejne pąki na różach , szałwia w pąkach, ostróżki i naparstnica szykują się na swój pokaz. Ach niebawem będzie czerwiec i wtedy zrobi się u mnie misz- masz kolorystyczny . No nie da się całkowicie zrezygnować z żółtego i czerwonego .
Basiu no skoro tak uważasz to wierzę Ci na słowo . Z drugiej strony w takim skupisku fajnie wyglądają .
Aniu ja też uwielbiam czosnki i na pewno dokupię jesienią . Mają w sobie coś fantastycznego i ta delikatna kolorystyka . Taki właśnie widoczek na czosnki mam jak wyjrzę z okna sypialni . Rano jak tylko podniosę rolety widzę je w całej okazałości . Pozdrawiam .
Ta lilia to jakiś dziwoląg. Ma bardzo dziwne listeczki ktoś wie dlaczego ??
Stasiu pięknie dziękuję za rozpoznanie tej bylinki . Jest urocza . U mnie wczoraj też grzmiało i straszyło ale tylko trochę popadało. Dzisiaj leje od południa ale może później wyjrzy słońce bo coś jakby się przejaśnia. Pozdrawiam .
CDN
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Małgosiu-PEPSI skarpa coraz bardziej mi się podoba. Zarasta bardzo szybko . Zasychające liście czosnków mnie też trochę wkurzają ale jakoś można to przeżyć . W takim razie skoro u Ciebie wszystko o tydzień później to będziesz i o tydzień dłużej podziwiała .
Olu masz rację trawa i chwasty rosną bardzo szybko. Ja niedawno kosiłam a już trzeba łapać za kosiarkę . Co prawda lubię to zajęcie więc nie denerwuje mnie to. Z chwastami już gorzej bo to plewienie bywa czasochłonne. Nastał czas czosnków a jeszcze nie wszystkie pokazały swoje cudne główki . Pozdrawiam .
Lucynko z tymi czosnkami tak jest , więc nie martw się . Liście u nich zaczynają zasychać już przed kwitnieniem albo w jego momencie. No nie jest to zbyt ładne ale ja im to wybaczam bo uwielbiam te główki . Stoją na baczność ponad innymi roślinkami i w dużej grupie bardzo mi się podobają. Pozdrawiam i słoneczka życzę .
Asiu bardzo dziękuję .
Izo tawuły japońskie są też mało wymagające. Świetnie wyglądają jako obwódki . Wiosną trzeba je krótko przystrzyc i potem wyglądają bardzo ładnie, polecam . Pomysł możesz śmiało podpatrzeć tylko pamiętaj, że to nie jest trwały materiał i za jakiś czas trzeba będzie kombinować coś innego.
Aniu ja wybaczam czosnkom te suche liściory . W zagęszczonej rabacie nawet tego nie widać a jak czosnki przekwitną to utnę do połowy .
Małgosiu - clem ja dopiero w zeszłym roku przekonałam się do ceglanej ściany bo przecież kiedyś myślałam o rozburzeniu stodoły . Bardzo dziękuję za dobre słowa .
Pozdrawiam i udanego dnia życzę .
Olu masz rację trawa i chwasty rosną bardzo szybko. Ja niedawno kosiłam a już trzeba łapać za kosiarkę . Co prawda lubię to zajęcie więc nie denerwuje mnie to. Z chwastami już gorzej bo to plewienie bywa czasochłonne. Nastał czas czosnków a jeszcze nie wszystkie pokazały swoje cudne główki . Pozdrawiam .
Lucynko z tymi czosnkami tak jest , więc nie martw się . Liście u nich zaczynają zasychać już przed kwitnieniem albo w jego momencie. No nie jest to zbyt ładne ale ja im to wybaczam bo uwielbiam te główki . Stoją na baczność ponad innymi roślinkami i w dużej grupie bardzo mi się podobają. Pozdrawiam i słoneczka życzę .
Asiu bardzo dziękuję .
Izo tawuły japońskie są też mało wymagające. Świetnie wyglądają jako obwódki . Wiosną trzeba je krótko przystrzyc i potem wyglądają bardzo ładnie, polecam . Pomysł możesz śmiało podpatrzeć tylko pamiętaj, że to nie jest trwały materiał i za jakiś czas trzeba będzie kombinować coś innego.
Aniu ja wybaczam czosnkom te suche liściory . W zagęszczonej rabacie nawet tego nie widać a jak czosnki przekwitną to utnę do połowy .
Małgosiu - clem ja dopiero w zeszłym roku przekonałam się do ceglanej ściany bo przecież kiedyś myślałam o rozburzeniu stodoły . Bardzo dziękuję za dobre słowa .
Pozdrawiam i udanego dnia życzę .
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Ewelinko, moją działkę też dzisiaj podlewa cieplutki majowy deszczyk.
Dziękuję za uspokojenie mnie w sprawie czosnkowych liści. Nie będę na nie patrzeć, swoją uwagę będę kierować wyłącznie na kwieciste kule.
Mam cztery lilie z takimi samymi listkami jak ta, którą pokazałaś. One od razu z pąkami z ziemi wyłażą, dlatego dwóm z moich zmarzły pąki i już nie zakwitną. To zdaje się jakaś odmiana, nie mutant.
Dziękuję za uspokojenie mnie w sprawie czosnkowych liści. Nie będę na nie patrzeć, swoją uwagę będę kierować wyłącznie na kwieciste kule.
Mam cztery lilie z takimi samymi listkami jak ta, którą pokazałaś. One od razu z pąkami z ziemi wyłażą, dlatego dwóm z moich zmarzły pąki i już nie zakwitną. To zdaje się jakaś odmiana, nie mutant.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2018
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Fajnie, że kupiliście taki wygodny samochód, my też mamy taki 7-osobowy, chociaż po mieście wolę jeździć mniejszym. A lilia super wygląda. Czosnki też uwielbiam i upchałam w swoim małym ogródeczku ponad 20 sztuk. Ostróżki się biorą za kwitnienie? U mnie jeszcze nie. Nie powyrywałam nadmiaru siewek, bo mi było szkoda, więc teraz będę miała busz, oby mi nie zagłuszyły innych roślinek.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11687
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Ewelinko super,że zakup auta udany
Fotka z pąkami różanymi,ale ich masz
Fotka z pąkami różanymi,ale ich masz
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Ewelinko - przekonałaś mnie, że warto mieć siedmioosobowe auto i jeszcze spory bagażnik - ileż można zmieścić w nim sadzonek , jesteś niesamowita. Zastanawiam się co Twój M. powiedział na taką argumentację , nie przestraszył się, że zamierzasz w nowym samochodzie władować roślinki? Mój M. to pewnie by cały bagażnik wyłożył folią, zeby mu się nic nie pobrudziło.
- Carmelka00
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 25 lut 2015, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Musiałam nadrobić wątek ale u Ciebie już pięknie i kolorowo u mnie dopiero wszystko podrasta ech poczekam jeszcze
Też mam czosnki, są piękne ,łatwe w uprawie i szybko się mnożą, z jednej podarowanej cebuli po roku miałam już 5
Ja już zakupy odpuściłam,i staram się omijać szerokim łukiem ogrodnicze działy i sklepy
Też mam czosnki, są piękne ,łatwe w uprawie i szybko się mnożą, z jednej podarowanej cebuli po roku miałam już 5
Ja już zakupy odpuściłam,i staram się omijać szerokim łukiem ogrodnicze działy i sklepy
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Ewelinko oby nowy zakup dobrze się sprawował.
A jednak to widok z sypialni... Hah! Musisz mnie kiedyś zaprosić na nocowanko.
Czosnki to jednak czosnki. Uwielbiam je. Są fantastyczne i nie mogę się na nie napatrzeć. A w większej grupie to już raj dla oczu i doznań duszy.
A jednak to widok z sypialni... Hah! Musisz mnie kiedyś zaprosić na nocowanko.
Czosnki to jednak czosnki. Uwielbiam je. Są fantastyczne i nie mogę się na nie napatrzeć. A w większej grupie to już raj dla oczu i doznań duszy.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Witajcie .
U mnie dzisiaj pochmurno i chłodno. Na razie nie pada ale przyznam, że na razie deszczu wystarczy . Zrobiłam obchód ogródka i trawa jest już do koszenia, chwasty jak zawsze panoszą się a skoczek różany przenosi się na kolejne róże . Szkoda mi tych róż bo były ładne i nagle mają takie brzydkie liście . Mam nadzieję , że pokonam dziada . W dalszym ciągu prym wiodą czosnki i nie spocznę dopóki nie będę miała ich więcej . Z niecierpliwością czekam na kolejne kwitnienia .
Tutaj na razie zielono , trzeba posadzić białe czosnki żeby o tej porze coś kwitło .
Lucynko deszcz jest potrzebny ale z umiarem . U mnie wczoraj padało całe popołudnie a dziś a razie bez deszczu ale jest pochmurno i w każdej chwili coś może spaść. Dziękuję, że uspokoiłaś mnie w sprawie tej dziwnej lilii. Ja mam takie dwie i czekam na kwiaty . Szkoda, że Twoje zmarzły . Pozdrawiam .
Anido od jakiegoś czasu nosiliśmy się z zamiarem kupna większego auta. Do tej pory jeździliśmy Volkswagenem Polo a to małe auto. Jak jechaliśmy gdzieś na kilka dni to ledwo się mieściliśmy . Bagaże, wózek itd. Teraz mamy sporo miejsca i aż trudno się przyzwyczaić . Jeśli chodzi o ostróżki to miałam na myśli te bylinowe. Ostróżki jednoroczne też mam bo mi się wysiały ale one jeszcze chwilkę zanim pokażą pączki. Ja też nie wyrwałam nadmiaru i pewnie trochę zagłuszą mi inne rośliny .
Aniu dopiero " w praniu " okaże się czy zakup auta udany. Niby wszystko gra ale wiesz jak jest . Miejmy nadzieje, że wszystko będzie ok . Pączki różane cieszą . Na kilku różach mam ich mnóstwo a na pozostałych dopiero się pokazują.
Ewo z tym autem to było tak, że oboje chcieliśmy większe a to że zmieszczę więcej sadzonek to taki dodatkowy plus . Poprzednio mieliśmy małe auto a pojechać gdzieś na kilka dni z dwójką dzieci i wózkiem to było wyzwanie. Jeśli już zaplanuję większe zakupy roślinne to też na pewno wyłożę coś w bagażniku by nie pobrudził się . Co jak co ale auto wygląda świetnie i sama mam takie poczucie, że trzeba o niego dbać .
Lenko ja też na razie wstrzymuję się z zakupami chociaż jeśli znajdę powojniki z grupy Atragene to wezmę na pewno. Póki co niektóre rabaty pękają w szwach i ledwo nogę postawię . Rośliny szybko rosną i sama nie będziesz wiedziała kiedy zrobi się u Ciebie busz .
Aniu zapraszam . Zgadzam się z Tobą w zupełności, czosnki są fantastyczne a w większej grupie robią najlepsze wrażenie .
Pozdrawiam i udanego dnia Wam życzę .
U mnie dzisiaj pochmurno i chłodno. Na razie nie pada ale przyznam, że na razie deszczu wystarczy . Zrobiłam obchód ogródka i trawa jest już do koszenia, chwasty jak zawsze panoszą się a skoczek różany przenosi się na kolejne róże . Szkoda mi tych róż bo były ładne i nagle mają takie brzydkie liście . Mam nadzieję , że pokonam dziada . W dalszym ciągu prym wiodą czosnki i nie spocznę dopóki nie będę miała ich więcej . Z niecierpliwością czekam na kolejne kwitnienia .
Tutaj na razie zielono , trzeba posadzić białe czosnki żeby o tej porze coś kwitło .
Lucynko deszcz jest potrzebny ale z umiarem . U mnie wczoraj padało całe popołudnie a dziś a razie bez deszczu ale jest pochmurno i w każdej chwili coś może spaść. Dziękuję, że uspokoiłaś mnie w sprawie tej dziwnej lilii. Ja mam takie dwie i czekam na kwiaty . Szkoda, że Twoje zmarzły . Pozdrawiam .
Anido od jakiegoś czasu nosiliśmy się z zamiarem kupna większego auta. Do tej pory jeździliśmy Volkswagenem Polo a to małe auto. Jak jechaliśmy gdzieś na kilka dni to ledwo się mieściliśmy . Bagaże, wózek itd. Teraz mamy sporo miejsca i aż trudno się przyzwyczaić . Jeśli chodzi o ostróżki to miałam na myśli te bylinowe. Ostróżki jednoroczne też mam bo mi się wysiały ale one jeszcze chwilkę zanim pokażą pączki. Ja też nie wyrwałam nadmiaru i pewnie trochę zagłuszą mi inne rośliny .
Aniu dopiero " w praniu " okaże się czy zakup auta udany. Niby wszystko gra ale wiesz jak jest . Miejmy nadzieje, że wszystko będzie ok . Pączki różane cieszą . Na kilku różach mam ich mnóstwo a na pozostałych dopiero się pokazują.
Ewo z tym autem to było tak, że oboje chcieliśmy większe a to że zmieszczę więcej sadzonek to taki dodatkowy plus . Poprzednio mieliśmy małe auto a pojechać gdzieś na kilka dni z dwójką dzieci i wózkiem to było wyzwanie. Jeśli już zaplanuję większe zakupy roślinne to też na pewno wyłożę coś w bagażniku by nie pobrudził się . Co jak co ale auto wygląda świetnie i sama mam takie poczucie, że trzeba o niego dbać .
Lenko ja też na razie wstrzymuję się z zakupami chociaż jeśli znajdę powojniki z grupy Atragene to wezmę na pewno. Póki co niektóre rabaty pękają w szwach i ledwo nogę postawię . Rośliny szybko rosną i sama nie będziesz wiedziała kiedy zrobi się u Ciebie busz .
Aniu zapraszam . Zgadzam się z Tobą w zupełności, czosnki są fantastyczne a w większej grupie robią najlepsze wrażenie .
Pozdrawiam i udanego dnia Wam życzę .
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Ewelinko, pięknie u Ciebie, coraz piękniej... i tyle kwiatów.
Fajna ta rabatka z różami pod oknem
U mnie chmury już rozwiały się i udało mi się uwinąć z dwoma wiadrami chwastów, tak na pierwszy rzut. Ze skoczkiem poradzisz sobie, niech tylko przestanie padać, to zrób oprysk (pod spodem liści też, bo te potworki tam żerują).
Fajna ta rabatka z różami pod oknem
U mnie chmury już rozwiały się i udało mi się uwinąć z dwoma wiadrami chwastów, tak na pierwszy rzut. Ze skoczkiem poradzisz sobie, niech tylko przestanie padać, to zrób oprysk (pod spodem liści też, bo te potworki tam żerują).
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Basiu ja też właśnie wróciłam z plewienia na południową kawkę . Nadarłam dwa wiadra chwastów i przerzedziłam trochę jedną z rabat. Tak tam JESTEM_ WULGARNY /-NA.... ,że jeszcze nie raz będę rośliny stamtąd przesadzać . Liliowiec 30 cm od róży , lilia 10 cm od tawuły , no masakra jakaś . Strasznie pusto się wydawało . Co do skoczka to zrobię ten oprysk ale zastanawia mnie czy te liście róż na których widać żerowanie tego dziada odzyskają zielony kolor ?? Czy już zostaną takie dziwne ??
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Ewelinko, u mnie skoczek w tym roku był, ale poskromiłam go szybko, ale w ub. roku LO była cała obskoczona i zmiany na liściach były, ale mam wrażenie, że one potem się wyrównały.
Z tymi pustkami na rabatach to u mnie podobnie... wsadzam, dosadzam a potem okazuje się że ścisk
Z tymi pustkami na rabatach to u mnie podobnie... wsadzam, dosadzam a potem okazuje się że ścisk
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468