Przemekt23 pisze:To mnie pocieszyłaś
. Kolorowo na zdjęciach tak jak lubię
Ja też
ewka36jj pisze:O tak, taki mebelek i takie miejsce, w którym wysiewa się rośliny to rozumiem. Może dlatego wszędzie trąbię, że ja nie sieję, bo nie mam gdzie pojemniczków schować, a na parapecie nie lubię. Cholipka, czy gdybym chciała siać , to takie siewki mogłyby sobie czekać w drewnianym, nieogrzewanym domku, takim ogrodowym? Czy też jednak musi być zapewniona odpowiednia temperatura? Aniu - zaczyna mi serducho bić szybciej, więc koniecznie mi odpowiedz.
To zależy co chcesz wysiać
Temperatura jest ważna....
Np. pomidory przy wschodach zazwyczaj to ponad 22-25 stopni. Potem możemy obniżyć do 16-20.
Przy braku odpowiedniej ilości światła i temperatury łapią choroby grzybowe
Ostatnim etapem prac przy rozsadzie jest hartowanie, czyli obniżenie temperatury powietrza poniżej 10°C oraz stopniowym zwiększaniu intensywności wietrzenia.
Ale jeśli siejesz to co lubi zimne wschody np. prymulki, to sprawa wygląda inaczej
Prymule nie znoszą temperatury powyżej 18 stopni, dlatego najlepiej wysiewać je od marca na zewnątrz ;)
Mam do Ciebie pytanko, czy ta róza przypomina ci jakąś znajomą odmianę ?
Kupiłam ją na Gardenii jako Ascot ( żołta licencja i te sprawy
)
Ale na Ascot to nie wygląda... Jest to 'różowisty' róż jak to określam
Czyli taki wściekły, a Ascot jest ciemniejsza.
