Moje roślinki... apus - cz. 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7095
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Moje roślinki... apus - cz. 2

Post »

Motylki zawsze miała moja babcia, co roku miała je wszędzie. Tylko w innych kolorach. Zdaje się, że przodował żółty nakrapiany. Twój to już z tych wypasionych.Nie pamiętam, jak je hodowała, bo wtedy mnie to nie ciekawiło, ale ich widok mnie rozczula, przenosi tam, gdzie było szczęśliwe dzieciństwo. Ja ich u mnie nie widuję ;:185
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16586
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Moje roślinki... apus - cz. 2

Post »

Basiu, motylki to było moje utrapienie w początkach mojego działkowania. ;:145
Bardzo chciałam je mieć, bo ogromnie mi się podobały na obrazku w albumie roślin ozdobnych. Siałam kilka razy, ale efektów nie było. W ubiegłym roku kupiłam nasiona, ale nie wysiałam. Znalazłam je w tym roku, wysiałam i mam aż cztery ;:306 sadzonki.
Teraz czekam na kwiaty i aż mnie skręca z ciekawości, jakie one będą. ;:7
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Moje roślinki... apus - cz. 2

Post »

Małgosiu, ja ich też nie widziałam wcześniej w formie rozsady, nasiona widywałam i chyba kiedyś siałam, ale były takie tyci tyci...
Zastanawiam się tylko czy one ponawiają kwitnienie, czy w czerwcu jeszcze coś z nich będzie, bo póki co są jedną wielką kulą kwiatów.


Lucynko, ale z tego co kojarzę, to ja też z całej torebki miałam chyba ze 3 roślinki, kilka lat temu siałam.
Do tego były maluśkie ;:306
Takie sympatyczne roślinki....

Ja w tym roku z takich ciekawostek wysiałam porcelankę, ale nie wzeszło.
W ogóle to sporo jednorocznych mi nie wzeszło, przez te kwietniowo - majowe zawirowania pogodowe.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6296
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moje roślinki... apus - cz. 2

Post »

Basiu, ja do gruntu sieję np. smagliczkę a tak to prawie wszystko do donic, nawet teraz tak późno. Dzięki temu mam dużo więcej wschodów siewek niż przy sianiu do gruntu.
Ja z Motylkiem próbowałam dwa lata temu., ale wtedy miałam fatalny rok dla wysiewów, ten jest dla mnie dużo łaskawszy co do jednorocznych.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moje roślinki... apus - cz. 2

Post »

Basiu gratuluj pączusiów różanych .Niestety tegoroczne róże nie mogą się porządnie rozhulać, wiecznie coś im przeszkadza .Też wciąż chodzę z sekatorem i coś wycinam a patrząc na żółte liście, spójrz czy czasem na łodydze nie robi się kalafior .Miałam tak w ubiegłym roku i nie pomagało żadne donawożenie w tym roku ta róża opuściła mój ogródek właśnie ze względu na ten kalafior .Jednak można go ściąć i miejsce posmarować Funbenem czy inną maścią dezynfekującą.Również pochwalę motylka
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Moje roślinki... apus - cz. 2

Post »

Moje róże też miały sporo pędów z takimi zółtymi, skarlonymi liśćmi wszystkie takie pędy, z bólem serca, poobcinałam ;:131 Na tych łodygach widziałam ciemne plamki, jakby po przemrożeniach, ale co to było nie wiem. Wolałam się ich pozbyć.
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Moje roślinki... apus - cz. 2

Post »

U mnie ogród porządnie podlany, ale dobrze, bo już straszne suchoty były i roślinki chciały pić... ;:215


Beatko, u mnie z tym sianiem to jest problem... może nie z sianiem, ale z parapetem, mało ich mam w domu i kompletnie nie mam gdzie trzymać tego wszystkiego. Siałam tylko żeniszki, arbuzy, dynie i cukinię (kicha z tym), ryż ozdobny i już był komplet... ;:306 W przyszłym roku to może będę trzymać w tunelu?
U mnie smagliczka co roku się wysiewała, ale w tym roku nic... to samo z aksamitkami, siałam ich sporo, ale mało w ogóle co wychodzi. Nie bardzo mam ochotę kupować je, bo już limit finansowych przekroczony, ale chyba kilka trzeba będzie :roll:

Jadziu, jak taki kalafior wygląda? ;:202 Zaraz polecę popatrzeć dokładnie na te róży czy im właśnie...
Tę NN pnąca, z chlorozą, trzymam do jesieni, co mnie wnerwia... Kwitnie kiedy chce i w dodatku mało to jeszcze od kilku sezonów fochy...


Daysy, ja wczoraj poprawiłam jeszcze Lagunę, Mme I.P. i jeszcze Eden Rose, bo też taki pędy urodzić nie mógł liścia porządnego. Za to chyba ze 4 pójdą w górę może osiągnie w tym roku jakieś 150 cm ;:306
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje roślinki... apus - cz. 2

Post »

Basiu, ale gdzie Ci nie wzeszły petunie? Gdzie posiałaś do donicy czy w gruncie?
Wzejdą. nawet jak wyrzucisz to wzejdą jeśli to te ode mnie są. :D
Te są żelazne i nie do zdarcia. ;:108
Z rabatki rozchodnikowej na razie zrezygnowałam, bo rosną tam ładnie czyśćce i nie chciałam psuć, a wiem jak to by wyglądało teraz? Wiadomo, że efekt by był jeszcze mało zadowalający, wiec na razie tylko rozchodniki tam posadziłam, a trawy to może sobie wyhoduję sama w innym miejscu? Po prostu kupie sadzonki i je rozmnożę, albo wysieje sama. ;:108
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16586
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Moje roślinki... apus - cz. 2

Post »

Basiu, moją działkę też dzisiaj deszczyk majowy podlewa. ;:333
Wszystkie wysiane przeze mnie kwiatki jednoroczne - do gruntu - zginęły albo nie powschodziły. ;:222 Pokazały się jedynie maczki kalifornijskie, a siałam tego duuużo.
Nawet w zimnym inspekcie pustki. ;:145 Dziwna ta wiosna. ;:7
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Moje roślinki... apus - cz. 2

Post »

Elu, posiałam do gruntu, też mnie to dziwi, bo wiem, że to twardzielki, a na pewno nie wyplewiłam je :;230
Kiedyś miałam petunie własne, to mi się nawet między kostką brukową siały ;:333 Ale tak zastanawiam się, czy przez te kwietniowe mrozy ich nie trafiło coś?

Lucynko, u mnie na razie nie pada, ale zbiera się i chyba coś będzie. Byle nie było zimno...
Maczki mam co roku, wysiewają się same, ale ogarniczam je, bo one lubią się panoszyć. Rosną u mnie pod hibiskusem, i w różnych dziwnych miejscach, ale fajnie, bo robią za zapełniacz... Bardzo je lubię i owady bzykające też ;:63




A po dzisiejszym obchodzie róż sprawy kilku mają się tak...

RóżaReine des Violettes pięknie nabiera ciałka, ma sporo pączków. Bardzo jestem jej ciekawa, bo w ubiegłym roku nie wydała ani jednego kwiatu (posadzona wiosną 2016) i nie miałyśmy się okazji bliżej poznać. Przezimowała bez szwanku, nie cięłam jej w ogóle, ma teraz około 140 cm...

Obrazek

Obrazek


Róża Oh Wow! Nie jestem zbyt duża, bo przez przypadek straciła w zeszłym roku kilka pędów pod kosiarką, ale ładnie rozkrzewia się i myślę, że w tym roku nadrobi masę... Oczywiście pączusia ma ;:333
Po zimie nie cięta, ale chyba dzisiaj zauważyłam, że jeden pęd jakiś bez listny jest, więc chyba przytnę...

Obrazek

Angielka NN różowa z wiosny 2016,musiałam ją przesadzić w marcu, bo była w niezbyt dobrym miejscu, psuła mi koncepcję kolorystyczną rabaty.
Przy przesadzaniu okazało się, że są dwie... i mają własne korzenie ;:oj Fakt posadziłam ją w 2016 ciut głębiej, ale to dlatego że wcześniej podpędzana była w donicy. ;:333
Nic po zimie nie cięta.

Obrazek

Róża Biedermeier, obecnie ma przepiękne liście, czerwone, błyszczące, tak że sama w sobie jest ozdobą. Cięłam ją dosyć mocno, ale fajnie ruszyła i pięknie się prezentuje. Ciekawe jak dalej, bo w ub. roku bardzo szybko złapała plamistość.
Może dlatego, że kupione były (mam 3 sztuki) już jakby chorawe...

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
mimoza55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1353
Od: 2 wrz 2014, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKOWSKIE

Re: Moje roślinki... apus - cz. 2

Post »

Basiu, zerknij na tego linka, odnośnie żółtych liści, może już byłaś na tej stronie http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 41&t=34726 ;:168
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Moje roślinki... apus - cz. 2

Post »

Dziękuję Wandziu, to mi akurat umknęło... Już wiem co na rzeczy jest.
Chloroza jak nic. Jak przestanie padać zapodam kolejną dawkę żelaza.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16974
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Moje roślinki... apus - cz. 2

Post »

I mnie od 3 dni deszcz przelotny jest.Dobrze ogrody podlane .
Dużo już masz pączków rozanych.
Oj będzie co podziwiać ;:108 ;:108
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”