Na starym po nowemu 4.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu 4.
Jadziu, mam nadzieję, że u Ciebie też było dzisiaj po południu tak pięknie jak u mnie. Ciepło i słonecznie, było nawet ponad 20 stopni.
Woda opada, więc jest szansa, że na razie będzie ok z rzekami i rzeczkami. Oby. Przynajmniej w śląskim podali dzisiaj taki optymistyczny komunikat w tej sprawie.
Kurowałam się, kurowałam , jak deszcz padał..... A wiadomo, że szybciej wyzdrowieję jak słoneczka nałapię i coś tam delikatnie poskubię w ogrodzie.
Troszkę tylko byłam w ogrodzie, ale od razu człek się lepiej czuje i choć na chwilę zapomina, że mu coś tam niedomaga
No to dzisiejsze fotki:
Tamaryszek lada moment zakwitnie, ma już takie duże pąki
Dereń kanadyjski (płożący) już zaczął kwitnąć
Pieris
Omieg
Róża Elfe, drastyczne cięcie, ale ładnie odbija
Bez koralowy
obrazki włoskie
I cudne tulipany
Woda opada, więc jest szansa, że na razie będzie ok z rzekami i rzeczkami. Oby. Przynajmniej w śląskim podali dzisiaj taki optymistyczny komunikat w tej sprawie.
Kurowałam się, kurowałam , jak deszcz padał..... A wiadomo, że szybciej wyzdrowieję jak słoneczka nałapię i coś tam delikatnie poskubię w ogrodzie.
Troszkę tylko byłam w ogrodzie, ale od razu człek się lepiej czuje i choć na chwilę zapomina, że mu coś tam niedomaga
No to dzisiejsze fotki:
Tamaryszek lada moment zakwitnie, ma już takie duże pąki
Dereń kanadyjski (płożący) już zaczął kwitnąć
Pieris
Omieg
Róża Elfe, drastyczne cięcie, ale ładnie odbija
Bez koralowy
obrazki włoskie
I cudne tulipany
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Na starym po nowemu 4.
Beatko w końcu mamy .I tak jak powiedziałaś, od razu samopoczucie lepsze. Też dziś podłubałam na rabatach troszkę. Już byłam tego spragniona bardzo...
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu 4.
Oj, to się cieszę, Oleńko, że innym też nie poskąpiło.
Jak się prognoza sprawdzi, to już powinno być ok. Może jeszcze nocą czasami koło zera ale w ciągu dnia ma być fajnie, nawet w zimnych ogrodników. Więc wierzmy, że już nawiedzili nasze ogrody w tym roku i dadzą już spokój i nam i naszym roślinom.
A ja dzisiaj po raz pierwszy wyniosłam do ogrodu datury, psiankę, dalie, fuksję, krokosmię. Ale wieczorkiem je zabiorę bo ma być 2 stopnie, na razie jest 18, super jest jeszcze teraz.
Jak się prognoza sprawdzi, to już powinno być ok. Może jeszcze nocą czasami koło zera ale w ciągu dnia ma być fajnie, nawet w zimnych ogrodników. Więc wierzmy, że już nawiedzili nasze ogrody w tym roku i dadzą już spokój i nam i naszym roślinom.
A ja dzisiaj po raz pierwszy wyniosłam do ogrodu datury, psiankę, dalie, fuksję, krokosmię. Ale wieczorkiem je zabiorę bo ma być 2 stopnie, na razie jest 18, super jest jeszcze teraz.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Na starym po nowemu 4.
Bea 20 stopni i słonko, oj myślę że dziś 3/4 Polski zazdrości Ci pogody W tym ja, bo mi takiej pogody poskąpiono
Same ładności mało popularne obejrzałam na Twoich zdjęciach, np taki pieris widzę pierwszy raz, a dziś trzymałam w ręku w małą sadzonkę w balocie i odłożyłam, nie wiedziałam, jak to rośnie ani jak kwitnie. I już mogę zacząć żałować, bo kwitnie słodko. Albo tamaryszek, tego akurat poogladałam swego czasu dokładnie na zdjęciach w Google. Na jednym urlopie na Krecie spotkaliśmy się z męża znajomymi i wybraliśmy się razem na plażę polecana w przewodniku 'plaża wśród tamaryszków". I na cztery osoby żadna nie wiedziała, co to jest ten tamaryszek i czy szukać w wodzie, czy w piasku Czy to jakieś zioło czy krzak? Po powrocie sobie sprawdziłam, czym ten tamaryszek właściwie jest i co miałam tam podziwiać
Teraz mi się kojarzy bardzo tropikalnie
Same ładności mało popularne obejrzałam na Twoich zdjęciach, np taki pieris widzę pierwszy raz, a dziś trzymałam w ręku w małą sadzonkę w balocie i odłożyłam, nie wiedziałam, jak to rośnie ani jak kwitnie. I już mogę zacząć żałować, bo kwitnie słodko. Albo tamaryszek, tego akurat poogladałam swego czasu dokładnie na zdjęciach w Google. Na jednym urlopie na Krecie spotkaliśmy się z męża znajomymi i wybraliśmy się razem na plażę polecana w przewodniku 'plaża wśród tamaryszków". I na cztery osoby żadna nie wiedziała, co to jest ten tamaryszek i czy szukać w wodzie, czy w piasku Czy to jakieś zioło czy krzak? Po powrocie sobie sprawdziłam, czym ten tamaryszek właściwie jest i co miałam tam podziwiać
Teraz mi się kojarzy bardzo tropikalnie
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu 4.
Agnieszko, no jakoś słoneczko było dzisiaj bardzo łaskawe, w słońcu temperatura dotarła nawet do ponad 31 stopni, więc pięknie było. A wczoraj w ciągu dnia ledwie sięgało 2, 3 kresek nad zerem....
Pierisy są śliczne, Troszkę się ich bałam, bo kiedyś jak kupiłam do innego ogrodu to stał w miejscu i nic.... Ale tu na FO znowu się zaczęłam nim zachwycać, kupiłam i teraz jest super. To kwasolub, traktować go trzeba jak rododendron. On na razie ma jeszcze pączki, ale za niedługo w pełni zakwitnie. Teraz będę szukać innych odmian, by kolory kwiatów były inne. U pierisa najbardziej lubię jak ma młode przyrosty, wtedy cały krzewek wygląda bajecznie.
Oj, jakby kwitł wtedy tamaryszek jak byliście na Krecie to na pewno od razu byś wiedziała o co chodzi. Kwitnie obłędnie, jak różowa chmura. Pewnie wtedy nie kwitły, więc szukać ich trzeba było nawet w piasku Tamaryszki są bezobsługowe jeśli mają sporo słońca. A teraz będą mi się jeszcze kojarzyły z tropikiem, no super!
Pierisy są śliczne, Troszkę się ich bałam, bo kiedyś jak kupiłam do innego ogrodu to stał w miejscu i nic.... Ale tu na FO znowu się zaczęłam nim zachwycać, kupiłam i teraz jest super. To kwasolub, traktować go trzeba jak rododendron. On na razie ma jeszcze pączki, ale za niedługo w pełni zakwitnie. Teraz będę szukać innych odmian, by kolory kwiatów były inne. U pierisa najbardziej lubię jak ma młode przyrosty, wtedy cały krzewek wygląda bajecznie.
Oj, jakby kwitł wtedy tamaryszek jak byliście na Krecie to na pewno od razu byś wiedziała o co chodzi. Kwitnie obłędnie, jak różowa chmura. Pewnie wtedy nie kwitły, więc szukać ich trzeba było nawet w piasku Tamaryszki są bezobsługowe jeśli mają sporo słońca. A teraz będą mi się jeszcze kojarzyły z tropikiem, no super!
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Na starym po nowemu 4.
Beatko czy ten pan z pierwszej fotki to ten sam Kurcze ma raj na ziemi .Kiedyś miałam tyle Omiegów a potem systematycznie zmniejszałam kępki aż całkowicie sie zatracił .Teraz po kwitnieniu muszę wykopać sobie z rabatek przed domem zanim mi go zniszczą sąsiedzi wandale.Tam rośnie nikt go nie nawozi, nie podlewa i ma się dobrze .Widocznie w ogródku miał trochę za mokro,wiec muszę mu wyszukać odpowiednie miejsce.Cudny ten Pieris mój w ubiegłym roku też zakwitł po raz pierwszy odkąd go kupiłam a to juz jakieś 5- 6 lat.U mnie też była cudna pogoda i spędziłyśmy z Agatką calutkie popołudnie.Teraz padnięta śpi
- drakka
- 500p
- Posty: 921
- Od: 4 lip 2016, o 23:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rokitnica, łódzkie
Re: Na starym po nowemu 4.
Beatko ! Piękne Prieris.. ło matko ! wszystkie roślinki takie dorodne, pewnie niejeden złodziej na nie czyha.
Mój prieris stoi w miejscu.. nie wiem czemu. Wiem tyle że na pewno mu źle.
Mój prieris stoi w miejscu.. nie wiem czemu. Wiem tyle że na pewno mu źle.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16580
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Na starym po nowemu 4.
Beatko, cieszę się, że miałaś taką śliczną pogodę.
Aktualnie większość z nas o niczym tak nie marzy, jak o jasnym na błękicie nieba.
Pięknie prezentuje się Twój pieris japoński. Jeśli poprawnie go zidentyfikowałam, to masz pierisa 'Cupido'
Ja przez kilka lat miałam pierisa 'Mountain Fire', aż w końcu znudziło mu się u mnie i sobie w zaświaty poszedł. A tak poważnie to zmarzł ubiegłej bezśnieżnej zimy podczas fali dużego mrozu. Bardzo mi go szkoda, bo dużym już był krzaczorem i tak pięknie wyglądał, gdy nabierał nowych przyrostów.
Niech Tobie rośnie i zdobi ogród.
No i niech Ci ogród ogrzewa.
Aktualnie większość z nas o niczym tak nie marzy, jak o jasnym na błękicie nieba.
Pięknie prezentuje się Twój pieris japoński. Jeśli poprawnie go zidentyfikowałam, to masz pierisa 'Cupido'
Ja przez kilka lat miałam pierisa 'Mountain Fire', aż w końcu znudziło mu się u mnie i sobie w zaświaty poszedł. A tak poważnie to zmarzł ubiegłej bezśnieżnej zimy podczas fali dużego mrozu. Bardzo mi go szkoda, bo dużym już był krzaczorem i tak pięknie wyglądał, gdy nabierał nowych przyrostów.
Niech Tobie rośnie i zdobi ogród.
No i niech Ci ogród ogrzewa.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Na starym po nowemu 4.
Beatko..podejrzewam że twój tamaryszek to już spory krzaczek, mój jeszcze malusi ale będzie kwitł...po raz pierwszy. Co do Pierisa..coś mu u mnie nie pasuje, czy swojego opatulasz na zimę
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Na starym po nowemu 4.
Beatko, delikatne skubanie chwastów jest bardzo zdrowe bo:
- dotlenienie, a wiadomo jak człek dotleniony to śpi lepiej, mózg pracuję inaczej, nie czujesz senności i zmęczenia, piękna cera, zdrowe rumieńce
- gimnastyka, pilates
- zdrowy kręgosłup,
- szybszy metabolizm, a co za tym idzie poprawia się figura
- zadbane dłonie - po pracach ogrodniczych więcej czasu poświęcamy na pielęgnację dłoni
i takie tam....
Beatko Pieris obłędny!!!!
Moje coś źle przezimowały, ale liczę, że się ogarnie... czy nawozisz go?
- dotlenienie, a wiadomo jak człek dotleniony to śpi lepiej, mózg pracuję inaczej, nie czujesz senności i zmęczenia, piękna cera, zdrowe rumieńce
- gimnastyka, pilates
- zdrowy kręgosłup,
- szybszy metabolizm, a co za tym idzie poprawia się figura
- zadbane dłonie - po pracach ogrodniczych więcej czasu poświęcamy na pielęgnację dłoni
i takie tam....
Beatko Pieris obłędny!!!!
Moje coś źle przezimowały, ale liczę, że się ogarnie... czy nawozisz go?
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Na starym po nowemu 4.
Bea super, że u ciebie też wiosennie i Pieris też i mnie wpadł w oko, ale i listki Obrazków tez są zapowiedzią pięknych roślinek (podoba mi się to ich żyłkowanie ) Fajnie, że Elfi zbiera się do życia.... Wreszcie jakaś wiosenna normalność
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu 4.
Witam w ten niedzielny dzionek
Znowu pada, ale jutro mam być odwrotnie w pogodzie, ciekawa jestem....
Dzisiaj 100% opadów, a jutro o% i i piękne , hmmmmm.
Jadziu, tak, to ten śliczniiusi od Ciebie.
Od razu się mu spoobało u mnie Idealne towarzystwo dla kwitnącego tamaryszka. Ta sama tonacja ciemnego "różu".
Tak, u mnie też omiegi wcześniej zankały. Tu mam go po raz pierwszy i zobaczymy ile będzie mu się chciało być wśród paproci.
Ale Ty masz chyba inną odmianę pierisa, prawda? Dlatego warto szukać różnych, bo co jedna to ładniejsza
No to się cieszę, że pogopda była u Ciebie też jak należy. Od razu inny świat i inny, lepszy nastrój....
Ma być powtórka z rozrywki jutro, czego Ci życzę.
Angeliko, , na moje rośliny to czyha nornica i zimny wiatr. To pierwsze pakudztwo nawet się wbiło w tym roku na górną część skalniaka, co za tupet
Ja mam tu bardzo dobrą ziemię, dlatego wielu roślinom tu bardzo dobrze. Głównie wypadają tylko te, które niszczone są przez nornice.
Pierisy mogą słabo rosnąć, powoli znaczy się. Ale ten, o którym pisałam, to nie miał żadnych przyrostów, żadnych przebarwień.
Więc jeśli Twój się czasami zarumieni tzn, że jest wszystko z nim ok
Może ten mój teraz jest w tak dobrej formie, bo wyhodowany kilometr ode mnie / tak blisko mam jedną ze szkółek /.
Lucynko, aż wstyd się przyznać, że ani razu celowo nie popatrzyłam wczoraj jakie jest niebo..... Ciesząc się chwilowym słoneczkiem skupiałam się tylko na tym aby dać radę chcociaż co nieco podziałać w ogrodzie. Na pewno nie raz gdzieś tam mój wzrok zaczepił o nieboskłon, ale nic nie zakodowałam co i jak, więc najprawdopodobniej było całkiem dobrze. Ogólnie było bardzo przyjemnie.
A mojego pierisa już niejednokrotnie próbowałam nazwać, bez oczekiwanych efektów. Być może jest tak jak piszesz, że to Cupido.
Tobie pieris a mnie tak bardzo laurowiśnia przemarzła tej zimy. Tzn tylko jej liście, bo pąki się zawsze dobrze miały. A liście sobie zaraz odbuduje. Z pierisem już się tak chyba nie da, jak wypadnie, to wypadnie...
Również miłego słoneczka życzę
Zuziu, ten mój tamaryszek to jeszcze młodzieniec, z patyczków go mam, wbitych bezpośrednio do ziemi. Ale uwierz, w ciągu dwóch lat poszybował w górę na dwa metry, tak mu spasowało. Sama byłam w szoku, że tak szybko wyrósł. Twój też Cię niebawem mile zaskoczy.
Pierisa mam w zacisznym miejscu, chociaż czasami wiatr i tam dotrze. Na zimę tylko go kopczykowałam przez pierwsze trzy lata. Teraz nie i się bardzo bałam o niego, surowa zima była, ale dał radę. Jednakże już ponownie będzie zimował u mnie w niewielkim kopczyku.
Lubi półcień, zaciszne stanowisko, kwaśną ziemię, prowadzę go bez przycinania (ew, tylko kosmetyczne) - to mu wysatrczy.
Basiu, skubanie chwastów..., no dobrze się tak mówi, jak się ma takie rękawice z pazurkami
Taaaa, same dobra nam daje ta praca w ogrodzie.... Szczególnie te zadbane dłonie
Jak się ma SKS, to o piękną cerę chyba zbyt trudno
No ale z drugiej strony, jakaż by ona była gdyby nie te nasze starania w ogrodzie..
Masz rację - same plusy!
Pierisa można nawozić czymś do kwasolubów, np długodziałajcym nawozem do różaneczników lub jakimkolwiek nawozem do hortensji.
Oby się Twoje pierisy opamiętały
Też życzę.
Ewusiu, Elfe miała być i tak mocno odmładzająco cięta, bo rzekomo warto co cztery lata pnące róże przyciąć mocniej, ale nie wiem na jaką wysokość by moje serce wtedy na to pozwoliło. A tak to natura sama zadecydowała jak ciąć, i poszło prawie do samej ziemi.
Obrazki włoskie bardzo mi się spoobały właśnie z tych ich żyłkowanych liści. Ale nie wiedziałam, że są dość spore i wyraźne widoczne w ogrodzie - fakt ten ucieszył mnie jeszcze bardziej. Mam je dopiero od tej wiosny.
Pierisy jak widać - zachwalam bardzo.... Warto się jednak na nie skusić. Ja nie żałuję, że ponownie się nim zajęłam. Jak wypadnie to na pewno kupię już teraz kolejnego.
Oj tak, tej wiosennej normalności to nam bardzo trzeba, roślinom chyba też
O właśnie mam delikatne słoneczko, trzeba to wykorzystać i przywitać się z ogrodem
Bardzo miłej niedzieli życzę.
Znowu pada, ale jutro mam być odwrotnie w pogodzie, ciekawa jestem....
Dzisiaj 100% opadów, a jutro o% i i piękne , hmmmmm.
Jadziu, tak, to ten śliczniiusi od Ciebie.
Od razu się mu spoobało u mnie Idealne towarzystwo dla kwitnącego tamaryszka. Ta sama tonacja ciemnego "różu".
Tak, u mnie też omiegi wcześniej zankały. Tu mam go po raz pierwszy i zobaczymy ile będzie mu się chciało być wśród paproci.
Ale Ty masz chyba inną odmianę pierisa, prawda? Dlatego warto szukać różnych, bo co jedna to ładniejsza
No to się cieszę, że pogopda była u Ciebie też jak należy. Od razu inny świat i inny, lepszy nastrój....
Ma być powtórka z rozrywki jutro, czego Ci życzę.
Angeliko, , na moje rośliny to czyha nornica i zimny wiatr. To pierwsze pakudztwo nawet się wbiło w tym roku na górną część skalniaka, co za tupet
Ja mam tu bardzo dobrą ziemię, dlatego wielu roślinom tu bardzo dobrze. Głównie wypadają tylko te, które niszczone są przez nornice.
Pierisy mogą słabo rosnąć, powoli znaczy się. Ale ten, o którym pisałam, to nie miał żadnych przyrostów, żadnych przebarwień.
Więc jeśli Twój się czasami zarumieni tzn, że jest wszystko z nim ok
Może ten mój teraz jest w tak dobrej formie, bo wyhodowany kilometr ode mnie / tak blisko mam jedną ze szkółek /.
Lucynko, aż wstyd się przyznać, że ani razu celowo nie popatrzyłam wczoraj jakie jest niebo..... Ciesząc się chwilowym słoneczkiem skupiałam się tylko na tym aby dać radę chcociaż co nieco podziałać w ogrodzie. Na pewno nie raz gdzieś tam mój wzrok zaczepił o nieboskłon, ale nic nie zakodowałam co i jak, więc najprawdopodobniej było całkiem dobrze. Ogólnie było bardzo przyjemnie.
A mojego pierisa już niejednokrotnie próbowałam nazwać, bez oczekiwanych efektów. Być może jest tak jak piszesz, że to Cupido.
Tobie pieris a mnie tak bardzo laurowiśnia przemarzła tej zimy. Tzn tylko jej liście, bo pąki się zawsze dobrze miały. A liście sobie zaraz odbuduje. Z pierisem już się tak chyba nie da, jak wypadnie, to wypadnie...
Również miłego słoneczka życzę
Zuziu, ten mój tamaryszek to jeszcze młodzieniec, z patyczków go mam, wbitych bezpośrednio do ziemi. Ale uwierz, w ciągu dwóch lat poszybował w górę na dwa metry, tak mu spasowało. Sama byłam w szoku, że tak szybko wyrósł. Twój też Cię niebawem mile zaskoczy.
Pierisa mam w zacisznym miejscu, chociaż czasami wiatr i tam dotrze. Na zimę tylko go kopczykowałam przez pierwsze trzy lata. Teraz nie i się bardzo bałam o niego, surowa zima była, ale dał radę. Jednakże już ponownie będzie zimował u mnie w niewielkim kopczyku.
Lubi półcień, zaciszne stanowisko, kwaśną ziemię, prowadzę go bez przycinania (ew, tylko kosmetyczne) - to mu wysatrczy.
Basiu, skubanie chwastów..., no dobrze się tak mówi, jak się ma takie rękawice z pazurkami
Taaaa, same dobra nam daje ta praca w ogrodzie.... Szczególnie te zadbane dłonie
Jak się ma SKS, to o piękną cerę chyba zbyt trudno
No ale z drugiej strony, jakaż by ona była gdyby nie te nasze starania w ogrodzie..
Masz rację - same plusy!
Pierisa można nawozić czymś do kwasolubów, np długodziałajcym nawozem do różaneczników lub jakimkolwiek nawozem do hortensji.
Oby się Twoje pierisy opamiętały
Też życzę.
Ewusiu, Elfe miała być i tak mocno odmładzająco cięta, bo rzekomo warto co cztery lata pnące róże przyciąć mocniej, ale nie wiem na jaką wysokość by moje serce wtedy na to pozwoliło. A tak to natura sama zadecydowała jak ciąć, i poszło prawie do samej ziemi.
Obrazki włoskie bardzo mi się spoobały właśnie z tych ich żyłkowanych liści. Ale nie wiedziałam, że są dość spore i wyraźne widoczne w ogrodzie - fakt ten ucieszył mnie jeszcze bardziej. Mam je dopiero od tej wiosny.
Pierisy jak widać - zachwalam bardzo.... Warto się jednak na nie skusić. Ja nie żałuję, że ponownie się nim zajęłam. Jak wypadnie to na pewno kupię już teraz kolejnego.
Oj tak, tej wiosennej normalności to nam bardzo trzeba, roślinom chyba też
O właśnie mam delikatne słoneczko, trzeba to wykorzystać i przywitać się z ogrodem
Bardzo miłej niedzieli życzę.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42116
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Na starym po nowemu 4.
Beatko udało się wyjść i super, skorzystałaś,Ty , rośliny i my mamy cudne zdjęcia
Muszę obejrzeć dokładnie mojego tamaryszka ach! kiedy mój dereń zakwitnie ...a kupiłam kolejnego świdwa 'Winter Flame' Pieris cudny ale ja się nie skuszę Moje omiegi jakieś zmarznięte, a Twój wypasiony
Elfe też mi odbija z takich samych kikutów i jeszcze na jedną czekam czy odbije
Mój bez koralowy szaleje będę go musiała radykalnie ciąć, ale przez zupełny przypadek chyba odkryłam najlepszy sposób rozmnażania, jak się sprawdzi zaleję sadzonkami całe FO jeszcze nie zdradzę ale już niedługo!
Ładnie Ci się rozrastają obrazki, chyba swoje wykopię i rozsadzę, bo rosną w takie kupce
Prześliczne te tulipany Miałam kiedyś podobne od Stark, ale z maźnięciem różu...jak piwonie wyglądały ale tylko jeden sezon. Mimo że w ogromnej donicy posadzone to przepadły
Cieszę się, że już ze zdrówkiem lepiej i będziemy oglądać Twój cudny ogródek Miłej niedzieli
Muszę obejrzeć dokładnie mojego tamaryszka ach! kiedy mój dereń zakwitnie ...a kupiłam kolejnego świdwa 'Winter Flame' Pieris cudny ale ja się nie skuszę Moje omiegi jakieś zmarznięte, a Twój wypasiony
Elfe też mi odbija z takich samych kikutów i jeszcze na jedną czekam czy odbije
Mój bez koralowy szaleje będę go musiała radykalnie ciąć, ale przez zupełny przypadek chyba odkryłam najlepszy sposób rozmnażania, jak się sprawdzi zaleję sadzonkami całe FO jeszcze nie zdradzę ale już niedługo!
Ładnie Ci się rozrastają obrazki, chyba swoje wykopię i rozsadzę, bo rosną w takie kupce
Prześliczne te tulipany Miałam kiedyś podobne od Stark, ale z maźnięciem różu...jak piwonie wyglądały ale tylko jeden sezon. Mimo że w ogromnej donicy posadzone to przepadły
Cieszę się, że już ze zdrówkiem lepiej i będziemy oglądać Twój cudny ogródek Miłej niedzieli