Na starym po nowemu 4.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Na starym po nowemu 4.
Wszystkie rośliny przyjechały w doskonałej kondycji i wszystkie już są posadzone Chyba tylko Anafalis musi zmienić miejsce, bo teraz wyczytałam, że jest agresywny, a ja go posadziłam wśród róż. Te miniaturowe oregano bardziej przypomina mi tymianek, jesteś pewna tego ziółka? A krwawnik jaki rośnie wysoki? Bo nad nim jest świerczek i nie wiem czy się zmieści. Świerk jest mocno podcięty, ale jednak.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu 4.
Karolinko, no musi być troszkę koloru w ogrodzie. A mój kot zawsze dogląda co nowego się pojawiło lub zrobiło. Cżęsto też przypieczętuje swoim ciałkiem jak coś nowego posadzę - ale nic nie jest zniszczone.
Aniu / anabuko1 - zauważyłam, że zdecydowanie mocniejsze i wytrwalsze są te małe cynie. Wprawdzie mam je pierwszy raz, ale patrząc na ich liście, to są super. A kwiaty - wiadomo, cieszą nawet te najdrobniejsze.
Jadziu, jakiś czas temu miałam chyba z pięć kolorów tych lobelii ogrodowych, ale ostała się tylko ta jedna z nich, resztę powaliły nornice i były tylko jeden sezon.
Cynie sieję w maju, na zewnątrz, od razu do większych donic. I od razu daję niebieskie granulki. Inaczej też bym ich nie miała.
Paula, no ja też muszę te kwiaty, o których piszesz chronić przed ślimakami, bo np dalie u mnie uwielbiają, cynie, aksamitki, hosty - tak samo.
U mnie bardzo się sprawdzaja te niebieskie granulki. Sypię od wczesnej wiosny, ale maleńko lecz systematycznie (czyli mniej więcej co 3-4 tygodnie,) Ktoś to świetnie ujął, że ślimaki mają się tym otruć a nie najeść.
Na początku ślimaki, te bezdomne, to zbierałam dziennie wręcz litrami, teraz to na prawdę sa już pod kontrolą.
Marysiu - lobelia od Ciebie musi pokazać na co ją stać bo jest w pierwszym rzędzie grządki posadzona - wierzę w to, że sprosta temu wyzwaniu.
Duże puste cynie miałam ostatnio, a te liliputki to przypadek - po prostu mi się spodobały na zdjęciu jak przeglądałam ofertę nasion.
Na pewno masz bardzo ładne te cynie.
Iwonko1 - bardzo się cieszę, że i sposób zapakowania i same roślinki są ok.
Anafalis wrzuciłam jakbyś chciała, ale możesz z nim na śmietnik (piszę poważnie). On jak teraz kwitnie to nie jest najciekawszy - ale wiosną jak startuje to go uwielbiam. Zresztą też zwróciłaś na niego u mnie uwagę (jest wtedy prawie srebrny).
Tak, u nieiktórych bywa ekspansywny - u mnie w żadnym z ogrodów taki nie był. Teraz też nie jest. Bo nie wiem czy można nazwać to ekspansywnością jeśli w ciągu czterech lat ma może raptem ze 12 gałązek.... Zresztą wyrywa się je u mnie świetnie (na razie rwałam jak tylko chciałam się z kimś nim podzielić).
Co do Oregano - być może to i Tymianek , ale dostałam je jako Złote Oregano i tak już zostało.... Nie wnikałam w to. Mi opis rośliny pasuje właśnie do Oregano Złotego. Zresztą zobaczysz na wiosnę jakiego pięknego złocistego kolorku nabierze. To niziuśuka roślina. Nie ma wad.
Krwawnik pod świerczkiem - no nie wiem. Może na próbę dać go tam i w jakieś inne jeszcze miejsce, nie aż takie suche.... Jest piękny jak kwitnie. To Cerise Queen. U mnie krwawniki osiągają 70 - 120 cm - ale to zależy od danego roku. Jeśli chcę niskie to przycinam je przed pierwszym kwitnieniem. Ścinam zaraz jak tylko przekwitną.
Aniu / anabuko1 - zauważyłam, że zdecydowanie mocniejsze i wytrwalsze są te małe cynie. Wprawdzie mam je pierwszy raz, ale patrząc na ich liście, to są super. A kwiaty - wiadomo, cieszą nawet te najdrobniejsze.
Jadziu, jakiś czas temu miałam chyba z pięć kolorów tych lobelii ogrodowych, ale ostała się tylko ta jedna z nich, resztę powaliły nornice i były tylko jeden sezon.
Cynie sieję w maju, na zewnątrz, od razu do większych donic. I od razu daję niebieskie granulki. Inaczej też bym ich nie miała.
Paula, no ja też muszę te kwiaty, o których piszesz chronić przed ślimakami, bo np dalie u mnie uwielbiają, cynie, aksamitki, hosty - tak samo.
U mnie bardzo się sprawdzaja te niebieskie granulki. Sypię od wczesnej wiosny, ale maleńko lecz systematycznie (czyli mniej więcej co 3-4 tygodnie,) Ktoś to świetnie ujął, że ślimaki mają się tym otruć a nie najeść.
Na początku ślimaki, te bezdomne, to zbierałam dziennie wręcz litrami, teraz to na prawdę sa już pod kontrolą.
Marysiu - lobelia od Ciebie musi pokazać na co ją stać bo jest w pierwszym rzędzie grządki posadzona - wierzę w to, że sprosta temu wyzwaniu.
Duże puste cynie miałam ostatnio, a te liliputki to przypadek - po prostu mi się spodobały na zdjęciu jak przeglądałam ofertę nasion.
Na pewno masz bardzo ładne te cynie.
Iwonko1 - bardzo się cieszę, że i sposób zapakowania i same roślinki są ok.
Anafalis wrzuciłam jakbyś chciała, ale możesz z nim na śmietnik (piszę poważnie). On jak teraz kwitnie to nie jest najciekawszy - ale wiosną jak startuje to go uwielbiam. Zresztą też zwróciłaś na niego u mnie uwagę (jest wtedy prawie srebrny).
Tak, u nieiktórych bywa ekspansywny - u mnie w żadnym z ogrodów taki nie był. Teraz też nie jest. Bo nie wiem czy można nazwać to ekspansywnością jeśli w ciągu czterech lat ma może raptem ze 12 gałązek.... Zresztą wyrywa się je u mnie świetnie (na razie rwałam jak tylko chciałam się z kimś nim podzielić).
Co do Oregano - być może to i Tymianek , ale dostałam je jako Złote Oregano i tak już zostało.... Nie wnikałam w to. Mi opis rośliny pasuje właśnie do Oregano Złotego. Zresztą zobaczysz na wiosnę jakiego pięknego złocistego kolorku nabierze. To niziuśuka roślina. Nie ma wad.
Krwawnik pod świerczkiem - no nie wiem. Może na próbę dać go tam i w jakieś inne jeszcze miejsce, nie aż takie suche.... Jest piękny jak kwitnie. To Cerise Queen. U mnie krwawniki osiągają 70 - 120 cm - ale to zależy od danego roku. Jeśli chcę niskie to przycinam je przed pierwszym kwitnieniem. Ścinam zaraz jak tylko przekwitną.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Na starym po nowemu 4.
To w takim razie krwawnik też przesadzę. Tam jednak nie ma tyle miejsca. Oregano będę obserwować. Na razie te listeczki są wąziuchne, właśnie jak u tymianku. Ale skoro mówisz, że to oregano, to niech tak będzie
Anafalisa na razie zostawię, chociaż nie w różach. Pozbyć się go zawsze zdążę.
Paczka zapakowana tak, jakbyś wzięła pod uwagę, że na rower zapakuję ją bez problemu. Może wyszło tak przypadkiem, ale jestem wdzięczna
Anafalisa na razie zostawię, chociaż nie w różach. Pozbyć się go zawsze zdążę.
Paczka zapakowana tak, jakbyś wzięła pod uwagę, że na rower zapakuję ją bez problemu. Może wyszło tak przypadkiem, ale jestem wdzięczna
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Na starym po nowemu 4.
No widzisz Beatko u Ciebie chociaż nornice podjadły lobelie, a u mnie zima je skosiła .Ta jest jednak bardzo wytrzymała i się wysiewa, bo spotykam ją w różnych miejscach jednak mi nie przeszkadza
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu 4.
Iwonko1 - nie, to nie był przypadek, "widziałam" Cię na tym rowerze z tą paczką Ważne, że leciutka była...
To pudełko trzymałam na wyjątkowa okazję - dostałam w nim jakiś dawniejszy czas temu naklejki na ścianę. I doczekało się!
Tu np link o tym Oregano .... http://www.i-sztorm-byliny.pl/towar/185 ... ureum.html Zerknij, proszę na opis.
To złote wyższe, to ok 50 cm też mam, ale dostałam nie dawno więc jeszcze malusie jest.
Anafalisa bardzo lubię, nic go nie rusza.
Jadziu - no nornice to jeszcze przed zimą mi położyły te lobelie. Podobnie wtedy wszystkie Gaury.... Aż serce bolało....
Oj, jak by to fajnie było jakby ta lobelia się i u mnie rozsiewała.
To pudełko trzymałam na wyjątkowa okazję - dostałam w nim jakiś dawniejszy czas temu naklejki na ścianę. I doczekało się!
Tu np link o tym Oregano .... http://www.i-sztorm-byliny.pl/towar/185 ... ureum.html Zerknij, proszę na opis.
To złote wyższe, to ok 50 cm też mam, ale dostałam nie dawno więc jeszcze malusie jest.
Anafalisa bardzo lubię, nic go nie rusza.
Jadziu - no nornice to jeszcze przed zimą mi położyły te lobelie. Podobnie wtedy wszystkie Gaury.... Aż serce bolało....
Oj, jak by to fajnie było jakby ta lobelia się i u mnie rozsiewała.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Na starym po nowemu 4.
Beatko do dalii się pomału przekonuję i mam zamiar kupić nasiona i wysiać w kwietniu ale z cyniami już chyba nie dam rady. Za dużo tego no chyba żeby posiać od razu do ziemi.
Jeżyk najedzony kocim jedzeniem to na pewno zostanie u Ciebie na długo i ciesz się bo to fajny gość.
Jeżyk najedzony kocim jedzeniem to na pewno zostanie u Ciebie na długo i ciesz się bo to fajny gość.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Na starym po nowemu 4.
Oj masz Beatko kłopot z tymi nornicami dobrze ,ze u nas takowe nie grasują.Mam nadzieję ,ze tę Lobelię zostawia w spokoju ciekawe czy u Ciebie też wczoraj podlewało????
Re: Na starym po nowemu 4.
Beatko,
między wierszami zauważyłam, że wspomniałaś o Gaurach. Ja mam pierwszy rok, więc skorzystam i podpytam: zimują bez problemu, czy trzeba je okrywać? U mnie teraz jeszcze ponownie kwitnie i jak po pierwszym kwitnieniu, trzeba obciąć przekwitłe kwiatki?
Współczuję, że nornice niszczą ci rośliny. Ja walczę ze ślimakami. W tym roku są nawet jakieś takie 1 cm. Nie przypominam sobie, by coś takiego obżerało mi wszystko, co sie da
pozdrawiam
między wierszami zauważyłam, że wspomniałaś o Gaurach. Ja mam pierwszy rok, więc skorzystam i podpytam: zimują bez problemu, czy trzeba je okrywać? U mnie teraz jeszcze ponownie kwitnie i jak po pierwszym kwitnieniu, trzeba obciąć przekwitłe kwiatki?
Współczuję, że nornice niszczą ci rośliny. Ja walczę ze ślimakami. W tym roku są nawet jakieś takie 1 cm. Nie przypominam sobie, by coś takiego obżerało mi wszystko, co sie da
pozdrawiam
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu 4.
Elżbietko, tak jak już wcześniej pisałam - ja cynie co roku sieję od razu do większych donic w ogrodzie, w maju. Zero więc problemu z miejscem i ich pielęgnacją. U mnie siane do ziemi się nie zawsze sprawdzają. A do donic - zawsze są ok.
Dalie przechowuję w bardzo prosty i jak na razie niezawodny sposób. Dlatego śmiało mogę je dokupywać.
Też myślałam nad sianiem tych drobnych, one też są takie ładne przez całe lato...
Może obie się zdecydujemy na nie na przyszły rok.
Dalie są zaraźliwe , mają w sobie to coś!
Jeżyk tylko mięsko kotom zjada.
Jeżyki są tu ze mną od samego początku. Śpią w szopie, a szopa musi iść do rozbiórki... Mam nadzieję, że znajdą sobie u mnie w ogrodzie jakieś równie przytulne zastępcze mieszkanko.
Jadziu, wtedy co pytałaś o deszcz to padał kapuśniaczek, ale od wczoraj to już pada na dobre. Ale było na tyle sucho w ogrodzie, że fajnie, że pada. Pamela też się cieszy, bo dopiero nie dawno sadziłam tego powojnika.
Nornice to głównie w pierwszym roku niesamowicie szalały, bo dostały od razu aż tyle nowych świeżych korzonków. Teraz jest już lepiej, dużo lepiej. Powoli dosadzam to co traciłam po zimie po pierwszym roku i się udaje..... Np cieszę się z sasanek, że już mogą być itp.
Cassandra od Ciebie też rośnie bez problemu. Ależ ten powojnik teraz pięknie kwitnie! Jestem nim zachwycona!
Paula, mnie się Gaura bardzo podoba. W poprzednich ogrodach zimowała mi bez problemu. Jest kilka kolorów, każdy jest moim zdaniem fajny.
A jak się boisz o jej zimowanie, to proponuję przykryć na zimę gałązkami jedliny czy nawet jakiegoś zwykłego innego iglaka, tui - zawsze się to sprawdza.
Ja z nią nigdy nic nie robiłam podczas kwitnienia, bo kwitła non stop, i w sumie sama się czyściła. Na wiosnę na pewno znowu ją zaproszę do ogrodu. Ale posadzę ją na czosnku, tak jak inne ważniejsze dla mnie rośliny.
To zdjęcia Gaury z mojego pierwszego wątku
http://images67.fotosik.pl/12/80692e503b9a61e2med.jpg
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d48 ... 4a149.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/786 ... dd7c4.html
Mam nadzieję, że te ślimaki dość szybko sobie odpuszczą Twoje rośliny.
Są ogrody, do których ślimaki w ogóle nie zaglądają
Ja u siebie w ogrodzie nie przepuszczę żadnemu zauważonemu
Dalie przechowuję w bardzo prosty i jak na razie niezawodny sposób. Dlatego śmiało mogę je dokupywać.
Też myślałam nad sianiem tych drobnych, one też są takie ładne przez całe lato...
Może obie się zdecydujemy na nie na przyszły rok.
Dalie są zaraźliwe , mają w sobie to coś!
Jeżyk tylko mięsko kotom zjada.
Jeżyki są tu ze mną od samego początku. Śpią w szopie, a szopa musi iść do rozbiórki... Mam nadzieję, że znajdą sobie u mnie w ogrodzie jakieś równie przytulne zastępcze mieszkanko.
Jadziu, wtedy co pytałaś o deszcz to padał kapuśniaczek, ale od wczoraj to już pada na dobre. Ale było na tyle sucho w ogrodzie, że fajnie, że pada. Pamela też się cieszy, bo dopiero nie dawno sadziłam tego powojnika.
Nornice to głównie w pierwszym roku niesamowicie szalały, bo dostały od razu aż tyle nowych świeżych korzonków. Teraz jest już lepiej, dużo lepiej. Powoli dosadzam to co traciłam po zimie po pierwszym roku i się udaje..... Np cieszę się z sasanek, że już mogą być itp.
Cassandra od Ciebie też rośnie bez problemu. Ależ ten powojnik teraz pięknie kwitnie! Jestem nim zachwycona!
Paula, mnie się Gaura bardzo podoba. W poprzednich ogrodach zimowała mi bez problemu. Jest kilka kolorów, każdy jest moim zdaniem fajny.
A jak się boisz o jej zimowanie, to proponuję przykryć na zimę gałązkami jedliny czy nawet jakiegoś zwykłego innego iglaka, tui - zawsze się to sprawdza.
Ja z nią nigdy nic nie robiłam podczas kwitnienia, bo kwitła non stop, i w sumie sama się czyściła. Na wiosnę na pewno znowu ją zaproszę do ogrodu. Ale posadzę ją na czosnku, tak jak inne ważniejsze dla mnie rośliny.
To zdjęcia Gaury z mojego pierwszego wątku
http://images67.fotosik.pl/12/80692e503b9a61e2med.jpg
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d48 ... 4a149.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/786 ... dd7c4.html
Mam nadzieję, że te ślimaki dość szybko sobie odpuszczą Twoje rośliny.
Są ogrody, do których ślimaki w ogóle nie zaglądają
Ja u siebie w ogrodzie nie przepuszczę żadnemu zauważonemu
Re: Na starym po nowemu 4.
Beatko,
uświadomiłaś mnie, że są różne odmiany Gaury. Myślałam, że jest tylko jedna, a szczerze, nie zainteresowałam się tym wcześniej.
Ja mam różową, zrobię fotkę.
A może będziesz miała jakąś nadwyżkę? Chętnie odkupię białą i tę z drugiego zdjęcia. Będę chciała kupić też trawy ( z wyjątkiem kostrzewy sinej). Jeśli ma ktoś więcej, proszę o wiadomość.
Pamietaj też o nasionach aksamitki. . Zapłacę chociaż za przesyłkę.
A ślimaków jest u mnie dużo, posypałam tymi niebieskimi granulkami i widzę, że środek jest skuteczny. Kolejnego dnia leżał już 3 cm ślimak. Niestety u nas ciągle przelotnie pada, nie wiem, czy namoknięte granulki zadziałają dalej.
uświadomiłaś mnie, że są różne odmiany Gaury. Myślałam, że jest tylko jedna, a szczerze, nie zainteresowałam się tym wcześniej.
Ja mam różową, zrobię fotkę.
A może będziesz miała jakąś nadwyżkę? Chętnie odkupię białą i tę z drugiego zdjęcia. Będę chciała kupić też trawy ( z wyjątkiem kostrzewy sinej). Jeśli ma ktoś więcej, proszę o wiadomość.
Pamietaj też o nasionach aksamitki. . Zapłacę chociaż za przesyłkę.
A ślimaków jest u mnie dużo, posypałam tymi niebieskimi granulkami i widzę, że środek jest skuteczny. Kolejnego dnia leżał już 3 cm ślimak. Niestety u nas ciągle przelotnie pada, nie wiem, czy namoknięte granulki zadziałają dalej.
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Na starym po nowemu 4.
Mnie tamaryszek ucięty u sąsiada rośnie dobrze. Od razu wsadziłam do ziemi i rośnie a ten co dałam do wody nie rośnie Tak ,że nie ma co się patyczkować
Krinodendron ma takie kwiaty jak nie do końca rozwinięte tulipanki czerwone. One się więcej nie rozwiną. Widziałam większy krzew to wyglądał uroczo
A ta roślinka to rojnik. rośnie na ściętym , starym pniu. Skruszył się to wydrążyłam i dałam ziemię , wpierw rosły inne kwiatki a teraz pień jest suchy i sie rozpada już , to rojnik sobie rośnie i fajnie wygląda To nie Ty pytałaś ale niech juz tak zostanie
Kolejny milin zrobiła mi niespodziankę , posadzony w ub. r. ma pąki, nie spodziewałam sie tego
Krinodendron ma takie kwiaty jak nie do końca rozwinięte tulipanki czerwone. One się więcej nie rozwiną. Widziałam większy krzew to wyglądał uroczo
A ta roślinka to rojnik. rośnie na ściętym , starym pniu. Skruszył się to wydrążyłam i dałam ziemię , wpierw rosły inne kwiatki a teraz pień jest suchy i sie rozpada już , to rojnik sobie rośnie i fajnie wygląda To nie Ty pytałaś ale niech juz tak zostanie
Kolejny milin zrobiła mi niespodziankę , posadzony w ub. r. ma pąki, nie spodziewałam sie tego
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Na starym po nowemu 4.
Cieszę się ,ze jesteś Beatko zadowolona z Casandry, a u mnie widać znów jego małą sadzonkę, widocznie korzonek pozostał . Gaury sa takie zwiewne gdy jest wielka kępka.Może w przyszłym roku zamiast do gruntu też posadzę w donicę Cynie dobry pomysł No to masz tez podlane Beatko
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Na starym po nowemu 4.
Beatko czy wszystkie odmiany gaury masz parę lat? bo ja mam tylko białą i innej nie kupowałam czytając w innych wątkach że różowa znika Biała wspaniale się rozrosła chociaż wypadałoby ją przesadzić to boję się ruszać, żeby jej nie urazić mało tego nawet się wysiewa
Dobrego tygodnia
Dobrego tygodnia