Na starym po nowemu 4.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu 4.
Ewuniu, mnie też się bardzo podobało. Cieszę się, że i Tobie. Pod platanami są stokrotki jednego danego koloru, ale są białe, różowe i te ciemno różowe co na zdjęciu. Pięknie to wygląda.
Ta Daisy z brązu jest na stałe na Ryneczku Pszczyńskim, ta druga to dodatek do aranżacji. Prawie każdy robi sobie zdjęcie z tą panią.
Do tej szkółki z powojnikami mam o rzut beretem, może więc sobie sprawię tego Beskidzkiego Anioła, skoro osobiście znam jego "twórcę".
Jadziu, a nie pamiętam czy to skalnica. czy bardzo drobne gożdzik to bordowei.
To jest jedna aranżacja z tymi lewizjami - coś pięknego w calości. Dzieciaki sobie swobodnie chodziły po tych "skałkach". Myślałam, że Goczałkowice mnie już niczym nie mogą zaskoczyć, bo zawsze jest ślicznie, ale w tym roiku aż zaparło dech za pomysł.
Wiesz, zdjęcie nie odzwierciedla tego jak było pięknie w rzeczywistości. lewizje prezentowały się obłęnie. Od razu o Tobie pomyślałam.
Znam osobiście autora Beskidzkiego Anioła.
Basiu, prawda, że piękny ten powojnik? Kwiaty ma olbrzymie, bardzo mi się podoba, dziękuję, że mi go wskazałaś.
Tak, łączka z lewizji sliczna
Marysiu, ja się o pogodę bałam, niebo było bardzo zaniesione, ale, że nie padało o 18,30 to wsiadłam w autobus i pojechałam potem pociągiem do Pszczyny. Ja na tych Dniach Daisy jestem od samego początku, żadnej tej wystawy jeszcze nie opuściłam. Tak więc, dobrze pamiętasz, że byłam także w ubieglym roku, ale w tym było na prawdę całościowo przepięknie.
Ja swoje lewizje kupowałam przez internet w BR i jestem bardzo zadowolona.
Tak jest, Iwonko1 - brawa dla wykonawcy palisadki z brzózki na krąg
Mój rabarbar może niejadalkny bo nie znalazłam jeszcze na niego sposobu?
Spróbuję więc także i Twój sposób skoro Twój rabarbar tak samo zielony i nieśmiały Przez sito??? No zrobię tak...
Ja już nie mam miejsca na rabarbar, dziękuję Odmówiłam nawet tego malinowego z braku nań miiejsca, bo mojego nie mogę się pozbyć a rośnie w fatalmym miejscu - tak go dawno temu posadzono.
Oleńko - wysytawa w Pszczynie cudna, i illuminacje też mi się podobały. Wystawcy stanęli na wysokości zadania. Aranżacje były przepiękne. Chorzów też mógłby być fajny, nawet tych aranżacji nie trzeba, ale żeby kiermasz tam był większy..
Fotek zrobiłam sporo, ale ciemno już było, więc wybrałam o wątku te, na których cokolwiek było jeszcze widać
Lucynko, no wielka to uczta dla ducha, taka wystawa, oj tak.
Co roku tam bywam na Dniach Daisy. Wprawdzie są trzy dni, ale ja tylko w sobotę jestem, bo te iluminacje świetlne mnie też kuszą.
Wtedy w pięknym duzym parkiu kwitną też bardzo stare i olbrzymie już azalie i rodeodendrony, jest też wtedy noc muzeów i widać i słychać karoce - no nie ukrywam, że na każdym kroku mi się podobało. Totalny odjazd w zupełnie inną rzeczywistość.
Rojnikowe wysepki i bordowy skalniaczek to od tego samego szkółkarza, japoński ogród to szkółka, która się właśnie w tym specjalizuje. Znam wszystkie te szkółki, bo u nich głównie kupuję rośliny. Na szczęscie mam do nich bliziutko.... Jest więc gdzie pospacerować, nawet jak nie zamierzam nic kupić.
Dzisiaj pogoda pozwooliła mi na pracę w ogrodzie, jutro chyba się nie wygrzebię z łóżka do pracy, bo troszkę zaszalałam z kopaniem - ale trzeba było wykorzystać cały wolny dzień i pogodę.
Posyłam linki do strony na Dnia Daisy
http://wiadomosci.pless.pl/48140-wideo- ... y-pszczyna
http://wiadomosci.pless.pl/galeria/1054 ... /?p=241134
Przepięknie prezentowały się podświetlone na kolorowo kasztanowce
Miłego tygodnia!
Ta Daisy z brązu jest na stałe na Ryneczku Pszczyńskim, ta druga to dodatek do aranżacji. Prawie każdy robi sobie zdjęcie z tą panią.
Do tej szkółki z powojnikami mam o rzut beretem, może więc sobie sprawię tego Beskidzkiego Anioła, skoro osobiście znam jego "twórcę".
Jadziu, a nie pamiętam czy to skalnica. czy bardzo drobne gożdzik to bordowei.
To jest jedna aranżacja z tymi lewizjami - coś pięknego w calości. Dzieciaki sobie swobodnie chodziły po tych "skałkach". Myślałam, że Goczałkowice mnie już niczym nie mogą zaskoczyć, bo zawsze jest ślicznie, ale w tym roiku aż zaparło dech za pomysł.
Wiesz, zdjęcie nie odzwierciedla tego jak było pięknie w rzeczywistości. lewizje prezentowały się obłęnie. Od razu o Tobie pomyślałam.
Znam osobiście autora Beskidzkiego Anioła.
Basiu, prawda, że piękny ten powojnik? Kwiaty ma olbrzymie, bardzo mi się podoba, dziękuję, że mi go wskazałaś.
Tak, łączka z lewizji sliczna
Marysiu, ja się o pogodę bałam, niebo było bardzo zaniesione, ale, że nie padało o 18,30 to wsiadłam w autobus i pojechałam potem pociągiem do Pszczyny. Ja na tych Dniach Daisy jestem od samego początku, żadnej tej wystawy jeszcze nie opuściłam. Tak więc, dobrze pamiętasz, że byłam także w ubieglym roku, ale w tym było na prawdę całościowo przepięknie.
Ja swoje lewizje kupowałam przez internet w BR i jestem bardzo zadowolona.
Tak jest, Iwonko1 - brawa dla wykonawcy palisadki z brzózki na krąg
Mój rabarbar może niejadalkny bo nie znalazłam jeszcze na niego sposobu?
Spróbuję więc także i Twój sposób skoro Twój rabarbar tak samo zielony i nieśmiały Przez sito??? No zrobię tak...
Ja już nie mam miejsca na rabarbar, dziękuję Odmówiłam nawet tego malinowego z braku nań miiejsca, bo mojego nie mogę się pozbyć a rośnie w fatalmym miejscu - tak go dawno temu posadzono.
Oleńko - wysytawa w Pszczynie cudna, i illuminacje też mi się podobały. Wystawcy stanęli na wysokości zadania. Aranżacje były przepiękne. Chorzów też mógłby być fajny, nawet tych aranżacji nie trzeba, ale żeby kiermasz tam był większy..
Fotek zrobiłam sporo, ale ciemno już było, więc wybrałam o wątku te, na których cokolwiek było jeszcze widać
Lucynko, no wielka to uczta dla ducha, taka wystawa, oj tak.
Co roku tam bywam na Dniach Daisy. Wprawdzie są trzy dni, ale ja tylko w sobotę jestem, bo te iluminacje świetlne mnie też kuszą.
Wtedy w pięknym duzym parkiu kwitną też bardzo stare i olbrzymie już azalie i rodeodendrony, jest też wtedy noc muzeów i widać i słychać karoce - no nie ukrywam, że na każdym kroku mi się podobało. Totalny odjazd w zupełnie inną rzeczywistość.
Rojnikowe wysepki i bordowy skalniaczek to od tego samego szkółkarza, japoński ogród to szkółka, która się właśnie w tym specjalizuje. Znam wszystkie te szkółki, bo u nich głównie kupuję rośliny. Na szczęscie mam do nich bliziutko.... Jest więc gdzie pospacerować, nawet jak nie zamierzam nic kupić.
Dzisiaj pogoda pozwooliła mi na pracę w ogrodzie, jutro chyba się nie wygrzebię z łóżka do pracy, bo troszkę zaszalałam z kopaniem - ale trzeba było wykorzystać cały wolny dzień i pogodę.
Posyłam linki do strony na Dnia Daisy
http://wiadomosci.pless.pl/48140-wideo- ... y-pszczyna
http://wiadomosci.pless.pl/galeria/1054 ... /?p=241134
Przepięknie prezentowały się podświetlone na kolorowo kasztanowce
Miłego tygodnia!
Re: Na starym po nowemu 4.
Beatko
Tyle się zbieram, żeby do Ciebie zajrzeć, a mi ten Twój watek zawsze mi gdzieś tam wpadał i jakoś to długo trwało....ale jestem.
Bardzo ciekawe pomysły na tej wystawie podpatrzyłam. Fajnie , że fotki pokazałaś.
No oczywiście ogródek masz równie ciekawy i wiosna też do Ciebie a końcu zawitała.
Przespacerowałam się po Twoim ogrodzie i widzę fajne rośliny u Ciebie w fazie już bardzo ładnych kęp, też bym takie chciała. Brzozowy border bardzo mi się podoba a nigdy takich w sklepie nie widziałam. Na tym betonowym kręgu ma szansę pożyć dłużej, bo one niestety trwałe nie są ku mojej rozpaczy (wszystkie mi się porozpadały i teraz nie mam obrzeży wcale )
Tyle się zbieram, żeby do Ciebie zajrzeć, a mi ten Twój watek zawsze mi gdzieś tam wpadał i jakoś to długo trwało....ale jestem.
Bardzo ciekawe pomysły na tej wystawie podpatrzyłam. Fajnie , że fotki pokazałaś.
No oczywiście ogródek masz równie ciekawy i wiosna też do Ciebie a końcu zawitała.
Przespacerowałam się po Twoim ogrodzie i widzę fajne rośliny u Ciebie w fazie już bardzo ładnych kęp, też bym takie chciała. Brzozowy border bardzo mi się podoba a nigdy takich w sklepie nie widziałam. Na tym betonowym kręgu ma szansę pożyć dłużej, bo one niestety trwałe nie są ku mojej rozpaczy (wszystkie mi się porozpadały i teraz nie mam obrzeży wcale )
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4325
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Na starym po nowemu 4.
Witaj Beato
A my w tym roku nie byliśmy na "Dniach Daisy" - dopiero w niedzielę po południu mieliśmy chwilkę dla siebie i w końcu posiedzieliśmy dłużej na naszej hacjendzie.
Ależ wspaniała kompozycja lewizji
A my w tym roku nie byliśmy na "Dniach Daisy" - dopiero w niedzielę po południu mieliśmy chwilkę dla siebie i w końcu posiedzieliśmy dłużej na naszej hacjendzie.
Ależ wspaniała kompozycja lewizji
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu 4.
Elu
Wygląda na to, że ja Cię myslami ściągnęłam. Jakoś od pewnego czasu będę Cię z m.in. niezapominajkami kojarzyła. A u mnie właśnie dopiero zaczynają kwitnąć.
Tak, ta wystawa co roku daje jakieś fajne inspiracje, czasami tak proste, że już prościej by się nie dało, ale jednak oni wpadki na to "pierwsi". Niestety, zdjęcia nie ukazują tego piękna wystawy w porównaniu z bezpośerdnim oglądaniem, nawet te fotki profesjonalistów nie oddają tego.
Ta palisadka na kręgu to ręczna robota - też nie wiem jak długo wytrzyma, ale nawet na "chwilę" - warto tych starań....
Ja niestety co do obrzeży rabat to zmuszona byłam kupić te plastikowe z kołnierzem do łatwiejszego koszenia - trudno, muszą być takie na jakie sobie tymczasowo mogę pozwolić. Ale i tak myślałam, że będą się gorzej prezentowały.
Andrzejku, byłam pewna, że też byliście w Pszczynie. Oj, wartało w tym roku, wartało!
Ale jasne, że najpierw trzeba było załatwić to co trzeba było i na Daisy już nie było miejsca. Bywa...
Najważniejsze, że impreza się rozwija i za rok będzie znowu można w niej z wielką przyjemnością uczestniczyć.
Tak, pomysł z lewizjami przy "skałkach" fantastyczny. A moje też nadal kwitną
Biały jakze wyczekiwany narcyz mi już powoli przekwita, ale jego zapach jest niezmiennie cudowny.
Wygląda na to, że ja Cię myslami ściągnęłam. Jakoś od pewnego czasu będę Cię z m.in. niezapominajkami kojarzyła. A u mnie właśnie dopiero zaczynają kwitnąć.
Tak, ta wystawa co roku daje jakieś fajne inspiracje, czasami tak proste, że już prościej by się nie dało, ale jednak oni wpadki na to "pierwsi". Niestety, zdjęcia nie ukazują tego piękna wystawy w porównaniu z bezpośerdnim oglądaniem, nawet te fotki profesjonalistów nie oddają tego.
Ta palisadka na kręgu to ręczna robota - też nie wiem jak długo wytrzyma, ale nawet na "chwilę" - warto tych starań....
Ja niestety co do obrzeży rabat to zmuszona byłam kupić te plastikowe z kołnierzem do łatwiejszego koszenia - trudno, muszą być takie na jakie sobie tymczasowo mogę pozwolić. Ale i tak myślałam, że będą się gorzej prezentowały.
Andrzejku, byłam pewna, że też byliście w Pszczynie. Oj, wartało w tym roku, wartało!
Ale jasne, że najpierw trzeba było załatwić to co trzeba było i na Daisy już nie było miejsca. Bywa...
Najważniejsze, że impreza się rozwija i za rok będzie znowu można w niej z wielką przyjemnością uczestniczyć.
Tak, pomysł z lewizjami przy "skałkach" fantastyczny. A moje też nadal kwitną
Biały jakze wyczekiwany narcyz mi już powoli przekwita, ale jego zapach jest niezmiennie cudowny.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu 4.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Na starym po nowemu 4.
Beatko nie mogę się napatrzeć na Twoją kalinę, śliczna jest Moja już kolejny rok bez kwiatów, no już nie wiem, jak o nią zadbać, taka jest kapryśna u mnie
Orliki w paprociowym buszu-mistrzowskie zdjęcie, a paprocie masz takie dorodne jak z parku jurajskiego
Orliki w paprociowym buszu-mistrzowskie zdjęcie, a paprocie masz takie dorodne jak z parku jurajskiego
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Na starym po nowemu 4.
Bardzo ładny Tamaryszek , właśnie u mnie pierwszy raz w tym roku zakwitł..jeszcze maleństwo. Będę próbowała poprowadzić go nie jako krzew a drzewko, zobaczymy czy się uda. Orliki bardzo ładnie prezentują się w tych paprociach. U mnie też już kilka zakwitło.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Na starym po nowemu 4.
Beatko też poznałam osobiście hodowcę tego Anioła nie raz byłyśmy w jego szkółce nawet mam go wśród znajomych na FB. Super wygląda ta palisada rabatka zaraz nabrała elegancji.Czerwony kapturek w lesie tak mi się skojarzyła ta fotka z paprociami i orlikiem. U mnie też słychać w oddali grzmoty i widać błyski jednak tylko parę kropel spadło . Kiedyś miałam też Lithodorę lecz przeżyła tylko dwie zimy potem odeszła, więc dałam sobie z nią spokój .Jak długo masz swoją ?????. Kurcze zaraziłam wszystkich Lewisiami lecz czy nie sa to cudne rośliny warto je mieć.Dzisiaj przywiozłam sobie od brata kaktusa do ogródka posadzę przy Opuncjach .Kurcze ma kolce zakończone haczykami i trudno się wyciąga takie igły ,wiec muszę strasznie uważać podczas sadzenia
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Na starym po nowemu 4.
Beatko słoneczko upiększa wszystkie fotki Piękne kwitnienia i ładnie oddzielony trawnik
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Na starym po nowemu 4.
Brawo piękne masz orliki.Uwielbiam je.
A ten z paprotkami wygląda ślicznie na tle tej soczystej zieleni;)
No i ta cudnie teraz ukiecona kalina. Raj dla owadów.
A ten z paprotkami wygląda ślicznie na tle tej soczystej zieleni;)
No i ta cudnie teraz ukiecona kalina. Raj dla owadów.
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Na starym po nowemu 4.
Beatko kalina piękna, palisada dodała uroku ja również poluję na taką, ale czekam na jakąś promocję hehe bo tania nie jest
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9576
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Na starym po nowemu 4.
BEATKO ,brzozowy płotek rewelacyjny .
Dlaczego rabarbar nie nadaje się na placek .Wygląda wyśmienicie .
Dlaczego rabarbar nie nadaje się na placek .Wygląda wyśmienicie .
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Na starym po nowemu 4.
Beatko, chabry Ci się nie rozłażą po ogrodzie?
Bo z tego co kojarzę, to lubią zagarniać sporo terytorium...
Piękna palisada!
Bo z tego co kojarzę, to lubią zagarniać sporo terytorium...
Piękna palisada!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468