Na starym po nowemu 4.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu 4.
No a nie da się połączyć jednego i drugiego, by mieć i zioła i róże? Albo np. ziółka w donicach?
Ja nie mam dużo miejsca pod zioła, nie rozrastają mi się wielce, da się je trzymać w ryzach. Myślę, ze warto pogłówkować jak je upchać Mogę dać Ci np. miętę, która nie jest ekspansywna
Ja nie mam dużo miejsca pod zioła, nie rozrastają mi się wielce, da się je trzymać w ryzach. Myślę, ze warto pogłówkować jak je upchać Mogę dać Ci np. miętę, która nie jest ekspansywna
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Na starym po nowemu 4.
Dziękuję Beatko mam swoją i wciąż jej sie pozbywam,lecz w miarę ,żebym się jej całkiem nie pozbyła Mam też melisę cytrynową .W sezonie ma wielkie powodzenie razem z miętą .Pomidory ,papryki i dalie w donicach calutki ogród będzie w donicach
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu 4.
Oj tak, melisa z miętą i cytryną na letnie dni i wieczory - to jest to.
No ja swojej mięty to raczej szukać muszę, takla z niej skromnisia Za to aromat to ma nieziemski
Ale w ubiegłym roku zauważyłam przy jabłonce miętę pieprzową, ale jest stale koszona, więc nie powinna przeszkadzać.
No i dzięki donicom zwiększysz powierzchnię użytkową, a wiec będziesz gospodarzem większego ogródka
No ja swojej mięty to raczej szukać muszę, takla z niej skromnisia Za to aromat to ma nieziemski
Ale w ubiegłym roku zauważyłam przy jabłonce miętę pieprzową, ale jest stale koszona, więc nie powinna przeszkadzać.
No i dzięki donicom zwiększysz powierzchnię użytkową, a wiec będziesz gospodarzem większego ogródka
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Na starym po nowemu 4.
No tak powiększy się o doniczkowe rośliny, tylko gorzej z podlewaniem tego bractwa .Jednak donice można przestawiać dopóty dopóki sie nie ukorzenią w ziemi ,potem juz klapa
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu 4.
Oj tak, z podlewaniem roślin w doniczkach to jest gorzej. Zarzekałam się w pierwszym roku, że żadnych donic, ale gdzie tam, przybywa ich i przybywa. l bardzo lubię rośliny w donicach, zresztą same fajne donice wprowadzają fajny klimat do ogrodu. Ale co się napodlewam to faktycznie moje. Jak zwykle - coś za coś
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Na starym po nowemu 4.
To tak jak ja Najpierw jedna skrzynka, potem druga i piąta, a jeszcze jedna donica na tarasie, potem następna i w tej sytuacji dodatkowa na ganku już nie robi różnicy i człowiek kończy z drugim ogrodem na głowie - donicowym
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Na starym po nowemu 4.
Wysiałam dzisiaj do wielkiej donicy rzodkiewki .Jestem ciekawa czy w tej donicy dadzą sobie radę .Niestety do gleby na razie nie ma co siać zbyt zimna i mokra.Dostałam dzisiaj w sklepie nasionka Heliotropów i jestem ciekawa czy wyjdą .Cóż bez stratyfikacji zobaczymy co z nich wyjdzie
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Na starym po nowemu 4.
Naczytałam się o ziołach, dereniach . Mówicie ,że się łatwo przyjmują . ja kilka razy wtykałam patyczki i nigdy mi się nie przyjęły
Ja na szczęście mam duży ogród i nie muszę jak Jadzia meczyć się z donicami No ale jak zawsze -coś za coś . U mnie już kwitnie Oczar , więc mam wiosenkę
Ja na szczęście mam duży ogród i nie muszę jak Jadzia meczyć się z donicami No ale jak zawsze -coś za coś . U mnie już kwitnie Oczar , więc mam wiosenkę
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Na starym po nowemu 4.
Wy z donicami i ja też, skrzynie , wiadra na pomidory zbieram, no i właśnie jeszcze mi policzą za większa działkę jak się dopatrzą
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu 4.
Ann-85 - no niby dokładamy sobie pracy z tym podlewaniem donic ale jakże istotny jest taki doniczkowy ogródek: mobilny, dekoracyjny - no wręcz prawie same zalety. Ja wręcz wyszukuję w co by tu jeszcze upchać rośliny....
Jadziu, no mnie tez z moich nasion heliotropy nie wyszły. Ale jeszcze je trzymam, bo się nic nie dzieje, złych objawów też nie ma.
Ale mówiłaś tym rzodkiewkom, że to grządka, że są w świetnej ziemi i że mają być piękne, soczyste, dorodne.....?
Jest coraz cieplej i słoneczniej
Karola - no mnie się łatwo przyjmują derenie. Może kwestia jak i kiedy.... zawsze można troszkę ponacinać na końcach samą korę, wtedy mają jeszcze lepszy start.Tak np robię z Tamaryszkiem, forsycją.
A ja choć mam jeszcze sporo miejsca na rośliny to i tak mam wiele donic i pojemników na rośliny po uważam, że stwarzają fajny klimat w ogrodzie. A niektóre rośliny po prostu pięknie się prezentują w donicach (np pojedyncze hosty).
Twój Oczar jest piękny, to chyba jednak prawda, że wiosna zaczyna zawsze od Ciebie
Iwonko - no to i Ty powiększasz działeczkę donicami Czasami na prawdę warto coś fajnego poustawiać z roślinami.
Ale wiadra nie dostałam, a siedzi sobie w szopie bezużyteczne, bo czeka na swój tryumf - ale na rośliny mi go nie dano. Tak, tak Iwonko - jest tak jak myślisz - to tylko kwestia czasu i wiaderko będzie służyło roślinom - do 5 lat sztuka Na razie jestem na półmetku, ale coś tak czuję, że się niebawem to uda...
Jadziu, no mnie tez z moich nasion heliotropy nie wyszły. Ale jeszcze je trzymam, bo się nic nie dzieje, złych objawów też nie ma.
Ale mówiłaś tym rzodkiewkom, że to grządka, że są w świetnej ziemi i że mają być piękne, soczyste, dorodne.....?
Jest coraz cieplej i słoneczniej
Karola - no mnie się łatwo przyjmują derenie. Może kwestia jak i kiedy.... zawsze można troszkę ponacinać na końcach samą korę, wtedy mają jeszcze lepszy start.Tak np robię z Tamaryszkiem, forsycją.
A ja choć mam jeszcze sporo miejsca na rośliny to i tak mam wiele donic i pojemników na rośliny po uważam, że stwarzają fajny klimat w ogrodzie. A niektóre rośliny po prostu pięknie się prezentują w donicach (np pojedyncze hosty).
Twój Oczar jest piękny, to chyba jednak prawda, że wiosna zaczyna zawsze od Ciebie
Iwonko - no to i Ty powiększasz działeczkę donicami Czasami na prawdę warto coś fajnego poustawiać z roślinami.
Ale wiadra nie dostałam, a siedzi sobie w szopie bezużyteczne, bo czeka na swój tryumf - ale na rośliny mi go nie dano. Tak, tak Iwonko - jest tak jak myślisz - to tylko kwestia czasu i wiaderko będzie służyło roślinom - do 5 lat sztuka Na razie jestem na półmetku, ale coś tak czuję, że się niebawem to uda...
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Na starym po nowemu 4.
Ależ oczywiście ,że im powiedziałam i żeby nie marudziły bo mam ochotę parę schrupać trochę wcześniej .Niestety ziemia jeszcze zimna przydałoby się centralne z nieba a tu ani widu ani słychu. Miłej niedzieli Beatko, lecz na razie centralne zakręcone, bo niebo maślane
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Na starym po nowemu 4.
Witaj Beatko . Czytam o tym doniczkowym ogrodzie i podziwiam . Ja jestem chyba zbyt leniwa i nie umiałabym takiego utrzymać .To podlewanie jest uciążliwe i człowiek nawet nigdzie nie może wyjechać . Może jak braknie mi miejsca w ogródku to zacznę kombinować . No nie wiem ale póki co to u mnie z tymi doniczkami kiepsko wygląda sprawa . Może z czasem poprawię się pod tym względem a póki co pozostaje mi podziwiać Twoją pracę i ogródek w doniczkach . Pozdrawiam .
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu 4.
Jadziu, to mam nadzieję, że rzodkiewki Cię posłuchają
Na razie chrupię białą rzodkiew na różne sposoby, ale na rzodkiewki już też czekam.
U mnie było dzisiaj pięknie, cieplutko i słonecznie. Oczywiście silny i porywisty wiatr nie ustępował, ale temperatura powyżej 10 stopni i tak dobrze nastraja
Ewelinko - najwyraźniej Twój ogród nie wymaga donic, więc nic na siłę. Mój się o to bardzo prosi, więc uzbrajam się w cierpliwość i podlewam i podlewam. Nawet po deszczu trzeba być czujnym. Można wyjechać tylko trzeba odpowiednio rośliny w donicach zabezpieczyć i zapewnić im wodę. Mogą wtedy zostać same nawet przez 2-3 tygodnie .
A jak się kiedyś zdenerwuję na te doniczki to podłączę sobie węża, na razie podlewam z konewki - ot tak, dla ruchu.... Nie jest to takie złe, po prostu wiesz, że musisz. Ale te rośliny mają troszkę inną ziemię i są inaczej przeze mnie sadzone - może dlatego nie stwarza mi to większego kłopotu, że "kilka" roślin mam także w donicach.
Na razie chrupię białą rzodkiew na różne sposoby, ale na rzodkiewki już też czekam.
U mnie było dzisiaj pięknie, cieplutko i słonecznie. Oczywiście silny i porywisty wiatr nie ustępował, ale temperatura powyżej 10 stopni i tak dobrze nastraja
Ewelinko - najwyraźniej Twój ogród nie wymaga donic, więc nic na siłę. Mój się o to bardzo prosi, więc uzbrajam się w cierpliwość i podlewam i podlewam. Nawet po deszczu trzeba być czujnym. Można wyjechać tylko trzeba odpowiednio rośliny w donicach zabezpieczyć i zapewnić im wodę. Mogą wtedy zostać same nawet przez 2-3 tygodnie .
A jak się kiedyś zdenerwuję na te doniczki to podłączę sobie węża, na razie podlewam z konewki - ot tak, dla ruchu.... Nie jest to takie złe, po prostu wiesz, że musisz. Ale te rośliny mają troszkę inną ziemię i są inaczej przeze mnie sadzone - może dlatego nie stwarza mi to większego kłopotu, że "kilka" roślin mam także w donicach.