Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi
Marleno, co u Ciebie słychać?
- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi
Witajcie,
Nie miałam świadomości, że tak długo nie byłam na FO. Czas gna do przodu nie oglądając się za siebie.
Lato, na które tak czekałam, bardzo mnie rozczarowało. Deszcz, chłód, deszcz - tak wyglądał u mnie lipiec. Masakra. Róże zwieszone, na rabatach wyglądały jak mokre kury.
Sierpień za to boski był. Pierwszy tydzień pracowity a potem błogie lenistwo, dwa i pół tygodnia w Bułgarii - gorące słonce, cieplutka woda, pyszne jedzonko i całe dni spędzone z eMem i córcią
Jak się domyślacie, po powrocie nie wiadomo było w co ręce włożyć. Prać ubrania po urlopie czy kosić trawę? Pędzić po psa do moich rodziców czy do Teściowej? Nm się obejrzałam mamy wrzesień W dodatku zimny, deszczowy.
Na działkę zaglądam tylko na chwilę. W tym sezonie nie nacieszyłam się nią wcale. Ani jednego wieczora nie posiedzieliśmy dłużej. Część nowych nabytków zakwitła niepostrzeżenie... Wczoraj kupiłam pierwsze cebulowe - skusiłam się na 25 szt tulipanów pełnych w mix kolor - powędrują do skrzyni. I chyba na tym poprzestanę. Muszę poprzesadzać na rabatach, piwonie wywożę do babci, a w ich miejsce posadzę róża i takim oto sposobem będzie miejsce na róże z donic, które proszę się o stałą miejscówkę.
Kiedy to zrobię, nie wiem, bo weekendy albo sprzątam i gotuję w domu albo jadę do Teściowej.
Do tego znów bolą mnie plecy - tu na szczęście zbawieniem okazała się rehabilitacja, na którą chodzę, mam nadzieję, że po serii zabiegów będzie lepiej.
Jesień, zima, też zlecą. Od października zaczynam kolejne studia podyplomowe
Żeby nie było tak smętnie zostawiam Wasm ostatnie zrobione zdjęcia - świeżutkie, bo z połowy lipca
maniolek; cyma2704; seba1999; ewka36jj; Ann_85; clem3; apus; Annes 77 - przepraszam za pozotawienie Waszych wpisów bez odpowiedzi, mam nadzieję, że się na mnie nie pogniewacie
Iza dzięki, zmotywowałaś mnie do wpisu
Nie miałam świadomości, że tak długo nie byłam na FO. Czas gna do przodu nie oglądając się za siebie.
Lato, na które tak czekałam, bardzo mnie rozczarowało. Deszcz, chłód, deszcz - tak wyglądał u mnie lipiec. Masakra. Róże zwieszone, na rabatach wyglądały jak mokre kury.
Sierpień za to boski był. Pierwszy tydzień pracowity a potem błogie lenistwo, dwa i pół tygodnia w Bułgarii - gorące słonce, cieplutka woda, pyszne jedzonko i całe dni spędzone z eMem i córcią
Jak się domyślacie, po powrocie nie wiadomo było w co ręce włożyć. Prać ubrania po urlopie czy kosić trawę? Pędzić po psa do moich rodziców czy do Teściowej? Nm się obejrzałam mamy wrzesień W dodatku zimny, deszczowy.
Na działkę zaglądam tylko na chwilę. W tym sezonie nie nacieszyłam się nią wcale. Ani jednego wieczora nie posiedzieliśmy dłużej. Część nowych nabytków zakwitła niepostrzeżenie... Wczoraj kupiłam pierwsze cebulowe - skusiłam się na 25 szt tulipanów pełnych w mix kolor - powędrują do skrzyni. I chyba na tym poprzestanę. Muszę poprzesadzać na rabatach, piwonie wywożę do babci, a w ich miejsce posadzę róża i takim oto sposobem będzie miejsce na róże z donic, które proszę się o stałą miejscówkę.
Kiedy to zrobię, nie wiem, bo weekendy albo sprzątam i gotuję w domu albo jadę do Teściowej.
Do tego znów bolą mnie plecy - tu na szczęście zbawieniem okazała się rehabilitacja, na którą chodzę, mam nadzieję, że po serii zabiegów będzie lepiej.
Jesień, zima, też zlecą. Od października zaczynam kolejne studia podyplomowe
Żeby nie było tak smętnie zostawiam Wasm ostatnie zrobione zdjęcia - świeżutkie, bo z połowy lipca
maniolek; cyma2704; seba1999; ewka36jj; Ann_85; clem3; apus; Annes 77 - przepraszam za pozotawienie Waszych wpisów bez odpowiedzi, mam nadzieję, że się na mnie nie pogniewacie
Iza dzięki, zmotywowałaś mnie do wpisu
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Re: Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi
Marlena Śliczne rabaty
Ogród potrzebuje troski, ale ważniejsi jesteśmy my sami Najważniejsze, że wypoczęliście i spędziliście miły czas na urlopie - a reszta, w końcu dojdzie do ładu
Pozdrawiam!
Ogród potrzebuje troski, ale ważniejsi jesteśmy my sami Najważniejsze, że wypoczęliście i spędziliście miły czas na urlopie - a reszta, w końcu dojdzie do ładu
Pozdrawiam!
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi
Marlena no jakoś Ci wybaczymy brak odpowiedzi działka w lipcu prezentowała się super , w tym roku chyba wszyscy jakoś mało weny mamy więc się nie przejmuj najważniejsze, że wakacje udane
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi
Marleno, dobrze. Że się pojawiłaś i wiadomo co u Ciebie. Wszystko w porządku i to najważniejsze No i ten urlop nad ciepłym morzem Świetnie, że mieliście taki czas. Będziecie mogli sobie zimą go przypominać Gratuluję zapisania się na studia. A zdradzisz jakie? Tak z ciekawości mojej pytam
Działka lipcowa mimo, że w deszczu to bardzo ładnie się prezentuje.
Działka lipcowa mimo, że w deszczu to bardzo ładnie się prezentuje.
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi
Ogród lipcowy miałaś bardzo ładny. Róże kwitły ci przepięknie
Forum się nie przejmuj, też w zeszłym roku miałam doła i nie ciągnęło nie tu wcale....Przyjdzie czas na forum....
Wierzę że masz mnóstwo obowiązków. O siebie też przy tym zadbaj.. Tym bardziej że odezwały się plecy.
Wakacji zazdroszczę ale przyszłej nauki to już nie... Ale Tobie gratuluję kochana.
Forum się nie przejmuj, też w zeszłym roku miałam doła i nie ciągnęło nie tu wcale....Przyjdzie czas na forum....
Wierzę że masz mnóstwo obowiązków. O siebie też przy tym zadbaj.. Tym bardziej że odezwały się plecy.
Wakacji zazdroszczę ale przyszłej nauki to już nie... Ale Tobie gratuluję kochana.
- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi
Amanita Masz całkowitą rację, ogród potrzebuje troski i uwagi. Niestety panująca aura nie zachęca do działania. Poczekam, może będzie lepiej
maniolek Ufff... kamień z serca, wybaczone Wakacje bardzo udane. Bułgarię polecam każdemu. Wyjazd był "na własną rękę", ceny mega przystępne a plaże boski. I do tego w tym roku nie zabrałam laptopa służbowego, co chyba miało największy wpływ wrażenia z wakacji
lemonka Urlop mega udany ale ja już planuję następny W lipcu kupiłam bilety w wizzair na Sardynię na sierpień 2018 za 700 pln łącznie dla 3 osób w obie strony. Takiej okazji nie można przegapić Studia to konieczność, kierunek "controlling", ale jak to mówią, mus, to mus. Działka lipcowa prezentowała się dobrze, teraz za to wygląda okropnie. Zdjęć nie robię, bo nie ma czego fotografować.
Ola2310 Róże w tym sezonie naprawdę zachwycały czerwiec, lipiec, bajka. Porządna jesienna dawka obornika zrobiła swoje. Wszystkie pięknie kwitły i długo opierały się chorobom. Tej jesieni też rozsypię obornik. Warto. Z FO widzę, że nie tylko na mam takie przestój i to mnie pociesza Nauki nie ma co zazdrościć, zajęcia mam w piątki 14-20 i w soboty 9-18 co dwa tygodnie Do tego egzamin końcowy który muszę zdać, bo inaczej cofną mi dofinansowanie z pracy Mam jednak nadzieję, że będzie ok. Wakacje były nam potrzebne. Musieliśmy odpocząć po tym ciężkim roku. Na szczęście odpoczęliśmy
Miłego dnia
maniolek Ufff... kamień z serca, wybaczone Wakacje bardzo udane. Bułgarię polecam każdemu. Wyjazd był "na własną rękę", ceny mega przystępne a plaże boski. I do tego w tym roku nie zabrałam laptopa służbowego, co chyba miało największy wpływ wrażenia z wakacji
lemonka Urlop mega udany ale ja już planuję następny W lipcu kupiłam bilety w wizzair na Sardynię na sierpień 2018 za 700 pln łącznie dla 3 osób w obie strony. Takiej okazji nie można przegapić Studia to konieczność, kierunek "controlling", ale jak to mówią, mus, to mus. Działka lipcowa prezentowała się dobrze, teraz za to wygląda okropnie. Zdjęć nie robię, bo nie ma czego fotografować.
Ola2310 Róże w tym sezonie naprawdę zachwycały czerwiec, lipiec, bajka. Porządna jesienna dawka obornika zrobiła swoje. Wszystkie pięknie kwitły i długo opierały się chorobom. Tej jesieni też rozsypię obornik. Warto. Z FO widzę, że nie tylko na mam takie przestój i to mnie pociesza Nauki nie ma co zazdrościć, zajęcia mam w piątki 14-20 i w soboty 9-18 co dwa tygodnie Do tego egzamin końcowy który muszę zdać, bo inaczej cofną mi dofinansowanie z pracy Mam jednak nadzieję, że będzie ok. Wakacje były nam potrzebne. Musieliśmy odpocząć po tym ciężkim roku. Na szczęście odpoczęliśmy
Miłego dnia
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi
Zdjęcia ogrodu piękne, czekam na aktualne
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi
Marlenko wybaczamy, jak robiłam podyplomowe, to nie wiedziałam czy żyję. Powodzenia.
- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi
Witajcie,
Pogoda niezmienne deszczowa. Pada, pada, pada, jedynie pocieszenie to wysyp grzybów. Wczoraj i ja wybrałam się na chwilę do lasu, oto efekt dwóch godzin zbierania
A potem następne dwie godziny zabawy w kuchni -tego zajęcia nie lubię najbardziej
Dziś chcę przejść się na działkę, chciałabym podpiąć pędy Alchymist, która wypuściła kilak długich pędów, które poprowadzę wzdłuż ogrodzenia. Czekam tylko, aż troszkę się przejaśni.
Z planów, które miałam na ten sezon niewiele wyszło. Zamówione krasnale wcale nie wyglądały ładnie i trafiły do babci. Z donicami przy domku też się wstrzymałam i w sumie dobrze się stało, bo wymyśliłam coś innego Właśnie kupiłam stary rower, który chcę przemalować na biały kolor. W koszyku na kierownicy i w bagażniku posadzę kwiaty. Rower zaparkuję przy domku na trawniku z karmnika ościstego. Malowanie planuję na wiosnę. Póki co rower stoi i straszy
Małgosiu może dziś pstryknę jakąś fotkę lub dwie.
Soniu ja mam takie same wspomnienia, czas nauki do istny koszmar, dni wyjęte z życia. No ale jak mus, to mus. Trzeba się uczyć i rozwijać.
A na koniec muchomorki, śliczne prawda - prawdziwa ozdoba lasu
Pogoda niezmienne deszczowa. Pada, pada, pada, jedynie pocieszenie to wysyp grzybów. Wczoraj i ja wybrałam się na chwilę do lasu, oto efekt dwóch godzin zbierania
A potem następne dwie godziny zabawy w kuchni -tego zajęcia nie lubię najbardziej
Dziś chcę przejść się na działkę, chciałabym podpiąć pędy Alchymist, która wypuściła kilak długich pędów, które poprowadzę wzdłuż ogrodzenia. Czekam tylko, aż troszkę się przejaśni.
Z planów, które miałam na ten sezon niewiele wyszło. Zamówione krasnale wcale nie wyglądały ładnie i trafiły do babci. Z donicami przy domku też się wstrzymałam i w sumie dobrze się stało, bo wymyśliłam coś innego Właśnie kupiłam stary rower, który chcę przemalować na biały kolor. W koszyku na kierownicy i w bagażniku posadzę kwiaty. Rower zaparkuję przy domku na trawniku z karmnika ościstego. Malowanie planuję na wiosnę. Póki co rower stoi i straszy
Małgosiu może dziś pstryknę jakąś fotkę lub dwie.
Soniu ja mam takie same wspomnienia, czas nauki do istny koszmar, dni wyjęte z życia. No ale jak mus, to mus. Trzeba się uczyć i rozwijać.
A na koniec muchomorki, śliczne prawda - prawdziwa ozdoba lasu
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi
Marlenko, widzę że i Ty też korzystasz z darów lasu!
Uwielbiam chodzić na grzybki, to super fitness, szczególnie jak ich sporo jest... skłon, wyprost, skłon wyprost...
Uwielbiam chodzić na grzybki, to super fitness, szczególnie jak ich sporo jest... skłon, wyprost, skłon wyprost...
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi
Kochana ładne zbiory a i dotleniłaś się przy tym porządnie.
Zbiera się super,gorzej z tym potem... Chyba że mamy pod ręką kogoś kto to wszystko ogarnie.... u mnie takim kimś jest prababcia eMa.
A ma 94 lata! Do lasu też leci. A co!
Zbiera się super,gorzej z tym potem... Chyba że mamy pod ręką kogoś kto to wszystko ogarnie.... u mnie takim kimś jest prababcia eMa.
A ma 94 lata! Do lasu też leci. A co!
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi
Marlenko, cieszę się, że wypoczynek był udany a szczególnie po tak trudnym roku
Teraz czytam, że zabierasz się za naukę. Jak mus, to mus i chociaż zdaję sobie sprawę, że będzie to dla Ciebie trudny i bardzo pracowity okres, ale skoro trzeba...
Wrzesień zafundował nam przykrą niespodziankę i raczył nas przez trzy tygodnie głównie deszczami, co niestety przełożyło się na ogólnie smętny nastrój, że o zniszczonych różach nie wspomnę. Mam nadzieję, że październik nam wynagrodzi i chociaż przez jakiś czas odpoczniemy od opadów. Ten sezon trzeba już przeboleć i pomyśleć o następnym. Oby kolejne lato było bardziej udane, to dłużej będziemy się cieszyć kwitnieniem naszych królowych.
Uściski zostawiam
Teraz czytam, że zabierasz się za naukę. Jak mus, to mus i chociaż zdaję sobie sprawę, że będzie to dla Ciebie trudny i bardzo pracowity okres, ale skoro trzeba...
Wrzesień zafundował nam przykrą niespodziankę i raczył nas przez trzy tygodnie głównie deszczami, co niestety przełożyło się na ogólnie smętny nastrój, że o zniszczonych różach nie wspomnę. Mam nadzieję, że październik nam wynagrodzi i chociaż przez jakiś czas odpoczniemy od opadów. Ten sezon trzeba już przeboleć i pomyśleć o następnym. Oby kolejne lato było bardziej udane, to dłużej będziemy się cieszyć kwitnieniem naszych królowych.
Uściski zostawiam