Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
dużo przepisów:) Dzięki Bedę miała co robić di wiosny
Patrycja
Czterej pancerni cz.1
Czterej pancerni cz.1
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Moje niestety nie mieszczą się na parapetach , mam dwie odmiany -jedną bezłupinową i drugą która miała być zielona (kupiłam w biedronce zieloną dynię ,która była pyszna więc wybrałam pestki ) a urosła pomarańczowa. Na szczęście w smaku jest super za to bezłupinowej jakoś smak mi do gustu nie przypadł. W tym roku szukać będę nasion dyni LUNGA DI NAPOLI - jest fantastyczna.Zwłaszcza teraz, jak już nic świeżego nie ma, co nie? Ja się ślinię do zdjęć pomidorów i świeżych owoców, trochę mi ich brakuje.
Dobrze że dynie ładnie się przechowują i można je przerabiać nawet do wiosny. Na razie prócz Hokkaido wszystkie ładnie czekają na parapetach
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Dziękuję bardzoMiriam pisze:Agnieszko ja też uważam,że masz już piękny ogród Owocowe drzewka oszalały z plennością Oj zawstydzasz ty mnie tym ładem w warzywniku,co roku obiecuję sobie,że będzie czysto...a nie jest Czekam na wiosenne kwitnienia cebulowych
Za dużo postów miałam bez odpowiedzi i jakoś Twój wcześniej przeoczyłam Owocki poszalały, ale jeszcze nie wszystkie, np. jabłek swoich jeszcze nie zbieraliśmy, jagód i kiwi też nie, a borówek i winogron pierwszego roku było śmiesznie mało. Za kilka lat- to dopiero będą zbiory Dobrze, że mam czas słoiki nazbierać
-- 19 gru 2016, o 11:28 --
moja bezłupinowa nadaje się tylko na pestki i ewentualnie marynatę z curry Za to pesteczki- pycha!coco12 pisze:Moje niestety nie mieszczą się na parapetach , mam dwie odmiany -jedną bezłupinową i drugą która miała być zielona (kupiłam w biedronce zieloną dynię ,która była pyszna więc wybrałam pestki ) a urosła pomarańczowa. Na szczęście w smaku jest super za to bezłupinowej jakoś smak mi do gustu nie przypadł. W tym roku szukać będę nasion dyni LUNGA DI NAPOLI - jest fantastyczna.Zwłaszcza teraz, jak już nic świeżego nie ma, co nie? Ja się ślinię do zdjęć pomidorów i świeżych owoców, trochę mi ich brakuje.
Dobrze że dynie ładnie się przechowują i można je przerabiać nawet do wiosny. Na razie prócz Hokkaido wszystkie ładnie czekają na parapetach
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
No, no... Zapału masz za trzech ogrodników, a w ogrodzie uwijasz się sama Jak na jeden rok, to wykonałaś ogrom pracy. Rabatki i grządki wyrastały jak grzyby po deszczu. Wiosną będzie pięknie jak zacznie kwitnąć wszystko to, co posadziłaś. Przy 10 arach będziesz miała sporo pracy, ale jak to lubisz, to na pewno dasz radę. Warzywniak założyłaś imponujący i równie imponujące miałaś z niego zbiory. A przecież dopiero się rozkręcasz Będę trzymać kciuki i za zapał i za Twój ogród. Pozdrawiam
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Witam miło Iwonko
Dziękuje za ciepłe słowa. Oj pięknie by było, jakby wszystko zaczęło już wiosną kwitnąć, ale mam tez sporo takich roślinek, które każą na kwiaty czekać trochę dłużej, niż jeden sezon. Np moje magnolie, sadzę je od trzech lat i żadne jeszcze nie zakwitła (i pączków na wiosnę też nie mają). Old Port i Alexandrina są już spore, a nie myślą o kwitnieniu, a co dopiero moje malutkie Suzanki, Nigra i Betty, chyba się zestarzeję nim rozkwitną Mam na wiosnę plan przechytrzyć magnolie i posadzić przed domem jedną dużą i kwitnącą, może trzeba im dobry przykład pokazać, czym się mają wiosną zająć
Jestem gotowa na wiosnę, pojemniki zebrałam, ziemię kupiłam (pierwsze dwa worki), nasionka zebrałam, opisałam i już nie mogę się doczekać Pamiętam jak przez mgłę, jak w kwietniu marzyłam o wolnych parapetach, jak mogłam być taka niemądra? Nawet coś tam sobie obiecywałam z tym sianiem w domu, ale zupełnie już nic nie pamiętam
Kochane ogrodniczki, poradźcie mi, co trzeba już zacząć stratyfikować przed siewem prócz pierwiosnków? Przygotowałam trochę miejsca w lodówce na woreczki z wilgotnym piaskiem, ale nie wiem do końca które wymagają takiego traktowania. Z opakowań wiem, że na pewno trzeba przechłodzić fiołki, jeżówki, heliotrop, poziomki i szarotkę alpejską. O reszcie, zwłaszcza o tych u nas zimujących, nic nie wiem. Albo pomożecie, albo zostanie mi szperanie po wątkach każdej kolejnej roślinki, a lista niestety jest bardzo długa
Dziękuje za ciepłe słowa. Oj pięknie by było, jakby wszystko zaczęło już wiosną kwitnąć, ale mam tez sporo takich roślinek, które każą na kwiaty czekać trochę dłużej, niż jeden sezon. Np moje magnolie, sadzę je od trzech lat i żadne jeszcze nie zakwitła (i pączków na wiosnę też nie mają). Old Port i Alexandrina są już spore, a nie myślą o kwitnieniu, a co dopiero moje malutkie Suzanki, Nigra i Betty, chyba się zestarzeję nim rozkwitną Mam na wiosnę plan przechytrzyć magnolie i posadzić przed domem jedną dużą i kwitnącą, może trzeba im dobry przykład pokazać, czym się mają wiosną zająć
Jestem gotowa na wiosnę, pojemniki zebrałam, ziemię kupiłam (pierwsze dwa worki), nasionka zebrałam, opisałam i już nie mogę się doczekać Pamiętam jak przez mgłę, jak w kwietniu marzyłam o wolnych parapetach, jak mogłam być taka niemądra? Nawet coś tam sobie obiecywałam z tym sianiem w domu, ale zupełnie już nic nie pamiętam
Kochane ogrodniczki, poradźcie mi, co trzeba już zacząć stratyfikować przed siewem prócz pierwiosnków? Przygotowałam trochę miejsca w lodówce na woreczki z wilgotnym piaskiem, ale nie wiem do końca które wymagają takiego traktowania. Z opakowań wiem, że na pewno trzeba przechłodzić fiołki, jeżówki, heliotrop, poziomki i szarotkę alpejską. O reszcie, zwłaszcza o tych u nas zimujących, nic nie wiem. Albo pomożecie, albo zostanie mi szperanie po wątkach każdej kolejnej roślinki, a lista niestety jest bardzo długa
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Krwawnik kichawiec Jeśli masz takiego osobnika na liście.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
A to tego maluszka akurat nie posiadam Nigdzie nie mogę znaleźć spisu, co stratyfikować, a co nie
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Jeszcze przypomniało mi się, że i pysznogłówki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6618
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Witaj Agnieszko! W reklamach TV to mamy trzymają w lodówkach kinder pingui a nie woreczki z piaskiem. Na pewno możesz sobie odpuścić stratyfikację nasion poziomek i heliotropów. Jeżeli nasiona są świeże to ten zabieg im specjalnie nie pomoże. Co do pierwiosnków to dopytam się znajomego. On ma szkółkę i bawi się w wysiewanie nasion bylin. Najlepiej napisz na pw o jakie gatunki Ci chodzi.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11484
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Aga pomocnica słodka. Już chłonie ogrodową atmosferę, niedługo zacznie pomagać i domagać się własnej grządki. Podziwiam cię za miłość do magnolii, ja nie mam do nich serca. Nasion ze sklepu nie stratyfikowałam nigdy. Nie rozpaczam jednak jak nierówno wzejdą. Nasiona moich kwiatów stratyfikują się w glebie i wiosną kiełkują bez mojego udziału.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Witaj Agnieszko . Masz śliczną córeczkę i tylko patrzeć jak zacznie sama sadzić rośliny . Ja chciałabym by moja Emilka zaraziła się ogrodem jak ja . W sumie to w sezonie czasem mi pomagała chociaż nie zawsze to była pomoc . Ja też nigdy jeszcze nie stratyfikowałam nasion ale ogólnie nie wysiewałam zbyt wielu roślin. Pozdrawiam .
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42094
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Agnieszko to już jesteś druga w wyścigu do wiosny Małgosia pepsi sieje kaktusy a Ty krok dalej bo przymierzasz się do jednorocznych Przy sianie nasion zawsze zaglądam do blogów Zoja i Zojeczka. Nie mogę dawać linka blogu, ale wpisz w wyszukiwarce i trafisz do niej. Najczęściej sieje wszystkie nasiona według jej wskazówek Na pewno część nasion dobrze jest stratyfikować a niektóre powinny być nawet dość długo. Nasiona drzew czy krzewów stratyfikuję w doniczkach w tunelu. Życzę powodzenia w siewach
p.s. nasza koleżanka dała ciekawy wpis o siewach http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1#p5726521
p.s. nasza koleżanka dała ciekawy wpis o siewach http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1#p5726521