Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Ekokosiarka to jest . Z nawożeniem i odrobaczaniem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Agnieszko, tulipany otoczone wianuszkiem szafirków prezentują się uroczo I ta tulipanowa rzeka pod płotem- oczu oderwać nie można. Mogę sobie tylko pomarzyć o takich ilościach. Ale za to będę je podziwiać w zaprzyjaźnionych ogrodach, między innymi w Twoim Kurnik i mi się spodobał i chociaż ja miastowa z dziada pradziada, to ten widok też wydawał mi się przesłodzony. Ale wrażenie robi
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Tak, bardzo superowo zrobiłaś te kamyczki. Widać, że stanowią sporą i zwartą warstwę i świetną ozdobę, która podkreśla pobliskie rośliny. Trochę się nadziergałaś z tą włókniną, bo 500 szpil w sumie wbić w ziemię to nie lada wyczyn. Ale widać, że się to wszystko trzyma.
Cieszę się, że Twoje rośliny po tej zimnicy są w dobrej kondycji.
Cieszę się, że Twoje rośliny po tej zimnicy są w dobrej kondycji.
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Aga co tam u rozsad ? Coś ich ostatnio nie pokazujesz
Pewnie już są ogromne i kwitną
Pewnie już są ogromne i kwitną
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Patent na włokninę na szpilkach wart zapamiętania Lubię Twój ogród Niech już nam zaświeci na długo słońce i przyniesie więcej ciepła. Dziś u mnie znów śnieg na przemian ze słońcem, ale zimno bardzo. Pomimo tego trzmiele latały u mnie na działce i nurkowały w kwiatach Są niezniszczalne
- wsiania
- 500p
- Posty: 692
- Od: 27 sty 2012, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Brzegu
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Aguś, dzięki za te tulipanowe łany, w tym roku u mnie zawiodły, to chociaż u Ciebie pooglądam Dobrze, że mróz nie dał się aż tak we znaki Twojemu ogrodowi, miło będzie patrzeć, jak wszystko się rozwija. Te obrzeża przy żwirowej ścieżce wyglądają bardzo profesjonalnie, jak z katalogu. Pięknie! Co do zwierzaków, to kury naprawdę potrafią przerzucić ziemię na kilkanaście cm głębokości kilka razy w ciągu roku, więc na klepisko trzeba się po prostu przygotować i zgodzić mentalnie Natomiast do koszenia najlepsze są gęsi. I króliki. Mówię z doświadczenia
Moje wsiowe poczynania - c.j.d.
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Ślicznie u Ciebie Cudne klomby otoczone ścieżkami, musiałaś sie narobić, ale efekt cudowny. A ile masz tulipanów cudnie to wygląda, chyba kilka setek Pięknie. Widzę ,że i u Ciebie nie ma większych szkód , no i super, u mnie też Szkoda ,ze nie mieszkamy bliżej, gdybyś jednak chciała to nie musisz chodzić w koło mojego arboretum tylko w środku
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Dziękuję za wszystkie miłe słowa na temat tulipanów Czeka się na nie pół roku i tak mało jest czasu, by się nimi nacieszyć, więc teraz jak tylko mam czas to cykam im zdjęcia bez opamiętania, aż braknie pamięci na karcie Aż żałuję, że mam do dyspozycji tylko telefon, hmm, może warto dla nich przyspieszyć kupno aparatu
Jestem ostatnio co chwila odciągana od komputera, dlatego odpiszę na spokojnie wieczorem
Mój najbardziej udany kwiatek i komputerowa odciągaczka
Seba specjalnie na zamówienie zrobiłam kilka zdjęć rozsadom, zwłaszcza tym kwitnącym
Naparstnice Foxy
Kwitnąca tunbergia:
Kwitnąca lobelia, tak jak Anidka pisała mi zimą, bardzo fioletowy odcień tej czerwieni
Kwitnący bakłażan:
W tunelu zostały pomidory i inne wrażliwsze kwiaty. Sporo rozsad, które pokazywałam w marcu już mam w gruncie, praktycznie wszystkie kwiaty dwuletnie, albo takie, które wytrzymują chwilowy przymrozek.
Magnolia Old Port też ma kwiatek, tylko jeden, ale sadziłam ją dopiero latem w zeszłym roku. Zapomniałam, że najpierw rozwija liście, dopiero potem kwiaty:
I moje ulubieńce-tulipany:
Pierwsze narcyzy dopiero się u mnie otwierają Myślałam, że będą przed tulipanami
Jabłonka, ciekawe, czy nie zmarzła. Może spróbujemy pierwszy raz swoich jabłek?
W wątku Marty koziorożec wyczytałam, że piwonie mogą teraz potrzebować ratunku przed szarą pleśnią. Skorzystałam z pogodnego poniedziałku i wieczorem opryskałam je Topsinem, przy okazji podlałam nim powojniki, żeby w tym roku nie spotkał je uwiąd.
Pączki na Cunningham's White nie wyglądały na pąki białego rododendrona Ale otworzył się dziś rano pierwszy kwiat i jest jak na zdjęciu, biały w żółte ciapki. Jak widać, sprezentowane kwiaty lepiej rosną, oba rododendrony wyglądają póki co zdrowo (tfu, tfu), może jednak dobrze im będzie u mnie? Na razie nie miałam z nimi dobrych doświadczeń
Warzywnik Jak ktoś jeszcze nie odpadł ze znudzenia
Pierwszy pomidorek, może jak wyniosę donicę z powrotem na taras to za jakiś czas nabierze koloru i tak, jak mi to przepowiedziała Marysia już w maju skosztujemy własnych pomidorów?
Przede mną parę luźniejszych dni, bo właściwie wszystko, co miało być posiane już posiałam. Do posadzenia też zostały już tylko takie rozsady, które i tak muszą czekać na maj. Pewnie w ten tydzień laby uda mi się trochę nadrobić zaległości, do zobaczenia w Waszych ogrodach
Jestem ostatnio co chwila odciągana od komputera, dlatego odpiszę na spokojnie wieczorem
Mój najbardziej udany kwiatek i komputerowa odciągaczka
Seba specjalnie na zamówienie zrobiłam kilka zdjęć rozsadom, zwłaszcza tym kwitnącym
Naparstnice Foxy
Kwitnąca tunbergia:
Kwitnąca lobelia, tak jak Anidka pisała mi zimą, bardzo fioletowy odcień tej czerwieni
Kwitnący bakłażan:
W tunelu zostały pomidory i inne wrażliwsze kwiaty. Sporo rozsad, które pokazywałam w marcu już mam w gruncie, praktycznie wszystkie kwiaty dwuletnie, albo takie, które wytrzymują chwilowy przymrozek.
Magnolia Old Port też ma kwiatek, tylko jeden, ale sadziłam ją dopiero latem w zeszłym roku. Zapomniałam, że najpierw rozwija liście, dopiero potem kwiaty:
I moje ulubieńce-tulipany:
Pierwsze narcyzy dopiero się u mnie otwierają Myślałam, że będą przed tulipanami
Jabłonka, ciekawe, czy nie zmarzła. Może spróbujemy pierwszy raz swoich jabłek?
W wątku Marty koziorożec wyczytałam, że piwonie mogą teraz potrzebować ratunku przed szarą pleśnią. Skorzystałam z pogodnego poniedziałku i wieczorem opryskałam je Topsinem, przy okazji podlałam nim powojniki, żeby w tym roku nie spotkał je uwiąd.
Pączki na Cunningham's White nie wyglądały na pąki białego rododendrona Ale otworzył się dziś rano pierwszy kwiat i jest jak na zdjęciu, biały w żółte ciapki. Jak widać, sprezentowane kwiaty lepiej rosną, oba rododendrony wyglądają póki co zdrowo (tfu, tfu), może jednak dobrze im będzie u mnie? Na razie nie miałam z nimi dobrych doświadczeń
Warzywnik Jak ktoś jeszcze nie odpadł ze znudzenia
Pierwszy pomidorek, może jak wyniosę donicę z powrotem na taras to za jakiś czas nabierze koloru i tak, jak mi to przepowiedziała Marysia już w maju skosztujemy własnych pomidorów?
Przede mną parę luźniejszych dni, bo właściwie wszystko, co miało być posiane już posiałam. Do posadzenia też zostały już tylko takie rozsady, które i tak muszą czekać na maj. Pewnie w ten tydzień laby uda mi się trochę nadrobić zaległości, do zobaczenia w Waszych ogrodach
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7960
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Aguś
Czy Ty na pewno mieszkasz w Polsce
Wielkość warzyw na dworze mnie powaliła. Szpinak wypasiony Swój posiany w marcu wczoraj rozdeptałam bo nie zauważyłam
Z pomidorów będziesz zaraz nasiona zbierać, podczas, gdy innym Forumowiczom dopiero się graśkają z ziemi .
Tulipany wyglądają fantastycznie, żadnych chorób, cudne
Jasno fioletowe chyba przyjdę i zakoszę
Czy Ty na pewno mieszkasz w Polsce
Wielkość warzyw na dworze mnie powaliła. Szpinak wypasiony Swój posiany w marcu wczoraj rozdeptałam bo nie zauważyłam
Z pomidorów będziesz zaraz nasiona zbierać, podczas, gdy innym Forumowiczom dopiero się graśkają z ziemi .
Tulipany wyglądają fantastycznie, żadnych chorób, cudne
Jasno fioletowe chyba przyjdę i zakoszę
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Aga, Natalka, to prześliczna dziewczynka
Tulipany masz boskie! Patrzę na te fioletowe i myślę sobie, że te mi się najbardziej podobają, potem kolejne zdjęcie ta obłędna różowa rzeczka - i zmieniam zdanie
No po prostu mega to wszystko wygląda
Tulipany masz boskie! Patrzę na te fioletowe i myślę sobie, że te mi się najbardziej podobają, potem kolejne zdjęcie ta obłędna różowa rzeczka - i zmieniam zdanie
No po prostu mega to wszystko wygląda
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Twój najpiękniejszy kwiatuszek słodziutki.
Moja córka też Natalka
Tulipanowe łany boskie.
Warzywka jakie już duże
Moja córka też Natalka
Tulipanowe łany boskie.
Warzywka jakie już duże
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Piękną masz pomocnicę. Proszę mocno wyściskać, bo przesłodka.
Łany tulipanów cudne, nie dorobię się takich, bo u mnie to już się po latach sadzenia w różne konfiguracje same szarogęsią, a nawet piętrowo potrafią. Nawet chciałam je wykopać i posadzić po nowemu, ale chyba zostawię tak jak jest.
A w czym masz je posadzone? I co planujesz po nich posadzić? Strasznie dużo pytać mam, co?
Łany tulipanów cudne, nie dorobię się takich, bo u mnie to już się po latach sadzenia w różne konfiguracje same szarogęsią, a nawet piętrowo potrafią. Nawet chciałam je wykopać i posadzić po nowemu, ale chyba zostawię tak jak jest.
A w czym masz je posadzone? I co planujesz po nich posadzić? Strasznie dużo pytać mam, co?
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Ufff, po kolei trzeba komentować
Masz tak czerwoną lobelię jak moje czerwona tulipany w odcieniu żółtego
Ten warzywnik... Jesteś pewna, że ci potrzebny? To koło już tak superowo zarośnięte cebulami
Co jak co, ale rzeczka różowych czy tam liliowych... Znasz odmianę? Ten kolor jest oooobłędny!
Wielkość warzyw to chyba jakieś jaja, u mnie szpinak dostaje liście właściwe a koperku po trzech tygodniach z lupą szukam
Masz tak czerwoną lobelię jak moje czerwona tulipany w odcieniu żółtego
Ten warzywnik... Jesteś pewna, że ci potrzebny? To koło już tak superowo zarośnięte cebulami
Co jak co, ale rzeczka różowych czy tam liliowych... Znasz odmianę? Ten kolor jest oooobłędny!
Wielkość warzyw to chyba jakieś jaja, u mnie szpinak dostaje liście właściwe a koperku po trzech tygodniach z lupą szukam