Moja mała zielona oaza spokoju

[kogra]

A więc gratulacje dla Babci.
Pewno przybędzie Ci obowiązków z tym związanych i zmaleje czas przewidziany na działkowe plany.
Ale takie jest życie, musimy się dostosować.
Ciekawe jak pójdzie Ci likwidacja przechowalni, ja od kilku lat nie dałam rady się z tym uporać.

[Maska]

Halinko czyli do kolekcji dojdzie najładniejszy i najważniejszy kwiatuszek! gratuluję!
Piszesz o irysie z 1990 roku, to ja jeszcze wtedy ogródka żadnego nie miałam Śliczne masz te iryski, modelowe!

[plocczanka]

Halinko, śliczne irysy wyhodowałaś!
Szczególnie piękne to: 'Wish Upon A Star' i 'Pixie Delight'.
Lubię takie kolory, a ten drugi dodatkowo pyszni się ciekawym wybarwieniem w różnych odcieniach fioletu. Cudo!

[dorcia7]

ojej dopiero teraz wpadłam na Twój wątek,nie wiedziałam,że nowy otwarty ,a że widzę moje ukochane rośliny to będę u Ciebie na bieżąco

[hala67]

Grażynko dziękuję Czas pokaże co mi wyjdzie z moich planów. Moja córka to taka "Zosia Samosia" od urodzenia i pewnie będzie chciała być jak najbardziej samodzielna. Ale jestem zawsze do dyspozycji.
Co do przechowalni... no cóż... pewnie życie zweryfikuje. Nie mam już czasu i siły działać na dwóch działkach. A jeszcze dojdzie pomoc teściowej na jej włościach. Jest po operacji stawu biodrowego. Jak widzisz nudy w tym roku nie przewiduję.



Marysiu dziękuję To będzie już mały bukiecik, bo będę miała już dwóch wnusiów.
Mam sporo starych odmian irysów i bardzo je lubię. Trudno mi wybrać tego "naj".



Lucynko dziękuję za miłe słowa. Iryski, a w szczególności te maluchy, skradły moje serce. Cieszę się, że wprawiły Cię w zachwyt.



Dorotko cieszę się, że odnalazłaś drogę do mojego ogródka . Zaglądaj kiedy tylko zechcesz. Zapraszam.

[kogra]

To współczuję, sama opiekowałam się kilkoma osobami w rodzinie to wiem jakie to zajmujące.
Ja sobie jeden ogród odpuściłam, latek przybywa, sił też coraz mniej, trudno wszystko byłoby ogarnąć.
Został tylko ogród przy domu a on i tak też jest bardzo zajmujący.
Póki co to znowu mam ostrą zimę, miejmy nadzieję, że strat nie będzie zbyt dużo.

[tu.ja]

Halinko dzięki za chęć pomocy. Najpierw spróbuję ogarnąć ten hosting przy pomocy moich dzieci jak tylko któreś zjawi się w domu. Gdyby nie wyszło to dam znać. Śliczne te iryski. Cieszę się, że niektóre z nich rosną u mnie. Już nie mogę się doczekać kiedy u mnie zakwitną te moje-twoje Robisz super portrety swoim kwiatom.

[plocczanka]

Halinko, ja szczególnie lubię właśnie niskie iryski, tylko one u mnie niezbyt chętnie się aklimatyzują.
Prawdopodobnie moja glina w upalne lata za bardzo wysycha.

[hala67]

Grażynko no właśnie, latek nam przybywa tylko obowiązków nie ubywa. Ale co tam, przyjdzie wiosna i odmieni nasze spojrzenie na problemy.
Według wskazań meteorologów już niedługo ma się ocieplić. Oby! Niby nie narzekam na zimę tylko już mi tęskno za zwiastunami tej pięknej pory roku.



Izuniu życzę powodzenia w rozszyfrowaniu hostingu.
Mam nadzieję, że kolejne kępy moich irysów podwoją swoją objętość i będzie co podzielić. A wtedy powędrują pod znany mi adres



Lucynko jest sposób aby i u Ciebie iryskom się spodobało. Musisz przygotować im odpowiednią zdrenowaną miejscówkę albo podniesioną rabatę.
Gliniastą glebę wymieszaj z substratem torfowym i płukanym piaskiem w proporcjach 5:3:2. Kłącze wsadź dość płytko, tak aby warstwa ziemi nad nim miała około 2 cm.
Jeśli masz ochotę, to poczytaj co zaleca guru Robert Piątek, nasz rodzimy hodowca kosaćców.

[plocczanka]

Bardzo dziękuję, Halinko.
Pędzę się dokształcić.

[hala67]

Lucynko poczytaj bo warto. Przy okazji obejrzyj jakie cudeńka wyszły spod jego ręki.

[kogra]

Mnie też i już nie mogę się doczekać cieplejszych dni.
Kupiłam już ziemię i nasionka, teraz tylko jak zacznie się luty to ruszam z wysiewami.

[hala67]

Grażynko ja również zakupiłam nasiona. Ziemi do wysiewu jeszcze nie mam. Ale to nie problem. Nabędę na dwa, trzy dni przed wysiewem.
Co w pierwszej kolejności wysiewasz?