Moje oczko w głowie cz. 9
- ewunia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5092
- Od: 1 lis 2012, o 15:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Witaj Tereniu
Lilie jak zawsze u Ciebie śliczne i mnogość ich
Czytam o suszy i nie dowierzam, że opady tak Ciebie omijają.
W tym roku deszczu u nas akuratnie, nie musiałam latać z konewką, ciekawe jaki będzie sierpień.
O kostce napisałam jak umiałam - w moim wątku.
Pozdrawiam i dużo uśmiechu życzę
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9595
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Witam przemiłych gości niedzielnie .
Ja dalej zajęta podlewaniem trochę deszczu spadło w ubiegły piątek i parę minut w ubiegłą niedzielę w nocy i od tej pory nic .
Dzisiaj był przeogromny upał , nawet w cieniu trudno było wytrzymać .
Mam też u siebie kochanego wnusia któremu chcę poświecić jak najwięcej czasu i się nim nacieszyć .
Marysiu też tak myślę że liliom nic nie będzie i jeszcze bardziej się rozrosną - a tak chciałam mieć takie duże kępy .
Studnia by się przydała , moje naturale oczko już dawno wyschło i tylko jak mam siłę to go pogłębiam
Marysiu trochę chmurek doleciało bo kilka minut w ubiegłą niedzielę popadało - dzięki
Ewuniu kiedy ta susza się skończy ?? teraz jeszcze te upały , ja już nie mam siły chyba się poddam i zostawię niech się dzieje co chce . U mnie też był bardzo silny wiatr , myslałam że mi altankę zabierze a u sąsiada śliwkę złamał .
Ewuniu lilii powinno być więcej ale ten dziwny rok im nie pozwolił pokazać na co ich stać .
Dzięki
Lucynko trudno uwierzyć ale tak jest , wszędzie pada ale nie u nas jedyny plus to mniej ślimaków .
Ciągle tańczę z wężem albo noszę wiadrami , susza że nawet krzewom i drzewom więdną liście i żółkną jak jesienią .
Sniedek Saundersa jest też w doniczce zauważyłam że ślimaki się dobierają i postawiłam na stole i czekam na kwiatki mam nadzieję że zakwitnie . Ismeny też mi zżarły a eukomisy kwitną , trochę liście podziurawione ale żyją . Chryzantemy jak są już starsze to ich nie ruszają ale młode to potrafią na wysoka gałązkę wleźć - u mnie przez tą suszę jest ich mniej ale tam gdzie częściej podlewam to tylko czekają .
Jesteś kochana dziękuję pięknie
Tereniu bardzo proszę podeślij choć troszkę deszczyku bo ja już nie daję rady z tym podlewaniem .
Nie widać po roślinkach że wody im brak bo zdjęcia robię tam gdzie jest jeszcze zielono .
Dziękuję za pozdrowienia i odwzajemniam
Witaj Mariolu cieszę się że odnalazłaś ścieżkę do mnie , zapraszam częściej .
U nas dalej nie pada , żniwa w pełni i tak ma być jeszcze przez kilka dni takie upały .
Cały ten rok pokręcony od samego początku ale cóż wszystko musimy pokornie przyjąć .
Alu witaj
Bardzo dziękuję za miłe słowa , pozdrowienia i życzenia
Wpadaj częściej proszę .
Witaj Lucynko
Już trochę mi przeszło ale długo się męczyłam . Teraz czekam na odzew - jeśli nie to mam już adres i wyślę jej pieniążki dla świętego spokoju , tylko się zastanawiam ile wysłać żeby znowu nie było za mało ?
Lucynko dobrze że odpada Ci podlewanie działeczki bo masz ważniejsze sprawy na głowie .
Ja już czasami nie daję rady.
Bardzo gorąco dziękuję za życzenia i Wam również dużo dużo zdrówka i sił pod każdym względem życzę
Krysiu To już drugi rok taka susza , roślinki młode , nowe dopiero co posadzone nie dają rady .
Zobacz jak nie równo i nie sprawiedliwie - czy nie mogłoby popadać wszędzie ??
Ja już czasami padam i nie daję rady - jak tylko możesz i masz taką moc podeślij proszę troszkę chmurek deszczowych , tak bardzo szkoda mi roślinek które wyhodowałam z gałązek albo z nasionek .
Krysiu lilie kwitną ale czekałam na większy popis ale ta pogoda nie pozwoliła im pokazać co potrafią , niektóre mają chore liście ale to chyba od wody .
Musze zajrzeć do ciebie bo już tak dawno nie byłam
Bardzo Ci dziękuję
Karolinko dobrze że mnie rozumiesz
To choroba a może i głupota . Mydleniec zebrał się późno ale rośnie , liście ma coraz większe z chmurki podeślij ale upału nie chcę bo u mnie też podobna temperatura . Mimo wszystko pod wieczór podlewałam i podlewałam bo co mam zrobić ??
Alicjo dzięki za pochwały
U mnie też niby grunt podmokły ale jak tyle czasu nie było deszczu to wszystko wyparowało ale dzięki za chęci .
Smotrawę możesz ściąć po samej ziemi albo zostawić takie przekwitłe kwiatki - jak chcesz , ona za chwile wypuści ładne nowe liście i może jeszcze raz zdąży zakwitnąć choć nie tak obficie .
Bardzo Ci dziękuję i wzajemnie
Witaj Ewuniu
Dziękuję w imieniu lilii.
Na prawdę trudno uwierzyć ale tak jest - nie wiem co się porobiło z ta pogodą i co wpływa że chmury nas tak omijają .
Ja już mam chwile zwątpienia i mi się odechciewa działki bo sił brak ale jak popatrzę na te wiszące kwiaty to mi ich szkoda i dalej podlewam i podlewam .
Bardzo Ci dziękuję
Ja dalej zajęta podlewaniem trochę deszczu spadło w ubiegły piątek i parę minut w ubiegłą niedzielę w nocy i od tej pory nic .
Dzisiaj był przeogromny upał , nawet w cieniu trudno było wytrzymać .
Mam też u siebie kochanego wnusia któremu chcę poświecić jak najwięcej czasu i się nim nacieszyć .
Marysiu też tak myślę że liliom nic nie będzie i jeszcze bardziej się rozrosną - a tak chciałam mieć takie duże kępy .
Studnia by się przydała , moje naturale oczko już dawno wyschło i tylko jak mam siłę to go pogłębiam
Marysiu trochę chmurek doleciało bo kilka minut w ubiegłą niedzielę popadało - dzięki
Ewuniu kiedy ta susza się skończy ?? teraz jeszcze te upały , ja już nie mam siły chyba się poddam i zostawię niech się dzieje co chce . U mnie też był bardzo silny wiatr , myslałam że mi altankę zabierze a u sąsiada śliwkę złamał .
Ewuniu lilii powinno być więcej ale ten dziwny rok im nie pozwolił pokazać na co ich stać .
Dzięki
Lucynko trudno uwierzyć ale tak jest , wszędzie pada ale nie u nas jedyny plus to mniej ślimaków .
Ciągle tańczę z wężem albo noszę wiadrami , susza że nawet krzewom i drzewom więdną liście i żółkną jak jesienią .
Sniedek Saundersa jest też w doniczce zauważyłam że ślimaki się dobierają i postawiłam na stole i czekam na kwiatki mam nadzieję że zakwitnie . Ismeny też mi zżarły a eukomisy kwitną , trochę liście podziurawione ale żyją . Chryzantemy jak są już starsze to ich nie ruszają ale młode to potrafią na wysoka gałązkę wleźć - u mnie przez tą suszę jest ich mniej ale tam gdzie częściej podlewam to tylko czekają .
Jesteś kochana dziękuję pięknie
Tereniu bardzo proszę podeślij choć troszkę deszczyku bo ja już nie daję rady z tym podlewaniem .
Nie widać po roślinkach że wody im brak bo zdjęcia robię tam gdzie jest jeszcze zielono .
Dziękuję za pozdrowienia i odwzajemniam
Witaj Mariolu cieszę się że odnalazłaś ścieżkę do mnie , zapraszam częściej .
U nas dalej nie pada , żniwa w pełni i tak ma być jeszcze przez kilka dni takie upały .
Cały ten rok pokręcony od samego początku ale cóż wszystko musimy pokornie przyjąć .
Alu witaj
Bardzo dziękuję za miłe słowa , pozdrowienia i życzenia
Wpadaj częściej proszę .
Witaj Lucynko
Już trochę mi przeszło ale długo się męczyłam . Teraz czekam na odzew - jeśli nie to mam już adres i wyślę jej pieniążki dla świętego spokoju , tylko się zastanawiam ile wysłać żeby znowu nie było za mało ?
Lucynko dobrze że odpada Ci podlewanie działeczki bo masz ważniejsze sprawy na głowie .
Ja już czasami nie daję rady.
Bardzo gorąco dziękuję za życzenia i Wam również dużo dużo zdrówka i sił pod każdym względem życzę
Krysiu To już drugi rok taka susza , roślinki młode , nowe dopiero co posadzone nie dają rady .
Zobacz jak nie równo i nie sprawiedliwie - czy nie mogłoby popadać wszędzie ??
Ja już czasami padam i nie daję rady - jak tylko możesz i masz taką moc podeślij proszę troszkę chmurek deszczowych , tak bardzo szkoda mi roślinek które wyhodowałam z gałązek albo z nasionek .
Krysiu lilie kwitną ale czekałam na większy popis ale ta pogoda nie pozwoliła im pokazać co potrafią , niektóre mają chore liście ale to chyba od wody .
Musze zajrzeć do ciebie bo już tak dawno nie byłam
Bardzo Ci dziękuję
Karolinko dobrze że mnie rozumiesz
To choroba a może i głupota . Mydleniec zebrał się późno ale rośnie , liście ma coraz większe z chmurki podeślij ale upału nie chcę bo u mnie też podobna temperatura . Mimo wszystko pod wieczór podlewałam i podlewałam bo co mam zrobić ??
Alicjo dzięki za pochwały
U mnie też niby grunt podmokły ale jak tyle czasu nie było deszczu to wszystko wyparowało ale dzięki za chęci .
Smotrawę możesz ściąć po samej ziemi albo zostawić takie przekwitłe kwiatki - jak chcesz , ona za chwile wypuści ładne nowe liście i może jeszcze raz zdąży zakwitnąć choć nie tak obficie .
Bardzo Ci dziękuję i wzajemnie
Witaj Ewuniu
Dziękuję w imieniu lilii.
Na prawdę trudno uwierzyć ale tak jest - nie wiem co się porobiło z ta pogodą i co wpływa że chmury nas tak omijają .
Ja już mam chwile zwątpienia i mi się odechciewa działki bo sił brak ale jak popatrzę na te wiszące kwiaty to mi ich szkoda i dalej podlewam i podlewam .
Bardzo Ci dziękuję
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Tereniu wytrwałości w podlewaniu... u mnie mówią na wsi, że to Nida zabiera nam deszcze i choć wody gruntowe często tworzą teren podmokły to przy takich temperaturach wszystko gdzieś znika
Piękny widok ...
Piękny widok ...
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16576
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Tereniu, widać na załączonych obrazkach, że roślinki pięknie odwdzięczają Ci się za troskę, za taniec z wężem, za taszczone dla nich wiadra wody.
Moją działkę tak omijały wszelkie opady jeszcze w ubiegłym roku. W tym umiarkowanie pada, nawet przed chwila spadł przelotny deszczyk.
Życzę Tobie i Twoim roślinkom dobrego, ożywczego deszczyku.
No i zdróweczka i radości w ogrodzie.
Moją działkę tak omijały wszelkie opady jeszcze w ubiegłym roku. W tym umiarkowanie pada, nawet przed chwila spadł przelotny deszczyk.
Życzę Tobie i Twoim roślinkom dobrego, ożywczego deszczyku.
No i zdróweczka i radości w ogrodzie.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42116
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Tereniu teraz grzeje tak że już ziemia wyschła mimo dość częstych opadów. Zaczęłam spacery z wężem, szczególnie podlewam to co posadziłam bądź przesadziłam. Właśnie pamiętam pod koniec ogrodu wodę stojącą i tam pewnie studnię można byłoby wykopać, nawet nie taką głęboką. Nie masz chyba ziemi kamienistej to nie byłoby trudno. Pomyślcie!
Ogród dzięki Twojej opiece tryska kolorami, ale upały tak szybko wykańczają kwiatki. Dziwny ten rok!
Pozdrawiam serdecznie i życzę wielu radosnych chwil z wnuczkiem
Ogród dzięki Twojej opiece tryska kolorami, ale upały tak szybko wykańczają kwiatki. Dziwny ten rok!
Pozdrawiam serdecznie i życzę wielu radosnych chwil z wnuczkiem
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9595
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Witam kochane bardzo dziękuję za odwiedziny .
U mnie dalej bez deszczu a żar leje się z nieba - ja już ne mam siły podlewać , zresztą to nic nie daje , roślinki żywcem zasychają .
Ewuniu dziękuję już mi się nie chce podlewać - naprawdę .
Nie wiem co u nas zabiera deszcz , tak było w ubiegłym roku i teraz powtórka .
Lucynko już nie ma takich widoków , te wysokie temperatury dobiły wiele roślin , nawet nie wiem czy od korzenia odbiją ??
U mnie to już kolejny rok taka susza , w ubiegłym nie padało nic przez dwa miesiące a teraz to już ponad dwa
Bardzo Ci dziękuję za życzenia oczywiście odwzajemniam .
Jestem już tym wszystkim tak zmęczona że już chyba nic mi radości nie sprawi .
Marysiu ja już ponad dwa miesiące , dzień w dzień , rano i wieczorem a nawet w południe jak jest gdzieś cień to podlewam .
Część mojego rozsadnika i tych młodych nowo posadzonych już padła mimo podlewania
Marysiu na końcu jest wykopane oczko - miało być naturalne , głębokie na 150 cm i deka wody nie ma , pod spodem jest glina .
Ziemie mam tak spękaną na trzy pale a nawet więcej i to wszędzie nawet tam gdzie rosną krzewy .
Dziwny ten rok !!!!!
Bardzo dziękuję za życzenia
U mnie dalej bez deszczu a żar leje się z nieba - ja już ne mam siły podlewać , zresztą to nic nie daje , roślinki żywcem zasychają .
Ewuniu dziękuję już mi się nie chce podlewać - naprawdę .
Nie wiem co u nas zabiera deszcz , tak było w ubiegłym roku i teraz powtórka .
Lucynko już nie ma takich widoków , te wysokie temperatury dobiły wiele roślin , nawet nie wiem czy od korzenia odbiją ??
U mnie to już kolejny rok taka susza , w ubiegłym nie padało nic przez dwa miesiące a teraz to już ponad dwa
Bardzo Ci dziękuję za życzenia oczywiście odwzajemniam .
Jestem już tym wszystkim tak zmęczona że już chyba nic mi radości nie sprawi .
Marysiu ja już ponad dwa miesiące , dzień w dzień , rano i wieczorem a nawet w południe jak jest gdzieś cień to podlewam .
Część mojego rozsadnika i tych młodych nowo posadzonych już padła mimo podlewania
Marysiu na końcu jest wykopane oczko - miało być naturalne , głębokie na 150 cm i deka wody nie ma , pod spodem jest glina .
Ziemie mam tak spękaną na trzy pale a nawet więcej i to wszędzie nawet tam gdzie rosną krzewy .
Dziwny ten rok !!!!!
Bardzo dziękuję za życzenia
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16576
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Nie załamuj się, Tereniu kochana!
W końcu przecież i Tobie słoneczko zaświeci, tzn. deszcz spadnie i roślinki odżyją.
Tego Ci w każdym razie najszczerzej życzę.
W końcu przecież i Tobie słoneczko zaświeci, tzn. deszcz spadnie i roślinki odżyją.
Tego Ci w każdym razie najszczerzej życzę.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7825
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Witaj Tereniu jak Ci bardzo współczuję tej suszy .Moje roślinki bez podlewania, Dzięki uprzejmości sąsiadów ,ale i deszczy też u nas było dość sporo i gdyby nie takie upalne lato to pewnie woda stałaby nam na działce .
Kwiaty i widoczki z nimi piekne pokazujesz
Wnusia masz jeszcze ? uściskaj go od cioci moje mają też nie długo przyjechać .
Takie duże naturalne oczko i ja chciałam ,ale mąż mówi ,ze bez folii wody nie zatrzymamy . We wrześniu będziemy robić odwodnienie budynku woda ma być grawitacyjnie odprowadzona do specjalnych zbiorników i wykorzystywana do podlewania w razie czego .
Pozdrawiam Was serdecznie
Uściski dla Ciebie i rodzinki
Kwiaty i widoczki z nimi piekne pokazujesz
Wnusia masz jeszcze ? uściskaj go od cioci moje mają też nie długo przyjechać .
Takie duże naturalne oczko i ja chciałam ,ale mąż mówi ,ze bez folii wody nie zatrzymamy . We wrześniu będziemy robić odwodnienie budynku woda ma być grawitacyjnie odprowadzona do specjalnych zbiorników i wykorzystywana do podlewania w razie czego .
Pozdrawiam Was serdecznie
Uściski dla Ciebie i rodzinki
Pozdrawiam Alicja
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9595
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Witam w sobotni upalny poranek
Lucynko od samego rana słoneczko sie do mnie uśmiecha
Bardzo Ci dziękuję za życzenia
Alu witam
Już za bardzo nie ma co pokazywać bo wszystko usycha , z jednej hortensji liście wszystkie opadły , zostały same kwiatki .
Wnusia mam i bardzo mi pomaga w podlewaniu - wyściskany
Zobacz jak to jest u Ciebie za dużo wody a u mnie za mało , u mnie na końcu działki też podmokły teren ale teraz i tam roślinki usychają bo węże nawet połączone nie sięgają a nosić za daleko , czasami na taczce zawożę ale to kropla w morzu .
Dziękuję za życzenia
Miłego weekendu wszystkim odwiedzającym mój watek życzę .
Lucynko od samego rana słoneczko sie do mnie uśmiecha
Bardzo Ci dziękuję za życzenia
Alu witam
Już za bardzo nie ma co pokazywać bo wszystko usycha , z jednej hortensji liście wszystkie opadły , zostały same kwiatki .
Wnusia mam i bardzo mi pomaga w podlewaniu - wyściskany
Zobacz jak to jest u Ciebie za dużo wody a u mnie za mało , u mnie na końcu działki też podmokły teren ale teraz i tam roślinki usychają bo węże nawet połączone nie sięgają a nosić za daleko , czasami na taczce zawożę ale to kropla w morzu .
Dziękuję za życzenia
Miłego weekendu wszystkim odwiedzającym mój watek życzę .
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Tereniu nie tylko u Ciebie pustynia, u mnie mimo mokrego lipca obecne upały wszystko dobijają, drzewa młode zaczęły usychać. Chwasty usychają. Trawa w sadzie uschła. Wygląda jak powtórka z okrutnego sierpnia 2015. A teraz idę podlewać drzewa w sadzie z węża, może część się uratuje. Jak przyjdzie jesień i coś Ci padnie to chętnie się podzielę jeśli u mnie przeżyje
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Tereniu wiem co to znaczy... podlewać, podlewać, podlewać też już mam dość, ale szkoda mi tego co urosło i mimo suszy garnie się do życia... mam nadzieję, że jak zmężnieją i przeżyją zimę to już im będzie łatwiej Moje lilie i liliowce już kończą kwitnienie, ale róże kwitną po raz drugi i jak im nie pomagać
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Współczuję Ci Tereniu tego podlewania. Ja 3 lata temu , w tą pamiętną suszę nie bardzo podlewałam bo apelowali o oszczędzanie wody, to rabaty tak wyschły ,że musiałam całkowicie przebudowywać. Teraz mam dość wilgotno, ale jak trzeba też podlewam. Mam połączone węże i nie tak daleko, zresztą najdalej to mam warzywniak a to Stasia domena, podlewa nawet kiedy nie potrzeba pomidory to duże i stare już krzaki a on je podlewa Faktem jest ,ze owocują niesamowicie. Mam 50 krzaków i chodzę i się proszę aby ktoś wziął za marny grosz żeby chociaż za sadzonki było i dla Stasia na papierosy Sąsiedzi biorą, trochę córka, ale też ma swoje , to bierze na przetwory a ja przecierów mam z kilku lat całe pułki Od nadmiaru też głowa boli--ale nie tak Poza tym wszystko rośnie, Lespedeza coraz większe pąki ma , inne nowe kwiatki kwitną bądź mają pąki. Kupiłam a tym roku takie co kwitną późnym latem do jesieni
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1493
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Tereniu straszne to jest ,Ty masz suszę ja za mokro ,że też nie można się wymienić ,fajnie by było .Kwiatuszki i tak masz ładne ,moje lilie kwitły słabo a teaz sterczą czarne badyle,róże prawie bez liści,ale cóż ,będzie lepiej,czego Tobie bardzo życzę Też mam wnusie u siebie ,jest super ale ona mała i nic zrobić przy niej nie można,ale co tam ,robota nie zając.Pozdrawiam