Bukszpany Lemonki
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Bukszpany Lemonki
Ja też trzymam kciuki za bukszpany, szkoda byłaby wielka gdyby trzeba było je wyciąć.
Widzisz ile osób radzi Ci olać innych i robić swoje.
Twoja działka i twoje podwórko, innym nic do tego.
Nie daj się sprowokować to w końcu przerzucą się na kogoś innego, jak zareagujesz będą mieli radochę że Ci zszarpali nerwy.
Śmiej się im prosto w oczy i rób swoje.
Trzymam też kciuki za to, żeby działka zaczęła Ci przynosić radość mimo wszystko i wszystkiego, bo warto mieć swój kawałek ziemi.
Widzisz ile osób radzi Ci olać innych i robić swoje.
Twoja działka i twoje podwórko, innym nic do tego.
Nie daj się sprowokować to w końcu przerzucą się na kogoś innego, jak zareagujesz będą mieli radochę że Ci zszarpali nerwy.
Śmiej się im prosto w oczy i rób swoje.
Trzymam też kciuki za to, żeby działka zaczęła Ci przynosić radość mimo wszystko i wszystkiego, bo warto mieć swój kawałek ziemi.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11529
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Bukszpany Lemonki
Izo daj bukszpanom czas. Duże okazy po przesadzeniu potrafią być marne dwa taka. Jeśli tylko nie zbrązowieją, powinny odbić. Berberysy nie rozchodzą się rozłogami, rosną tylko wszerz. Możesz spokojnie sadzić. Mam trzy zielone, odmiany Erecta, rosną dość kolumnowo, mają około 80 cm szerokości po 6 latach. Jeśli chcesz bordowe lub czerwone, to jest tego naprawdę dużo. Musisz tylko wybrać takie o wyprostowanym pokroju. Spokojnego działkowania.
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Bukszpany Lemonki
Grażynko, za kciuki i dobre słowa dziękuję Ci bardzo Już mi przeszło prawie całkiem. Masz rację, robię swoje po swojemu a w żadne pyskówki czy przerzucanie się argumentami z zarządem wchodzić nie będę. Ani nie mam takiego charakteru ani nie liczę na zrozumienie z ich strony. Wydaje mi się, że zarząd ma się za najmądrzejszy i mający zawsze rację. Może się mylę, ale póki co to jest moje zdanie na ich temat. Dziękuję za kciuki, działka coraz bardziej znowu sprawia mi radość
Soniu, dziękuję Jeden bukszpan niestety umarł. Kilka innych nieco zbrązowiało Jednak mam nadzieję, że dadzą radę. Wydaje mi się, że wypuszczają zielone gałązki. Będę obserwować. Potem na jakiś czas wyjeżdżam i trochę martwię się co będzie po powrocie. No, ale trudno. Jakoś trzeba ogarnąć.
Berberysy kupię, chyba te o złotych listkach. Koniecznie te prosto rosnące. Chyba odmiana Rocket jest najbardziej wyprostowana. Muszę tylko sprawdzić jak wysoko i jak szybko rośnie.
Dziś byłam na działce cztery godziny i bardzo dużo zrobiłam Posadziłam derenia, wyszarpałam uschłego bukszpna i na jego miejsce wsadziłam innego. Wyrwałam tony chwastów, przesadziłam żurawki, wyrzuciłam naręcza suchych badyli, wykopałam duży korzeń po starym agreście bo wypuszczał mnóstwo małych odrostów. Wykopałam też przypadkowo kilka kawałków betonu i cegieł No i jak zawsze wyłapałam trochę ślimaków. Muszę kupić sobie sekator teleskopowy bo widzę, że bez niego ani rusz. Winobluszcz włazi mi na tuje i na wiśnie. Chciałam go wykopac w całości, ale zastanawiam się czy nie puścić go na ogodzenie za tujami i tylko kontrolować przycinaniem żeby nie właził na drzewka. Zawsze w sumie lubiłam winobluszcze. Dziś jeszcze wymyśliłam, że dobrze będzie wyglądała brzoza pendula w jednym miejscu działki. Muszę poczytać jakich warunków potrzebuje zanim się zecyduję na zakup. I jescze chcę perukowca posadzić, niedaleko mojego nowego pięknego derenia
Soniu, dziękuję Jeden bukszpan niestety umarł. Kilka innych nieco zbrązowiało Jednak mam nadzieję, że dadzą radę. Wydaje mi się, że wypuszczają zielone gałązki. Będę obserwować. Potem na jakiś czas wyjeżdżam i trochę martwię się co będzie po powrocie. No, ale trudno. Jakoś trzeba ogarnąć.
Berberysy kupię, chyba te o złotych listkach. Koniecznie te prosto rosnące. Chyba odmiana Rocket jest najbardziej wyprostowana. Muszę tylko sprawdzić jak wysoko i jak szybko rośnie.
Dziś byłam na działce cztery godziny i bardzo dużo zrobiłam Posadziłam derenia, wyszarpałam uschłego bukszpna i na jego miejsce wsadziłam innego. Wyrwałam tony chwastów, przesadziłam żurawki, wyrzuciłam naręcza suchych badyli, wykopałam duży korzeń po starym agreście bo wypuszczał mnóstwo małych odrostów. Wykopałam też przypadkowo kilka kawałków betonu i cegieł No i jak zawsze wyłapałam trochę ślimaków. Muszę kupić sobie sekator teleskopowy bo widzę, że bez niego ani rusz. Winobluszcz włazi mi na tuje i na wiśnie. Chciałam go wykopac w całości, ale zastanawiam się czy nie puścić go na ogodzenie za tujami i tylko kontrolować przycinaniem żeby nie właził na drzewka. Zawsze w sumie lubiłam winobluszcze. Dziś jeszcze wymyśliłam, że dobrze będzie wyglądała brzoza pendula w jednym miejscu działki. Muszę poczytać jakich warunków potrzebuje zanim się zecyduję na zakup. I jescze chcę perukowca posadzić, niedaleko mojego nowego pięknego derenia
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Bukszpany Lemonki
Witaj Izo
Wreszcie znalazłem odrobinę czasu na wpisanie się w Twoim wątku.
Ogród masz piękny, bardzo mi się podoba.
Rośliny dorodne, nasadzenia przemyślane.
Kiedyś do Ciebie często zaglądałem, ale jakoś na wpis zabrakło czasu.
Będę Twoim częstym gościem
Wreszcie znalazłem odrobinę czasu na wpisanie się w Twoim wątku.
Ogród masz piękny, bardzo mi się podoba.
Rośliny dorodne, nasadzenia przemyślane.
Kiedyś do Ciebie często zaglądałem, ale jakoś na wpis zabrakło czasu.
Będę Twoim częstym gościem
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11286
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Bukszpany Lemonki
Iza a gdzie fotka derenia ? jaką odmianę kupiłaś?
Co do działki to może zbytnio wzięłaś sobie ten ból do głowy i nie potrzebnie uznałaś za szykanę ...W czerwcu/lipcu były na ROD-ach przeglądy działek / urzędowe / i u nas niedociągnięcia i stwierdzone / indywidualne/ usterki zostały wywieszone / jak co roku/ publicznie na tablicy ogłoszeń ...Mamy nowy ambitny, zaangażowany i życzliwy zarząd /rzeczywiście/ i wczoraj słyszałam, że Panie z zarządu odwiedziły w domu !właściciela zaniedbanej działki /bo nie było możliwości kontaktu/, na pisma nie odpowiadał ...Dowiedziały się, że jest samotny i schorowany ale pozbyć się działki nie zamierza... A sąsiedzi narzekają na zachwaszczenie itd... Przypuszczam, że nikt Ci nie zafundował tej przykrości złośliwie ...Nikt nie bierze pod uwagę tego jak było tylko liczy się jak jest...
Dobrze, że już się uporałaś psychicznie z problemem , prace ruszyły jak piszesz i życzę tylko zadowolenia z działkowania Młoda Działkowiczko!
Miłego dnia!
Co do działki to może zbytnio wzięłaś sobie ten ból do głowy i nie potrzebnie uznałaś za szykanę ...W czerwcu/lipcu były na ROD-ach przeglądy działek / urzędowe / i u nas niedociągnięcia i stwierdzone / indywidualne/ usterki zostały wywieszone / jak co roku/ publicznie na tablicy ogłoszeń ...Mamy nowy ambitny, zaangażowany i życzliwy zarząd /rzeczywiście/ i wczoraj słyszałam, że Panie z zarządu odwiedziły w domu !właściciela zaniedbanej działki /bo nie było możliwości kontaktu/, na pisma nie odpowiadał ...Dowiedziały się, że jest samotny i schorowany ale pozbyć się działki nie zamierza... A sąsiedzi narzekają na zachwaszczenie itd... Przypuszczam, że nikt Ci nie zafundował tej przykrości złośliwie ...Nikt nie bierze pod uwagę tego jak było tylko liczy się jak jest...
Dobrze, że już się uporałaś psychicznie z problemem , prace ruszyły jak piszesz i życzę tylko zadowolenia z działkowania Młoda Działkowiczko!
Miłego dnia!
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Bukszpany Lemonki
Seba, miło mi bardzo, że podoba Ci się moja działka. Zapraszam do odwiedzin w wątku
Zaskoczyłes mnie stwierdzeniem, że to piękny ogród bo ja myślę o tym kawałku ziemi jeszcze nieco inaczej. Może powinnam spojrzeć mniej krytycznym okiem ;)
Maryniu, dziękuję za życzenia Może jest racja w tym co napisałaś. Może nikt tego złośliwie nie zrobił. Jednak zabolało mnie to bardzo i na mocno ostudziło mój zapał do tworzenia ogrodu. Na szczęśie póki co wszystkie złe emocje poszły w siną dal Moja działka do zeszłego roku była podobnym przypadkiem jak ta, o której napisałaś. Właścicielka nie dbala o nią bo nie mogła już wychodzić z domu. Byliśmy u niej podpisać dokumenty i było to dla mnie bardzo smutne przeżycie bo ta pani była zrozpaczona, że sprzedaje działkę, płakała. Chyba ją rozumiałam mimo, że wcześniej sama działki nie miałam. Życzyła mi dużo dobrego i powodzenia na działce. Mój mąż powiedział jej, że ja od zawsze zajmuję się roślinami w domu i na balkonie i że działka idzie w dobre ręce. Ucieszyła się bardzo
Co do derenia to kupiam jednego z dwóch jakie były w sklepie - jeden był szczepiony a drugi taki zwykły więc wzięłam tego zwykłego. To elegantissima. Zdjęcia nie zrobiłam bo zapomniałam aparatu. Ale dziś chcę też pójść to jeśli nie zacznie padać zrobię kilka zdjęć Tyle, że dereń jest posadzony na brzydkim tle śmietnika i betonowego muru bo chcę te rzeczy zasłonić jakoś żeby były jak najmniej widoczne z działki.
Zaskoczyłes mnie stwierdzeniem, że to piękny ogród bo ja myślę o tym kawałku ziemi jeszcze nieco inaczej. Może powinnam spojrzeć mniej krytycznym okiem ;)
Maryniu, dziękuję za życzenia Może jest racja w tym co napisałaś. Może nikt tego złośliwie nie zrobił. Jednak zabolało mnie to bardzo i na mocno ostudziło mój zapał do tworzenia ogrodu. Na szczęśie póki co wszystkie złe emocje poszły w siną dal Moja działka do zeszłego roku była podobnym przypadkiem jak ta, o której napisałaś. Właścicielka nie dbala o nią bo nie mogła już wychodzić z domu. Byliśmy u niej podpisać dokumenty i było to dla mnie bardzo smutne przeżycie bo ta pani była zrozpaczona, że sprzedaje działkę, płakała. Chyba ją rozumiałam mimo, że wcześniej sama działki nie miałam. Życzyła mi dużo dobrego i powodzenia na działce. Mój mąż powiedział jej, że ja od zawsze zajmuję się roślinami w domu i na balkonie i że działka idzie w dobre ręce. Ucieszyła się bardzo
Co do derenia to kupiam jednego z dwóch jakie były w sklepie - jeden był szczepiony a drugi taki zwykły więc wzięłam tego zwykłego. To elegantissima. Zdjęcia nie zrobiłam bo zapomniałam aparatu. Ale dziś chcę też pójść to jeśli nie zacznie padać zrobię kilka zdjęć Tyle, że dereń jest posadzony na brzydkim tle śmietnika i betonowego muru bo chcę te rzeczy zasłonić jakoś żeby były jak najmniej widoczne z działki.
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Bukszpany Lemonki
Izo to dobrze, że wiesz o tym, że ten kawałek ziemi był dla kogoś ważny. Dobre emocje tej osoby, która kochała działkę wrócą do Ciebie.
Ja gdybym musiała sprzedać moją chyba tak samo bym rozpaczała.
Ja gdybym musiała sprzedać moją chyba tak samo bym rozpaczała.
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Bukszpany Lemonki
Moniko, może tak właśnie będzie z tymi emocjami...kto wie...
No i mam zdjęcia przygotowane a tu klapa bo fotosik nie działa
No i mam zdjęcia przygotowane a tu klapa bo fotosik nie działa
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Bukszpany Lemonki
Wreszcie udało mi się wgrać zdjęcia na fotosika. Przedstawiam Wam taki ogrodowy miszmasz ;) Zdjęcia zrobiłam wczoraj, niestety słońce nie chciało się pokazać. W kąciku z żurawkami jest ich więcej, ale dopiero po zrobieniu zdjęcia przesadziłam na to miejsce jeszcze kilka bo na poprzednich miejscach słabo rosły. Pewnie z nadmiaru słońca. Przedstawiam także nowego derenia, mam nadzieję, że się przyjmie
Re: Bukszpany Lemonki
Izuś, co ja słyszę? Czepiają się Twojej działki?
A gdzie jest napisane w jakim czasie po objęciu nieużytku powinnaś ją doprowadzić do stanu idealnego?
No bo mnie krew zaleje...Iza, nie daj sobie na głowę wchodzić dziadowi, a już na pewno nie wierz w to, że się sąsiedzi na Ciebie skarżą....ludzie aż tacy nie są To ten dziad to sobie wymyślił, żeby Ci dopiec.
Konkretnie mu odpowiedz i się nie przejmuj absolutnie.
Swoją drogą to dla oszczędności czasu i własnej pracy ułatw sobie parę rzeczy np. kładąc agrotkaninę gdzie tylko się da-wystarcza na kilka sezonów i nie przepuści żadnego chwastu.
Gdybym ja nie miała agro w tunelu to bym stamtąd nie wyszła Podlewanie kropelkowe do pomidorów nie jest wcale takie drogie jak się wydaje-około 200zł i masz spokój na lata.
Naprawdę ja już od jakiegoś czasu szukam różnych praktycznych wyjść jak oszczędzić sobie pracy w ogrodzie?
Też mam jeszcze miejsca wstydu, których w wątku nie pokazuje, a mieszkam tu już 10 lat.
Nie wszystko da się schować... Taka graciarnię, której nijak nie dało się upchnąć do pomieszczeń gosp. zagrodziłam kiedyś płotem z wikliny i posiałam powoje-wytrzymało z 5 lat, aż przyszedł czas na klamociarnie-złomowisko i tam zrobiliśmy porządek. Nie wszystko od razu.
W tym roku dopiero pozbyliśmy sie sterty gruzu pod samym domem, która leżała tam 2 lata.
Ale czy to na długo wystarczy? Była jeszcze sterta węgla ...no ozdoba jak piorun, ale co miałam zrobić?
Do sypialni nie wniosę.
Dopiero w tym roku remontujemy parter i robimy miejsce na kotłownię z miejscem na węgiel.
Pod domem już pusto i ja już bym tam trawę siała, a eM nie....bo jeszcze tak wykopy robi, rurę odprowadzającą ścieki musi przełożyć. Muszę poczekać...a tam teraz błoto bo pada ciągle.
Jak córa w to wejdzie to jest cała czarna.
No nic, poczekamy.
Iza powolutku doprowadzisz działkę do stanu jaki Ci odpowiada, tylko od razu szukaj rozwiązań ułatwiających życie bo będziesz tak jak ja tylko ciągle w chwastach siedziała
Ja dopiero teraz zmądrzałam, wcześniej niektórych rozwiązań nawet pod uwagę nie brałam.
Roślinki rosną jak widzę, a ta plamista roślinka to miodunka? Bardo ładne liście ma.
Jest wiele fajnych roślin zadarniających, które nie przepuszczają chwastów i zawsze wyglądają porządnie.
Powolutku dojdziesz do wszystkiego. Powodzenia i głowa do góry.
Gdybyś coś potrzebowała z nasion roślin czy pomidorów-śmiało pisz.
A gdzie jest napisane w jakim czasie po objęciu nieużytku powinnaś ją doprowadzić do stanu idealnego?
No bo mnie krew zaleje...Iza, nie daj sobie na głowę wchodzić dziadowi, a już na pewno nie wierz w to, że się sąsiedzi na Ciebie skarżą....ludzie aż tacy nie są To ten dziad to sobie wymyślił, żeby Ci dopiec.
Konkretnie mu odpowiedz i się nie przejmuj absolutnie.
Swoją drogą to dla oszczędności czasu i własnej pracy ułatw sobie parę rzeczy np. kładąc agrotkaninę gdzie tylko się da-wystarcza na kilka sezonów i nie przepuści żadnego chwastu.
Gdybym ja nie miała agro w tunelu to bym stamtąd nie wyszła Podlewanie kropelkowe do pomidorów nie jest wcale takie drogie jak się wydaje-około 200zł i masz spokój na lata.
Naprawdę ja już od jakiegoś czasu szukam różnych praktycznych wyjść jak oszczędzić sobie pracy w ogrodzie?
Też mam jeszcze miejsca wstydu, których w wątku nie pokazuje, a mieszkam tu już 10 lat.
Nie wszystko da się schować... Taka graciarnię, której nijak nie dało się upchnąć do pomieszczeń gosp. zagrodziłam kiedyś płotem z wikliny i posiałam powoje-wytrzymało z 5 lat, aż przyszedł czas na klamociarnie-złomowisko i tam zrobiliśmy porządek. Nie wszystko od razu.
W tym roku dopiero pozbyliśmy sie sterty gruzu pod samym domem, która leżała tam 2 lata.
Ale czy to na długo wystarczy? Była jeszcze sterta węgla ...no ozdoba jak piorun, ale co miałam zrobić?
Do sypialni nie wniosę.
Dopiero w tym roku remontujemy parter i robimy miejsce na kotłownię z miejscem na węgiel.
Pod domem już pusto i ja już bym tam trawę siała, a eM nie....bo jeszcze tak wykopy robi, rurę odprowadzającą ścieki musi przełożyć. Muszę poczekać...a tam teraz błoto bo pada ciągle.
Jak córa w to wejdzie to jest cała czarna.
No nic, poczekamy.
Iza powolutku doprowadzisz działkę do stanu jaki Ci odpowiada, tylko od razu szukaj rozwiązań ułatwiających życie bo będziesz tak jak ja tylko ciągle w chwastach siedziała
Ja dopiero teraz zmądrzałam, wcześniej niektórych rozwiązań nawet pod uwagę nie brałam.
Roślinki rosną jak widzę, a ta plamista roślinka to miodunka? Bardo ładne liście ma.
Jest wiele fajnych roślin zadarniających, które nie przepuszczają chwastów i zawsze wyglądają porządnie.
Powolutku dojdziesz do wszystkiego. Powodzenia i głowa do góry.
Gdybyś coś potrzebowała z nasion roślin czy pomidorów-śmiało pisz.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11686
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Bukszpany Lemonki
Iza czytam o Twoich rozterkach działkowych i powiem Ci,że ja na początku też miałam scysje z sąsiadem zza płotu.\
Nawymyślał mi,że to my koło jego płotu skoszoną trawę wyrzucamy Na nic zdały się tłumaczenia,że to nie my
Teraz nawet dzień dobry sobie nie mówimy i ok nie przejmuję się tym
Także rób swoje i z czasem wszystko się uciszy
Pozdrawiam serdecznie
Nawymyślał mi,że to my koło jego płotu skoszoną trawę wyrzucamy Na nic zdały się tłumaczenia,że to nie my
Teraz nawet dzień dobry sobie nie mówimy i ok nie przejmuję się tym
Także rób swoje i z czasem wszystko się uciszy
Pozdrawiam serdecznie
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Bukszpany Lemonki
Elu, ja już nie chcę z prezesem wchodzić w dyskusje bo za dużo nerwów by mi to zjadło. W sumie nawet nie wiem jak ten prezes wygląda. Znam zastępcę od kilku lat. Ale nie zaczynałam nawet tematu jak go kiedyś przelotnie spotkałam. Muszę to olać i się uodpornić bo może to nie ostatni raz. A co do nawadniania kropelkowego to u mnie nie może być zainstalowany bo ja nie mam prądu na działce. A co do agrotkaniny to pewnie ją położę kiedyś jak będę mieć tunel właśnie Dobrze, że mi o tym napisałaś No i chyba położę ją pod żwirek, który chciałabym w jednym miejscu wysypać. Ona przepuszcza wodę deszczową?
Pomysł z zasłonięcien nieładnych miejsc wiklinowym płotkiem bardzo dobry Dobrze mówisz - nie wszystko od razu. Jak robi się po kolei różne rzeczy to i mniej jest to męczące i dodatkowo jest więcej czasu żeby nacieszyć się tym co już jest zrobione
Ta ciapkowana roślinka to rzeczywiście miodunka. Mam trochę roślin zadarniających, ale mnie wkurzają bo chowają się w nich ślimaki no i same rośliny są dość ekspansywne. Nie chciałabym żeby mi zarosły tam gdzie ich nie chcę. Bardzo Ci dziękuję za propozycję Elu, napisz mi proszę coś o tych ślocznych pomidorkach, które masz w donicach przy wejściu do domu. Chyba Morango a może źle zapamiętałam nazwę
Aniu, dziękuję za dobre słowo Szkoda, że masz niemiłe przejścia z sąsiadem. Ale jeśli już tak się dzieje to rzeczywiście najlepiej starać się nie przejmować A dał już Ci spokój?
Pomysł z zasłonięcien nieładnych miejsc wiklinowym płotkiem bardzo dobry Dobrze mówisz - nie wszystko od razu. Jak robi się po kolei różne rzeczy to i mniej jest to męczące i dodatkowo jest więcej czasu żeby nacieszyć się tym co już jest zrobione
Ta ciapkowana roślinka to rzeczywiście miodunka. Mam trochę roślin zadarniających, ale mnie wkurzają bo chowają się w nich ślimaki no i same rośliny są dość ekspansywne. Nie chciałabym żeby mi zarosły tam gdzie ich nie chcę. Bardzo Ci dziękuję za propozycję Elu, napisz mi proszę coś o tych ślocznych pomidorkach, które masz w donicach przy wejściu do domu. Chyba Morango a może źle zapamiętałam nazwę
Aniu, dziękuję za dobre słowo Szkoda, że masz niemiłe przejścia z sąsiadem. Ale jeśli już tak się dzieje to rzeczywiście najlepiej starać się nie przejmować A dał już Ci spokój?
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Bukszpany Lemonki
Witaj Izo . To fajnie, że mogłaś popracować na działeczce . Widzę, że masz kolejne plany i pomysły, tak trzymaj . Prezesem się nie przejmuj bo nie ma sensu sobie nerwy psuć. Zdjęcia z działki bardzo kolorowe . Floksy masz prześliczne . Pozdrawiam i spokojnego weekendu Ci życzę .